Chords for Eripe - Pocałuj mnie w dupę
Tempo:
93 bpm
Chords used:
Dm
D
G
C
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Dm] [E]
[D] [G] [F]
[D] W śnie osób grze się pewnie tu nie jeden ziomek, [Dm] spędzę im sen z [G] powiek, nawet jak leżą w chomie [D] to nie koniec.
[G] Ja dopiero się [Dm] rozkręcam, energia w wersach, konsekwencja w mrodze, na biedę stał mówią przestań.
Jestem głuchy na ich prośby, weź rozkmin, [A] dorośnij, kurwa zamknijcie [Dm] mordy.
Wstrałem na wszystko, [G] teraz widzę tego skutki, [Dm] taki poziom apatii, brak mi tu tylko proklów.
Lęk się nie przejmuję, chuje chcą mnie złamać, nie ma opcji, niech łamią sobie nad tym [C] głowy, ja łamie im [Dm] kości i chuj.
Level bezczelności ciągle rośnie, a najtrudniejsze wyzwania już wydają się zbyt [D] stromne.
Jak nie jesteś szczery, tchój, to lepiej rapować, przestań, [Dm] tak otwieram się na trackach, możesz mi rachować żebra.
Niewyparzona gęba, [G] słowa spadają jak napalm, [Dm] wersy tak gorące, że nigdy nie ostygnie mój zapał.
[D] Robię swoje, trudno, że to jutro nie [Dm] trafi do radia i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojeb, złapał Majka [F] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap [D] gra.
Robię swoje, trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojeb, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap gra.
[D] Jest tu wielu takich, wyciągają dłoń tylko po [Dm] państwu, licowi, także nie wiem w [G] którą twarzy mi się śmiać.
[D] Nie mam pleców, inni [Bm] odwracają się tu nimi do mnie, [Dm] moje zobaczą tylko na finiszu, kiedy tam zotrę.
[D] Na razie spłukany także dla wielu jestem zerem, [Dm] daj mi grosz dla każdy, [C] pandża, będę tu milionerem.
[Dm] Z czego się kurwa śmiejesz, [G] ja tu sram na sentymenty, [Dm] wersy jak mocne sierpy ci wypijają tępy.
[D] Jestem przeklęty, to jebana anatema [Dm] dziś, a marzenia dawno [A] legły w gruzach jak Persepolis.
[D] Jestem czarno-obtą, [Eb] która stawia tu na greść, [Dm] idę w swoją stronę, reszta baranów prosto na zejść.
[D] Przez ten chyba zbariowałem, co ja tu robię?
[Dm] Nieźle pływam, wiem, [C] rzucam się na głęboką wodę [Dm] i w odtrą spłynę ze [G] stylem.
Podtem powerdli [Dm] wersy lodowate, łaki tu dostają hipotermii.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojem, złapał Majka [F] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [B] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap [D] gra.
Idę po [Dm] swoje, nie zatrzymasz mnie, lepiej odpuść, bo będę jakim The Gelder [Bm] na sali dla noworodków.
[D] Monstrum, [Gm] podpór, ranie [Dm] słowami, rozkurw po prostu, a nie taniec slogany.
[D] Łamię zasady, daję rozkazy, a nie porady, [Dm] bo odcinane języki [Bm] karą zagranie żenady.
A ty [Dm] na chuj się smucisz, nikt nie [G] mówił, że będzie [Dm] pięknie, głowa do góry, chłopie, będę zakładał ci w [D] pętlę.
To szkurwysyński rap, wersy przesiąknięte stypem, [Dm] były brudne już kiedy je [C] tu z ulicy podnosiłem.
[D] Wjeżdżam z takim stylem, zdziwię się, jeśli ktoś to przeżyje, [Dm] ja w każdą linijkę tutaj kurwa wkładam całą siłę.
Odtrali rurki, już sobie ładni chłopcy zapłoną stosy w [Bm] najmodniejszych kolorach tej wiosny.
[Dm] Skręć kark mi o [G] 180 jak będę trupem, [Dm] żebym dokładnie mógł widzieć jak mnie traujecie w dupę.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [F] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, [F] kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap [D] gra.
[Dm] [Gm] [D] [Dm]
[D] [Dm] [G]
[D] [G] [Dm] [C]
[D] [G] [F]
[D] W śnie osób grze się pewnie tu nie jeden ziomek, [Dm] spędzę im sen z [G] powiek, nawet jak leżą w chomie [D] to nie koniec.
