Chords for Bartek Kalinowski - Eurostrada 2012 (Nic się nie stało)
Tempo:
87.8 bpm
Chords used:
Gb
Abm
Eb
B
E
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret

Jam Along & Learn...
[Abm] Jestem sobie kibolem z białego, już mnie boli od [Dbm] nerw lewy neuron.
Polsce [Abm] zaczyna się euro.
Kononowicz [Dbm] namaścił człowieka.
ruszamy z [Abm] impetem na Greka.
a u nas wspaniałe stadiony.
chcą eura to czas ich pogonić.
[B] zarąbałem z fabryki bilety.
ze Smudą nam [Eb] dobiec do [E] mety.
Polsce [Abm] zaczyna się euro.
Kononowicz [Dbm] namaścił człowieka.
ruszamy z [Abm] impetem na Greka.
a u nas wspaniałe stadiony.
chcą eura to czas ich pogonić.
[B] zarąbałem z fabryki bilety.
ze Smudą nam [Eb] dobiec do [E] mety.
100% ➙ 88BPM
Gb
Abm
Eb
B
E
Gb
Abm
Eb
_ _ [Abm] Jestem sobie kibolem z białego, już mnie boli od [Dbm] nerw lewy neuron.
Wziąłem urlop z roboty kolego, [Eb] no bo w Polsce [Abm] zaczyna się euro.
Pojechałem na mecz do Warszawy, Kononowicz [Dbm] namaścił człowieka.
I Natanek mi rozwiał obawy, [Eb] więc ruszamy z [Abm] impetem na Greka.
[Eb] W Grecji bieda to euro ich dusi, [Abm] no a u nas wspaniałe stadiony.
[Eb] To są jacyś brodaci z Ulusi, [Abm] nie chcą eura to czas ich pogonić.
Na [Gb] stadionie wpolała się woda, [B] zarąbałem z fabryki bilety.
[Gb] No bo z nami jest Franciszek Smuda [Ebm] i ze Smudą nam [Eb] dobiec do [E] mety.
_ Euro, euro, [Gb] euro strada, _ _ [B] kto [Gb] przegrywa to odpada.
_ [E] Euro, euro, [Gb] euro strada, _ _ [B] _ _ nasza [Gb] brać jest zwyciężona.
[Abm] Oj wspaniała ta pierwsza połówka, Lewandowski [Dbm] wbił bramę swą pachą.
Już połówkę wypiłem bez słówka, [Eb] no bo gramy [Abm] niestety pod dachem.
Druga półka, tak jakby nas ścięło, kilku Greków [Dbm] zerwało się na nos.
Nasi stojąco was to pogięło [Eb] i wyrównał ten [Abm] ciul Karakalos.
[Eb] Karakalos to jakiś kortopel, [Abm]
Karakanie przykam mój kolego.
[Eb] Szczęsty skoził go skopać motopę, [Abm] lecz Karakan [Ebm] wywalczył karnego.
_ Jaram szlugi, lecz palić nie mogę, [Abm] na [B] boisku pojawił się Tytoń.
Już [Gb] Karakan przystawił swą nogę, [B] ale Tytoń [Eb] obronił firyto.
[E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ _ [B] _ tu na [Gb] przegrać nie wypada.
_ [E] _ Euro, euro, [Gb] euro zona, _ _ [B] _ nasza bracz [Gb] niezwyciężona.
_ [Abm] 1-1 to remis zwycięski, w nim się [Dbm] urwał, już byłem jak beton.
Obudziłem się już blisko klęski, [Eb] kiedy Rusek [Abm] mnie walił sztakedą.
I znalazłem się w środku za tymi, to jest bitwa [Dbm] warszawska bez kitu.
Już Piłsudski z mą babcią wbił limo, [Eb]
Stalinowcy to [Abm] wzór monolitu.
[Eb] Pokonamy my ruskich basarii, [Abm] nasza kadra jest niezwyciężona.
[Eb] Nawet remis odstydu odcali, [Abm] no bo siła jest biało-czerwona.
[Ebm] _ _ _ _
[Gb] To jest bitwa o honor na szczycie, [B] pradek z muda ten remis wziął w ciemno.
[Gb] Honor dla nas ważniejszy niż życie, [B] honorami się [Eb] najesz na pewno.
