Żyć Aż Do Bólu Chords by Chada
Tempo:
87.95 bpm
Chords used:
Gm
F
A
C
Dm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Gm] [G]
[Gm] [G]
[F] [Gm] Prawne życie, pełnią szczęścia, [A] być do końca artystą, [Gm] kosić hajs, no i w życiu [C] z tego życia wyciśnić, [Gm] mieć prywatny lotnisko [F] i niejeden samochód.
Marzę o tym jak, chowaczy nas w tych bloków, [Gm] chcę mieć dochód jak Messi, [Am] chcę dostać mu zarabiać, [Gm] Monte Christo, no tak, by [Am] być jak kolorny krewek, [Gm] nie udawać nikogo.
[F] Pierwszy ruszaców kwietnie, mieć na wszystko i poczuć [Dm] jak smakuje dostatek, [Gm] latem siedzieć nad morzem, [C] nie płynieć w niebałtyki, [Gm] pić szampana i popić [F] się dziewczynowych cyrki, [Gm] ze stoickim spokojem, [F] palić najlepszy towar, grać bruletkę, zwykle [Dm] niktem się nie przejmować, [Gm] nie żałować już na noc [A] i nie martwić o zasady, [Gm] nosić zawsze przy sobie [F] komplet kluczy do miasta, [Gm] hajsem szastać jak Tarzan [F] i bez poczucia winy, żyć po prostu jakbym codziennie miał rodziny.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Chcę mieć życie jak z bajki, własny prywatny Eden, pływać jachtem i więcej nie znać pojęcia debet, [G] biedę niech klepią inni, nie odpowiadam za nich, [Fm] mam apetyt by czerpać z tego życia garściami, [Gm] chcę czerwone Ferrari, [A] własną kolekcję gromów, [Gm] być gdzie zechcę i [Am] nie martwić o nic, [Gm] już nie gonić za nikim, [F] ze spokojem zasypię.
Mieć tą władzę jak cały [Dm] ten cholerny wateg, [Gm] chcę rozpychać się w życiu, [C] no i brat jeszcze jednu, [Gm] nigdy więcej już nie oglądać celi od wewnątrz, rzucić piętno tych czasów, [F] o rachunku nie martwić, mieć w kredensie szufłodę, [Dm] a w niej drobne zegarki, [Gm] wielki parking za domu i [A] fontannę za okniem, [Gm] ogród, basen, strzelnice, [C] prywatny helikopter, [Gm] pełen portfel po brzegi, [A] teraz tak na [F] to patrzę, bo mam szczerze już dosyć wszystkich ciężkich doświadczeń.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fali, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
Chcę [Gm] mieć własny imperium, zapomnieć o limicie, płacić złotem i więcej [Cm] życiów bez ograniczeń, [Gm] tobie też tego życzę, a więc na to zapracuj, [F] musi fajnie być z bloku, przenieść się do pałatu, [Gm] mieć tu boga plastapu i [A] cierpliwej pokodu, [Gm] żyć na co dzień jak wszyscy [A] ci cholerni szejkowie, [Gm] nie narzekać na zdrowie i [F] nie obrywać zanim, nie zaprzątać już sobie [Dm] głowy homownikami, [Gm] grać z kumplami w pokera [C] tylko na grubą korsę, [Gm] co dzień mieć nowe ciuchy i [A] przemieszczać, [Gm] mieć miliony na konty, [F] wszystko tu skonać z całości.
Żeby wrogów zastąpić to [Dm] zwyczajnie wkręcamy, [Gm] śmiało iść przez to życie, [A] już nie włączyć postawy, [Gm] być przykładem i nie u [A] niekogo się nie oglądać, [Gm] ciągle młodo wyglądać, [C] dogadywać się [F] z Bogiem i po pierwsze nigdy braciszku nie stać się znowem, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [A] skutki sami się uchwali, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [C] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [C] skutki sami się uchwali,
[Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić.
[Gm] [C] [Gm] [A] [Gm] [C]
[F] [Dm] [Gm]
[C] [Dm]
[Am] [F] [D] [G]
[Eb] [G]
[Eb] [G]
[Eb] [G]
[Eb] [Gm]
[Eb] [Gm]
[Eb] [Gm]
[Eb] [Gm]
[Gm] [G]
[F] [Gm] Prawne życie, pełnią szczęścia, [A] być do końca artystą, [Gm] kosić hajs, no i w życiu [C] z tego życia wyciśnić, [Gm] mieć prywatny lotnisko [F] i niejeden samochód.
Marzę o tym jak, chowaczy nas w tych bloków, [Gm] chcę mieć dochód jak Messi, [Am] chcę dostać mu zarabiać, [Gm] Monte Christo, no tak, by [Am] być jak kolorny krewek, [Gm] nie udawać nikogo.
[F] Pierwszy ruszaców kwietnie, mieć na wszystko i poczuć [Dm] jak smakuje dostatek, [Gm] latem siedzieć nad morzem, [C] nie płynieć w niebałtyki, [Gm] pić szampana i popić [F] się dziewczynowych cyrki, [Gm] ze stoickim spokojem, [F] palić najlepszy towar, grać bruletkę, zwykle [Dm] niktem się nie przejmować, [Gm] nie żałować już na noc [A] i nie martwić o zasady, [Gm] nosić zawsze przy sobie [F] komplet kluczy do miasta, [Gm] hajsem szastać jak Tarzan [F] i bez poczucia winy, żyć po prostu jakbym codziennie miał rodziny.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Chcę mieć życie jak z bajki, własny prywatny Eden, pływać jachtem i więcej nie znać pojęcia debet, [G] biedę niech klepią inni, nie odpowiadam za nich, [Fm] mam apetyt by czerpać z tego życia garściami, [Gm] chcę czerwone Ferrari, [A] własną kolekcję gromów, [Gm] być gdzie zechcę i [Am] nie martwić o nic, [Gm] już nie gonić za nikim, [F] ze spokojem zasypię.
Mieć tą władzę jak cały [Dm] ten cholerny wateg, [Gm] chcę rozpychać się w życiu, [C] no i brat jeszcze jednu, [Gm] nigdy więcej już nie oglądać celi od wewnątrz, rzucić piętno tych czasów, [F] o rachunku nie martwić, mieć w kredensie szufłodę, [Dm] a w niej drobne zegarki, [Gm] wielki parking za domu i [A] fontannę za okniem, [Gm] ogród, basen, strzelnice, [C] prywatny helikopter, [Gm] pełen portfel po brzegi, [A] teraz tak na [F] to patrzę, bo mam szczerze już dosyć wszystkich ciężkich doświadczeń.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fali, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
Chcę [Gm] mieć własny imperium, zapomnieć o limicie, płacić złotem i więcej [Cm] życiów bez ograniczeń, [Gm] tobie też tego życzę, a więc na to zapracuj, [F] musi fajnie być z bloku, przenieść się do pałatu, [Gm] mieć tu boga plastapu i [A] cierpliwej pokodu, [Gm] żyć na co dzień jak wszyscy [A] ci cholerni szejkowie, [Gm] nie narzekać na zdrowie i [F] nie obrywać zanim, nie zaprzątać już sobie [Dm] głowy homownikami, [Gm] grać z kumplami w pokera [C] tylko na grubą korsę, [Gm] co dzień mieć nowe ciuchy i [A] przemieszczać, [Gm] mieć miliony na konty, [F] wszystko tu skonać z całości.
Żeby wrogów zastąpić to [Dm] zwyczajnie wkręcamy, [Gm] śmiało iść przez to życie, [A] już nie włączyć postawy, [Gm] być przykładem i nie u [A] niekogo się nie oglądać, [Gm] ciągle młodo wyglądać, [C] dogadywać się [F] z Bogiem i po pierwsze nigdy braciszku nie stać się znowem, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [A] skutki sami się uchwali, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [C] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [C] skutki sami się uchwali,
[Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić.
[Gm] [C] [Gm] [A] [Gm] [C]
[F] [Dm] [Gm]
[C] [Dm]
[Am] [F] [D] [G]
[Eb] [G]
[Eb] [G]
[Eb] [G]
[Eb] [Gm]
[Eb] [Gm]
[Eb] [Gm]
[Eb] [Gm]
Key:
Gm
F
A
C
Dm
Gm
F
A
_ _ _ _ [Gm] _ _ _ [G] _
[Gm] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
[F] _ _ _ [Gm] Prawne życie, pełnią szczęścia, [A] być do końca artystą, [Gm] kosić hajs, no i w życiu [C] z tego życia wyciśnić, [Gm] mieć prywatny lotnisko [F] i niejeden samochód.
Marzę o tym jak, chowaczy nas w tych bloków, [Gm] chcę mieć dochód jak Messi, [Am] chcę dostać mu zarabiać, [Gm] Monte Christo, no tak, by [Am] być jak kolorny krewek, [Gm] nie udawać nikogo.
[F] Pierwszy ruszaców kwietnie, mieć na wszystko i poczuć [Dm] jak smakuje dostatek, [Gm] latem siedzieć nad morzem, [C] nie płynieć w niebałtyki, [Gm] pić szampana i popić [F] się dziewczynowych cyrki, [Gm] ze stoickim spokojem, [F] palić najlepszy towar, grać bruletkę, zwykle [Dm] niktem się nie przejmować, [Gm] nie żałować już na noc [A] i nie martwić o zasady, [Gm] nosić zawsze przy sobie [F] komplet kluczy do miasta, [Gm] hajsem szastać jak Tarzan [F] i bez poczucia winy, żyć po prostu jakbym codziennie miał rodziny.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Chcę mieć życie jak z bajki, własny prywatny Eden, pływać jachtem i więcej nie znać pojęcia debet, [G] biedę niech klepią inni, nie odpowiadam za nich, [Fm] mam apetyt by czerpać z tego życia garściami, [Gm] chcę czerwone Ferrari, [A] własną kolekcję gromów, [Gm] być gdzie zechcę i [Am] nie martwić o nic, [Gm] już nie gonić za nikim, [F] ze spokojem zasypię.
Mieć tą władzę jak cały [Dm] ten cholerny wateg, [Gm] chcę rozpychać się w życiu, [C] no i brat jeszcze jednu, [Gm] nigdy więcej już nie oglądać celi od wewnątrz, rzucić piętno tych czasów, [F] o rachunku nie martwić, mieć w kredensie szufłodę, [Dm] a w niej drobne zegarki, [Gm] wielki parking za domu i [A] fontannę za okniem, [Gm] ogród, basen, strzelnice, [C] prywatny helikopter, [Gm] pełen portfel po brzegi, [A] teraz tak na [F] to patrzę, bo mam szczerze już dosyć wszystkich ciężkich doświadczeń.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fali, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
Chcę [Gm] mieć własny imperium, zapomnieć o limicie, płacić złotem i więcej [Cm] życiów bez ograniczeń, [Gm] tobie też tego życzę, a więc na to zapracuj, [F] musi fajnie być z bloku, przenieść się do pałatu, [Gm] mieć tu boga plastapu i [A] cierpliwej pokodu, [Gm] żyć na co dzień jak wszyscy [A] ci cholerni szejkowie, [Gm] nie narzekać na zdrowie i [F] nie obrywać zanim, nie zaprzątać już sobie [Dm] głowy homownikami, [Gm] grać z kumplami w pokera [C] tylko na grubą korsę, [Gm] co dzień mieć nowe ciuchy i [A] przemieszczać, [Gm] mieć miliony na konty, [F] wszystko tu skonać z całości.
Żeby wrogów zastąpić to [Dm] zwyczajnie wkręcamy, [Gm] śmiało iść przez to życie, [A] już nie włączyć postawy, [Gm] być przykładem i nie u [A] niekogo się nie oglądać, [Gm] ciągle młodo wyglądać, [C] dogadywać się [F] z Bogiem i po pierwsze nigdy braciszku nie stać się znowem, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [A] skutki sami się uchwali, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [C] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [C] skutki sami się uchwali,
[Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić.
[Gm] _ _ [C] _ _ [Gm] _ _ [A] _ _ [Gm] _ _ [C] _ _
[F] _ _ [Dm] _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [Dm] _ _
_ _ [Am] _ _ [F] _ [D] _ [G] _ _
_ _ [Eb] _ _ _ _ [G] _ _
_ [Eb] _ _ _ _ [G] _ _ _
_ [Eb] _ _ _ _ [G] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ [Gm] _ _ _ _
[Eb] _ _ [Gm] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Gm] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Gm] _ _ _ _ _ _
[Gm] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
[F] _ _ _ [Gm] Prawne życie, pełnią szczęścia, [A] być do końca artystą, [Gm] kosić hajs, no i w życiu [C] z tego życia wyciśnić, [Gm] mieć prywatny lotnisko [F] i niejeden samochód.
Marzę o tym jak, chowaczy nas w tych bloków, [Gm] chcę mieć dochód jak Messi, [Am] chcę dostać mu zarabiać, [Gm] Monte Christo, no tak, by [Am] być jak kolorny krewek, [Gm] nie udawać nikogo.
[F] Pierwszy ruszaców kwietnie, mieć na wszystko i poczuć [Dm] jak smakuje dostatek, [Gm] latem siedzieć nad morzem, [C] nie płynieć w niebałtyki, [Gm] pić szampana i popić [F] się dziewczynowych cyrki, [Gm] ze stoickim spokojem, [F] palić najlepszy towar, grać bruletkę, zwykle [Dm] niktem się nie przejmować, [Gm] nie żałować już na noc [A] i nie martwić o zasady, [Gm] nosić zawsze przy sobie [F] komplet kluczy do miasta, [Gm] hajsem szastać jak Tarzan [F] i bez poczucia winy, żyć po prostu jakbym codziennie miał rodziny.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia z Tobą, osóbkę sami się uchwalić, chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fajnie, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Chcę mieć życie jak z bajki, własny prywatny Eden, pływać jachtem i więcej nie znać pojęcia debet, [G] biedę niech klepią inni, nie odpowiadam za nich, [Fm] mam apetyt by czerpać z tego życia garściami, [Gm] chcę czerwone Ferrari, [A] własną kolekcję gromów, [Gm] być gdzie zechcę i [Am] nie martwić o nic, [Gm] już nie gonić za nikim, [F] ze spokojem zasypię.
Mieć tą władzę jak cały [Dm] ten cholerny wateg, [Gm] chcę rozpychać się w życiu, [C] no i brat jeszcze jednu, [Gm] nigdy więcej już nie oglądać celi od wewnątrz, rzucić piętno tych czasów, [F] o rachunku nie martwić, mieć w kredensie szufłodę, [Dm] a w niej drobne zegarki, [Gm] wielki parking za domu i [A] fontannę za okniem, [Gm] ogród, basen, strzelnice, [C] prywatny helikopter, [Gm] pełen portfel po brzegi, [A] teraz tak na [F] to patrzę, bo mam szczerze już dosyć wszystkich ciężkich doświadczeń.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari, nie mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
[Gm] Pragnę życia sztubują, [C] sukcesami się odpalić, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, [Gm] nie mieć żadnych problemów, [C] cały czas być na fali, [F] pić szampana z ekipą [Dm] i spokojnie zapalić.
Chcę [Gm] mieć własny imperium, zapomnieć o limicie, płacić złotem i więcej [Cm] życiów bez ograniczeń, [Gm] tobie też tego życzę, a więc na to zapracuj, [F] musi fajnie być z bloku, przenieść się do pałatu, [Gm] mieć tu boga plastapu i [A] cierpliwej pokodu, [Gm] żyć na co dzień jak wszyscy [A] ci cholerni szejkowie, [Gm] nie narzekać na zdrowie i [F] nie obrywać zanim, nie zaprzątać już sobie [Dm] głowy homownikami, [Gm] grać z kumplami w pokera [C] tylko na grubą korsę, [Gm] co dzień mieć nowe ciuchy i [A] przemieszczać, [Gm] mieć miliony na konty, [F] wszystko tu skonać z całości.
Żeby wrogów zastąpić to [Dm] zwyczajnie wkręcamy, [Gm] śmiało iść przez to życie, [A] już nie włączyć postawy, [Gm] być przykładem i nie u [A] niekogo się nie oglądać, [Gm] ciągle młodo wyglądać, [C] dogadywać się [F] z Bogiem i po pierwsze nigdy braciszku nie stać się znowem, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [A] skutki sami się uchwali, [Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [C] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić, [Gm] pragnę życia z tobą, bo [C] skutki sami się uchwali,
[Gm] chociaż raz w końcu poczuć [A] jak właściciel Ferrari, nie [Gm] mieć żadnych problemów, [Cm] cały czas być [F] na fali, pić szampana z ekipą i [Dm] spokojnie zapalić.
[Gm] _ _ [C] _ _ [Gm] _ _ [A] _ _ [Gm] _ _ [C] _ _
[F] _ _ [Dm] _ _ _ [Gm] _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [Dm] _ _
_ _ [Am] _ _ [F] _ [D] _ [G] _ _
_ _ [Eb] _ _ _ _ [G] _ _
_ [Eb] _ _ _ _ [G] _ _ _
_ [Eb] _ _ _ _ [G] _ _ _
[Eb] _ _ _ _ [Gm] _ _ _ _
[Eb] _ _ [Gm] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Gm] _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ [Gm] _ _ _ _ _ _