Chords for chillwagon - tęczowy music box
Tempo:
110.55 bpm
Chords used:
Fm
Bb
Bbm
F
C
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bbm]
[F] [C]
[Bb] [Eb]
[Fm]
To nie tęczowy musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie [Bbm] 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta [Bbm] wypierdala stąd.
To nie tęczowy [Fm] musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta wypierdala stąd.
Wasz rap, grubymi i niczmińszy, to mój rap, zawsze będzie [Bb] prawdziwy jak ja, moje życie dołki, szczyty, większość decyzji jak skok w pokrzywy, jestem już blisko dychy, zna w PLB, piję drinka złychy, nie chcieliście być wejskurze, dzisiaj chcielibyście być zetką typy, wiedziałem, że to tak będzie, krzywa będzie znana wszędzie, [Bb] Kuba to wciąż ten sam [Fm] typu, zawija na droższym sprzęcie, to nie jest tylko muzyką, kurwa, mać to muzyką masz, nic nie dostałem z Afryki, więc ja winię Ci poza to, że dziś chcę ten high.
Jeżdżę z cena hype, [Bb] jeżdżę z scena lime, [Fm] cybersztyter style, bo rixon to mój slime, wychowany przez hardcore, już nie zamulam na ławce jak ci żulę z Rancho, bo gdzie nie usiądę to [Bbm] ciągle ci ludzie patrzą, ja w studio chilluję z Paczką, chilluję z Purym, chilluję z Redką, chilluję z Hizo, chilluję z Reto, a Ty chillujesz przed kolanką, wciąż gada z dury, pod nosem leko, bez [Bb] tawiatury to jesteś kaleką.
[F] I proszę, mówię [Fm] tutaj prawdę, to nie ten czołg, był music box, ja tu wnoszę coś z tym rapem.
Taki mam patent, nie objawiłem główna w papier, nie gadam to trzy po trzy, w każdym oku tylko kłapię, w każdym oku wciąż się moczy, ej, ej, z chillwagonem robię tylko bossy, ja player, nie na xboxy, sam na boomboxy, ja jestem, wyku, króli, dnia i nocy, dnia i nocy, już dowiaduję tam, gdzie zawiozą mnie te chillwagony.
Tylko oliga w plecy, pisze ten tekst w PMC, chillwagon robi rzeźnie, [C] reszta jest dla [Fm] nas mięsie, był z tego fit, bo miałem to w ręce, noszę XL się FSM jeszcze, ale w chillwagonie zajmuję miejsce, chcesz z nami lecieć, okaż respekta.
Ej, wypłatę zostawię na deser, bujam w pamięć presser, sam skacze jak pojeb w dresie.
Nasze dwukane sukcesy są gorsze od porażek, od outfitów na kredyt posportowe, w [Bb] chorym [Fm] gazie, kładę chuja na top listę, na niej będąc, jak go kładę na policję i straż miejską.
Odgrywasz rolę, dobrze wiesz gdzie uciec, ej, nie pierdolę się, chociaż jestem wiótem, ej, kłotwoma krótkiej nogi znajdziesz czudeł, ej, nic nie zaszkodzi jak się [Bbm] przejdziesz cudem.
[F] [C]
[Bb] [Eb]
[Fm]
To nie tęczowy musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie [Bbm] 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta [Bbm] wypierdala stąd.
To nie tęczowy [Fm] musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta wypierdala stąd.
Wasz rap, grubymi i niczmińszy, to mój rap, zawsze będzie [Bb] prawdziwy jak ja, moje życie dołki, szczyty, większość decyzji jak skok w pokrzywy, jestem już blisko dychy, zna w PLB, piję drinka złychy, nie chcieliście być wejskurze, dzisiaj chcielibyście być zetką typy, wiedziałem, że to tak będzie, krzywa będzie znana wszędzie, [Bb] Kuba to wciąż ten sam [Fm] typu, zawija na droższym sprzęcie, to nie jest tylko muzyką, kurwa, mać to muzyką masz, nic nie dostałem z Afryki, więc ja winię Ci poza to, że dziś chcę ten high.
Jeżdżę z cena hype, [Bb] jeżdżę z scena lime, [Fm] cybersztyter style, bo rixon to mój slime, wychowany przez hardcore, już nie zamulam na ławce jak ci żulę z Rancho, bo gdzie nie usiądę to [Bbm] ciągle ci ludzie patrzą, ja w studio chilluję z Paczką, chilluję z Purym, chilluję z Redką, chilluję z Hizo, chilluję z Reto, a Ty chillujesz przed kolanką, wciąż gada z dury, pod nosem leko, bez [Bb] tawiatury to jesteś kaleką.
[F] I proszę, mówię [Fm] tutaj prawdę, to nie ten czołg, był music box, ja tu wnoszę coś z tym rapem.
Taki mam patent, nie objawiłem główna w papier, nie gadam to trzy po trzy, w każdym oku tylko kłapię, w każdym oku wciąż się moczy, ej, ej, z chillwagonem robię tylko bossy, ja player, nie na xboxy, sam na boomboxy, ja jestem, wyku, króli, dnia i nocy, dnia i nocy, już dowiaduję tam, gdzie zawiozą mnie te chillwagony.
Tylko oliga w plecy, pisze ten tekst w PMC, chillwagon robi rzeźnie, [C] reszta jest dla [Fm] nas mięsie, był z tego fit, bo miałem to w ręce, noszę XL się FSM jeszcze, ale w chillwagonie zajmuję miejsce, chcesz z nami lecieć, okaż respekta.
Ej, wypłatę zostawię na deser, bujam w pamięć presser, sam skacze jak pojeb w dresie.
Nasze dwukane sukcesy są gorsze od porażek, od outfitów na kredyt posportowe, w [Bb] chorym [Fm] gazie, kładę chuja na top listę, na niej będąc, jak go kładę na policję i straż miejską.
Odgrywasz rolę, dobrze wiesz gdzie uciec, ej, nie pierdolę się, chociaż jestem wiótem, ej, kłotwoma krótkiej nogi znajdziesz czudeł, ej, nic nie zaszkodzi jak się [Bbm] przejdziesz cudem.
Key:
Fm
Bb
Bbm
F
C
Fm
Bb
Bbm
_ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Bbm] _
[F] _ _ _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _
[Fm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ To nie tęczowy musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie [Bbm] 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta [Bbm] wypierdala stąd.
To nie tęczowy [Fm] musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta wypierdala stąd.
Wasz rap, grubymi i niczmińszy, to mój rap, zawsze będzie [Bb] prawdziwy jak ja, moje życie dołki, szczyty, większość decyzji jak skok w pokrzywy, jestem już blisko dychy, zna w PLB, piję drinka złychy, nie chcieliście być wejskurze, dzisiaj chcielibyście być zetką typy, wiedziałem, że to tak będzie, krzywa będzie znana wszędzie, [Bb] Kuba to wciąż ten sam [Fm] typu, zawija na droższym sprzęcie, to nie jest tylko muzyką, kurwa, mać to muzyką masz, nic nie dostałem z Afryki, więc ja winię Ci poza to, że dziś chcę ten high.
Jeżdżę z cena hype, [Bb] jeżdżę z scena lime, [Fm] cybersztyter style, bo rixon to mój slime, wychowany przez hardcore, już nie zamulam na ławce jak ci żulę z Rancho, bo gdzie nie usiądę to [Bbm] ciągle ci ludzie patrzą, ja w studio chilluję z Paczką, chilluję z Purym, chilluję z Redką, chilluję z Hizo, chilluję z Reto, a Ty chillujesz przed kolanką, wciąż gada z dury, pod nosem leko, bez [Bb] tawiatury to jesteś kaleką.
[F] I proszę, mówię [Fm] tutaj prawdę, to nie ten czołg, był music box, ja tu wnoszę coś z tym rapem.
Taki mam patent, nie objawiłem główna w papier, nie gadam to trzy po trzy, w każdym oku tylko kłapię, w każdym oku wciąż się moczy, ej, ej, z chillwagonem robię tylko bossy, ja player, nie na xboxy, sam na boomboxy, ja jestem, wyku, króli, dnia i nocy, dnia i nocy, już dowiaduję tam, gdzie zawiozą mnie te chillwagony.
_ Tylko oliga w plecy, pisze ten tekst w PMC, chillwagon robi rzeźnie, [C] reszta jest dla [Fm] nas mięsie, był z tego fit, bo miałem to w ręce, noszę XL się FSM jeszcze, ale w chillwagonie zajmuję miejsce, chcesz z nami lecieć, okaż respekta.
Ej, wypłatę zostawię na deser, bujam w pamięć presser, sam skacze jak pojeb w dresie.
Nasze dwukane sukcesy są gorsze od porażek, od outfitów na kredyt posportowe, w [Bb] chorym [Fm] gazie, kładę chuja na top listę, na niej będąc, jak go kładę na policję i straż miejską.
_ _ _ Odgrywasz rolę, dobrze wiesz gdzie uciec, ej, nie pierdolę się, chociaż jestem wiótem, ej, kłotwoma krótkiej nogi znajdziesz czudeł, ej, nic nie zaszkodzi jak się [Bbm] przejdziesz cudem. _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Bbm] _
[F] _ _ _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ _ _ _ [Eb] _
[Fm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ To nie tęczowy musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie [Bbm] 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta [Bbm] wypierdala stąd.
To nie tęczowy [Fm] musicbox, czysty hip hop, żaden pop, czysty hip hop, żaden pop, to wciąż będzie 19 [Fm] rok, tu ciągle zmyku ten sam lot, tylko beat i twisty joint, tylko beat i twisty joint, cała reszta wypierdala stąd.
Wasz rap, grubymi i niczmińszy, to mój rap, zawsze będzie [Bb] prawdziwy jak ja, moje życie dołki, szczyty, większość decyzji jak skok w pokrzywy, jestem już blisko dychy, zna w PLB, piję drinka złychy, nie chcieliście być wejskurze, dzisiaj chcielibyście być zetką typy, wiedziałem, że to tak będzie, krzywa będzie znana wszędzie, [Bb] Kuba to wciąż ten sam [Fm] typu, zawija na droższym sprzęcie, to nie jest tylko muzyką, kurwa, mać to muzyką masz, nic nie dostałem z Afryki, więc ja winię Ci poza to, że dziś chcę ten high.
Jeżdżę z cena hype, [Bb] jeżdżę z scena lime, [Fm] cybersztyter style, bo rixon to mój slime, wychowany przez hardcore, już nie zamulam na ławce jak ci żulę z Rancho, bo gdzie nie usiądę to [Bbm] ciągle ci ludzie patrzą, ja w studio chilluję z Paczką, chilluję z Purym, chilluję z Redką, chilluję z Hizo, chilluję z Reto, a Ty chillujesz przed kolanką, wciąż gada z dury, pod nosem leko, bez [Bb] tawiatury to jesteś kaleką.
[F] I proszę, mówię [Fm] tutaj prawdę, to nie ten czołg, był music box, ja tu wnoszę coś z tym rapem.
Taki mam patent, nie objawiłem główna w papier, nie gadam to trzy po trzy, w każdym oku tylko kłapię, w każdym oku wciąż się moczy, ej, ej, z chillwagonem robię tylko bossy, ja player, nie na xboxy, sam na boomboxy, ja jestem, wyku, króli, dnia i nocy, dnia i nocy, już dowiaduję tam, gdzie zawiozą mnie te chillwagony.
_ Tylko oliga w plecy, pisze ten tekst w PMC, chillwagon robi rzeźnie, [C] reszta jest dla [Fm] nas mięsie, był z tego fit, bo miałem to w ręce, noszę XL się FSM jeszcze, ale w chillwagonie zajmuję miejsce, chcesz z nami lecieć, okaż respekta.
Ej, wypłatę zostawię na deser, bujam w pamięć presser, sam skacze jak pojeb w dresie.
Nasze dwukane sukcesy są gorsze od porażek, od outfitów na kredyt posportowe, w [Bb] chorym [Fm] gazie, kładę chuja na top listę, na niej będąc, jak go kładę na policję i straż miejską.
_ _ _ Odgrywasz rolę, dobrze wiesz gdzie uciec, ej, nie pierdolę się, chociaż jestem wiótem, ej, kłotwoma krótkiej nogi znajdziesz czudeł, ej, nic nie zaszkodzi jak się [Bbm] przejdziesz cudem. _ _ _ _