[E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ _
[B] _ tu na [Gb] przegrać nie wypada.
_ [E] _
Euro, [Gb] euro, euro zona, _ _ [B] _
nasza bracz [Gb] _ niezwyciężona.
By [Abm] do domu nie wrócić na tarczy, to z Czechami [Dbm] my wygrać znów mamy.
Ale ja myślę, że remis wystarczy, [Abm] by pozostać _ niepokonanym.
Naszym wiara na pewno pomoże, słuchać dźwięki już [Dbm] Bogu rodzicy.
Strzelić bramę nam dopomóż Boże, [Eb] no bo Czesi to [Abm] straszni [Eb] laicy.
Jest u Czechów ten kudłacz włochaty, [Abm] lata luzem jak wolna panienka.
[Eb] Kręcą nami pepiki psu braty, [Abm] a Murawski już chyba wymięka.
[B] Ten Murawski to czeski obrońca, miał wyborną asystę i ścieniam.
[Gb] Do nieczesi zagrali jak [Ebm] słońca, lecz Polaków to [Eb] padła [Ebm] anemia.
[E] _ Euro, [Gb] euro, euro strana, _ [B] _ kto [Gb] przegrywa ten odpada.
_ _ [E] _ Euro, euro, [Gb] euro zona, _ _ [B] _ [Ab] nasza bracz niezwyciężona.
Franiu [Abm] Smuda o zmianę się prosi, bo monolit nie [Dbm] może się zerwać.
Ale Franiu uwagi ma w nosie, [Ebm] reaguje [Abm] spokojnie bez nerwa.
Kiedy kudłacz nam wbił swoją bramkę, serce pękło, dwóch [Dbm] wylw dostało.
Sen się skończył i rozwiał na amen, [Eb] wyśpiewamy znów, [Abm] nic się nie stało.
[Eb] Franiu Smuda ma piękną polszczyznę, [Abm] nie na darmo do szkoły go [Eb] osłano.
Szczęściem ruskie opuszczą ojczyznę, [Abm] bo załatwił ich ciul Karakanos.
[Gb] Geniuś śpiewa, że już za dwa lata [B] my będziemy mistrzami na pewno.
[Gb] Chyba pierwej będzie koniec świata, [B] no bo jak to [Eb] wygłosić to drewno.
[E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ [B] _ _ odpadam [Gb] i odpadam.
_ [E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ _ [B] _ nasza wrać jest [Gb]
wyciętana.
_ [E] Nic się nie stało, [B] Polacy nic się nie stało.
[E] Nic [Gb] się nie stało, [B] Polacy nic się [Gb] nie stało.
_ [E] Nic się nie stało, [B] Polacy nic się nie stało.
[E] Nic się nie [Gb]
stało, [B] o kurde nic się [Gb] nie stało. _ _ _
Wziąłem urlop z roboty kolego, [Eb] no bo w Polsce [Abm] zaczyna się euro.
Pojechałem na mecz do Warszawy, Kononowicz [Dbm] namaścił człowieka.
I Natanek mi rozwiał obawy, [Eb] więc ruszamy z [Abm] impetem na Greka.
[Eb] W Grecji bieda to euro ich dusi, [Abm] no a u nas wspaniałe stadiony.
[Eb] To są jacyś brodaci z Ulusi, [Abm] nie chcą eura to czas ich pogonić.
Na [Gb] stadionie wpolała się woda, [B] zarąbałem z fabryki bilety.
[Gb] No bo z nami jest Franciszek Smuda [Ebm] i ze Smudą nam [Eb] dobiec do [E] mety.
_ Euro, euro, [Gb] euro strada, _ _ [B] kto [Gb] przegrywa to odpada.
_ [E] Euro, euro, [Gb] euro strada, _ _ [B] _ _ nasza [Gb] brać jest zwyciężona.
[Abm] Oj wspaniała ta pierwsza połówka, Lewandowski [Dbm] wbił bramę swą pachą.
Już połówkę wypiłem bez słówka, [Eb] no bo gramy [Abm] niestety pod dachem.
Druga półka, tak jakby nas ścięło, kilku Greków [Dbm] zerwało się na nos.
Nasi stojąco was to pogięło [Eb] i wyrównał ten [Abm] ciul Karakalos.
[Eb] Karakalos to jakiś kortopel, [Abm]
Karakanie przykam mój kolego.
