AK-47 / ROZDZIAŁ I - Przekleństwo Chords
Tempo:
92.5 bpm
Chords used:
F
Bbm
Eb
Bb
Db
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bbm] [F]
[Eb] [Bbm]
[F]
[Eb] [Bbm] I znowu, w nosie beton nie mogę odbywać drugi miesiąc.
No cóż, zdarzało [F] mi się kirać za dłoch lub patrzeć jaka to różnica, [Eb] gdy pochłania moje ciało zwieczulitna.
[Bbm] Lecz to sztuczne wychodzenie poza iluzją rzeczywistości, a duszę ogarnia z klocha [F] bezsilności,
więc trudem ci wyjść naturalnie [A] i dość [Eb] ci tych chwil, które znacznie [Bbm]
pogorszyły te życie i upadłeś.
Ale życie za to, że zajedbałeś siebie, a [F] dobrobytem chciałeś obdarowywać innych, lecz stałeś [Eb] się tym kim jesteś,
więc odpowiedz na pytanie, [Bbm] co jest prowodyrem twoim pragniem, tyle [Bb] zagarnieni na drodze życia,
a [F] ile zdarzeń na temat wpływ na [Eb] kolejne, więc co daje powraca jako [Bbm] następne.
I wiesz, męcz ma cztery lata i nie trudno to znieść, wiem czas na ziemię ze śmieci,
[Fm] w słowach piją ci, [F] że pieniądz, wystarczy iluzją, lecz nie moc,
[Eb] odczuwasz pooglądą twogo leszpiego brak, więc [Bbm] nawstaw uko, jego brak rodzi przemoc, a to absolutną [Bb] jest utratą [F] człowieczeństwa.
To gra, trzeba wilka nakarmić, [Eb] odróżnić dobro od zła, a złego [Bbm] karmi każda pokusa,
wtem się nasuwa na myśl dziewka, co się posuwa, no jak to [F] wulgarnie brzmi, no jak hamowa,
w dodatku nie [Eb] chodzi mi o nią, a o byście, które sprawiają, że nie [Bbm] jesteś słabą,
bo wyślij, kto dał alkohol, dokładowo Rosji, ludzie prości czy jego [F] mość,
pytanie skąd ten ideolog, może z [A] Francji, z lekko udosą elegancji, monsieur,
[Bbm] ach, ta masoneria się wokaci, mądry zyska, jak wiesz, [Bb] głupi straci,
[F] a brok, który wokasz, to na nim zyskuje [Eb] w istocie, wodka, driller, jeden wysoj, noż, samorzędź, [Bbm] czy ten killer,
co ma szmutną minę i przekryjstwo w bosie, lecz killera [Bb] ciężko to sprzedła się, rekin nie wynuza,
[F] a ty twierdzisz, że ty odczytany, a to wkurza, [Eb] bo gdy przyjdzie wielka burza i cud,
zejdzie na niebie [Bbm] wierząc w cuda, uwierzysz w cud, a stwórcy cudu się uda,
się przekona, [Bb] że to cud, a to bój na [F] to, że to projekt, lubimy,
lub system cię oszuka, [A] zacznij [Eb] słuchać, lecz nie mediów, to odnoga [Bbm]
programowania według MPD,
zacznij szukać informacji, [Bb] z racji tego, że [F] doświadczasz kłamstwa i pogardy ze strony władzy,
[Eb] zawdzięczasz im przekleństwo i smak [Bbm] skrady, system, on cię niszczył, twoje podstawy nie się rodzi,
numer jest tobie nadany, [F] a ten system jest wykreowany na przestrzeni,
[Eb] tysięcy lat zmanipulowany i niszczony [Bbm] u podróży, kodeks moralny po źle bruży,
więc system monetarny upaść musi,
[Em] zaczyna się kruszyć, więc pomóż, [Db] niech runą mury, tak to pomóż Bóg.
[Bbm] [F]
[Ebm] [Eb] [Db]
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nie dajesz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
zbłądziliśmy bracie, ja też tak jak ty [F] się boję, nie jestem kimś lepszym od ciebie i obok stoję,
[Ab] ja wskażę [Eb] tobie drogę i [Bbm] choć będzie bolesna, i choćbyś błagał, [Fm] i nie żebym poprzestał,
i [F] choćbyś łkał jak pies, że nie dasz rady [Eb] na brak wiary, nie ma miejsca, [Bbm]
obnaż się,
i nagi jak dziecko, [F] bezwstydnie szczery, unieś się ponad wszystko, by [Eb] przebić wszelkie bariery,
[Bbm] energii, kurtyny i materii, sfery, zapomniał po co [Fm] cielesne, co kruche i [F] słabe,
a poznał [Eb] swoją moc i wewnętrzną [Db] odwagę.
Jakimi [Gb] emocjami się [Bb] używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nienawiścisz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
i związane z nią emocje, które na liści wystarczą, możesz nimi ranić, możesz z nami [F] śnieg słuchają,
bo ci i starsi, by [Eb] przekleństwem ich nie było ich życie, dlatego zacznij [Bbm] od rozliczeń, stani,
wygłaszczę cię bliżej i to zmieni, bo nie widzę innej możliwości,
w [F] sytuacji kiedy szlochasz, że nic ci nie idzie, wtedy okaż [Eb] rozumienie dla samego siebie,
a [Bbm] przebudzenie, jak przejść pod drogą iluminacji, ma wpływ na ciebie i da ci zawsze wiedzę,
o które [F] nie wiesz, a chciałbyś lecz przecież, czy jest systemem, [Eb] a wolałbyś, jest, wtedy poznałbyś,
czym nie [Bbm] jest, a czym jest, i kto dał iluzję, przyjąć no, doświadczasz [F] iluzji, bywa różnie,
oni będąc w niej, jesteś [Eb] obserwatorem tej iluzji, więc [Ab] wybierz z nich.
[Fm]
[F] [Db]
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, takim jesteś, takim jest [F] twój świat,
więc nie dziwi, [Eb] że właśnie taki masz, ani [Db] inny.
[Bbm]
[F] [Ebm] [Bbm]
[F]
[A] [Ab] [Ebm]
[Bb]
[N]
[Eb] [Bbm]
[F]
[Eb] [Bbm] I znowu, w nosie beton nie mogę odbywać drugi miesiąc.
No cóż, zdarzało [F] mi się kirać za dłoch lub patrzeć jaka to różnica, [Eb] gdy pochłania moje ciało zwieczulitna.
[Bbm] Lecz to sztuczne wychodzenie poza iluzją rzeczywistości, a duszę ogarnia z klocha [F] bezsilności,
więc trudem ci wyjść naturalnie [A] i dość [Eb] ci tych chwil, które znacznie [Bbm]
pogorszyły te życie i upadłeś.
Ale życie za to, że zajedbałeś siebie, a [F] dobrobytem chciałeś obdarowywać innych, lecz stałeś [Eb] się tym kim jesteś,
więc odpowiedz na pytanie, [Bbm] co jest prowodyrem twoim pragniem, tyle [Bb] zagarnieni na drodze życia,
a [F] ile zdarzeń na temat wpływ na [Eb] kolejne, więc co daje powraca jako [Bbm] następne.
I wiesz, męcz ma cztery lata i nie trudno to znieść, wiem czas na ziemię ze śmieci,
[Fm] w słowach piją ci, [F] że pieniądz, wystarczy iluzją, lecz nie moc,
[Eb] odczuwasz pooglądą twogo leszpiego brak, więc [Bbm] nawstaw uko, jego brak rodzi przemoc, a to absolutną [Bb] jest utratą [F] człowieczeństwa.
