Chords for BEKA KSH 'RANI MNIE' (prod. Tundra Beats)
Tempo:
82.25 bpm
Chords used:
Bb
F
Gm
Eb
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bb] [Bb]
[Am] [F] [Gm]
[Bb]
[F] Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
[G] Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
[Gm]
Twoja blada skóra, tak kojąco działa [F] na mnie, niepotrzebna jest [Bb] piguła, żebym zabił pamięć, choć zostały stare zdjęcia mi na dnie.
Gówna nie oszukam, ale tak [Gm] mi łatwiej, deszcz wpadza kiedy tylko [Bb] opadam, lek potrzebny od zaraz, który trzyma mnie, z dala od zaraz, znów bagam, znów spierdolę [F] wszystko.
Ona była moją muzą, była moją [Gm] dziwką, szybko wyrwać to co moje [Bb] wilką, zanim wszystkie rzeczy, które kocham nagle znikną.
Wszystko jej dałem, ale to było za [Am] mało, chuj, że wyrwałem serce i nic nie [Gm] dostało mi.
To, że niby się [Bb] zmieniłaś, nie mów mi, [Bbm] skoro tyle było [Bb] czasu, tyle dni, nawet nie wychodzę z [F] domu w pałacach fiiii.
Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
[Gm] [Bb]
[Am] [F] [Gm]
[Bb]
[F] Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
[G] Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
[Gm]
Twoja blada skóra, tak kojąco działa [F] na mnie, niepotrzebna jest [Bb] piguła, żebym zabił pamięć, choć zostały stare zdjęcia mi na dnie.
Gówna nie oszukam, ale tak [Gm] mi łatwiej, deszcz wpadza kiedy tylko [Bb] opadam, lek potrzebny od zaraz, który trzyma mnie, z dala od zaraz, znów bagam, znów spierdolę [F] wszystko.
Ona była moją muzą, była moją [Gm] dziwką, szybko wyrwać to co moje [Bb] wilką, zanim wszystkie rzeczy, które kocham nagle znikną.
Wszystko jej dałem, ale to było za [Am] mało, chuj, że wyrwałem serce i nic nie [Gm] dostało mi.
To, że niby się [Bb] zmieniłaś, nie mów mi, [Bbm] skoro tyle było [Bb] czasu, tyle dni, nawet nie wychodzę z [F] domu w pałacach fiiii.
Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
[Gm] [Bb]
Key:
Bb
F
Gm
Eb
Am
Bb
F
Gm
_ _ _ [Bb] _ _ [Bb] _ _ _
_ _ _ [Am] _ [F] _ _ _ [Gm] _
_ _ _ [Bb] _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
_ [G] Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
_ _ _ [Gm]
Twoja blada skóra, tak kojąco działa [F] na mnie, niepotrzebna jest [Bb] piguła, żebym zabił pamięć, choć zostały stare zdjęcia mi na dnie.
Gówna nie oszukam, ale tak [Gm] mi łatwiej, deszcz wpadza kiedy tylko [Bb] opadam, lek potrzebny od zaraz, który trzyma mnie, z dala od zaraz, znów bagam, znów spierdolę [F] wszystko.
Ona była moją muzą, była moją [Gm] dziwką, szybko wyrwać to co moje [Bb] wilką, zanim wszystkie rzeczy, które kocham nagle znikną.
Wszystko jej dałem, ale to było za [Am] mało, chuj, że wyrwałem serce i nic nie [Gm] dostało mi.
To, że niby się [Bb] zmieniłaś, nie mów mi, [Bbm] skoro tyle było [Bb] czasu, tyle dni, nawet nie wychodzę z [F] domu w pałacach fiiii.
Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
_ Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
_ _ _ [Gm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _ _
_ _ _ [Am] _ [F] _ _ _ [Gm] _
_ _ _ [Bb] _ _ _ _ _
_ _ _ [F] _ _ Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
_ [G] Mimo, że w [Gm] nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie [Bb] zostawia, ale nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to rani [F] mnie.
_ _ _ [Gm]
Twoja blada skóra, tak kojąco działa [F] na mnie, niepotrzebna jest [Bb] piguła, żebym zabił pamięć, choć zostały stare zdjęcia mi na dnie.
Gówna nie oszukam, ale tak [Gm] mi łatwiej, deszcz wpadza kiedy tylko [Bb] opadam, lek potrzebny od zaraz, który trzyma mnie, z dala od zaraz, znów bagam, znów spierdolę [F] wszystko.
Ona była moją muzą, była moją [Gm] dziwką, szybko wyrwać to co moje [Bb] wilką, zanim wszystkie rzeczy, które kocham nagle znikną.
Wszystko jej dałem, ale to było za [Am] mało, chuj, że wyrwałem serce i nic nie [Gm] dostało mi.
To, że niby się [Bb] zmieniłaś, nie mów mi, [Bbm] skoro tyle było [Bb] czasu, tyle dni, nawet nie wychodzę z [F] domu w pałacach fiiii.
Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
_ Mimo, że [Gm] w nią mnie piekło i drogę niepewną, [Eb] Larry tej nie zostawia, ale [Bb] nie chcę widzieć jej łez, nie chcę widzieć jej łez, bo to [F] rani mnie.
_ _ _ [Gm] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ _ _