Chords for Fikcja
Tempo:
71.9 bpm
Chords used:
G
A
Bm
F#m
B
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[G] [B]
Tak [F#m] [G] bez szans, znów zobacz ile razy już [D] walił się [A] świat mój, walił świat mój,
więc [G] daj nam czas, bo boli głowa, stąd już [A] nie ma wyjścia, nie znam wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będzie się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć w twarz, żeby [A] zobaczyć i
Ej, czyli poczuć to co [F#m] ty.
Ej, [G] lubię fikcje, to dlatego trwam tym długi [Bm] czas, są tak mi bliskie, sytuacje, które łamiemy, [A] pach takie naiwne.
Z mojej strony, gdy kłamiem, mówię, że jest real, że że wtedy nienawidzę siebie, [G] chciałbym tylko myśleć o kimś innym, cały dzień [Bm] kradniesz moje wizje.
Gdy tylko zapadam w sen, [A] niech już w końcu prysznie, ten cholerny czar, bo co ja tam z ciebie mam, jakąś [F#m] samobójczą misję, w której [G] głupi trwam.
Ej, głupi [Bm] trwam.
Ej, [A] głupi trwam.
[F#m] I [G] tak by szać, znów [Bm] zobacz ile razy już [A] walił się świat mój, walił świat mój, więc [G] daj nam czas, bo [Bm] goli głowa, stąd już [F#m] nie ma wyjścia, nie znam wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będziesz się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć ci w twarz, żeby [G#] zobaczyć [A] i
Ej, czyli poczuć to co ty.
[G] Tyle pięknych kobiet, ile mogłem znać, gdyby nie [Bm] ty, teraz ja, chmiałbym modlić się od zna, a dalej to [A] na sam.
[G] Widziałaś mnie na dnie, bo byłem tam, czemu jeszcze [Bm] jesteś obok, skoro ciągle gnam, za tym co [A] jest nierealne, [A] ta nasza rozbieżność pragnie.
[G] Znowu byłem na dnie, myśl byłem tu, kiedy się odbijam, ty [B] budujesz mów, tak wysoko [F#m] to nie skaczę, szkoda chciałem cię na zawsze.
[G] [Bm] [A]
Tak [F#m] [G] bez szans, znów zobacz ile razy już [D] walił się [A] świat mój, walił świat mój,
więc [G] daj nam czas, bo boli głowa, stąd już [A] nie ma wyjścia, nie znam wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będzie się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć w twarz, żeby [A] zobaczyć i
Ej, czyli poczuć to co [F#m] ty.
Ej, [G] lubię fikcje, to dlatego trwam tym długi [Bm] czas, są tak mi bliskie, sytuacje, które łamiemy, [A] pach takie naiwne.
Z mojej strony, gdy kłamiem, mówię, że jest real, że że wtedy nienawidzę siebie, [G] chciałbym tylko myśleć o kimś innym, cały dzień [Bm] kradniesz moje wizje.
Gdy tylko zapadam w sen, [A] niech już w końcu prysznie, ten cholerny czar, bo co ja tam z ciebie mam, jakąś [F#m] samobójczą misję, w której [G] głupi trwam.
Ej, głupi [Bm] trwam.
Ej, [A] głupi trwam.
[F#m] I [G] tak by szać, znów [Bm] zobacz ile razy już [A] walił się świat mój, walił świat mój, więc [G] daj nam czas, bo [Bm] goli głowa, stąd już [F#m] nie ma wyjścia, nie znam wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będziesz się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć ci w twarz, żeby [G#] zobaczyć [A] i
Ej, czyli poczuć to co ty.
[G] Tyle pięknych kobiet, ile mogłem znać, gdyby nie [Bm] ty, teraz ja, chmiałbym modlić się od zna, a dalej to [A] na sam.
[G] Widziałaś mnie na dnie, bo byłem tam, czemu jeszcze [Bm] jesteś obok, skoro ciągle gnam, za tym co [A] jest nierealne, [A] ta nasza rozbieżność pragnie.
[G] Znowu byłem na dnie, myśl byłem tu, kiedy się odbijam, ty [B] budujesz mów, tak wysoko [F#m] to nie skaczę, szkoda chciałem cię na zawsze.
[G] [Bm] [A]
Key:
G
A
Bm
F#m
B
G
A
Bm
_ _ _ [G] _ _ _ _ [B] _
_ Tak _ [F#m] _ _ [G] bez szans, znów zobacz ile razy już [D] walił się [A] świat mój, walił świat mój,
więc [G] daj nam czas, bo boli głowa, stąd już [A] nie ma wyjścia, nie znam _ wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będzie się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć w twarz, żeby [A] zobaczyć i_
Ej, czyli poczuć to co [F#m] ty.
Ej, [G] lubię fikcje, to dlatego trwam tym długi [Bm] czas, są tak mi bliskie, sytuacje, które łamiemy, [A] pach takie naiwne.
Z mojej strony, gdy kłamiem, mówię, że jest real, że że wtedy nienawidzę siebie, [G] chciałbym tylko myśleć o kimś innym, cały dzień [Bm] kradniesz moje wizje.
Gdy tylko zapadam w sen, [A] niech już w końcu prysznie, ten cholerny czar, bo co ja tam z ciebie mam, jakąś [F#m] samobójczą misję, w której [G] głupi trwam.
Ej, głupi [Bm] trwam.
Ej, [A] głupi trwam.
_ _ _ [F#m] _ I [G] tak by szać, znów [Bm] zobacz ile razy już [A] walił się świat mój, walił świat mój, więc [G] daj nam czas, bo [Bm] goli głowa, stąd już [F#m] nie ma wyjścia, nie znam wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będziesz się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć ci w twarz, żeby [G#] zobaczyć [A] i_
Ej, czyli poczuć to co ty.
_ [G] Tyle pięknych kobiet, ile mogłem znać, gdyby nie [Bm] ty, teraz ja, chmiałbym modlić się od zna, a dalej to [A] na sam.
_ _ _ _ _ _ [G] Widziałaś mnie na dnie, bo byłem tam, czemu jeszcze [Bm] jesteś obok, skoro ciągle gnam, za tym co [A] jest nierealne, [A] ta nasza rozbieżność pragnie.
_ [G] Znowu byłem na dnie, myśl byłem tu, kiedy się odbijam, ty [B] budujesz mów, tak wysoko [F#m] to nie skaczę, szkoda chciałem cię na zawsze.
_ _ [G] _ _ _ _ [Bm] _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ Tak _ [F#m] _ _ [G] bez szans, znów zobacz ile razy już [D] walił się [A] świat mój, walił świat mój,
więc [G] daj nam czas, bo boli głowa, stąd już [A] nie ma wyjścia, nie znam _ wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będzie się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć w twarz, żeby [A] zobaczyć i_
Ej, czyli poczuć to co [F#m] ty.
Ej, [G] lubię fikcje, to dlatego trwam tym długi [Bm] czas, są tak mi bliskie, sytuacje, które łamiemy, [A] pach takie naiwne.
Z mojej strony, gdy kłamiem, mówię, że jest real, że że wtedy nienawidzę siebie, [G] chciałbym tylko myśleć o kimś innym, cały dzień [Bm] kradniesz moje wizje.
Gdy tylko zapadam w sen, [A] niech już w końcu prysznie, ten cholerny czar, bo co ja tam z ciebie mam, jakąś [F#m] samobójczą misję, w której [G] głupi trwam.
Ej, głupi [Bm] trwam.
Ej, [A] głupi trwam.
_ _ _ [F#m] _ I [G] tak by szać, znów [Bm] zobacz ile razy już [A] walił się świat mój, walił świat mój, więc [G] daj nam czas, bo [Bm] goli głowa, stąd już [F#m] nie ma wyjścia, nie znam wyjścia.
[G] Ej, ile razy jeszcze będziesz się [Bm] bać, ile razy muszę popatrzeć ci w twarz, żeby [G#] zobaczyć [A] i_
Ej, czyli poczuć to co ty.
_ [G] Tyle pięknych kobiet, ile mogłem znać, gdyby nie [Bm] ty, teraz ja, chmiałbym modlić się od zna, a dalej to [A] na sam.
_ _ _ _ _ _ [G] Widziałaś mnie na dnie, bo byłem tam, czemu jeszcze [Bm] jesteś obok, skoro ciągle gnam, za tym co [A] jest nierealne, [A] ta nasza rozbieżność pragnie.
_ [G] Znowu byłem na dnie, myśl byłem tu, kiedy się odbijam, ty [B] budujesz mów, tak wysoko [F#m] to nie skaczę, szkoda chciałem cię na zawsze.
_ _ [G] _ _ _ _ [Bm] _ _ _ _ [A] _
_ _ _ _ _ _ _ _