To gra, trzeba wilka nakarmić, [Eb] odróżnić dobro od zła, a złego [Bbm] karmi każda pokusa,
wtem się nasuwa na myśl dziewka, co się posuwa, no jak to [F] wulgarnie brzmi, no jak hamowa,
w dodatku nie [Eb] chodzi mi o nią, a o byście, które sprawiają, że nie [Bbm] jesteś słabą,
bo wyślij, kto dał alkohol, dokładowo Rosji, ludzie prości czy jego [F] mość,
pytanie skąd ten ideolog, może z [A] Francji, z lekko udosą elegancji, monsieur,
[Bbm] ach, ta masoneria się wokaci, mądry zyska, jak wiesz, [Bb] głupi straci,
[F] a brok, który wokasz, to na nim zyskuje [Eb] w istocie, wodka, driller, jeden wysoj, noż, samorzędź, [Bbm] czy ten killer,
co ma szmutną minę i przekryjstwo w bosie, lecz killera [Bb] ciężko to sprzedła się, rekin nie wynuza,
[F] a ty twierdzisz, że ty odczytany, a to wkurza, [Eb] bo gdy przyjdzie wielka burza i cud,
zejdzie na niebie [Bbm] wierząc w cuda, uwierzysz w cud, a stwórcy cudu się uda,
się przekona, [Bb] że to cud, a to bój na [F] to, że to projekt, lubimy,
lub system cię oszuka, [A] zacznij [Eb] słuchać, lecz nie mediów, to odnoga [Bbm]
programowania według MPD,
zacznij szukać informacji, [Bb] z racji tego, że [F] doświadczasz kłamstwa i pogardy ze strony władzy,
[Eb] zawdzięczasz im przekleństwo i smak [Bbm] skrady, system, on cię niszczył, twoje podstawy nie się rodzi,
numer jest tobie nadany, [F] a ten system jest wykreowany na przestrzeni,
[Eb] tysięcy lat zmanipulowany i niszczony [Bbm] u podróży, kodeks moralny po źle bruży,
więc system monetarny upaść musi,
[Em] zaczyna się kruszyć, więc pomóż, [Db] niech runą mury, tak to pomóż Bóg.
[Bbm] [F]
[Ebm] [Eb] [Db]
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nie dajesz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
zbłądziliśmy bracie, ja też tak jak ty [F] się boję, nie jestem kimś lepszym od ciebie i obok stoję,
[Ab] ja wskażę [Eb] tobie drogę i [Bbm] choć będzie bolesna, i choćbyś błagał, [Fm] i nie żebym poprzestał,
i [F] choćbyś łkał jak pies, że nie dasz rady [Eb] na brak wiary, nie ma miejsca, [Bbm]
obnaż się,
i nagi jak dziecko, [F] bezwstydnie szczery, unieś się ponad wszystko, by [Eb] przebić wszelkie bariery,
[Bbm] energii, kurtyny i materii, sfery, zapomniał po co [Fm] cielesne, co kruche i [F] słabe,
a poznał [Eb] swoją moc i wewnętrzną [Db] odwagę.
Jakimi [Gb] emocjami się [Bb] używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nienawiścisz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
i związane z nią emocje, które na liści wystarczą, możesz nimi ranić, możesz z nami [F] śnieg słuchają,
bo ci i starsi, by [Eb] przekleństwem ich nie było ich życie, dlatego zacznij [Bbm] od rozliczeń, stani,
wygłaszczę cię bliżej i to zmieni, bo nie widzę innej możliwości,
w [F] sytuacji kiedy szlochasz, że nic ci nie idzie, wtedy okaż [Eb] rozumienie dla samego siebie,
a [Bbm] przebudzenie, jak przejść pod drogą iluminacji, ma wpływ na ciebie i da ci zawsze wiedzę,
o które [F] nie wiesz, a chciałbyś lecz przecież, czy jest systemem, [Eb] a wolałbyś, jest, wtedy poznałbyś,
czym nie [Bbm] jest, a czym jest, i kto dał iluzję, przyjąć no, doświadczasz [F] iluzji, bywa różnie,
oni będąc w niej, jesteś [Eb] obserwatorem tej iluzji, więc [Ab] wybierz z nich.
[Fm]
[F] [Db]
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, takim jesteś, takim jest [F] twój świat,
więc nie dziwi, [Eb] że właśnie taki masz, ani [Db] inny.
[Bbm]
[F] [Ebm] [Bbm]
[F]
[A] [Ab] [Ebm]
[Bb]
[N]
Key:
F
Bbm
Eb
Bb
Db
F
Bbm
Eb
[Bbm] _ _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [Eb] _ _ _ _ [Bbm] _
_ _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [Eb] _ _ _ [Bbm] I znowu, w nosie beton nie mogę odbywać drugi miesiąc.
No cóż, zdarzało [F] mi się kirać za dłoch lub patrzeć jaka to różnica, [Eb] gdy pochłania moje ciało zwieczulitna.
[Bbm] Lecz to sztuczne wychodzenie poza iluzją rzeczywistości, a duszę ogarnia z klocha [F] bezsilności,
więc trudem ci wyjść naturalnie [A] i dość [Eb] ci tych chwil, które znacznie [Bbm]
pogorszyły te życie i upadłeś.
Ale życie za to, że zajedbałeś siebie, a [F] dobrobytem chciałeś obdarowywać innych, lecz stałeś [Eb] się tym kim jesteś,
więc odpowiedz na pytanie, [Bbm] co jest prowodyrem twoim pragniem, tyle [Bb] zagarnieni na drodze życia,
a [F] ile zdarzeń na temat wpływ na [Eb] kolejne, więc co daje powraca jako [Bbm] następne.
I wiesz, męcz ma cztery lata i nie trudno to znieść, wiem czas na ziemię ze śmieci,
[Fm] w słowach piją ci, [F] że pieniądz, wystarczy iluzją, lecz nie moc,
[Eb] odczuwasz pooglądą twogo leszpiego brak, więc [Bbm] nawstaw uko, jego brak rodzi przemoc, a to absolutną [Bb] jest utratą [F] człowieczeństwa.
To gra, trzeba wilka nakarmić, [Eb] odróżnić dobro od zła, a złego [Bbm] karmi każda pokusa,
wtem się nasuwa na myśl dziewka, co się posuwa, no jak to [F] wulgarnie brzmi, no jak hamowa,
w dodatku nie [Eb] chodzi mi o nią, a o byście, które sprawiają, że nie [Bbm] jesteś słabą,
bo wyślij, kto dał alkohol, dokładowo Rosji, ludzie prości czy jego [F] mość,
pytanie skąd ten ideolog, może z [A] Francji, z lekko udosą elegancji, monsieur,
[Bbm] ach, ta masoneria się wokaci, mądry zyska, jak wiesz, [Bb] głupi straci,
[F] a brok, który wokasz, to na nim zyskuje [Eb] w istocie, wodka, driller, jeden wysoj, noż, samorzędź, [Bbm] czy ten killer,
co ma szmutną minę i przekryjstwo w bosie, lecz killera [Bb] ciężko to sprzedła się, rekin nie wynuza,
[F] a ty twierdzisz, że ty odczytany, a to wkurza, [Eb] bo gdy przyjdzie wielka burza i cud,
zejdzie na niebie [Bbm] wierząc w cuda, uwierzysz w cud, a stwórcy cudu się uda,
się przekona, [Bb] że to cud, a to bój na [F] to, że to projekt, lubimy,
lub system cię oszuka, [A] zacznij [Eb] słuchać, lecz nie mediów, to odnoga [Bbm]
programowania według MPD,
zacznij szukać informacji, [Bb] z racji tego, że [F] doświadczasz kłamstwa i pogardy ze strony władzy,
[Eb] zawdzięczasz im przekleństwo i smak [Bbm] skrady, system, on cię niszczył, twoje podstawy nie się rodzi,
numer jest tobie nadany, [F] a ten system jest wykreowany na przestrzeni,
[Eb] tysięcy lat zmanipulowany i niszczony [Bbm] u podróży, kodeks moralny po źle bruży,
więc system monetarny upaść musi, _
[Em] zaczyna się kruszyć, więc pomóż, [Db] niech runą mury, tak to pomóż Bóg.
_ _ [Bbm] _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [Ebm] _ [Eb] _ _ _ [Db]
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nie dajesz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
zbłądziliśmy bracie, ja też tak jak ty [F] się boję, nie jestem kimś lepszym od ciebie i obok stoję,
[Ab] ja wskażę [Eb] tobie drogę i [Bbm] choć będzie bolesna, i choćbyś błagał, [Fm] i nie żebym poprzestał,
i [F] choćbyś łkał jak pies, że nie dasz rady [Eb] na brak wiary, nie ma miejsca, [Bbm]
obnaż się,
i nagi jak dziecko, [F] bezwstydnie szczery, unieś się ponad wszystko, by [Eb] przebić wszelkie bariery,
[Bbm] energii, kurtyny i materii, sfery, zapomniał po co [Fm] cielesne, co kruche i [F] słabe,
a poznał [Eb] swoją moc i wewnętrzną [Db] odwagę.
Jakimi [Gb] emocjami się [Bb] używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nienawiścisz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
i związane z nią emocje, które na liści wystarczą, możesz nimi ranić, możesz z nami [F] śnieg słuchają,
bo ci i starsi, by [Eb] przekleństwem ich nie było ich życie, dlatego zacznij [Bbm] od rozliczeń, stani,
wygłaszczę cię bliżej i to zmieni, bo nie widzę innej możliwości,
w [F] sytuacji kiedy szlochasz, że nic ci nie idzie, wtedy okaż [Eb] rozumienie dla samego siebie,
a [Bbm] przebudzenie, jak przejść pod drogą iluminacji, ma wpływ na ciebie i da ci zawsze wiedzę,
o które [F] nie wiesz, a chciałbyś lecz przecież, czy jest systemem, [Eb] a wolałbyś, jest, wtedy poznałbyś,
czym nie [Bbm] jest, a czym jest, i kto dał iluzję, przyjąć no, doświadczasz [F] iluzji, bywa różnie,
oni będąc w niej, jesteś [Eb] obserwatorem tej iluzji, więc [Ab] wybierz z nich.
[Fm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ [Db] _
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, takim jesteś, takim jest [F] twój świat,
więc nie dziwi, [Eb] że właśnie taki masz, ani [Db] inny.
_ _ [Bbm] _ _ _ _ _ _
[F] _ _ _ [Ebm] _ _ _ _ [Bbm] _
_ _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [A] _ [Ab] _ _ [Ebm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Bb] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _
_ _ _ [Eb] _ _ _ _ [Bbm] _
_ _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [Eb] _ _ _ [Bbm] I znowu, w nosie beton nie mogę odbywać drugi miesiąc.
No cóż, zdarzało [F] mi się kirać za dłoch lub patrzeć jaka to różnica, [Eb] gdy pochłania moje ciało zwieczulitna.
[Bbm] Lecz to sztuczne wychodzenie poza iluzją rzeczywistości, a duszę ogarnia z klocha [F] bezsilności,
więc trudem ci wyjść naturalnie [A] i dość [Eb] ci tych chwil, które znacznie [Bbm]
pogorszyły te życie i upadłeś.
Ale życie za to, że zajedbałeś siebie, a [F] dobrobytem chciałeś obdarowywać innych, lecz stałeś [Eb] się tym kim jesteś,
więc odpowiedz na pytanie, [Bbm] co jest prowodyrem twoim pragniem, tyle [Bb] zagarnieni na drodze życia,
a [F] ile zdarzeń na temat wpływ na [Eb] kolejne, więc co daje powraca jako [Bbm] następne.
I wiesz, męcz ma cztery lata i nie trudno to znieść, wiem czas na ziemię ze śmieci,
[Fm] w słowach piją ci, [F] że pieniądz, wystarczy iluzją, lecz nie moc,
[Eb] odczuwasz pooglądą twogo leszpiego brak, więc [Bbm] nawstaw uko, jego brak rodzi przemoc, a to absolutną [Bb] jest utratą [F] człowieczeństwa.
