Chords for 04. Shellerini - Apolinary Baj (prod. Ceha, gramofony: DJ Flip)
Tempo:
85.25 bpm
Chords used:
B
Eb
Bb
Gb
Ebm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bb]
I dalej płynie jaka polina ryba, [B]
[Gb] ryba
I dalej płynie jaka polina ryba, ryba
[Bb] [B]
[Gb] [Cm]
Nienaturalnie idealne [Ebm] twarze strzeżą się z billboardu
Tam po kilku głębszych tonie wśród płytkich rozmów
Tu komuś odbierają wolność za technika jointów
Ja stoję w ogniu w moim własnym pandemonium
Tak trochę jakbym znów zaczynał od początku
W porządku tym razem kolor wypełni mi kontur
Choć przyszłość [B] niewyraźna jak komunikat na [Ebm] dworcu
Hałup niczo lepiej rozkurw za ziomków
Nocą to tańczą myśli przeorane jak poligon
Chociaż jadę góra dół góra [Eb] dół jak windą
Zupą nie mieszać jeszcze [B] kilka kaw i kortyzol
[Ebm] Płynę z muzyką wszystko ma być tak jak [Eb] być powinno
[B] I tylko [Bb] spełniam swoją [Eb] powinność
Wszystko na serio [B] nie na żarty niczym z tym
Niech te bioty nic nie muszą mówić to obietwarzanie nadwisko
[B] Pompuję brudnych hip hop kojarz go z [Bb] moją pyską
I dalej płynę [B]
[Gb]
[Bb] jak a poli na ryba [B] i
[Gb] baj
[B] Dzisiaj jakby szybciej ubywało stron w kalendarzu
Włapek czy pachu gdzie mówiono ziom [Eb] dobrze rachuj
Wydycham z [Ebm] płucy mijam zło na wirażu
I chuj wie który raz to opiero w [Eb] flocka łamarzu
[B] Byłem tu wczoraj będę też [Eb] czas zajusz
Zawsze nie zależy nawet jeśli spadł bazur
Spadam na upy jak wzy na [Ebm] padu
Ze mną żąbaru drabów co wprost zabalu
O calutu do zapału [C] woł
Mienia za [Bm] fut wódki [Eb] lej mi braku
W kraju gdzie tyle dzieci chcą rżąć tam naród na pół
Nie mam na to wątrzewów tak już od dłuższego czasu
Kamasze nie [Bb] włożysz kurwa nie znoszę rozkazów wciąż
Boże hałdy stafu skiwają hajsy z latu
Widziałem [Eb] szybkie zjazdy na duchu i te z karty czasu
Pochodzę z martwych lasów żyję bez bajch i strachu
Stoję na scenie i [Bb] przeżuwam każdy nabyb
I dalej płynę jaka [B]
[Gb] polina [Bb] ryba
I dalej płynę jaka polina [B] ryba
[Gb]
[Eb] Zawsze dla tej MVP jak Biggie
[B] Zajebany najwyższego [Eb] poziomu
Całe miasto mówi o tym jak [Ebm] przyjebany bro
I chłop jest na tych osiedlach a ja trzymam go w garść
Zawsze dla tej MVP jak Biggie
I tyle lat w tobie ja nie chcę chwilę ten na wyjścia z dachu
To mówi o tym jak przyjebany bro
Przyjebany bro
[Bb] [B] [Gb]
[Ebm]
I dalej płynie jaka polina ryba, [B]
[Gb] ryba
I dalej płynie jaka polina ryba, ryba
[Bb] [B]
[Gb] [Cm]
Nienaturalnie idealne [Ebm] twarze strzeżą się z billboardu
Tam po kilku głębszych tonie wśród płytkich rozmów
Tu komuś odbierają wolność za technika jointów
Ja stoję w ogniu w moim własnym pandemonium
Tak trochę jakbym znów zaczynał od początku
W porządku tym razem kolor wypełni mi kontur
Choć przyszłość [B] niewyraźna jak komunikat na [Ebm] dworcu
Hałup niczo lepiej rozkurw za ziomków
Nocą to tańczą myśli przeorane jak poligon
Chociaż jadę góra dół góra [Eb] dół jak windą
Zupą nie mieszać jeszcze [B] kilka kaw i kortyzol
[Ebm] Płynę z muzyką wszystko ma być tak jak [Eb] być powinno
[B] I tylko [Bb] spełniam swoją [Eb] powinność
Wszystko na serio [B] nie na żarty niczym z tym
Niech te bioty nic nie muszą mówić to obietwarzanie nadwisko
[B] Pompuję brudnych hip hop kojarz go z [Bb] moją pyską
I dalej płynę [B]
[Gb]
[Bb] jak a poli na ryba [B] i
[Gb] baj
[B] Dzisiaj jakby szybciej ubywało stron w kalendarzu
Włapek czy pachu gdzie mówiono ziom [Eb] dobrze rachuj
Wydycham z [Ebm] płucy mijam zło na wirażu
I chuj wie który raz to opiero w [Eb] flocka łamarzu
[B] Byłem tu wczoraj będę też [Eb] czas zajusz
Zawsze nie zależy nawet jeśli spadł bazur
Spadam na upy jak wzy na [Ebm] padu
Ze mną żąbaru drabów co wprost zabalu
O calutu do zapału [C] woł
Mienia za [Bm] fut wódki [Eb] lej mi braku
W kraju gdzie tyle dzieci chcą rżąć tam naród na pół
Nie mam na to wątrzewów tak już od dłuższego czasu
Kamasze nie [Bb] włożysz kurwa nie znoszę rozkazów wciąż
Boże hałdy stafu skiwają hajsy z latu
Widziałem [Eb] szybkie zjazdy na duchu i te z karty czasu
Pochodzę z martwych lasów żyję bez bajch i strachu
Stoję na scenie i [Bb] przeżuwam każdy nabyb
I dalej płynę jaka [B]
[Gb] polina [Bb] ryba
I dalej płynę jaka polina [B] ryba
[Gb]
[Eb] Zawsze dla tej MVP jak Biggie
[B] Zajebany najwyższego [Eb] poziomu
Całe miasto mówi o tym jak [Ebm] przyjebany bro
I chłop jest na tych osiedlach a ja trzymam go w garść
Zawsze dla tej MVP jak Biggie
I tyle lat w tobie ja nie chcę chwilę ten na wyjścia z dachu
To mówi o tym jak przyjebany bro
Przyjebany bro
[Bb] [B] [Gb]
[Ebm]
Key:
B
Eb
Bb
Gb
Ebm
B
Eb
Bb
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Bb]
I dalej płynie jaka polina ryba, [B] _ _ _
[Gb] ryba
I dalej płynie jaka polina ryba, ryba _ _ _
[Bb] _ _ _ _ [B] _ _ _ _
_ _ _ [Gb] _ _ _ _ [Cm]
Nienaturalnie idealne [Ebm] twarze strzeżą się z billboardu
Tam po kilku głębszych tonie wśród płytkich rozmów
Tu komuś odbierają wolność za technika jointów
Ja stoję w ogniu w moim własnym pandemonium
Tak trochę jakbym znów zaczynał od początku
W porządku tym razem kolor wypełni mi kontur
Choć przyszłość [B] niewyraźna jak komunikat na [Ebm] dworcu
Hałup niczo lepiej rozkurw za ziomków
Nocą to tańczą myśli przeorane jak poligon
Chociaż jadę góra dół góra [Eb] dół jak windą
Zupą nie mieszać jeszcze [B] kilka kaw i kortyzol
[Ebm] Płynę z muzyką wszystko ma być tak jak [Eb] być powinno
[B] I tylko [Bb] spełniam swoją [Eb] powinność
Wszystko na serio [B] nie na żarty niczym z tym
Niech te bioty nic nie muszą mówić to obietwarzanie nadwisko
[B] Pompuję brudnych hip hop kojarz go z [Bb] moją pyską
I dalej płynę _ _ [B] _ _ _ _
_ _ [Gb] _ _ _ _ _ _
[Bb] _ jak a poli na ryba [B] i _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ baj _
[B] Dzisiaj jakby szybciej ubywało stron w kalendarzu
Włapek czy pachu gdzie mówiono ziom [Eb] dobrze rachuj
Wydycham z [Ebm] płucy mijam zło na wirażu
I chuj wie który raz to opiero w [Eb] flocka łamarzu
[B] Byłem tu wczoraj będę też [Eb] czas zajusz
Zawsze nie zależy nawet jeśli spadł bazur
Spadam na upy jak wzy na [Ebm] padu
Ze mną żąbaru drabów co wprost zabalu
O calutu do zapału [C] woł
Mienia za [Bm] fut wódki [Eb] lej mi braku
W kraju gdzie tyle dzieci chcą rżąć tam naród na pół
Nie mam na to wątrzewów tak już od dłuższego czasu
Kamasze nie [Bb] włożysz kurwa nie znoszę rozkazów wciąż
Boże hałdy stafu skiwają hajsy z latu
Widziałem [Eb] szybkie zjazdy na duchu i te z karty czasu
Pochodzę z martwych lasów żyję bez bajch i strachu
Stoję na scenie i [Bb] przeżuwam każdy nabyb
I dalej płynę jaka _ [B] _ _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ polina [Bb] ryba
I dalej płynę jaka polina [B] ryba _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] Zawsze dla tej MVP jak Biggie
[B] Zajebany najwyższego [Eb] poziomu
Całe miasto mówi o tym jak [Ebm] przyjebany bro
I chłop jest na tych osiedlach a ja trzymam go w garść
Zawsze dla tej MVP jak Biggie
I tyle lat w tobie ja nie chcę chwilę ten na wyjścia z dachu
To mówi o tym jak przyjebany bro
Przyjebany bro
_ [Bb] _ _ _ _ [B] _ _ _ _ [Gb] _ _ _ _
_ _ _ _ [Ebm] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Bb]
I dalej płynie jaka polina ryba, [B] _ _ _
[Gb] ryba
I dalej płynie jaka polina ryba, ryba _ _ _
[Bb] _ _ _ _ [B] _ _ _ _
_ _ _ [Gb] _ _ _ _ [Cm]
Nienaturalnie idealne [Ebm] twarze strzeżą się z billboardu
Tam po kilku głębszych tonie wśród płytkich rozmów
Tu komuś odbierają wolność za technika jointów
Ja stoję w ogniu w moim własnym pandemonium
Tak trochę jakbym znów zaczynał od początku
W porządku tym razem kolor wypełni mi kontur
Choć przyszłość [B] niewyraźna jak komunikat na [Ebm] dworcu
Hałup niczo lepiej rozkurw za ziomków
Nocą to tańczą myśli przeorane jak poligon
Chociaż jadę góra dół góra [Eb] dół jak windą
Zupą nie mieszać jeszcze [B] kilka kaw i kortyzol
[Ebm] Płynę z muzyką wszystko ma być tak jak [Eb] być powinno
[B] I tylko [Bb] spełniam swoją [Eb] powinność
Wszystko na serio [B] nie na żarty niczym z tym
Niech te bioty nic nie muszą mówić to obietwarzanie nadwisko
[B] Pompuję brudnych hip hop kojarz go z [Bb] moją pyską
I dalej płynę _ _ [B] _ _ _ _
_ _ [Gb] _ _ _ _ _ _
[Bb] _ jak a poli na ryba [B] i _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ baj _
[B] Dzisiaj jakby szybciej ubywało stron w kalendarzu
Włapek czy pachu gdzie mówiono ziom [Eb] dobrze rachuj
Wydycham z [Ebm] płucy mijam zło na wirażu
I chuj wie który raz to opiero w [Eb] flocka łamarzu
[B] Byłem tu wczoraj będę też [Eb] czas zajusz
Zawsze nie zależy nawet jeśli spadł bazur
Spadam na upy jak wzy na [Ebm] padu
Ze mną żąbaru drabów co wprost zabalu
O calutu do zapału [C] woł
Mienia za [Bm] fut wódki [Eb] lej mi braku
W kraju gdzie tyle dzieci chcą rżąć tam naród na pół
Nie mam na to wątrzewów tak już od dłuższego czasu
Kamasze nie [Bb] włożysz kurwa nie znoszę rozkazów wciąż
Boże hałdy stafu skiwają hajsy z latu
Widziałem [Eb] szybkie zjazdy na duchu i te z karty czasu
Pochodzę z martwych lasów żyję bez bajch i strachu
Stoję na scenie i [Bb] przeżuwam każdy nabyb
I dalej płynę jaka _ [B] _ _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ polina [Bb] ryba
I dalej płynę jaka polina [B] ryba _ _ _
[Gb] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] Zawsze dla tej MVP jak Biggie
[B] Zajebany najwyższego [Eb] poziomu
Całe miasto mówi o tym jak [Ebm] przyjebany bro
I chłop jest na tych osiedlach a ja trzymam go w garść
Zawsze dla tej MVP jak Biggie
I tyle lat w tobie ja nie chcę chwilę ten na wyjścia z dachu
To mówi o tym jak przyjebany bro
Przyjebany bro
_ [Bb] _ _ _ _ [B] _ _ _ _ [Gb] _ _ _ _
_ _ _ _ [Ebm] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _