Chords for Claudd - list do przyjaciela
Tempo:
84.1 bpm
Chords used:
Eb
Fm
Bb
Cm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Fm]
[Eb] [Bb]
[Fm] Ej chłopcze, życie nieraz dupę ci dało, dostałeś już wtedy i znowu to [Cm] się stało, [Eb] wyjechałeś w cienie ma, gdzie się podziałałeś?
Pamiętam jak rodzinę swoją tu [Bb] zostawiałeś, [Fm] jak dziecko płakało, tłumąc się do mamusi, pytając przy obiedzie kiedy tatuś wróci,
[Eb] jak kobieta rozpaczała, że nie ma cię z nami, że musiałeś wyjechać i że [Bb] zostałeś sami.
[Fm] Dzieci cię nie widzą, nie mają, a kochają, wiedzą, że gdzieś tam tatusia swego mają, [Eb] rysują cię na [Bb] kartkach, opowiadają o nim, [Eb] o ojcu, który zawsze będzie [Bb] ich bronił.
[Fm] Kobieta twoja teraz przychodzi często do mnie, że wręczą ją myśli i nie może zapomnieć, [Eb] że ma cię przed oczami, [Bb] że śnisz jej się po nocach, [Eb] że chce żebyś wrócił i że najmocniej kocha.
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm] Twoje już przeżyłeś, a życie cię dobija, nieważne alkoholizm, ze [Cm] szczęściem się mijasz, [Eb] dlaczego tak bardzo nie potrafi cię zostawić, dać żyć normalnie, a strach i [Bb] smutek zlawić?
[Fm] Życie ma zakresy, ty przez swoje przejechałeś, nieraz pewnie sam w pokoju [Cm] płakałeś, [Eb] cieskiłeś się rodziną, za tym co było, i wiesz, że z uczuciami nic się [Bb] nie zmieniło.
[Fm] Twój niejeden wariat czeka tu na ciebie, ja czekam aż wrócisz i przytulisz mnie do siebie, [Eb] bo wiesz, że przetrwałeś, że się [Bb] nie złamałeś, [Eb] wróciłeś do kobiety i życie [Bb] co [Fm] oddałeś, oddałeś niewolę, ale strach pokonałeś, choć życie cię gnębiło, ty sobie radę dałeś, [Eb] masz w sobie siłę, której nie mają inni, dla mnie przyjacielu nigdy nie będziesz [Fm] winny.
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm] Zostałeś ten cud, bo marzyłeś o tym cudzie, a opinie twojej szczęście zniszczyli tylko ludzie, [Eb] serca nasze grzeją, biją do twojej osoby, jesteś człowiek dobry, [Bb] kochający i [Fm] młody, wierzymy głęboko, że przełamiesz się znowu, że wrócisz i nie znikniesz, że zostaniesz w domu, [Eb] że dziewczyna nie zapłacze za swoim wymarzonym, że zabiją wam w końcu [Bb] kościelny zwoń.
[Fm]
[Eb] [Bb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Eb] [Bb]
[Fm] Ej chłopcze, życie nieraz dupę ci dało, dostałeś już wtedy i znowu to [Cm] się stało, [Eb] wyjechałeś w cienie ma, gdzie się podziałałeś?
Pamiętam jak rodzinę swoją tu [Bb] zostawiałeś, [Fm] jak dziecko płakało, tłumąc się do mamusi, pytając przy obiedzie kiedy tatuś wróci,
[Eb] jak kobieta rozpaczała, że nie ma cię z nami, że musiałeś wyjechać i że [Bb] zostałeś sami.
[Fm] Dzieci cię nie widzą, nie mają, a kochają, wiedzą, że gdzieś tam tatusia swego mają, [Eb] rysują cię na [Bb] kartkach, opowiadają o nim, [Eb] o ojcu, który zawsze będzie [Bb] ich bronił.
[Fm] Kobieta twoja teraz przychodzi często do mnie, że wręczą ją myśli i nie może zapomnieć, [Eb] że ma cię przed oczami, [Bb] że śnisz jej się po nocach, [Eb] że chce żebyś wrócił i że najmocniej kocha.
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm] Twoje już przeżyłeś, a życie cię dobija, nieważne alkoholizm, ze [Cm] szczęściem się mijasz, [Eb] dlaczego tak bardzo nie potrafi cię zostawić, dać żyć normalnie, a strach i [Bb] smutek zlawić?
[Fm] Życie ma zakresy, ty przez swoje przejechałeś, nieraz pewnie sam w pokoju [Cm] płakałeś, [Eb] cieskiłeś się rodziną, za tym co było, i wiesz, że z uczuciami nic się [Bb] nie zmieniło.
[Fm] Twój niejeden wariat czeka tu na ciebie, ja czekam aż wrócisz i przytulisz mnie do siebie, [Eb] bo wiesz, że przetrwałeś, że się [Bb] nie złamałeś, [Eb] wróciłeś do kobiety i życie [Bb] co [Fm] oddałeś, oddałeś niewolę, ale strach pokonałeś, choć życie cię gnębiło, ty sobie radę dałeś, [Eb] masz w sobie siłę, której nie mają inni, dla mnie przyjacielu nigdy nie będziesz [Fm] winny.
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm] Zostałeś ten cud, bo marzyłeś o tym cudzie, a opinie twojej szczęście zniszczyli tylko ludzie, [Eb] serca nasze grzeją, biją do twojej osoby, jesteś człowiek dobry, [Bb] kochający i [Fm] młody, wierzymy głęboko, że przełamiesz się znowu, że wrócisz i nie znikniesz, że zostaniesz w domu, [Eb] że dziewczyna nie zapłacze za swoim wymarzonym, że zabiją wam w końcu [Bb] kościelny zwoń.
[Fm]
[Eb] [Bb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
[Fm]
[Eb]
Key:
Eb
Fm
Bb
Cm
Eb
Fm
Bb
Cm
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ [Bb]
[Fm] Ej chłopcze, życie nieraz dupę ci dało, dostałeś już wtedy i znowu to [Cm] się stało, [Eb] wyjechałeś w cienie ma, gdzie się podziałałeś?
Pamiętam jak rodzinę swoją tu [Bb] zostawiałeś, [Fm] jak dziecko płakało, tłumąc się do mamusi, pytając przy obiedzie kiedy tatuś wróci,
[Eb] jak kobieta rozpaczała, że nie ma cię z nami, że musiałeś wyjechać i że [Bb] zostałeś sami.
[Fm] Dzieci cię nie widzą, nie mają, a kochają, wiedzą, że gdzieś tam tatusia swego mają, [Eb] rysują cię na [Bb] kartkach, opowiadają o nim, [Eb] o ojcu, który zawsze będzie [Bb] ich bronił.
[Fm] Kobieta twoja teraz przychodzi często do mnie, że wręczą ją myśli i nie może zapomnieć, [Eb] że ma cię przed oczami, [Bb] że śnisz jej się po nocach, [Eb] że chce żebyś wrócił i że najmocniej kocha.
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _
[Fm] Twoje już przeżyłeś, a życie cię dobija, nieważne alkoholizm, ze [Cm] szczęściem się mijasz, [Eb] dlaczego tak bardzo nie potrafi cię zostawić, dać żyć normalnie, a strach i [Bb] smutek zlawić?
[Fm] Życie ma zakresy, ty przez swoje przejechałeś, nieraz pewnie sam w pokoju [Cm] płakałeś, [Eb] cieskiłeś się rodziną, za tym co było, i wiesz, że z uczuciami nic się [Bb] nie zmieniło.
[Fm] Twój niejeden wariat czeka tu na ciebie, ja czekam aż wrócisz i przytulisz mnie do siebie, [Eb] bo wiesz, że przetrwałeś, że się [Bb] nie złamałeś, [Eb] wróciłeś do kobiety i życie [Bb] co [Fm] oddałeś, oddałeś niewolę, ale strach pokonałeś, choć życie cię gnębiło, ty sobie radę dałeś, [Eb] masz w sobie siłę, której nie mają inni, dla mnie przyjacielu nigdy nie będziesz [Fm] winny. _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _
[Fm] Zostałeś ten cud, bo marzyłeś o tym cudzie, a opinie twojej szczęście zniszczyli tylko ludzie, [Eb] serca nasze grzeją, biją do twojej osoby, jesteś człowiek dobry, [Bb] kochający i [Fm] młody, wierzymy głęboko, że przełamiesz się znowu, że wrócisz i nie znikniesz, że zostaniesz w domu, [Eb] że dziewczyna nie zapłacze za swoim wymarzonym, że zabiją wam w końcu [Bb] kościelny zwoń.
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ [Bb] _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ [Bb]
[Fm] Ej chłopcze, życie nieraz dupę ci dało, dostałeś już wtedy i znowu to [Cm] się stało, [Eb] wyjechałeś w cienie ma, gdzie się podziałałeś?
Pamiętam jak rodzinę swoją tu [Bb] zostawiałeś, [Fm] jak dziecko płakało, tłumąc się do mamusi, pytając przy obiedzie kiedy tatuś wróci,
[Eb] jak kobieta rozpaczała, że nie ma cię z nami, że musiałeś wyjechać i że [Bb] zostałeś sami.
[Fm] Dzieci cię nie widzą, nie mają, a kochają, wiedzą, że gdzieś tam tatusia swego mają, [Eb] rysują cię na [Bb] kartkach, opowiadają o nim, [Eb] o ojcu, który zawsze będzie [Bb] ich bronił.
[Fm] Kobieta twoja teraz przychodzi często do mnie, że wręczą ją myśli i nie może zapomnieć, [Eb] że ma cię przed oczami, [Bb] że śnisz jej się po nocach, [Eb] że chce żebyś wrócił i że najmocniej kocha.
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _
[Fm] Twoje już przeżyłeś, a życie cię dobija, nieważne alkoholizm, ze [Cm] szczęściem się mijasz, [Eb] dlaczego tak bardzo nie potrafi cię zostawić, dać żyć normalnie, a strach i [Bb] smutek zlawić?
[Fm] Życie ma zakresy, ty przez swoje przejechałeś, nieraz pewnie sam w pokoju [Cm] płakałeś, [Eb] cieskiłeś się rodziną, za tym co było, i wiesz, że z uczuciami nic się [Bb] nie zmieniło.
[Fm] Twój niejeden wariat czeka tu na ciebie, ja czekam aż wrócisz i przytulisz mnie do siebie, [Eb] bo wiesz, że przetrwałeś, że się [Bb] nie złamałeś, [Eb] wróciłeś do kobiety i życie [Bb] co [Fm] oddałeś, oddałeś niewolę, ale strach pokonałeś, choć życie cię gnębiło, ty sobie radę dałeś, [Eb] masz w sobie siłę, której nie mają inni, dla mnie przyjacielu nigdy nie będziesz [Fm] winny. _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _
[Fm] Zostałeś ten cud, bo marzyłeś o tym cudzie, a opinie twojej szczęście zniszczyli tylko ludzie, [Eb] serca nasze grzeją, biją do twojej osoby, jesteś człowiek dobry, [Bb] kochający i [Fm] młody, wierzymy głęboko, że przełamiesz się znowu, że wrócisz i nie znikniesz, że zostaniesz w domu, [Eb] że dziewczyna nie zapłacze za swoim wymarzonym, że zabiją wam w końcu [Bb] kościelny zwoń.
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ [Bb] _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _ _