Chords for Alberto x Miszel - Kopy Na Głowę
Tempo:
146.25 bpm
Chords used:
Abm
Ab
Eb
B
Bb
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Abm]
[Eb]
[Abm]
[Eb]
[Abm]
[Ab] [B]
[Bb] [Abm] [Eb]
[Ab] [F]
[E]
[Eb] [Em]
[Abm]
Ada Benisa na politykach, [B] nigdy nie wyszłem [Bb] w telewizji
Doszedł poprzeczkę życia [Abm] do góry, świeży dres na ich siadam do nowej fury
Ja z jomalami na głowach kaptury, a razem z nami pić truste figury
Parkour, parkour, parkour, przyklej do rury, [Ab] parkour, parkour, parkour, piat przynosi
Na [Eb] niebie wysoko latają kruki, patrzą na mieście nielegalne ruchy
Pieniądze nie śmierdzą, [E] każdy to mówi
Za szybki sens, łatwo trafić do puchy
Nie ufa nikomu, nie zalic skuchy
[Eb] Szybki hajt i złoty łańcuch
Wychowanym [Abm] trzemnocy, napadyły pod osłoną nocy
Szybki [Ab] hajt działa jak narkotyk, spada w głowę w oknie jak kloty
Wchodzę jak kłopie na [Abm] głowę, w jednej dzielnicy poznałem [Ab] ulicy szkoły
Jeśli nie walczysz o [B] swoje, znam miejscu [Eb] zbrodni patroli
Papułki, karty na [Abm] stole, weź, weź odzłot swój
Nie pogadamy [E] o tobie, bo z gramu nadziei [Bb] wyrobiłem [Ab] kodek
Uwaga na głowę, odluję napoje, pan, złotowe kodek
Dlatego nie [B] stoję, nie, nie, [N] nie odluję
Grudził w ani na klatce, znów zmieniam [Eb] kondykcję
Nie witam po [B] piwnicy, jem drapaczu [Eb] chmurką rację
Nawet jak [Abm] śliski parkiem, mam dobrą [Ab] orientację
Zaciśnięte [Ebm] dłonie, walczymy o swoje
[Ab] Odwiedzamy miasto, [Abm] gonimy nasze sny
Jak mijamy się z okazją, nie wypadamy skryt
Kiedy policyjne państwo nie pozwala ci żyć
Doświadczenie twoją prawdą, więc rywamy się jak przypryt
Wychowanym przemocy, [E] napady pod [Ab] osłoną nocy
Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę [Abm] jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem ulicy [Ab] szkoły
Drill, jeśli [Ab] nie walczysz za swoje i [Bb] na miejscu zbrodni patrole
Wychowanym przemocy, [Abm] napady pod osłoną nocy
[Eb] Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem [Ab] ulicy szkoły
Drill, jeśli nie walczysz za swoje i [Gb] na miejscu zbrodni patrole
[N]
[Eb]
[Abm]
[Eb]
[Abm]
[Ab] [B]
[Bb] [Abm] [Eb]
[Ab] [F]
[E]
[Eb] [Em]
[Abm]
Ada Benisa na politykach, [B] nigdy nie wyszłem [Bb] w telewizji
Doszedł poprzeczkę życia [Abm] do góry, świeży dres na ich siadam do nowej fury
Ja z jomalami na głowach kaptury, a razem z nami pić truste figury
Parkour, parkour, parkour, przyklej do rury, [Ab] parkour, parkour, parkour, piat przynosi
Na [Eb] niebie wysoko latają kruki, patrzą na mieście nielegalne ruchy
Pieniądze nie śmierdzą, [E] każdy to mówi
Za szybki sens, łatwo trafić do puchy
Nie ufa nikomu, nie zalic skuchy
[Eb] Szybki hajt i złoty łańcuch
Wychowanym [Abm] trzemnocy, napadyły pod osłoną nocy
Szybki [Ab] hajt działa jak narkotyk, spada w głowę w oknie jak kloty
Wchodzę jak kłopie na [Abm] głowę, w jednej dzielnicy poznałem [Ab] ulicy szkoły
Jeśli nie walczysz o [B] swoje, znam miejscu [Eb] zbrodni patroli
Papułki, karty na [Abm] stole, weź, weź odzłot swój
Nie pogadamy [E] o tobie, bo z gramu nadziei [Bb] wyrobiłem [Ab] kodek
Uwaga na głowę, odluję napoje, pan, złotowe kodek
Dlatego nie [B] stoję, nie, nie, [N] nie odluję
Grudził w ani na klatce, znów zmieniam [Eb] kondykcję
Nie witam po [B] piwnicy, jem drapaczu [Eb] chmurką rację
Nawet jak [Abm] śliski parkiem, mam dobrą [Ab] orientację
Zaciśnięte [Ebm] dłonie, walczymy o swoje
[Ab] Odwiedzamy miasto, [Abm] gonimy nasze sny
Jak mijamy się z okazją, nie wypadamy skryt
Kiedy policyjne państwo nie pozwala ci żyć
Doświadczenie twoją prawdą, więc rywamy się jak przypryt
Wychowanym przemocy, [E] napady pod [Ab] osłoną nocy
Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę [Abm] jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem ulicy [Ab] szkoły
Drill, jeśli [Ab] nie walczysz za swoje i [Bb] na miejscu zbrodni patrole
Wychowanym przemocy, [Abm] napady pod osłoną nocy
[Eb] Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem [Ab] ulicy szkoły
Drill, jeśli nie walczysz za swoje i [Gb] na miejscu zbrodni patrole
[N]
Key:
Abm
Ab
Eb
B
Bb
Abm
Ab
Eb
_ _ _ _ [Abm] _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Abm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Abm] _ _ _ _
[Ab] _ _ _ _ [B] _ _ _ _
[Bb] _ _ _ _ [Abm] _ _ _ [Eb] _
[Ab] _ _ _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ _ _ [E] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ [Em] _ _ _
[Abm] _ _ _ _ _ _ _ _
Ada Benisa na politykach, [B] nigdy nie wyszłem [Bb] w telewizji
_ Doszedł poprzeczkę życia [Abm] do góry, świeży dres na ich siadam do nowej fury
Ja z jomalami na głowach kaptury, a razem z nami pić truste figury
Parkour, parkour, parkour, przyklej do rury, [Ab] parkour, parkour, parkour, piat przynosi
Na [Eb] niebie wysoko latają kruki, patrzą na mieście nielegalne ruchy
Pieniądze nie śmierdzą, [E] _ każdy to mówi
Za szybki sens, łatwo trafić do puchy
Nie ufa nikomu, nie zalic skuchy
_ [Eb] Szybki hajt i _ złoty łańcuch
_ Wychowanym [Abm] trzemnocy, napadyły pod osłoną nocy
Szybki [Ab] hajt działa jak narkotyk, spada w głowę w oknie jak kloty
Wchodzę jak kłopie na [Abm] głowę, w jednej dzielnicy poznałem [Ab] ulicy szkoły
Jeśli nie walczysz o [B] swoje, znam miejscu [Eb] zbrodni patroli
Papułki, karty na [Abm] stole, weź, weź odzłot swój
Nie pogadamy [E] o tobie, bo z gramu nadziei [Bb] wyrobiłem [Ab] kodek
Uwaga na głowę, odluję napoje, pan, złotowe kodek
Dlatego nie [B] stoję, nie, nie, [N] nie odluję
Grudził w ani na klatce, znów zmieniam [Eb] kondykcję
Nie witam po [B] piwnicy, jem drapaczu [Eb] chmurką rację
Nawet jak [Abm] śliski parkiem, mam dobrą [Ab] _ orientację
_ Zaciśnięte [Ebm] dłonie, walczymy o swoje
[Ab] Odwiedzamy miasto, [Abm] gonimy nasze sny
Jak mijamy się z okazją, nie wypadamy skryt
Kiedy policyjne państwo nie pozwala ci żyć
Doświadczenie twoją prawdą, więc rywamy się jak przypryt
_ Wychowanym przemocy, [E] napady pod [Ab] osłoną nocy
Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę [Abm] jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem ulicy [Ab] szkoły
Drill, jeśli [Ab] nie walczysz za swoje i [Bb] na miejscu zbrodni patrole
Wychowanym przemocy, [Abm] napady pod osłoną nocy
[Eb] Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem [Ab] ulicy szkoły
Drill, jeśli nie walczysz za swoje i [Gb] na miejscu zbrodni patrole _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [N] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Abm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Abm] _ _ _ _
[Ab] _ _ _ _ [B] _ _ _ _
[Bb] _ _ _ _ [Abm] _ _ _ [Eb] _
[Ab] _ _ _ _ _ [F] _ _ _
_ _ _ _ _ [E] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ [Em] _ _ _
[Abm] _ _ _ _ _ _ _ _
Ada Benisa na politykach, [B] nigdy nie wyszłem [Bb] w telewizji
_ Doszedł poprzeczkę życia [Abm] do góry, świeży dres na ich siadam do nowej fury
Ja z jomalami na głowach kaptury, a razem z nami pić truste figury
Parkour, parkour, parkour, przyklej do rury, [Ab] parkour, parkour, parkour, piat przynosi
Na [Eb] niebie wysoko latają kruki, patrzą na mieście nielegalne ruchy
Pieniądze nie śmierdzą, [E] _ każdy to mówi
Za szybki sens, łatwo trafić do puchy
Nie ufa nikomu, nie zalic skuchy
_ [Eb] Szybki hajt i _ złoty łańcuch
_ Wychowanym [Abm] trzemnocy, napadyły pod osłoną nocy
Szybki [Ab] hajt działa jak narkotyk, spada w głowę w oknie jak kloty
Wchodzę jak kłopie na [Abm] głowę, w jednej dzielnicy poznałem [Ab] ulicy szkoły
Jeśli nie walczysz o [B] swoje, znam miejscu [Eb] zbrodni patroli
Papułki, karty na [Abm] stole, weź, weź odzłot swój
Nie pogadamy [E] o tobie, bo z gramu nadziei [Bb] wyrobiłem [Ab] kodek
Uwaga na głowę, odluję napoje, pan, złotowe kodek
Dlatego nie [B] stoję, nie, nie, [N] nie odluję
Grudził w ani na klatce, znów zmieniam [Eb] kondykcję
Nie witam po [B] piwnicy, jem drapaczu [Eb] chmurką rację
Nawet jak [Abm] śliski parkiem, mam dobrą [Ab] _ orientację
_ Zaciśnięte [Ebm] dłonie, walczymy o swoje
[Ab] Odwiedzamy miasto, [Abm] gonimy nasze sny
Jak mijamy się z okazją, nie wypadamy skryt
Kiedy policyjne państwo nie pozwala ci żyć
Doświadczenie twoją prawdą, więc rywamy się jak przypryt
_ Wychowanym przemocy, [E] napady pod [Ab] osłoną nocy
Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę [Abm] jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem ulicy [Ab] szkoły
Drill, jeśli [Ab] nie walczysz za swoje i [Bb] na miejscu zbrodni patrole
Wychowanym przemocy, [Abm] napady pod osłoną nocy
[Eb] Szybki hańdziało jak narkotyk, pada w dół, odwołany jak trotyl
Schodzę jak kopie na głowę, w jednej dzielnicy, poznałem [Ab] ulicy szkoły
Drill, jeśli nie walczysz za swoje i [Gb] na miejscu zbrodni patrole _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [N] _ _ _