Chords for A ja nie (Metro) - Dominika Klewicz & Maciek Czemplik
Tempo:
114.4 bpm
Chords used:
Bm
A
G
B
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[C#m]
[Bm]
[A] Po pierwszym śniadaniu biegniecie [C#m] za metrem, [Bm] powrotny autobus zabiera was z [D] pracy.
[A]
[Bm]
Potem [Em] szybkie dobranoc i parę słów szeptem bez nadziei, że będzie [E] inaczej.
[D] [Bm]
[A] Codzienne gazety, [A] wieczorne dzienniki, [Bm]
te same zajęcia w tych samych godzinach.
[D] [A]
[Bm]
[Em] Połykane co wieczór, nasenne postyki bardzo rzadkie, wycieczki [D] do kina.
[Bm]
[E] A ja [Bm] nie, po prostu [G] nie, nie się [B] to, nie to się nie podoba.
Niech się dzieje, dzieje się [G] co chcę, [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
A ja to znam, po prostu [G] znam [D] i nie będę, [E] nie będę [Bm] następna, [A] która [Bm] szuka, szuka, choć [G] wie, [A] że labirynt jest wszędzie [Bm] zamknięty.
[D]
[A] [Bm]
[A] Codziennie bez zmian, wczoraj i jutro, [Bm] żyjecie tak samo dokładnie jak dziś.
[D] [A]
[Bm]
[Em] Nastawiacie jak zawsze budziki na siódmą, bo musicie co rano gdzieś [D] iść.
[A] [Bm]
Chwil się odmieniec, a brzmi jak skazana, [Bm] a może to luksus żyć tylko pięć lat.
[D]
[A] [Bm]
Ja [Em] to sama wybrałam, nie byłam naćpana, czy ktoś spytał, [B] na jaki chcę [D] świat?
[A]
[Bm] [Gm] A ja [B] nie, po prostu [G] nie, nie się [A] to, nie to się nie [B] podoba.
Niech się dzieje, [Bm] dzieje się [G] co chcę, [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
A ja to znam, po prostu [G] znam i nie [A] będę, nie będę następna, która szuka, szuka, choć [G] wie, że [B] labirynt jest wszędzie zamknięty.
Teraz śnieg, po [G] prostu śnieg, w [A] zmęczonej [Bm] wyobraźni, w ogrodzie wewnątrz mnie, spulona w [G] swoim śnieg.
[A] Tylko to mi się zdarza naprawdę, gdyby tak móc [G] jeszcze raz, to [A] [Bm] zrobiłabym to samo.
Odejdź [G] już, zostaw [B] mnie, ja szukam w swoim śnieg.
[Bm] [B] Gęstych traw, [A] [B] kołyszących o zmierzchu, ogrodów [G] pełnych kwiatów, [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu.
[B] [G] Gęstych traw, [B] kołyszących o zmierzchu, ogrodów pełnych [G] kwiatów, [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu.
[Bm]
[A] Po pierwszym śniadaniu biegniecie [C#m] za metrem, [Bm] powrotny autobus zabiera was z [D] pracy.
[A]
[Bm]
Potem [Em] szybkie dobranoc i parę słów szeptem bez nadziei, że będzie [E] inaczej.
[D] [Bm]
[A] Codzienne gazety, [A] wieczorne dzienniki, [Bm]
te same zajęcia w tych samych godzinach.
[D] [A]
[Bm]
[Em] Połykane co wieczór, nasenne postyki bardzo rzadkie, wycieczki [D] do kina.
[Bm]
[E] A ja [Bm] nie, po prostu [G] nie, nie się [B] to, nie to się nie podoba.
Niech się dzieje, dzieje się [G] co chcę, [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
A ja to znam, po prostu [G] znam [D] i nie będę, [E] nie będę [Bm] następna, [A] która [Bm] szuka, szuka, choć [G] wie, [A] że labirynt jest wszędzie [Bm] zamknięty.
[D]
[A] [Bm]
[A] Codziennie bez zmian, wczoraj i jutro, [Bm] żyjecie tak samo dokładnie jak dziś.
[D] [A]
[Bm]
[Em] Nastawiacie jak zawsze budziki na siódmą, bo musicie co rano gdzieś [D] iść.
[A] [Bm]
Chwil się odmieniec, a brzmi jak skazana, [Bm] a może to luksus żyć tylko pięć lat.
[D]
[A] [Bm]
Ja [Em] to sama wybrałam, nie byłam naćpana, czy ktoś spytał, [B] na jaki chcę [D] świat?
[A]
[Bm] [Gm] A ja [B] nie, po prostu [G] nie, nie się [A] to, nie to się nie [B] podoba.
Niech się dzieje, [Bm] dzieje się [G] co chcę, [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
A ja to znam, po prostu [G] znam i nie [A] będę, nie będę następna, która szuka, szuka, choć [G] wie, że [B] labirynt jest wszędzie zamknięty.
Teraz śnieg, po [G] prostu śnieg, w [A] zmęczonej [Bm] wyobraźni, w ogrodzie wewnątrz mnie, spulona w [G] swoim śnieg.
[A] Tylko to mi się zdarza naprawdę, gdyby tak móc [G] jeszcze raz, to [A] [Bm] zrobiłabym to samo.
Odejdź [G] już, zostaw [B] mnie, ja szukam w swoim śnieg.
[Bm] [B] Gęstych traw, [A] [B] kołyszących o zmierzchu, ogrodów [G] pełnych kwiatów, [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu.
[B] [G] Gęstych traw, [B] kołyszących o zmierzchu, ogrodów pełnych [G] kwiatów, [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu.
Key:
Bm
A
G
B
D
Bm
A
G
_ _ _ _ _ [C#m] _ _ _
_ _ [Bm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [A] Po pierwszym śniadaniu biegniecie [C#m] za metrem, [Bm] powrotny _ autobus zabiera was z [D] pracy. _
_ _ _ _ [A] _ _ _ _
[Bm] _ _ _ _ _ _ _ _
Potem [Em] szybkie dobranoc i parę słów szeptem bez _ nadziei, _ _ _ że będzie [E] _ inaczej. _
[D] _ _ _ _ _ [Bm] _ _ _
_ _ _ _ _ _ [A] Codzienne gazety, _ [A] wieczorne dzienniki, [Bm]
te same zajęcia w tych samych godzinach.
_ [D] _ _ _ _ [A] _ _ _
_ _ [Bm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [Em] Połykane co wieczór, nasenne postyki bardzo rzadkie, _ _ _ _ wycieczki [D] do kina. _
_ _ _ _ _ _ [Bm] _ _
_ _ _ _ _ [E] A ja [Bm] nie, _ po prostu [G] nie, nie się [B] to, nie to się nie podoba. _
Niech się dzieje, dzieje się [G] co chcę, _ [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
A ja to znam, po prostu [G] znam [D] i nie będę, [E] nie będę [Bm] _ następna, [A] która [Bm] szuka, szuka, choć [G] wie, _ _ [A] że labirynt jest wszędzie [Bm] _ zamknięty.
_ _ [D] _ _
_ _ [A] _ _ _ _ [Bm] _ _
_ _ _ _ _ _ _
[A] Codziennie bez zmian, _ wczoraj i jutro, [Bm] żyjecie tak samo dokładnie jak dziś.
[D] _ _ _ _ _ [A] _ _ _
_ [Bm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Em] Nastawiacie jak zawsze budziki na siódmą, bo _ _ _ musicie co rano gdzieś [D] _ _ iść.
_ _ [A] _ _ [Bm] _ _ _ _
_ _ _ _ Chwil się _ odmieniec, a brzmi jak skazana, [Bm] a może to luksus żyć tylko pięć lat.
[D] _ _
_ _ [A] _ _ _ _ [Bm] _ _
_ _ _ _ _ Ja [Em] to sama wybrałam, nie byłam naćpana, czy ktoś spytał, _ _ [B] _ na jaki chcę [D] świat?
_ _ _ _ [A] _ _
[Bm] _ _ _ _ _ _ [Gm] A ja [B] nie, po prostu [G] nie, nie się [A] to, nie to się nie [B] podoba.
Niech się dzieje, [Bm] dzieje się [G] co chcę, _ [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda. _
A ja to znam, po prostu [G] znam i nie [A] będę, nie będę _ _ następna, która szuka, szuka, choć [G] wie, _ że [B] labirynt jest wszędzie zamknięty.
_ Teraz _ śnieg, po [G] prostu śnieg, w [A] _ _ zmęczonej [Bm] wyobraźni, w ogrodzie wewnątrz mnie, spulona w [G] swoim śnieg.
[A] Tylko to mi się zdarza naprawdę, _ _ gdyby tak móc [G] jeszcze raz, to [A] _ _ _ [Bm] zrobiłabym to samo.
_ _ _ _ Odejdź [G] już, _ zostaw [B] mnie, ja szukam w swoim śnieg.
_ _ [Bm] _ _ [B] _ Gęstych traw, _ [A] _ _ [B] kołyszących o _ zmierzchu, _ _ ogrodów [G] pełnych kwiatów, [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu.
_ _ [B] _ _ _ [G] Gęstych traw, _ [B] _ _ kołyszących o _ _ zmierzchu, ogrodów pełnych [G] kwiatów, _ [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu. _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Bm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [A] Po pierwszym śniadaniu biegniecie [C#m] za metrem, [Bm] powrotny _ autobus zabiera was z [D] pracy. _
_ _ _ _ [A] _ _ _ _
[Bm] _ _ _ _ _ _ _ _
Potem [Em] szybkie dobranoc i parę słów szeptem bez _ nadziei, _ _ _ że będzie [E] _ inaczej. _
[D] _ _ _ _ _ [Bm] _ _ _
_ _ _ _ _ _ [A] Codzienne gazety, _ [A] wieczorne dzienniki, [Bm]
te same zajęcia w tych samych godzinach.
_ [D] _ _ _ _ [A] _ _ _
_ _ [Bm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [Em] Połykane co wieczór, nasenne postyki bardzo rzadkie, _ _ _ _ wycieczki [D] do kina. _
_ _ _ _ _ _ [Bm] _ _
_ _ _ _ _ [E] A ja [Bm] nie, _ po prostu [G] nie, nie się [B] to, nie to się nie podoba. _
Niech się dzieje, dzieje się [G] co chcę, _ [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
A ja to znam, po prostu [G] znam [D] i nie będę, [E] nie będę [Bm] _ następna, [A] która [Bm] szuka, szuka, choć [G] wie, _ _ [A] że labirynt jest wszędzie [Bm] _ zamknięty.
_ _ [D] _ _
_ _ [A] _ _ _ _ [Bm] _ _
_ _ _ _ _ _ _
[A] Codziennie bez zmian, _ wczoraj i jutro, [Bm] żyjecie tak samo dokładnie jak dziś.
[D] _ _ _ _ _ [A] _ _ _
_ [Bm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Em] Nastawiacie jak zawsze budziki na siódmą, bo _ _ _ musicie co rano gdzieś [D] _ _ iść.
_ _ [A] _ _ [Bm] _ _ _ _
_ _ _ _ Chwil się _ odmieniec, a brzmi jak skazana, [Bm] a może to luksus żyć tylko pięć lat.
[D] _ _
_ _ [A] _ _ _ _ [Bm] _ _
_ _ _ _ _ Ja [Em] to sama wybrałam, nie byłam naćpana, czy ktoś spytał, _ _ [B] _ na jaki chcę [D] świat?
_ _ _ _ [A] _ _
[Bm] _ _ _ _ _ _ [Gm] A ja [B] nie, po prostu [G] nie, nie się [A] to, nie to się nie [B] podoba.
Niech się dzieje, [Bm] dzieje się [G] co chcę, _ [B] nie pożyczam, bo świat mi nie odda. _
A ja to znam, po prostu [G] znam i nie [A] będę, nie będę _ _ następna, która szuka, szuka, choć [G] wie, _ że [B] labirynt jest wszędzie zamknięty.
_ Teraz _ śnieg, po [G] prostu śnieg, w [A] _ _ zmęczonej [Bm] wyobraźni, w ogrodzie wewnątrz mnie, spulona w [G] swoim śnieg.
[A] Tylko to mi się zdarza naprawdę, _ _ gdyby tak móc [G] jeszcze raz, to [A] _ _ _ [Bm] zrobiłabym to samo.
_ _ _ _ Odejdź [G] już, _ zostaw [B] mnie, ja szukam w swoim śnieg.
_ _ [Bm] _ _ [B] _ Gęstych traw, _ [A] _ _ [B] kołyszących o _ zmierzchu, _ _ ogrodów [G] pełnych kwiatów, [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu.
_ _ [B] _ _ _ [G] Gęstych traw, _ [B] _ _ kołyszących o _ _ zmierzchu, ogrodów pełnych [G] kwiatów, _ [A] pełnych kwiatów [Bm] po deszczu. _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _