Chords for Chada - Nie jestem wzorem świętości

Tempo:
126 bpm
Chords used:

D

Dm

F

A

B

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Chada - Nie jestem wzorem świętości chords
Jam Along & Learn...
Moje dłonie są ciężkie, toczę ze sobą [Dm] bitwy, wiem jak trudno jest czasem złożyć je [A] do modlitwy, [D] brakuje mi pokory, serce krzyczy litości, [Dm] ziomuś wiem, że nie jestem żadnym wzorem świętości.
bitwy, wiem jak trudno jest czasem złożyć je do modlitwy, brakuje mi pokory, nie wiem nic o wierności, ziomuś fakt, że nie jestem żadnym wzorem świętości.
Tobie, moje drugie jak, zawsze koncentrować na sobie, [D] jestem pypkiem z wadami, w sumie jak każdy [A] człowiek, dawno gdzieś zaniedbałem swoje [F] psychiczne zdrowie.
[Dm] idiotów, bo ja wiem, gdzie spoczywa źródło moich kłopotów, [D] na osiedlu poznałem jak zarabiać z sobą, [A] zdobywałem pieniądze niestety [F]
naukowe.
[Dm] sobie, tylko ja mogę stawić czoło własnej chorobie, [D] często proszę Cię Boże o to byś mi [A] doradzał, jeszcze częściej to chyba się od [F] Ciebie odwracam.
[Dm] teksty, w żaden sposób nie czynią mnie od Ciebie tym lepszym, [D] jestem tylko człowiekiem, nie chcę już świata zmieniać, [A] ciężko wytrwać mi czasem w swoich [Dm] postanowieniach.
Moje dłonie są ciężkie, robię ze sobą bitwy, wiem jak trudno jest czasem włożyć je do modlitwy, brakuje mi pokory, serce krzyczy litości, ziomuś wiem, że nie jestem żadnym wzorem [F]
100%  ➙  126BPM
D
1321
Dm
2311
F
134211111
A
1231
B
12341112
D
1321
Dm
2311
F
134211111
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
Moje dłonie są ciężkie, toczę ze sobą [Dm] bitwy, wiem jak trudno jest czasem złożyć je [A] do modlitwy, [D] brakuje mi pokory, serce krzyczy litości, [Dm] ziomuś wiem, że nie jestem żadnym wzorem świętości.
Moje dłonie są ciężkie, toczę ze sobą bitwy, wiem jak trudno jest czasem złożyć je do modlitwy, brakuje mi pokory, nie wiem nic o wierności, ziomuś fakt, że nie jestem żadnym wzorem świętości.
Prawdą nie jest, że chwilami zapominam o Tobie, moje drugie jak, zawsze koncentrować na sobie, [D] jestem pypkiem z wadami, w sumie jak każdy [A] człowiek, dawno gdzieś zaniedbałem swoje [F] psychiczne zdrowie.
[D] Zalicz do pogubionych, nigdy do [Dm] idiotów, bo ja wiem, gdzie spoczywa źródło moich kłopotów, [D] na osiedlu poznałem jak zarabiać z sobą, [A] zdobywałem pieniądze niestety [F]
naukowe.
[D] Alkohol i depresję dziś polegam na [Dm] sobie, tylko ja mogę stawić czoło własnej chorobie, [D] często proszę Cię Boże o to byś mi [A] doradzał, jeszcze częściej to chyba się od [F] Ciebie odwracam.
[D] Dobrze wiem, że te wszystkie moje wersy i [Dm] teksty, w żaden sposób nie czynią mnie od Ciebie tym lepszym, [D] jestem tylko człowiekiem, nie chcę już świata zmieniać, [A] ciężko wytrwać mi czasem w swoich [Dm] postanowieniach.
Moje dłonie są ciężkie, robię ze sobą bitwy, wiem jak trudno jest czasem włożyć je do modlitwy, brakuje mi pokory, serce krzyczy litości, ziomuś wiem, że nie jestem żadnym wzorem [F]
świętości.
[D] Moje dłonie są ciężkie, robię ze sobą [Dm] bitwy, wiem jak trudno jest czasem włożyć je do modlitwy, [D] brakuje mi pokory, nie wiem nic o wierności [Dm] ziomuś, fakt, że nie jestem żadnym wzorem [F]
świętości.
[D] Znowu ziomuś kierują mną te chore motywy, [Dm] moje były, powiedzą czasem bywa [D]
utruskliwe, dla mnie to żaden wyrwien do dnia w latoliwy, [A] ale w sumie tym wszystkim pozostaję [F]
szczęśliwy.
[D] Boże, nie dbam o się, nie piję kolejną kawę, [Dm] moje wersy do dziwnych są miłości [D]
przejawem, czasem złości się na mnie i do kłótni dochodzi, [A] zrób alkohol, nie wzywa, kiedy los [F] mnie zawodzi, [A] nie przepierdolę, podziw, ty jesteś moim fanem, rezerwy moralności [D] wyczerpałem na amen.
Wiem, że błądzę jak [A] każdy, jestem kurwa syzypem, zamiast wiary wybieram nieraz [F] chłodną nogi, pe, [D] potrafię cię obrazić i uwiedzieć w pisto, [A] ale jakoś się trzymam z dala od [D]
egoizmu, to taka mała [A] powrót, słowa prosto do drania, nie brakuje mi siły ani [Dm] własnego zdania.
Moje dłonie są ciężkie, porzę ze sobą bitwy, wiem jak trudno jest, tylko chcę włożyć je do modlitwy, brakuje mi pokory, serce krzyczy litości, ziomuś wiem, że nie jestem żadym wzorem [F]
świętości.
[D] Moje dłonie są ciężkie, porzę ze sobą [Dm] bitwy, wiem jak trudno jest, tylko chcę włożyć je do modlitwy, [D] brakuje mi pokory, nie wiem nic o wierności, [Dm] ziomuś fakt, że nie jestem żadnym wzorem [F]
świętości.
[D] Znowu zamykam oczy, przeszkadzują mi [Dm] wzmocnie, nadal ciągnie się za mną pod ramiony życiorys, [D] choć pracuję po kołów, wciąż pozostaję szczery, [A] jestem kawał skurwiela, co ma [F] dobre maniery, nie [D] masz już wątpliwości, wiesz, że nawijach [Dm] chada, tak jak każdy z nas, mam się z czego tu wyspowiadać, [D] nie chcę tej akceptacji, teraz siedzę i piszę, [A] maszeruję według muzyki, którą [F] sam słyszę.
[D] Trudno żyć bez emocji, czym nie słyszysz [Dm] człowieku, kiedy jestem w melanchii, zbyt wiele nieoczekuję, [D] czasem sieje zniszczenie, nie przynoszę radości, [A] przecież mówię, nie jestem żadnym wzorem [F]
świętości, [D] zamiast myśleć, rozumiem, często robię to [Dm] chujem, sam już nie wiem, co muszę i czego potrzebuję.
[D] Teraz zakładam kaszt, no i idę z ciołkami pić, nie [A] chcę odkryć przed śmiercią, że nie [F] umiałem żyć, [D] moje dłonie są ciężkie, poszę ze sobą [Dm] bitwy, wiem jak trudno jest, trudno złożyć je do modlitwy, brakuje mi pokory, serce krzyczy litości, ziomuś wiem, że nie jestem żadnym wzorem [F]
świętości.
[D] _ _ _ _ _ [Dm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [F] _
_ _ _ [D] _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [B] _
_ [D] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Dm] _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [F] _
_ [D] _ _ _ _ _
[Dm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [F] _
_ [D] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _