Chords for DRAKE Sea Folk Group - O chłopcu co się morza trochę bał
Tempo:
99.85 bpm
Chords used:
C
Dm
G
D
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Am] [D] [C]
[F] [D] [C] [F]
[C] [D]
[Am] [D] [Am] [Dm] [C]
[D] [Bb] [C]
[D]
Nim na świecie zjawił się, [Am] nim sam [D] wiedział czego chce.
[C] Los szeptał o tym, że na morze w ślady ojca [D] pośle go.
W oknie jego domu w dzień [C] główki portu uśmiechały się.
Nocą światła fal ochronu [D] migotały mu do snu.
[Dm]
[C]
[Dm]
[C] [Bb]
[C] [D] [Dm] Ojciec jego szyprem był, [C] całe szczęście, że to syn.
Szeptał cicho, [G] kiedy delikatnie, [Dm] szorstką ręką głaskał go.
Ale kiedy w morzu był, [C] w samotności matki łzy
i modlitwo o szczęśliwy koniec [Dm] rejsu słyszał w każdą noc.
[C] Mały [G] chłopiec, co się morza [Dm] trochę bał,
[C] taki mały był, [G] a morze [Dm] wielkie tak.
[C] Czasem nocą, [G] kiedy słyszał [Dm] jego szum,
[C] myślał o [G] tym, jaki los [Dm] szykuje mu.
Może trochę winy w tym, [C] było babki co przed snem,
po czeluściach morskich na [Dm] dobranoc plotła mu.
Może to, że podczas mszy [C] widział smutek ludzi, gdy
tych żegnali, którzy z morza nie [D] wrócili nigdy już.
[C] Więc się [G] wciąż morza [Dm] trochę bał,
[C] taki mały [G] był, a morze [Dm] wielkie tak.
[C] Czasem myślał, co odpowie [Dm] ojcu, gdy
[C] spyta, czy w [G] kolejny rejs [Dm] popłynie z nim.
[C] [G]
[D] [Dm]
[C] [G] [Bb]
[C] [G] [Dm] Wolno mijał dzień za [C] dniem, los przegłagać nie dał się.
Zmienił chłopca w marynarza, wiatrem [Dm] mu osmagał twarz.
Lecz minęło wiele lat, [C] zanim w jego sercu strach.
Na szacunek i rozwagę [Dm] powolutku zmienił czas.
[C] I choć zawsze [G] się morza [Dm] trochę bał,
[C] co dnia małym [G] kutrem wielkie [Dm] fale brał.
Z [C] biegiem [G] lat tak się mocno z [Dm] morzem zżył,
[C] że najlepszym [G] spośród wszystkich [Dm] szyfrów był.
[F]
[Em] [D]
[F]
[Em] [Am] [D]
[G] [D]
[Dm]
[G] [Dm]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[Dm] [C]
[Dm]
[C]
[Bb] [C] [D]
[C] Mały [G] chłopiec, co się morza trochę [Dm] bał,
[C] taki [G] mały był, a morze [Dm] wielkie tak.
[C] Czasem [G] nocą, kiedy słyszał jego [Dm] szum,
[C] myślał [G] o tym, jaki los [Dm] szykuje mu.
[D] Bo nie ten dobrym szyprem jest,
[Am] kto z [C] żywiołem mierzy się.
I w nierównej walce na ulotnej szczycie,
w szali szczęścia ślepo [D] z wiatrem gna.
Lecz ten, co przewidzieć umiesz, torm,
[Am] ominąć lub [C] przeczekać go.
A w morze wtedy idzie, gdy za sprzymierzeńca mod z [D] żywiołów ma.
[N]
[F] [D] [C] [F]
[C] [D]
[Am] [D] [Am] [Dm] [C]
[D] [Bb] [C]
[D]
Nim na świecie zjawił się, [Am] nim sam [D] wiedział czego chce.
[C] Los szeptał o tym, że na morze w ślady ojca [D] pośle go.
W oknie jego domu w dzień [C] główki portu uśmiechały się.
Nocą światła fal ochronu [D] migotały mu do snu.
[Dm]
[C]
[Dm]
[C] [Bb]
[C] [D] [Dm] Ojciec jego szyprem był, [C] całe szczęście, że to syn.
Szeptał cicho, [G] kiedy delikatnie, [Dm] szorstką ręką głaskał go.
Ale kiedy w morzu był, [C] w samotności matki łzy
i modlitwo o szczęśliwy koniec [Dm] rejsu słyszał w każdą noc.
[C] Mały [G] chłopiec, co się morza [Dm] trochę bał,
[C] taki mały był, [G] a morze [Dm] wielkie tak.
[C] Czasem nocą, [G] kiedy słyszał [Dm] jego szum,
[C] myślał o [G] tym, jaki los [Dm] szykuje mu.
Może trochę winy w tym, [C] było babki co przed snem,
po czeluściach morskich na [Dm] dobranoc plotła mu.
Może to, że podczas mszy [C] widział smutek ludzi, gdy
tych żegnali, którzy z morza nie [D] wrócili nigdy już.
[C] Więc się [G] wciąż morza [Dm] trochę bał,
[C] taki mały [G] był, a morze [Dm] wielkie tak.
[C] Czasem myślał, co odpowie [Dm] ojcu, gdy
[C] spyta, czy w [G] kolejny rejs [Dm] popłynie z nim.
[C] [G]
[D] [Dm]
[C] [G] [Bb]
[C] [G] [Dm] Wolno mijał dzień za [C] dniem, los przegłagać nie dał się.
Zmienił chłopca w marynarza, wiatrem [Dm] mu osmagał twarz.
Lecz minęło wiele lat, [C] zanim w jego sercu strach.
Na szacunek i rozwagę [Dm] powolutku zmienił czas.
[C] I choć zawsze [G] się morza [Dm] trochę bał,
[C] co dnia małym [G] kutrem wielkie [Dm] fale brał.
Z [C] biegiem [G] lat tak się mocno z [Dm] morzem zżył,
[C] że najlepszym [G] spośród wszystkich [Dm] szyfrów był.
[F]
[Em] [D]
[F]
[Em] [Am] [D]
[G] [D]
[Dm]
[G] [Dm]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[G] [C] [Dm]
[F] [Am] [C]
[Dm] [C]
[Dm]
[C]
[Bb] [C] [D]
[C] Mały [G] chłopiec, co się morza trochę [Dm] bał,
[C] taki [G] mały był, a morze [Dm] wielkie tak.
[C] Czasem [G] nocą, kiedy słyszał jego [Dm] szum,
[C] myślał [G] o tym, jaki los [Dm] szykuje mu.
[D] Bo nie ten dobrym szyprem jest,
[Am] kto z [C] żywiołem mierzy się.
I w nierównej walce na ulotnej szczycie,
w szali szczęścia ślepo [D] z wiatrem gna.
Lecz ten, co przewidzieć umiesz, torm,
[Am] ominąć lub [C] przeczekać go.
A w morze wtedy idzie, gdy za sprzymierzeńca mod z [D] żywiołów ma.
[N]
Key:
C
Dm
G
D
Am
C
Dm
G
[Am] _ [D] _ _ _ _ _ _ [C] _
[F] _ [D] _ _ _ _ [C] _ _ [F] _
[C] _ _ [D] _ _ _ _ _ _
[Am] _ [D] _ [Am] _ _ _ [Dm] _ _ [C] _
_ [D] _ _ _ [Bb] _ _ _ [C] _
_ _ [D] _ _ _ _ _ _
Nim na świecie zjawił się, _ _ [Am] nim sam [D] wiedział czego chce.
_ _ [C] Los szeptał o tym, że na morze w ślady ojca [D] pośle go. _ _ _ _
W oknie jego domu w dzień _ [C] główki portu uśmiechały się.
_ _ Nocą światła fal ochronu [D] migotały mu do snu.
_ _ _ [Dm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [Bb] _ _
[C] _ _ [D] _ [Dm] _ _ _ Ojciec jego szyprem był, [C] całe szczęście, że to syn.
Szeptał cicho, [G] kiedy delikatnie, [Dm] szorstką ręką głaskał go.
_ Ale kiedy w morzu był, [C] w samotności matki łzy
i modlitwo o szczęśliwy koniec [Dm] rejsu słyszał w każdą noc.
[C] Mały [G] chłopiec, co się morza [Dm] trochę bał,
_ [C] taki mały był, [G] a morze [Dm] wielkie tak.
_ [C] Czasem nocą, [G] kiedy słyszał [Dm] jego szum,
_ _ [C] myślał o [G] tym, jaki los [Dm] szykuje mu.
_ _ Może trochę winy w tym, [C] było babki co przed snem,
po czeluściach morskich na [Dm] dobranoc plotła mu.
_ _ Może to, że podczas mszy [C] widział smutek ludzi, gdy
tych żegnali, którzy z morza nie [D] wrócili nigdy już.
_ [C] Więc się [G] wciąż morza [Dm] trochę bał,
_ [C] taki mały [G] był, a morze [Dm] wielkie tak.
_ [C] Czasem myślał, co odpowie [Dm] ojcu, gdy
_ [C] spyta, czy w [G] kolejny rejs [Dm] popłynie z nim. _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ [G] _
_ _ [D] _ _ _ _ [Dm] _ _
_ _ [C] _ [G] _ _ _ [Bb] _ _
[C] _ [G] _ [Dm] _ _ _ _ Wolno mijał dzień za [C] dniem, los przegłagać nie dał się.
Zmienił chłopca w marynarza, wiatrem [Dm] mu osmagał twarz.
_ _ Lecz minęło wiele lat, [C] zanim w jego sercu strach.
Na szacunek i rozwagę [Dm] powolutku zmienił czas.
_ [C] I choć zawsze [G] się morza [Dm] trochę bał,
_ [C] co dnia małym [G] kutrem wielkie [Dm] fale brał.
Z [C] biegiem [G] lat tak się mocno z [Dm] morzem zżył,
_ [C] że najlepszym [G] spośród wszystkich [Dm] szyfrów był.
_ _ [F] _ _
_ _ [Em] _ _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Em] _ [Am] _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [G] _ _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ [Dm] _ _
_ [G] _ _ _ _ _ [Dm] _ _
_ [G] _ _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ [G] _ _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ _ [G] _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ _ [G] _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _
_ _ _ _ _ [Dm] _ _ _
_ _ _ _ _ _ [C] _ _
_ _ [Bb] _ _ [C] _ _ [D] _ _
_ [C] Mały [G] chłopiec, co się morza trochę [Dm] bał,
_ [C] taki [G] mały był, a morze [Dm] wielkie tak.
_ [C] Czasem [G] nocą, kiedy słyszał jego [Dm] szum,
_ [C] myślał [G] o tym, jaki los [Dm] szykuje mu. _
_ _ [D] Bo nie ten dobrym szyprem jest, _
[Am] kto z [C] żywiołem mierzy się.
_ I w nierównej walce na ulotnej szczycie,
w szali szczęścia ślepo [D] z wiatrem gna. _ _
_ Lecz ten, co przewidzieć umiesz, torm, _ _
[Am] ominąć lub [C] przeczekać go.
_ A w morze wtedy idzie, gdy za sprzymierzeńca mod z [D] żywiołów ma. _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _
[F] _ [D] _ _ _ _ [C] _ _ [F] _
[C] _ _ [D] _ _ _ _ _ _
[Am] _ [D] _ [Am] _ _ _ [Dm] _ _ [C] _
_ [D] _ _ _ [Bb] _ _ _ [C] _
_ _ [D] _ _ _ _ _ _
Nim na świecie zjawił się, _ _ [Am] nim sam [D] wiedział czego chce.
_ _ [C] Los szeptał o tym, że na morze w ślady ojca [D] pośle go. _ _ _ _
W oknie jego domu w dzień _ [C] główki portu uśmiechały się.
_ _ Nocą światła fal ochronu [D] migotały mu do snu.
_ _ _ [Dm] _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [Bb] _ _
[C] _ _ [D] _ [Dm] _ _ _ Ojciec jego szyprem był, [C] całe szczęście, że to syn.
Szeptał cicho, [G] kiedy delikatnie, [Dm] szorstką ręką głaskał go.
_ Ale kiedy w morzu był, [C] w samotności matki łzy
i modlitwo o szczęśliwy koniec [Dm] rejsu słyszał w każdą noc.
[C] Mały [G] chłopiec, co się morza [Dm] trochę bał,
_ [C] taki mały był, [G] a morze [Dm] wielkie tak.
_ [C] Czasem nocą, [G] kiedy słyszał [Dm] jego szum,
_ _ [C] myślał o [G] tym, jaki los [Dm] szykuje mu.
_ _ Może trochę winy w tym, [C] było babki co przed snem,
po czeluściach morskich na [Dm] dobranoc plotła mu.
_ _ Może to, że podczas mszy [C] widział smutek ludzi, gdy
tych żegnali, którzy z morza nie [D] wrócili nigdy już.
_ [C] Więc się [G] wciąż morza [Dm] trochę bał,
_ [C] taki mały [G] był, a morze [Dm] wielkie tak.
_ [C] Czasem myślał, co odpowie [Dm] ojcu, gdy
_ [C] spyta, czy w [G] kolejny rejs [Dm] popłynie z nim. _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ [G] _
_ _ [D] _ _ _ _ [Dm] _ _
_ _ [C] _ [G] _ _ _ [Bb] _ _
[C] _ [G] _ [Dm] _ _ _ _ Wolno mijał dzień za [C] dniem, los przegłagać nie dał się.
Zmienił chłopca w marynarza, wiatrem [Dm] mu osmagał twarz.
_ _ Lecz minęło wiele lat, [C] zanim w jego sercu strach.
Na szacunek i rozwagę [Dm] powolutku zmienił czas.
_ [C] I choć zawsze [G] się morza [Dm] trochę bał,
_ [C] co dnia małym [G] kutrem wielkie [Dm] fale brał.
Z [C] biegiem [G] lat tak się mocno z [Dm] morzem zżył,
_ [C] że najlepszym [G] spośród wszystkich [Dm] szyfrów był.
_ _ [F] _ _
_ _ [Em] _ _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ [F] _ _
_ _ [Em] _ [Am] _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [G] _ _ _ _ [D] _ _
_ _ _ _ _ _ [Dm] _ _
_ [G] _ _ _ _ _ [Dm] _ _
_ [G] _ _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ [G] _ _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ _ [G] _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ _ [G] _ _ [C] _ _ [Dm] _ _
_ _ [F] _ _ [Am] _ _ [C] _ _
_ _ [Dm] _ _ _ _ [C] _ _
_ _ _ _ _ [Dm] _ _ _
_ _ _ _ _ _ [C] _ _
_ _ [Bb] _ _ [C] _ _ [D] _ _
_ [C] Mały [G] chłopiec, co się morza trochę [Dm] bał,
_ [C] taki [G] mały był, a morze [Dm] wielkie tak.
_ [C] Czasem [G] nocą, kiedy słyszał jego [Dm] szum,
_ [C] myślał [G] o tym, jaki los [Dm] szykuje mu. _
_ _ [D] Bo nie ten dobrym szyprem jest, _
[Am] kto z [C] żywiołem mierzy się.
_ I w nierównej walce na ulotnej szczycie,
w szali szczęścia ślepo [D] z wiatrem gna. _ _
_ Lecz ten, co przewidzieć umiesz, torm, _ _
[Am] ominąć lub [C] przeczekać go.
_ A w morze wtedy idzie, gdy za sprzymierzeńca mod z [D] żywiołów ma. _ _
_ _ _ _ _ _ _ [N] _