[G] Ja dopiero się [Dm] rozkręcam, energia w wersach, konsekwencja w mrodze, na biedę stał mówią przestań.
Jestem głuchy na ich prośby, weź rozkmin, [A] dorośnij, kurwa zamknijcie [Dm] mordy.
Wstrałem na wszystko, [G] teraz widzę tego skutki, [Dm] taki poziom apatii, brak mi tu tylko proklów.
Lęk się nie przejmuję, chuje chcą mnie złamać, nie ma opcji, niech łamią sobie nad tym [C] głowy, ja łamie im [Dm] kości i chuj.
Level bezczelności ciągle rośnie, a najtrudniejsze wyzwania już wydają się zbyt [D] stromne.
Jak nie jesteś szczery, tchój, to lepiej rapować, przestań, [Dm] tak otwieram się na trackach, możesz mi rachować żebra.
Niewyparzona gęba, [G] słowa spadają jak napalm, [Dm] wersy tak gorące, że nigdy nie ostygnie mój zapał.
[D] Robię swoje, trudno, że to jutro nie [Dm] trafi do radia i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojeb, złapał Majka [F] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap [D] gra.
Robię swoje, trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojeb, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap gra.
[D] Jest tu wielu takich, wyciągają dłoń tylko po [Dm] państwu, licowi, także nie wiem w [G] którą twarzy mi się śmiać.
[D] Nie mam pleców, inni [Bm] odwracają się tu nimi do mnie, [Dm] moje zobaczą tylko na finiszu, kiedy tam zotrę.
[D] Na razie spłukany także dla wielu jestem zerem, [Dm] daj mi grosz dla każdy, [C] pandża, będę tu milionerem.
[Dm] Z czego się kurwa śmiejesz, [G] ja tu sram na sentymenty, [Dm] wersy jak mocne sierpy ci wypijają tępy.
[D] Jestem przeklęty, to jebana anatema [Dm] dziś, a marzenia dawno [A] legły w gruzach jak Persepolis.
[D] Jestem czarno-obtą, [Eb] która stawia tu na greść, [Dm] idę w swoją stronę, reszta baranów prosto na zejść.
[D] Przez ten chyba zbariowałem, co ja tu robię?
[Dm] Nieźle pływam, wiem, [C] rzucam się na głęboką wodę [Dm] i w odtrą spłynę ze [G] stylem.
Podtem powerdli [Dm] wersy lodowate, łaki tu dostają hipotermii.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojem, złapał Majka [F] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [B] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap [D] gra.
Idę po [Dm] swoje, nie zatrzymasz mnie, lepiej odpuść, bo będę jakim The Gelder [Bm] na sali dla noworodków.
[D] Monstrum, [Gm] podpór, ranie [Dm] słowami, rozkurw po prostu, a nie taniec slogany.
[D] Łamię zasady, daję rozkazy, a nie porady, [Dm] bo odcinane języki [Bm] karą zagranie żenady.
A ty [Dm] na chuj się smucisz, nikt nie [G] mówił, że będzie [Dm] pięknie, głowa do góry, chłopie, będę zakładał ci w [D] pętlę.
To szkurwysyński rap, wersy przesiąknięte stypem, [Dm] były brudne już kiedy je [C] tu z ulicy podnosiłem.
[D] Wjeżdżam z takim stylem, zdziwię się, jeśli ktoś to przeżyje, [Dm] ja w każdą linijkę tutaj kurwa wkładam całą siłę.
Odtrali rurki, już sobie ładni chłopcy zapłoną stosy w [Bm] najmodniejszych kolorach tej wiosny.
[Dm] Skręć kark mi o [G] 180 jak będę trupem, [Dm] żebym dokładnie mógł widzieć jak mnie traujecie w dupę.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [F] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, [F] kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap [D] gra.
[Dm] [Gm] [D] [Dm]
[D] [Dm] [G]
[D] [G] [Dm] [C]
Key:
Dm
D
G
C
F
Dm
D
G
_ _ _ _ [Dm] _ _ [E] _ _
[D] _ _ [G] _ _ [F] _ _ _
[D] W śnie osób grze się pewnie tu nie jeden ziomek, [Dm] spędzę im sen z [G] powiek, nawet jak leżą w chomie [D] to nie koniec.
[G] Ja dopiero się [Dm] rozkręcam, energia w wersach, konsekwencja w mrodze, na biedę stał mówią przestań.
Jestem głuchy na ich prośby, weź rozkmin, [A] dorośnij, kurwa zamknijcie [Dm] mordy.
Wstrałem na wszystko, [G] teraz widzę tego skutki, [Dm] taki poziom apatii, brak mi tu tylko proklów.
Lęk się nie przejmuję, chuje chcą mnie złamać, nie ma opcji, niech łamią sobie nad tym [C] głowy, ja łamie im [Dm] kości i chuj.
Level bezczelności ciągle rośnie, a najtrudniejsze wyzwania już wydają się zbyt [D] stromne.
Jak nie jesteś szczery, tchój, to lepiej rapować, przestań, [Dm] tak otwieram się na trackach, możesz mi rachować żebra.
Niewyparzona gęba, [G] słowa spadają jak napalm, [Dm] wersy tak gorące, że nigdy nie ostygnie mój zapał.
[D] Robię swoje, trudno, że to jutro nie [Dm] trafi do radia i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojeb, złapał Majka [F] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap [D] gra.
Robię swoje, trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojeb, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap gra.
[D] Jest tu wielu takich, wyciągają dłoń tylko po [Dm] państwu, licowi, także nie wiem w [G] którą twarzy mi się śmiać.
[D] Nie mam pleców, inni [Bm] odwracają się tu nimi do mnie, [Dm] moje zobaczą tylko na finiszu, kiedy tam zotrę.
[D] Na razie spłukany także dla wielu jestem zerem, [Dm] daj mi grosz dla każdy, [C] pandża, będę tu milionerem.
[Dm] Z czego się kurwa śmiejesz, [G] ja tu sram na sentymenty, [Dm] wersy jak mocne sierpy ci wypijają tępy.
[D] Jestem przeklęty, to jebana anatema [Dm] dziś, a marzenia dawno [A] legły w gruzach jak Persepolis.
[D] Jestem czarno-obtą, [Eb] która stawia tu na greść, [Dm] idę w swoją stronę, reszta baranów prosto na zejść.
[D] Przez ten chyba zbariowałem, co ja tu robię?
[Dm] Nieźle pływam, wiem, [C] rzucam się na głęboką wodę [Dm] i w odtrą spłynę ze [G] stylem.
Podtem powerdli [Dm] wersy lodowate, łaki tu dostają hipotermii.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojem, złapał Majka [F] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [B] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap [D] gra.
Idę po [Dm] swoje, nie zatrzymasz mnie, lepiej odpuść, bo będę jakim The Gelder [Bm] na sali dla noworodków.
[D] Monstrum, [Gm] podpór, ranie [Dm] słowami, rozkurw po prostu, a nie taniec slogany.
[D] Łamię zasady, daję rozkazy, a nie porady, [Dm] bo odcinane języki [Bm] karą zagranie żenady.
A ty [Dm] na chuj się smucisz, nikt nie [G] mówił, że będzie [Dm] pięknie, głowa do góry, chłopie, będę zakładał ci w [D] pętlę.
To szkurwysyński rap, wersy przesiąknięte stypem, [Dm] były brudne już kiedy je [C] tu z ulicy podnosiłem.
[D] Wjeżdżam z takim stylem, zdziwię się, jeśli ktoś to przeżyje, [Dm] ja w każdą linijkę tutaj kurwa wkładam całą siłę.
Odtrali rurki, już sobie ładni chłopcy zapłoną stosy w [Bm] najmodniejszych kolorach tej wiosny.
[Dm] Skręć kark mi o [G] 180 jak będę trupem, [Dm] żebym dokładnie mógł widzieć jak mnie traujecie w dupę.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [F] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, [F] kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap [D] gra.
_ _ _ [Dm] _ _ [Gm] _ _ [D] _ _ _ _ [Dm] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [Dm] _ _ [G] _ _
[D] _ _ [G] _ _ [Dm] _ _ _ [C] _
[D] _ _ [G] _ _ [F] _ _ _
[D] W śnie osób grze się pewnie tu nie jeden ziomek, [Dm] spędzę im sen z [G] powiek, nawet jak leżą w chomie [D] to nie koniec.
[G] Ja dopiero się [Dm] rozkręcam, energia w wersach, konsekwencja w mrodze, na biedę stał mówią przestań.
Jestem głuchy na ich prośby, weź rozkmin, [A] dorośnij, kurwa zamknijcie [Dm] mordy.
Wstrałem na wszystko, [G] teraz widzę tego skutki, [Dm] taki poziom apatii, brak mi tu tylko proklów.
Lęk się nie przejmuję, chuje chcą mnie złamać, nie ma opcji, niech łamią sobie nad tym [C] głowy, ja łamie im [Dm] kości i chuj.
Level bezczelności ciągle rośnie, a najtrudniejsze wyzwania już wydają się zbyt [D] stromne.
Jak nie jesteś szczery, tchój, to lepiej rapować, przestań, [Dm] tak otwieram się na trackach, możesz mi rachować żebra.
Niewyparzona gęba, [G] słowa spadają jak napalm, [Dm] wersy tak gorące, że nigdy nie ostygnie mój zapał.
[D] Robię swoje, trudno, że to jutro nie [Dm] trafi do radia i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojeb, złapał Majka [F] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap [D] gra.
Robię swoje, trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojeb, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wpijam chuj, ziom tak się tutaj rap gra.
[D] Jest tu wielu takich, wyciągają dłoń tylko po [Dm] państwu, licowi, także nie wiem w [G] którą twarzy mi się śmiać.
[D] Nie mam pleców, inni [Bm] odwracają się tu nimi do mnie, [Dm] moje zobaczą tylko na finiszu, kiedy tam zotrę.
[D] Na razie spłukany także dla wielu jestem zerem, [Dm] daj mi grosz dla każdy, [C] pandża, będę tu milionerem.
[Dm] Z czego się kurwa śmiejesz, [G] ja tu sram na sentymenty, [Dm] wersy jak mocne sierpy ci wypijają tępy.
[D] Jestem przeklęty, to jebana anatema [Dm] dziś, a marzenia dawno [A] legły w gruzach jak Persepolis.
[D] Jestem czarno-obtą, [Eb] która stawia tu na greść, [Dm] idę w swoją stronę, reszta baranów prosto na zejść.
[D] Przez ten chyba zbariowałem, co ja tu robię?
[Dm] Nieźle pływam, wiem, [C] rzucam się na głęboką wodę [Dm] i w odtrą spłynę ze [G] stylem.
Podtem powerdli [Dm] wersy lodowate, łaki tu dostają hipotermii.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [Em] pomyśli twoja banda.
[D] To chore gówno, to jest kurwo pojem, złapał Majka [F] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdolę znów to, co o mnie [B] pomyśli twoja banda.
[Dm] To chore gówno, to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji kółko, wbijam chuj ziom, tak się tutaj rap [D] gra.
Idę po [Dm] swoje, nie zatrzymasz mnie, lepiej odpuść, bo będę jakim The Gelder [Bm] na sali dla noworodków.
[D] Monstrum, [Gm] podpór, ranie [Dm] słowami, rozkurw po prostu, a nie taniec slogany.
[D] Łamię zasady, daję rozkazy, a nie porady, [Dm] bo odcinane języki [Bm] karą zagranie żenady.
A ty [Dm] na chuj się smucisz, nikt nie [G] mówił, że będzie [Dm] pięknie, głowa do góry, chłopie, będę zakładał ci w [D] pętlę.
To szkurwysyński rap, wersy przesiąknięte stypem, [Dm] były brudne już kiedy je [C] tu z ulicy podnosiłem.
[D] Wjeżdżam z takim stylem, zdziwię się, jeśli ktoś to przeżyje, [Dm] ja w każdą linijkę tutaj kurwa wkładam całą siłę.
Odtrali rurki, już sobie ładni chłopcy zapłoną stosy w [Bm] najmodniejszych kolorach tej wiosny.
[Dm] Skręć kark mi o [G] 180 jak będę trupem, [Dm] żebym dokładnie mógł widzieć jak mnie traujecie w dupę.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [F] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, [F] kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap gra.
[D] Robię swoje trudno, że to jutro nie trafi do radia [Dm] i pierdole znów to co o mnie [C] pomyśli twoja banda.
[D] Bo chore gówno to jest [G] kurwo pojem, złapał Majka [Dm] w adoracji, kółko wbijam chujziom, tak się tutaj rap [D] gra.
_ _ _ [Dm] _ _ [Gm] _ _ [D] _ _ _ _ [Dm] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [Dm] _ _ [G] _ _
[D] _ _ [G] _ _ [Dm] _ _ _ [C] _