To gra, trzeba wilka nakarmić, [Eb] odróżnić dobro od zła, a złego [Bbm] karmi każda pokusa,
wtem się nasuwa na myśl dziewka, co się posuwa, no jak to [F] wulgarnie brzmi, no jak hamowa,
w dodatku nie [Eb] chodzi mi o nią, a o byście, które sprawiają, że nie [Bbm] jesteś słabą,
bo wyślij, kto dał alkohol, dokładowo Rosji, ludzie prości czy jego [F] mość,
pytanie skąd ten ideolog, może z [A] Francji, z lekko udosą elegancji, monsieur,
[Bbm] ach, ta masoneria się wokaci, mądry zyska, jak wiesz, [Bb] głupi straci,
[F] a brok, który wokasz, to na nim zyskuje [Eb] w istocie, wodka, driller, jeden wysoj, noż, samorzędź, [Bbm] czy ten killer,
co ma szmutną minę i przekryjstwo w bosie, lecz killera [Bb] ciężko to sprzedła się, rekin nie wynuza,
[F] a ty twierdzisz, że ty odczytany, a to wkurza, [Eb] bo gdy przyjdzie wielka burza i cud,
zejdzie na niebie [Bbm] wierząc w cuda, uwierzysz w cud, a stwórcy cudu się uda,
się przekona, [Bb] że to cud, a to bój na [F] to, że to projekt, lubimy,
lub system cię oszuka, [A] zacznij [Eb] słuchać, lecz nie mediów, to odnoga [Bbm]
programowania według MPD,
zacznij szukać informacji, [Bb] z racji tego, że [F] doświadczasz kłamstwa i pogardy ze strony władzy,
[Eb] zawdzięczasz im przekleństwo i smak [Bbm] skrady, system, on cię niszczył, twoje podstawy nie się rodzi,
numer jest tobie nadany, [F] a ten system jest wykreowany na przestrzeni,
[Eb] tysięcy lat zmanipulowany i niszczony [Bbm] u podróży, kodeks moralny po źle bruży,
więc system monetarny upaść musi, _
[Em] zaczyna się kruszyć, więc pomóż, [Db] niech runą mury, tak to pomóż Bóg.
_ _ [Bbm] _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [Ebm] _ [Eb] _ _ _ [Db]
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nie dajesz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
zbłądziliśmy bracie, ja też tak jak ty [F] się boję, nie jestem kimś lepszym od ciebie i obok stoję,
[Ab] ja wskażę [Eb] tobie drogę i [Bbm] choć będzie bolesna, i choćbyś błagał, [Fm] i nie żebym poprzestał,
i [F] choćbyś łkał jak pies, że nie dasz rady [Eb] na brak wiary, nie ma miejsca, [Bbm]
obnaż się,
i nagi jak dziecko, [F] bezwstydnie szczery, unieś się ponad wszystko, by [Eb] przebić wszelkie bariery,
[Bbm] energii, kurtyny i materii, sfery, zapomniał po co [Fm] cielesne, co kruche i [F] słabe,
a poznał [Eb] swoją moc i wewnętrzną [Db] odwagę.
Jakimi [Gb] emocjami się [Bb] używisz, czy uzdrawiasz nimi, czy boleśnie krzywisz,
[F] gdy widzisz, że poprzednim chlebem nienawiścisz, [Eb] nienawiść, ciąg się wrzucisz, czy nienawiść sobie [Bbm] dajesz,
i związane z nią emocje, które na liści wystarczą, możesz nimi ranić, możesz z nami [F] śnieg słuchają,
bo ci i starsi, by [Eb] przekleństwem ich nie było ich życie, dlatego zacznij [Bbm] od rozliczeń, stani,
wygłaszczę cię bliżej i to zmieni, bo nie widzę innej możliwości,
w [F] sytuacji kiedy szlochasz, że nic ci nie idzie, wtedy okaż [Eb] rozumienie dla samego siebie,
a [Bbm] przebudzenie, jak przejść pod drogą iluminacji, ma wpływ na ciebie i da ci zawsze wiedzę,
o które [F] nie wiesz, a chciałbyś lecz przecież, czy jest systemem, [Eb] a wolałbyś, jest, wtedy poznałbyś,
czym nie [Bbm] jest, a czym jest, i kto dał iluzję, przyjąć no, doświadczasz [F] iluzji, bywa różnie,
oni będąc w niej, jesteś [Eb] obserwatorem tej iluzji, więc [Ab] wybierz z nich.
[Fm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ [Db] _
Jakimi [Bbm] emocjami się używisz, takim jesteś, takim jest [F] twój świat,
więc nie dziwi, [Eb] że właśnie taki masz, ani [Db] inny.
_ _ [Bbm] _ _ _ _ _ _
[F] _ _ _ [Ebm] _ _ _ _ [Bbm] _
_ _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [A] _ [Ab] _ _ [Ebm] _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Bb] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _