Chords for Czerwone Gitary - Ciągle pada [Official Audio]
Tempo:
145.75 bpm
Chords used:
C
D
G
Em
A
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[G]
[Em]
[C]
[D]
[G] Ciągle pada, asfalt ulic jest i śliski jak [Em] żółw ryby.
Mokre niebo się opuszcza [C] coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszonej [D] deszczem w wodzie.
A ja, a ja [G] chodzę desperacko i na przekór [Em] wszystkim moknę.
Patrzę w niebo, chwytam w usta [C] deszczu krople.
Patrzą na mnie rozpłaszczone [D] twarze w oknie.
To nic, ciągle [Em] pada.
Ludzie biegną, bo się bardzo [C] boją deszczu.
Stoją w bramie, lepiej się w tej [A] bramie mieszką.
Ludzie skaczą przez [D] kałuże na swej drodze.
A ja, a ja [Em] chodzę, nie przejmując siły, lewą [C] palcę pieszą.
Czując, jak mi krople [A] deszczu mokre deszczo.
Zedłoczonym [D] parasolem mi wypieszą.
O tak, [G] ciągle pada.
Alejkami już strumienie [Em] wody płyną.
Jakaś para się odkryła [C] peleryną.
Przyglądają się, jak mokrą [D] grzywogrodzie.
A ja, a ja [G] chodzę, w strugach wody, ale z czołem [Em] podniesiony.
Żadna siła mnie nie zmusza [C] i nie goń.
Idę niby z gwiazdą [C#] dużych, z [D] piatkiem dłoni.
O tak, [Em] ciągle pada.
Nagle ogień otworzyły [C] się niebosza.
Potem zaczął deszcz, ulepnie [A] się zobacz.
I z ciekło się zaprzepszył [Bm] wielki [D] wodę.
A ja, a [E] ja chodzę i nie straszna mi wiktura.
[C] Ani piorun, który trafił [A] w odejście.
Słucham wiatru, który [G] wciąż i [D] na mnie chyba.
[G]
[Em]
[C] [G]
[D] [G]
[Em]
[C]
[D] O tak, [E] ciągle pada.
Nagle ogień [C] otworzyły się niebosza.
Potem zaczął deszcz, [A] ulepnie się zobacz.
I z ciekło się [D] zaprzepszył wielki wodę.
A ja, [Em] a ja chodzę i nie straszna mi [C] wiktura.
Ani piorun, który [A] trafił w odejście.
Słucham wiatru, który wciąż [Bm] i na mnie chyba.
[D] A ja, [G] a ja chodzę.
Bez krawcówej na [Bm] przygórz [E] wszystkim mokre.
Patrzę w niebo, chwytam w [G] usta [C] deszczu krople.
Patrzą na mnie rozkłaśnione [D] twarze w oknie.
To [E] nic.
[G]
[Em]
[C]
[G] [D]
[G]
[Em]
[C]
[G] [D]
[G]
[D] [Em]
[C]
[C#] [Dm] [N]
[Em]
[C]
[D]
[G] Ciągle pada, asfalt ulic jest i śliski jak [Em] żółw ryby.
Mokre niebo się opuszcza [C] coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszonej [D] deszczem w wodzie.
A ja, a ja [G] chodzę desperacko i na przekór [Em] wszystkim moknę.
Patrzę w niebo, chwytam w usta [C] deszczu krople.
Patrzą na mnie rozpłaszczone [D] twarze w oknie.
To nic, ciągle [Em] pada.
Ludzie biegną, bo się bardzo [C] boją deszczu.
Stoją w bramie, lepiej się w tej [A] bramie mieszką.
Ludzie skaczą przez [D] kałuże na swej drodze.
A ja, a ja [Em] chodzę, nie przejmując siły, lewą [C] palcę pieszą.
Czując, jak mi krople [A] deszczu mokre deszczo.
Zedłoczonym [D] parasolem mi wypieszą.
O tak, [G] ciągle pada.
Alejkami już strumienie [Em] wody płyną.
Jakaś para się odkryła [C] peleryną.
Przyglądają się, jak mokrą [D] grzywogrodzie.
A ja, a ja [G] chodzę, w strugach wody, ale z czołem [Em] podniesiony.
Żadna siła mnie nie zmusza [C] i nie goń.
Idę niby z gwiazdą [C#] dużych, z [D] piatkiem dłoni.
O tak, [Em] ciągle pada.
Nagle ogień otworzyły [C] się niebosza.
Potem zaczął deszcz, ulepnie [A] się zobacz.
I z ciekło się zaprzepszył [Bm] wielki [D] wodę.
A ja, a [E] ja chodzę i nie straszna mi wiktura.
[C] Ani piorun, który trafił [A] w odejście.
Słucham wiatru, który [G] wciąż i [D] na mnie chyba.
[G]
[Em]
[C] [G]
[D] [G]
[Em]
[C]
[D] O tak, [E] ciągle pada.
Nagle ogień [C] otworzyły się niebosza.
Potem zaczął deszcz, [A] ulepnie się zobacz.
I z ciekło się [D] zaprzepszył wielki wodę.
A ja, [Em] a ja chodzę i nie straszna mi [C] wiktura.
Ani piorun, który [A] trafił w odejście.
Słucham wiatru, który wciąż [Bm] i na mnie chyba.
[D] A ja, [G] a ja chodzę.
Bez krawcówej na [Bm] przygórz [E] wszystkim mokre.
Patrzę w niebo, chwytam w [G] usta [C] deszczu krople.
Patrzą na mnie rozkłaśnione [D] twarze w oknie.
To [E] nic.
[G]
[Em]
[C]
[G] [D]
[G]
[Em]
[C]
[G] [D]
[G]
[D] [Em]
[C]
[C#] [Dm] [N]
Key:
C
D
G
Em
A
C
D
G
[G] _ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _ _ _
[G] Ciągle pada, asfalt ulic jest i śliski jak [Em] żółw ryby.
Mokre niebo się opuszcza [C] coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszonej [D] deszczem w wodzie.
A ja, a ja [G] _ chodzę _ desperacko i na przekór [Em] wszystkim moknę.
Patrzę w niebo, chwytam w usta [C] deszczu krople.
_ Patrzą na mnie rozpłaszczone [D] twarze w oknie.
To nic, ciągle [Em] pada.
_ Ludzie biegną, bo się bardzo [C] boją deszczu.
Stoją w bramie, lepiej się w tej [A] bramie mieszką.
_ Ludzie skaczą przez [D] kałuże na swej drodze.
A ja, a ja [Em] _ chodzę, nie przejmując siły, lewą [C] palcę pieszą.
_ Czując, jak mi krople [A] deszczu mokre deszczo.
_ Zedłoczonym [D] parasolem mi _ wypieszą.
O tak, [G] ciągle pada.
_ _ Alejkami już strumienie [Em] wody płyną.
Jakaś para się odkryła [C] _ peleryną.
_ Przyglądają się, jak mokrą [D] _ grzywogrodzie.
A ja, a ja [G] _ chodzę, w strugach wody, ale z czołem [Em] podniesiony.
_ Żadna siła mnie nie zmusza [C] i nie goń.
_ Idę niby z gwiazdą [C#] dużych, z [D] piatkiem dłoni.
O tak, _ [Em] ciągle pada.
_ Nagle ogień otworzyły [C] się niebosza.
Potem zaczął deszcz, ulepnie [A] się zobacz.
I z ciekło się zaprzepszył [Bm] wielki [D] wodę.
A ja, a [E] ja chodzę i nie straszna mi wiktura.
[C] _ _ _ Ani piorun, który trafił [A] w odejście.
_ Słucham wiatru, który [G] wciąż i [D] na mnie chyba.
_ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ [G] _ _
_ [D] _ _ _ _ _ [G] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _ O tak, [E] ciągle pada.
_ Nagle ogień [C] otworzyły się niebosza.
_ Potem zaczął deszcz, [A] ulepnie się zobacz.
I z ciekło się [D] zaprzepszył wielki wodę.
A ja, _ [Em] a ja _ chodzę i nie straszna mi [C] wiktura.
_ _ _ Ani piorun, który [A] trafił w odejście.
_ _ Słucham wiatru, który wciąż [Bm] i na mnie chyba.
[D] A ja, _ [G] a ja _ chodzę.
Bez krawcówej na [Bm] przygórz [E] wszystkim mokre.
Patrzę w niebo, chwytam w [G] usta [C] deszczu krople.
Patrzą na mnie rozkłaśnione [D] twarze w oknie.
To [E] nic.
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ _ _
[G] _ _ [D] _ _ _ _ _ _
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Em] _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ _ _
[G] _ [D] _ _ _ _ _ _ _
[G] _ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ [Em] _ _ _ _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ _
[C#] _ [Dm] _ _ _ _ _ [N] _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _ _ _
[G] Ciągle pada, asfalt ulic jest i śliski jak [Em] żółw ryby.
Mokre niebo się opuszcza [C] coraz niżej,
żeby przejrzeć się w marszonej [D] deszczem w wodzie.
A ja, a ja [G] _ chodzę _ desperacko i na przekór [Em] wszystkim moknę.
Patrzę w niebo, chwytam w usta [C] deszczu krople.
_ Patrzą na mnie rozpłaszczone [D] twarze w oknie.
To nic, ciągle [Em] pada.
_ Ludzie biegną, bo się bardzo [C] boją deszczu.
Stoją w bramie, lepiej się w tej [A] bramie mieszką.
_ Ludzie skaczą przez [D] kałuże na swej drodze.
A ja, a ja [Em] _ chodzę, nie przejmując siły, lewą [C] palcę pieszą.
_ Czując, jak mi krople [A] deszczu mokre deszczo.
_ Zedłoczonym [D] parasolem mi _ wypieszą.
O tak, [G] ciągle pada.
_ _ Alejkami już strumienie [Em] wody płyną.
Jakaś para się odkryła [C] _ peleryną.
_ Przyglądają się, jak mokrą [D] _ grzywogrodzie.
A ja, a ja [G] _ chodzę, w strugach wody, ale z czołem [Em] podniesiony.
_ Żadna siła mnie nie zmusza [C] i nie goń.
_ Idę niby z gwiazdą [C#] dużych, z [D] piatkiem dłoni.
O tak, _ [Em] ciągle pada.
_ Nagle ogień otworzyły [C] się niebosza.
Potem zaczął deszcz, ulepnie [A] się zobacz.
I z ciekło się zaprzepszył [Bm] wielki [D] wodę.
A ja, a [E] ja chodzę i nie straszna mi wiktura.
[C] _ _ _ Ani piorun, który trafił [A] w odejście.
_ Słucham wiatru, który [G] wciąż i [D] na mnie chyba.
_ _ _ _ [G] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ [G] _ _
_ [D] _ _ _ _ _ [G] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ _ _ _ _
[C] _ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _ O tak, [E] ciągle pada.
_ Nagle ogień [C] otworzyły się niebosza.
_ Potem zaczął deszcz, [A] ulepnie się zobacz.
I z ciekło się [D] zaprzepszył wielki wodę.
A ja, _ [Em] a ja _ chodzę i nie straszna mi [C] wiktura.
_ _ _ Ani piorun, który [A] trafił w odejście.
_ _ Słucham wiatru, który wciąż [Bm] i na mnie chyba.
[D] A ja, _ [G] a ja _ chodzę.
Bez krawcówej na [Bm] przygórz [E] wszystkim mokre.
Patrzę w niebo, chwytam w [G] usta [C] deszczu krople.
Patrzą na mnie rozkłaśnione [D] twarze w oknie.
To [E] nic.
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ [Em] _ _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ _ _
[G] _ _ [D] _ _ _ _ _ _
_ [G] _ _ _ _ _ _ _
_ _ [Em] _ _ _ _ _ _
_ [C] _ _ _ _ _ _ _
[G] _ [D] _ _ _ _ _ _ _
[G] _ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ [Em] _ _ _ _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ _
[C#] _ [Dm] _ _ _ _ _ [N] _ _