Chords for Eripe - Niezidentyfikowany Obiekt Rapujący (prod. TMK Beatz) VIDEO
Tempo:
161.7 bpm
Chords used:
Cm
Gm
G
Ab
C
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Ab]
[C]
[D] [Cm] Czuję się tutaj jak obcy w obcy, bardziej intruz, a nie gość
Nawet jak sobie wypraszasz, to i tak czujesz moją obecność
Opowiedz mi coś o sobie, bo ja to mam w głowie, rzeczy co się w głowie nie mieszczą
Przekaż tym leczom, co sobie coś kreślą, że ich do nich czasowe spowie to przesłon
Bo wchodzę ja, ja, ja, ja, cały na biało
Próby ucieczki to strzały w kolano i dobry materiał, by w paty porwano
Tak sobie latam zrealienowany po mieście i szukam ofiary, to przykre
Bo na statku mam już tylu pasażerów, tak chyba, puszczę replay
Ja się obracam w takich kręgach, że o [Gm] Boże
I noszę koce w rękach nie po to, by ciąć [Cm] zboże
Ja Cię nie będę prześladował, lecz mój głos [G] może
Bo nie panuję nad nim już, a będzie wciąż [Cm] gorzej
Spokój, tylko spokój może pomóc [Gm] nam, a jak nie uda [Cm] się to wyjdę z siebie z tobą, bo to mój plan
Uwierz w ducha, wyciąć ducha dla własnego dobra
A jak jesteś Bogu ducha winny, to mu [G] oddaj
[A] Oddałem tu [Em]
dzień, [A] a wszyscy, których znam
[D] [Gm] Zniknęli już dawno, miałem taki [Bb]
stan
[Ab] Tylko [E] [B] najgorszych znam, już będę [Ab]
normalny
[Cm] Paranormalniej się dziś czuję, jak kosmita
Trochę przeszkadza grawitacja, lecz się jakoś trzymam
Jakość życia, jak ktoś pyta, bo nadstan
Choć daję w koszta, nie wasz koniec, zawsze kiedy Polak mam
Za mały fame [Gm] jeszcze, żeby [Cm] zagrać w podku
Słe podejście, czy zła lokacja w środku
Parę osób tutaj wierzy we mnie, w sumie mają powód teraz
Znowu w końcu nadał mnie, tylko kiedy mnie porysł [C] melan
Ani słowa o grzywcich sferach, coś [G] mi pierdolą o jupiterach
Ja świecę przykładem, jak się tu nie skurwić, a Ty mnie pytasz, kto to kupi [Cm] jebać
Nie wiesz, że z listy jak były, agenda trupy w szafie, nie moja [G] sprawa
Jak ktoś wypłynie, to dałem działa, szpiza ta planowała
[Cm] Mierzą mnie wzrokiem i stoją o niemiali
[Gm] Jestem [Cm] nieobliczalny, poza tym nie znają strali
Zaś uflaskowaliby mnie, po tym traku rozkmin
Ja to nie zidentyfikowany, oddech drapujący
Znałem [A] to znam
A wszyscy, [D] [C] których znam
[Cm] Zniknęli już dawno
[Gm] Miałem taki stan
[F] [G] Tylko [B] najgorszych znam
Już gubię [Ab] normalność
[Abm]
[C]
[D] [Cm] Czuję się tutaj jak obcy w obcy, bardziej intruz, a nie gość
Nawet jak sobie wypraszasz, to i tak czujesz moją obecność
Opowiedz mi coś o sobie, bo ja to mam w głowie, rzeczy co się w głowie nie mieszczą
Przekaż tym leczom, co sobie coś kreślą, że ich do nich czasowe spowie to przesłon
Bo wchodzę ja, ja, ja, ja, cały na biało
Próby ucieczki to strzały w kolano i dobry materiał, by w paty porwano
Tak sobie latam zrealienowany po mieście i szukam ofiary, to przykre
Bo na statku mam już tylu pasażerów, tak chyba, puszczę replay
Ja się obracam w takich kręgach, że o [Gm] Boże
I noszę koce w rękach nie po to, by ciąć [Cm] zboże
Ja Cię nie będę prześladował, lecz mój głos [G] może
Bo nie panuję nad nim już, a będzie wciąż [Cm] gorzej
Spokój, tylko spokój może pomóc [Gm] nam, a jak nie uda [Cm] się to wyjdę z siebie z tobą, bo to mój plan
Uwierz w ducha, wyciąć ducha dla własnego dobra
A jak jesteś Bogu ducha winny, to mu [G] oddaj
[A] Oddałem tu [Em]
dzień, [A] a wszyscy, których znam
[D] [Gm] Zniknęli już dawno, miałem taki [Bb]
stan
[Ab] Tylko [E] [B] najgorszych znam, już będę [Ab]
normalny
[Cm] Paranormalniej się dziś czuję, jak kosmita
Trochę przeszkadza grawitacja, lecz się jakoś trzymam
Jakość życia, jak ktoś pyta, bo nadstan
Choć daję w koszta, nie wasz koniec, zawsze kiedy Polak mam
Za mały fame [Gm] jeszcze, żeby [Cm] zagrać w podku
Słe podejście, czy zła lokacja w środku
Parę osób tutaj wierzy we mnie, w sumie mają powód teraz
Znowu w końcu nadał mnie, tylko kiedy mnie porysł [C] melan
Ani słowa o grzywcich sferach, coś [G] mi pierdolą o jupiterach
Ja świecę przykładem, jak się tu nie skurwić, a Ty mnie pytasz, kto to kupi [Cm] jebać
Nie wiesz, że z listy jak były, agenda trupy w szafie, nie moja [G] sprawa
Jak ktoś wypłynie, to dałem działa, szpiza ta planowała
[Cm] Mierzą mnie wzrokiem i stoją o niemiali
[Gm] Jestem [Cm] nieobliczalny, poza tym nie znają strali
Zaś uflaskowaliby mnie, po tym traku rozkmin
Ja to nie zidentyfikowany, oddech drapujący
Znałem [A] to znam
A wszyscy, [D] [C] których znam
[Cm] Zniknęli już dawno
[Gm] Miałem taki stan
[F] [G] Tylko [B] najgorszych znam
Już gubię [Ab] normalność
[Abm]
Key:
Cm
Gm
G
Ab
C
Cm
Gm
G
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Ab] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ _ [Cm] Czuję się tutaj jak obcy w obcy, bardziej intruz, a nie gość
Nawet jak sobie wypraszasz, to i tak czujesz moją obecność
Opowiedz mi coś o sobie, bo ja to mam w głowie, rzeczy co się w głowie nie mieszczą
Przekaż tym leczom, co sobie coś kreślą, że ich do nich czasowe spowie to przesłon
Bo wchodzę ja, ja, ja, ja, cały na biało
Próby ucieczki to strzały w kolano i dobry materiał, by w paty porwano
Tak sobie latam zrealienowany po mieście i szukam ofiary, to przykre
Bo na statku mam już tylu pasażerów, tak chyba, puszczę replay
Ja się obracam w takich kręgach, że o [Gm] Boże
I noszę koce w rękach nie po to, by ciąć [Cm] zboże
Ja Cię nie będę prześladował, lecz mój głos [G] może
Bo nie panuję nad nim już, a będzie wciąż [Cm] gorzej
Spokój, tylko spokój może pomóc [Gm] nam, a jak nie uda [Cm] się to wyjdę z siebie z tobą, bo to mój plan
Uwierz w ducha, wyciąć ducha dla własnego dobra
A jak jesteś Bogu ducha winny, to mu [G] oddaj
_ [A] Oddałem tu [Em]
dzień, _ _ [A] _ _ a wszyscy, których znam _ _ _ _
_ _ [D] _ [Gm] Zniknęli już _ _ _ dawno, _ miałem taki [Bb] _
stan
[Ab] _ _ _ _ Tylko [E] _ [B] najgorszych _ znam, _ _ _ już będę [Ab] _ _
normalny
_ [Cm] _ _ Paranormalniej się dziś czuję, jak kosmita
Trochę przeszkadza grawitacja, lecz się jakoś trzymam
Jakość życia, jak ktoś pyta, bo nadstan
Choć daję w koszta, nie wasz koniec, zawsze kiedy Polak mam
Za mały fame [Gm] jeszcze, żeby [Cm] zagrać w podku
Słe podejście, czy zła lokacja w środku
Parę osób tutaj wierzy we mnie, w sumie mają powód teraz
Znowu w końcu nadał mnie, tylko kiedy mnie porysł [C] melan
Ani słowa o grzywcich sferach, coś [G] mi pierdolą o jupiterach
Ja świecę przykładem, jak się tu nie skurwić, a Ty mnie pytasz, kto to kupi [Cm] jebać
Nie wiesz, że z listy jak były, agenda trupy w szafie, nie moja [G] sprawa
Jak ktoś wypłynie, to dałem działa, szpiza ta planowała
[Cm] _ Mierzą mnie wzrokiem i stoją o niemiali
[Gm] Jestem [Cm] nieobliczalny, poza tym nie znają strali
Zaś uflaskowaliby mnie, po tym traku rozkmin
Ja to nie _ zidentyfikowany, oddech drapujący
_ _ Znałem [A] to _ znam
_ _ A wszyscy, [D] _ [C] których znam _ _ _
_ [Cm] _ _ Zniknęli już _ _ dawno
[Gm] _ Miałem taki stan
[F] _ _ [G] _ _ _ Tylko _ _ [B] najgorszych _ znam _ _
_ Już gubię _ [Ab] normalność
_ _ [Abm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Ab] _
_ _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[D] _ _ [Cm] Czuję się tutaj jak obcy w obcy, bardziej intruz, a nie gość
Nawet jak sobie wypraszasz, to i tak czujesz moją obecność
Opowiedz mi coś o sobie, bo ja to mam w głowie, rzeczy co się w głowie nie mieszczą
Przekaż tym leczom, co sobie coś kreślą, że ich do nich czasowe spowie to przesłon
Bo wchodzę ja, ja, ja, ja, cały na biało
Próby ucieczki to strzały w kolano i dobry materiał, by w paty porwano
Tak sobie latam zrealienowany po mieście i szukam ofiary, to przykre
Bo na statku mam już tylu pasażerów, tak chyba, puszczę replay
Ja się obracam w takich kręgach, że o [Gm] Boże
I noszę koce w rękach nie po to, by ciąć [Cm] zboże
Ja Cię nie będę prześladował, lecz mój głos [G] może
Bo nie panuję nad nim już, a będzie wciąż [Cm] gorzej
Spokój, tylko spokój może pomóc [Gm] nam, a jak nie uda [Cm] się to wyjdę z siebie z tobą, bo to mój plan
Uwierz w ducha, wyciąć ducha dla własnego dobra
A jak jesteś Bogu ducha winny, to mu [G] oddaj
_ [A] Oddałem tu [Em]
dzień, _ _ [A] _ _ a wszyscy, których znam _ _ _ _
_ _ [D] _ [Gm] Zniknęli już _ _ _ dawno, _ miałem taki [Bb] _
stan
[Ab] _ _ _ _ Tylko [E] _ [B] najgorszych _ znam, _ _ _ już będę [Ab] _ _
normalny
_ [Cm] _ _ Paranormalniej się dziś czuję, jak kosmita
Trochę przeszkadza grawitacja, lecz się jakoś trzymam
Jakość życia, jak ktoś pyta, bo nadstan
Choć daję w koszta, nie wasz koniec, zawsze kiedy Polak mam
Za mały fame [Gm] jeszcze, żeby [Cm] zagrać w podku
Słe podejście, czy zła lokacja w środku
Parę osób tutaj wierzy we mnie, w sumie mają powód teraz
Znowu w końcu nadał mnie, tylko kiedy mnie porysł [C] melan
Ani słowa o grzywcich sferach, coś [G] mi pierdolą o jupiterach
Ja świecę przykładem, jak się tu nie skurwić, a Ty mnie pytasz, kto to kupi [Cm] jebać
Nie wiesz, że z listy jak były, agenda trupy w szafie, nie moja [G] sprawa
Jak ktoś wypłynie, to dałem działa, szpiza ta planowała
[Cm] _ Mierzą mnie wzrokiem i stoją o niemiali
[Gm] Jestem [Cm] nieobliczalny, poza tym nie znają strali
Zaś uflaskowaliby mnie, po tym traku rozkmin
Ja to nie _ zidentyfikowany, oddech drapujący
_ _ Znałem [A] to _ znam
_ _ A wszyscy, [D] _ [C] których znam _ _ _
_ [Cm] _ _ Zniknęli już _ _ dawno
[Gm] _ Miałem taki stan
[F] _ _ [G] _ _ _ Tylko _ _ [B] najgorszych _ znam _ _
_ Już gubię _ [Ab] normalność
_ _ [Abm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _