Chords for Deys - moizdrajcy.com feat. Przyłu (prod. Megot)
Tempo:
63.45 bpm
Chords used:
Dm
Bb
C
F
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Dm] [Bb] [F] [Am]
[Dm] [Bb] [F]
[Dm] [Bb] [F] [C]
[Dm] Załatwiłem to, by nie zniszczyć, że mam [Bb] grypę i [F] pozostaję w łóżku.
Tylko [C] dlatego, żeby sam się wódzić [Dm] miastem jak duch.
Napluję [Bb] w mordę, jak już zjedziesz z [C] neostrady, czubku.
Choć dawaj na dwie te, aby spuścił mnie na [D] światłach jak [Dm] nóg.
Kwadraty [Bb] scenografii, układam w głowę,
oddają [C] zamki gustu, dlatego [Am] tworzyłem czwartą ścianę [Dm] jak Anderłu.
Przyszedł już [Bb] czas ucienia, a nie z brzasku, [C] brzasku, suka.
Odrawka uzuwane, głos tysiąca [Dm] szeptów i głów.
Pamiętasz [Bb] pilon, który frunie na [C] początku zwrotki?
Ja mam nadzieję, że widana ładnie [Dm] umrze cicho.
Kupuję [Bb] wino i pistacje, mała [C] włączaj romkom.
Aż do momentu, kiedy [Em] znowu zawał [D] spadnie na [Dm] mnie.
Dwie strony [Bb] tej samej monety [C] wirują w powietrze.
Choć [Am] nieodbudzę wzroku, może jednak [Dm] spadnie na grzbie.
[Bb] [F]
[Dm] [Bb] [F]
[Dm] I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na lodzie, skór interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na [Am] lodzie, skór [C] interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
Jak plutonu.
[Bb] Jak [C] milicję, że liczę ich, są [Dm] tylko jak plutonu.
[Bb] Jak plutonu.
[C] Jak [Am] milicję, że liczę ich, są tylko jak [Dm] plutonu.
Jak plutonu.
Cześć, [Bb] Bejs, cześć Zero, siema [F] ekipa.
[C] Wpadłem do was pogadać, bo [Dm] szukam ukrycia.
I wpadłem, bo [Bb] szukam spokoju i ludzi gotowych [C] pomóc zawsze.
Przemierzyłem jedną galaktykę, drugą galaktykę, teraz już [Dm] śledzę na Marsie.
Byłem tym ślepym, bez [Bb] praw się wodnikać, kolejny krok, co z [C] nikomu się potyka.
Ależe w sercu mi [Am] grała muzyka, tam hit podał rękę i [Dm] nie mam ich z pytań.
Jak mnie wezmą, bo coś [Bb] niezłato polecę.
Z góry i [C] nie będę wracał.
A nakaz do kurwy w dowałach poleciał, a nas sama [Dm] pozdrowie hasza.
Ja patrzę na ciebie, [Bb] jak na Judasza, to moja trasa na [C] hel.
Droga mleczna, ale to nie go brata.
Aż Finky [Dm] Way kończy ci się tlen.
[Bb] Potyka się o własny głam, [C] a ja oddycham se.
A prawdziwy kliknę na palca [Dm] i gadam to do wszystkich ziomu,
[Bb] których jakiś ziomek porzucił na [C] dobę.
Do wszystkich kobiet, które [F] porzucone przez chuja same wychowują [Dm] maluchy.
I mam tylko nadzieję, że [Bb] ten track pomoże poskładać do kupy się [C] kiedyś.
Po to właśnie mi godzi [F] muzyce, reperować, bo to człowiek [Dm] spierdolił na ziemi.
[Bb] [F]
[Dm] I [Bb] [F]
[Dm] założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie zakładki, sam na lodzie, swój interes i wit [Dm].bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
Ja wyrzucę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie [Am] zakładki, sam na lodzie, swój [Dm] interes i wit.bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
To wyrzucę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
[Bb] [C] [F]
[Dm] Jak ludzką.
[Bb] [C] Kiedyś [Am] byli, dziś nie liczą.
Są
[Dm] [Bb] [F]
[Dm] [Bb] [F] [C]
[Dm] Załatwiłem to, by nie zniszczyć, że mam [Bb] grypę i [F] pozostaję w łóżku.
Tylko [C] dlatego, żeby sam się wódzić [Dm] miastem jak duch.
Napluję [Bb] w mordę, jak już zjedziesz z [C] neostrady, czubku.
Choć dawaj na dwie te, aby spuścił mnie na [D] światłach jak [Dm] nóg.
Kwadraty [Bb] scenografii, układam w głowę,
oddają [C] zamki gustu, dlatego [Am] tworzyłem czwartą ścianę [Dm] jak Anderłu.
Przyszedł już [Bb] czas ucienia, a nie z brzasku, [C] brzasku, suka.
Odrawka uzuwane, głos tysiąca [Dm] szeptów i głów.
Pamiętasz [Bb] pilon, który frunie na [C] początku zwrotki?
Ja mam nadzieję, że widana ładnie [Dm] umrze cicho.
Kupuję [Bb] wino i pistacje, mała [C] włączaj romkom.
Aż do momentu, kiedy [Em] znowu zawał [D] spadnie na [Dm] mnie.
Dwie strony [Bb] tej samej monety [C] wirują w powietrze.
Choć [Am] nieodbudzę wzroku, może jednak [Dm] spadnie na grzbie.
[Bb] [F]
[Dm] [Bb] [F]
[Dm] I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na lodzie, skór interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na [Am] lodzie, skór [C] interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
Jak plutonu.
[Bb] Jak [C] milicję, że liczę ich, są [Dm] tylko jak plutonu.
[Bb] Jak plutonu.
[C] Jak [Am] milicję, że liczę ich, są tylko jak [Dm] plutonu.
Jak plutonu.
Cześć, [Bb] Bejs, cześć Zero, siema [F] ekipa.
[C] Wpadłem do was pogadać, bo [Dm] szukam ukrycia.
I wpadłem, bo [Bb] szukam spokoju i ludzi gotowych [C] pomóc zawsze.
Przemierzyłem jedną galaktykę, drugą galaktykę, teraz już [Dm] śledzę na Marsie.
Byłem tym ślepym, bez [Bb] praw się wodnikać, kolejny krok, co z [C] nikomu się potyka.
Ależe w sercu mi [Am] grała muzyka, tam hit podał rękę i [Dm] nie mam ich z pytań.
Jak mnie wezmą, bo coś [Bb] niezłato polecę.
Z góry i [C] nie będę wracał.
A nakaz do kurwy w dowałach poleciał, a nas sama [Dm] pozdrowie hasza.
Ja patrzę na ciebie, [Bb] jak na Judasza, to moja trasa na [C] hel.
Droga mleczna, ale to nie go brata.
Aż Finky [Dm] Way kończy ci się tlen.
[Bb] Potyka się o własny głam, [C] a ja oddycham se.
A prawdziwy kliknę na palca [Dm] i gadam to do wszystkich ziomu,
[Bb] których jakiś ziomek porzucił na [C] dobę.
Do wszystkich kobiet, które [F] porzucone przez chuja same wychowują [Dm] maluchy.
I mam tylko nadzieję, że [Bb] ten track pomoże poskładać do kupy się [C] kiedyś.
Po to właśnie mi godzi [F] muzyce, reperować, bo to człowiek [Dm] spierdolił na ziemi.
[Bb] [F]
[Dm] I [Bb] [F]
[Dm] założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie zakładki, sam na lodzie, swój interes i wit [Dm].bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
Ja wyrzucę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie [Am] zakładki, sam na lodzie, swój [Dm] interes i wit.bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
To wyrzucę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
[Bb] [C] [F]
[Dm] Jak ludzką.
[Bb] [C] Kiedyś [Am] byli, dziś nie liczą.
Są
Key:
Dm
Bb
C
F
Am
Dm
Bb
C
[Dm] _ _ _ [Bb] _ [F] _ _ [Am] _ _
_ [Dm] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
_ [Dm] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ [C] _
_ [Dm] Załatwiłem to, by nie zniszczyć, że mam [Bb] grypę i [F] pozostaję w łóżku.
Tylko [C] dlatego, żeby sam się wódzić [Dm] miastem jak duch.
Napluję [Bb] w mordę, jak już zjedziesz z [C] neostrady, czubku.
Choć dawaj na dwie te, aby spuścił mnie na [D] światłach jak [Dm] nóg.
Kwadraty [Bb] scenografii, układam w głowę,
oddają [C] zamki gustu, dlatego [Am] tworzyłem czwartą ścianę [Dm] jak Anderłu.
Przyszedł już [Bb] czas ucienia, a nie z brzasku, [C] brzasku, suka.
Odrawka uzuwane, głos tysiąca [Dm] szeptów i głów.
Pamiętasz [Bb] pilon, który frunie na [C] początku zwrotki?
Ja mam nadzieję, że widana ładnie [Dm] umrze cicho.
Kupuję [Bb] wino i pistacje, mała [C] włączaj romkom.
Aż do momentu, kiedy [Em] znowu zawał [D] spadnie na [Dm] mnie.
Dwie strony [Bb] tej samej monety [C] wirują w powietrze.
Choć [Am] nieodbudzę wzroku, może jednak [Dm] spadnie na grzbie.
_ [Bb] _ [F] _ _ _ _
_ [Dm] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
[Dm] I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na lodzie, skór interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na [Am] lodzie, skór [C] interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
Jak plutonu.
[Bb] Jak _ [C] milicję, że liczę ich, są [Dm] tylko jak plutonu.
[Bb] Jak plutonu.
[C] Jak [Am] milicję, że liczę ich, są tylko jak [Dm] plutonu.
Jak plutonu.
Cześć, [Bb] Bejs, cześć Zero, siema [F] ekipa.
[C] Wpadłem do was pogadać, bo [Dm] szukam ukrycia.
I wpadłem, bo [Bb] szukam spokoju i ludzi gotowych [C] pomóc zawsze.
Przemierzyłem jedną galaktykę, drugą galaktykę, teraz już [Dm] śledzę na Marsie.
Byłem tym ślepym, bez [Bb] praw się wodnikać, kolejny krok, co z [C] nikomu się potyka.
Ależe w sercu mi [Am] grała muzyka, tam hit podał rękę i [Dm] nie mam ich z pytań.
Jak mnie wezmą, bo coś [Bb] niezłato polecę.
Z góry i [C] nie będę wracał.
A nakaz do kurwy w dowałach poleciał, a nas sama [Dm] pozdrowie hasza.
Ja patrzę na ciebie, [Bb] jak na Judasza, to moja trasa na [C] hel.
Droga mleczna, ale to nie go brata.
Aż Finky [Dm] Way kończy ci się tlen.
[Bb] Potyka się o własny głam, [C] a ja oddycham se.
A prawdziwy kliknę na palca [Dm] i gadam to do wszystkich ziomu,
[Bb] których jakiś ziomek porzucił na [C] dobę.
Do wszystkich kobiet, które [F] porzucone przez chuja same wychowują [Dm] maluchy.
I mam tylko nadzieję, że [Bb] ten track pomoże poskładać do kupy się [C] kiedyś.
Po to właśnie mi godzi [F] muzyce, reperować, bo to człowiek [Dm] spierdolił na ziemi.
_ [Bb] _ _ [F] _ _
[Dm] I _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
_ [Dm] założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie zakładki, sam na lodzie, swój interes i wit [Dm].bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
Ja wyrzucę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie [Am] zakładki, sam na lodzie, swój [Dm] interes i wit.bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
To wyrzucę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
_ [Bb] _ _ [C] _ _ [F] _
[Dm] Jak ludzką.
[Bb] _ [C] Kiedyś [Am] byli, dziś nie liczą.
Są
_ [Dm] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
_ [Dm] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ [C] _
_ [Dm] Załatwiłem to, by nie zniszczyć, że mam [Bb] grypę i [F] pozostaję w łóżku.
Tylko [C] dlatego, żeby sam się wódzić [Dm] miastem jak duch.
Napluję [Bb] w mordę, jak już zjedziesz z [C] neostrady, czubku.
Choć dawaj na dwie te, aby spuścił mnie na [D] światłach jak [Dm] nóg.
Kwadraty [Bb] scenografii, układam w głowę,
oddają [C] zamki gustu, dlatego [Am] tworzyłem czwartą ścianę [Dm] jak Anderłu.
Przyszedł już [Bb] czas ucienia, a nie z brzasku, [C] brzasku, suka.
Odrawka uzuwane, głos tysiąca [Dm] szeptów i głów.
Pamiętasz [Bb] pilon, który frunie na [C] początku zwrotki?
Ja mam nadzieję, że widana ładnie [Dm] umrze cicho.
Kupuję [Bb] wino i pistacje, mała [C] włączaj romkom.
Aż do momentu, kiedy [Em] znowu zawał [D] spadnie na [Dm] mnie.
Dwie strony [Bb] tej samej monety [C] wirują w powietrze.
Choć [Am] nieodbudzę wzroku, może jednak [Dm] spadnie na grzbie.
_ [Bb] _ [F] _ _ _ _
_ [Dm] _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
[Dm] I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na lodzie, skór interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy, kropka [C] ką.
Nie zakładnisz tam na [Am] lodzie, skór [C] interes i [Dm] widmo.
Jak wyszucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich [C] króliścią.
Ja wysuszę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzbo.
Jak plutonu.
[Bb] Jak _ [C] milicję, że liczę ich, są [Dm] tylko jak plutonu.
[Bb] Jak plutonu.
[C] Jak [Am] milicję, że liczę ich, są tylko jak [Dm] plutonu.
Jak plutonu.
Cześć, [Bb] Bejs, cześć Zero, siema [F] ekipa.
[C] Wpadłem do was pogadać, bo [Dm] szukam ukrycia.
I wpadłem, bo [Bb] szukam spokoju i ludzi gotowych [C] pomóc zawsze.
Przemierzyłem jedną galaktykę, drugą galaktykę, teraz już [Dm] śledzę na Marsie.
Byłem tym ślepym, bez [Bb] praw się wodnikać, kolejny krok, co z [C] nikomu się potyka.
Ależe w sercu mi [Am] grała muzyka, tam hit podał rękę i [Dm] nie mam ich z pytań.
Jak mnie wezmą, bo coś [Bb] niezłato polecę.
Z góry i [C] nie będę wracał.
A nakaz do kurwy w dowałach poleciał, a nas sama [Dm] pozdrowie hasza.
Ja patrzę na ciebie, [Bb] jak na Judasza, to moja trasa na [C] hel.
Droga mleczna, ale to nie go brata.
Aż Finky [Dm] Way kończy ci się tlen.
[Bb] Potyka się o własny głam, [C] a ja oddycham se.
A prawdziwy kliknę na palca [Dm] i gadam to do wszystkich ziomu,
[Bb] których jakiś ziomek porzucił na [C] dobę.
Do wszystkich kobiet, które [F] porzucone przez chuja same wychowują [Dm] maluchy.
I mam tylko nadzieję, że [Bb] ten track pomoże poskładać do kupy się [C] kiedyś.
Po to właśnie mi godzi [F] muzyce, reperować, bo to człowiek [Dm] spierdolił na ziemi.
_ [Bb] _ _ [F] _ _
[Dm] I _ _ [Bb] _ _ [F] _ _ _
_ [Dm] założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie zakładki, sam na lodzie, swój interes i wit [Dm].bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
Ja wyrzucę ich z obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
I założę kiedyś [Bb] stronę, moi zdrajcy [C].com.
Nie [Am] zakładki, sam na lodzie, swój [Dm] interes i wit.bom.
Jak wyrzucą na [Bb] bezdechu, że jestem ich król i [C] ziom.
To wyrzucę ich z [Am] obiegu, bo są tylko jak [Dm] ludzką.
_ [Bb] _ _ [C] _ _ [F] _
[Dm] Jak ludzką.
[Bb] _ [C] Kiedyś [Am] byli, dziś nie liczą.
Są