[Eb] Szczęsty skoził go skopać motopę, [Abm] lecz Karakan [Ebm] wywalczył karnego.
_ Jaram szlugi, lecz palić nie mogę, [Abm] na [B] boisku pojawił się Tytoń.
Już [Gb] Karakan przystawił swą nogę, [B] ale Tytoń [Eb] obronił firyto.
[E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ _ [B] _ tu na [Gb] przegrać nie wypada.
_ [E] _ Euro, euro, [Gb] euro zona, _ _ [B] _ nasza bracz [Gb] niezwyciężona.
_ [Abm] 1-1 to remis zwycięski, w nim się [Dbm] urwał, już byłem jak beton.
Obudziłem się już blisko klęski, [Eb] kiedy Rusek [Abm] mnie walił sztakedą.
I znalazłem się w środku za tymi, to jest bitwa [Dbm] warszawska bez kitu.
Już Piłsudski z mą babcią wbił limo, [Eb]
Stalinowcy to [Abm] wzór monolitu.
[Eb] Pokonamy my ruskich basarii, [Abm] nasza kadra jest niezwyciężona.
[Eb] Nawet remis odstydu odcali, [Abm] no bo siła jest biało-czerwona.
[Ebm] _ _ _ _
[Gb] To jest bitwa o honor na szczycie, [B] pradek z muda ten remis wziął w ciemno.
[Gb] Honor dla nas ważniejszy niż życie, [B] honorami się [Eb] najesz na pewno.
[E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ _
[B] _ tu na [Gb] przegrać nie wypada.
_ [E] _
Euro, [Gb] euro, euro zona, _ _ [B] _
nasza bracz [Gb] _ niezwyciężona.
By [Abm] do domu nie wrócić na tarczy, to z Czechami [Dbm] my wygrać znów mamy.
Ale ja myślę, że remis wystarczy, [Abm] by pozostać _ niepokonanym.
Naszym wiara na pewno pomoże, słuchać dźwięki już [Dbm] Bogu rodzicy.
Strzelić bramę nam dopomóż Boże, [Eb] no bo Czesi to [Abm] straszni [Eb] laicy.
Jest u Czechów ten kudłacz włochaty, [Abm] lata luzem jak wolna panienka.
[Eb] Kręcą nami pepiki psu braty, [Abm] a Murawski już chyba wymięka.
[B] Ten Murawski to czeski obrońca, miał wyborną asystę i ścieniam.
[Gb] Do nieczesi zagrali jak [Ebm] słońca, lecz Polaków to [Eb] padła [Ebm] anemia.
[E] _ Euro, [Gb] euro, euro strana, _ [B] _ kto [Gb] przegrywa ten odpada.
_ _ [E] _ Euro, euro, [Gb] euro zona, _ _ [B] _ [Ab] nasza bracz niezwyciężona.
Franiu [Abm] Smuda o zmianę się prosi, bo monolit nie [Dbm] może się zerwać.
Ale Franiu uwagi ma w nosie, [Ebm] reaguje [Abm] spokojnie bez nerwa.
Kiedy kudłacz nam wbił swoją bramkę, serce pękło, dwóch [Dbm] wylw dostało.
Sen się skończył i rozwiał na amen, [Eb] wyśpiewamy znów, [Abm] nic się nie stało.
[Eb] Franiu Smuda ma piękną polszczyznę, [Abm] nie na darmo do szkoły go [Eb] osłano.
Szczęściem ruskie opuszczą ojczyznę, [Abm] bo załatwił ich ciul Karakanos.
[Gb] Geniuś śpiewa, że już za dwa lata [B] my będziemy mistrzami na pewno.
[Gb] Chyba pierwej będzie koniec świata, [B] no bo jak to [Eb] wygłosić to drewno.
[E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ [B] _ _ odpadam [Gb] i odpadam.
_ [E] _ Euro, euro, [Gb] euro strana, _ _ [B] _ nasza wrać jest [Gb]
wyciętana.
_ [E] Nic się nie stało, [B] Polacy nic się nie stało.
[E] Nic [Gb] się nie stało, [B] Polacy nic się [Gb] nie stało.
_ [E] Nic się nie stało, [B] Polacy nic się nie stało.
[E] Nic się nie [Gb]
stało, [B] o kurde nic się [Gb] nie stało. _ _ _