Chords for Grzegorz Poloczek - Och Usia Usia (Koncert Śląska Gala Biesiadna 2013) HD
Tempo:
125 bpm
Chords used:
Eb
Bb
Ab
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Eb]
Jakże oznoł u sie, siedział zech na [Bb] słodach,
Łonna przyausł gu sie, do [Eb] konewki loła woda,
Jakoś zech tak wtedy, co sip gupie [Ab] godo,
Ale zech [Eb] i zanios, [Bb] ta [Eb] konewka do domu.
Wysp mi sie to opłaciło, zech sie tak [Bb] zachowoł,
Zech sie do tej sytuacji dosyc grabnie [Eb] dostosowoł,
I no troszkach sie nadzwiwoł, a dostoł [Ab] nagroda,
Bo [Eb] wiedziała, ze za [Bb] jutro przydzie tu [Eb] pogoda.
Kiedy u sie zaś do sie i wylezie [Bb] za wodą,
To sie przyausł gu sie, zawsze z nią [Eb] pogodą.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u [Ab] sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, [Ab] u sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
Tak zech na tej siemi długo z u [Bb] siem wodą,
A z siem wodo ciągi, w ciągu w [Eb] końcu woda brodą.
W martwych zech sie wtedy, zech sie to [Ab] rozleci,
I ze już [Eb] na siemi [Bb] woda nie [Eb] poleci.
Martwia jo sie tak do dzisiaj, by sie to nie [Bb] stało,
Żeby mi sie ze to mu sie wszystko o [Eb] rozy nie urwało,
Nic sie jednak nie popsuło, durszczwają [Ab] zaloty.
Teraz u sie [Eb] do piwnicy [Bb] chodzi po [Eb] komporty,
Kiedy u sie zaś po swodach schodzi do [Bb] piwnicy,
Lubia jak nie nosi galot, ino jest z [Eb] budynicy.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, [Ab] u sie, [Eb] u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] zawsze za to niewinne spotkanie [Eb] na sinii
Jakże oznoł u sie, siedział zech na [Bb] słodach,
Łonna przyausł gu sie, do [Eb] konewki loła woda,
Jakoś zech tak wtedy, co sip gupie [Ab] godo,
Ale zech [Eb] i zanios, [Bb] ta [Eb] konewka do domu.
Wysp mi sie to opłaciło, zech sie tak [Bb] zachowoł,
Zech sie do tej sytuacji dosyc grabnie [Eb] dostosowoł,
I no troszkach sie nadzwiwoł, a dostoł [Ab] nagroda,
Bo [Eb] wiedziała, ze za [Bb] jutro przydzie tu [Eb] pogoda.
Kiedy u sie zaś do sie i wylezie [Bb] za wodą,
To sie przyausł gu sie, zawsze z nią [Eb] pogodą.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u [Ab] sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, [Ab] u sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
Tak zech na tej siemi długo z u [Bb] siem wodą,
A z siem wodo ciągi, w ciągu w [Eb] końcu woda brodą.
W martwych zech sie wtedy, zech sie to [Ab] rozleci,
I ze już [Eb] na siemi [Bb] woda nie [Eb] poleci.
Martwia jo sie tak do dzisiaj, by sie to nie [Bb] stało,
Żeby mi sie ze to mu sie wszystko o [Eb] rozy nie urwało,
Nic sie jednak nie popsuło, durszczwają [Ab] zaloty.
Teraz u sie [Eb] do piwnicy [Bb] chodzi po [Eb] komporty,
Kiedy u sie zaś po swodach schodzi do [Bb] piwnicy,
Lubia jak nie nosi galot, ino jest z [Eb] budynicy.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, [Ab] u sie, [Eb] u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] zawsze za to niewinne spotkanie [Eb] na sinii
Key:
Eb
Bb
Ab
Eb
Bb
Ab
Eb
Bb
[Eb] _ _ _ _ _ _ _
Jakże oznoł u sie, siedział zech na [Bb] słodach,
Łonna przyausł gu sie, do [Eb] konewki loła woda,
Jakoś zech tak wtedy, co sip gupie [Ab] godo,
Ale zech [Eb] i zanios, [Bb] ta [Eb] konewka do domu.
_ _ _ _ _ _ _
Wysp mi sie to opłaciło, zech sie tak [Bb] zachowoł,
Zech sie do tej sytuacji dosyc grabnie [Eb] dostosowoł,
I no troszkach sie nadzwiwoł, a dostoł [Ab] nagroda,
Bo [Eb] wiedziała, ze za [Bb] jutro przydzie tu [Eb] pogoda.
_ _ _ _ _ _ _ _
Kiedy u sie zaś do sie i wylezie [Bb] za wodą,
To sie przyausł gu sie, zawsze z nią [Eb] pogodą.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u [Ab] sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, [Ab] u sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
_ _ _ _ _ _ _
Tak zech na tej siemi długo z u [Bb] siem wodą,
A z siem wodo ciągi, w ciągu w [Eb] końcu woda brodą.
W martwych zech sie wtedy, zech sie to [Ab] rozleci,
I ze już [Eb] na siemi [Bb] woda nie [Eb] poleci.
_ _ _ _ _ _ _ _
Martwia jo sie tak do dzisiaj, by sie to nie [Bb] stało,
Żeby mi sie ze to mu sie wszystko o [Eb] rozy nie urwało,
Nic sie jednak nie popsuło, durszczwają [Ab] zaloty.
Teraz u sie [Eb] do piwnicy [Bb] chodzi po [Eb] komporty,
_ _ _ _ _ _ _
Kiedy u sie zaś po swodach schodzi do [Bb] piwnicy,
Lubia jak nie nosi galot, ino jest z [Eb] budynicy. _
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, [Ab] u sie, [Eb] u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] zawsze za to niewinne spotkanie [Eb] na sinii
_ _ _ _ _ _ _ _
Jakże oznoł u sie, siedział zech na [Bb] słodach,
Łonna przyausł gu sie, do [Eb] konewki loła woda,
Jakoś zech tak wtedy, co sip gupie [Ab] godo,
Ale zech [Eb] i zanios, [Bb] ta [Eb] konewka do domu.
_ _ _ _ _ _ _
Wysp mi sie to opłaciło, zech sie tak [Bb] zachowoł,
Zech sie do tej sytuacji dosyc grabnie [Eb] dostosowoł,
I no troszkach sie nadzwiwoł, a dostoł [Ab] nagroda,
Bo [Eb] wiedziała, ze za [Bb] jutro przydzie tu [Eb] pogoda.
_ _ _ _ _ _ _ _
Kiedy u sie zaś do sie i wylezie [Bb] za wodą,
To sie przyausł gu sie, zawsze z nią [Eb] pogodą.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u [Ab] sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, [Ab] u sie, u [Bb] sie,
O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni,
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
_ _ _ _ _ _ _
Tak zech na tej siemi długo z u [Bb] siem wodą,
A z siem wodo ciągi, w ciągu w [Eb] końcu woda brodą.
W martwych zech sie wtedy, zech sie to [Ab] rozleci,
I ze już [Eb] na siemi [Bb] woda nie [Eb] poleci.
_ _ _ _ _ _ _ _
Martwia jo sie tak do dzisiaj, by sie to nie [Bb] stało,
Żeby mi sie ze to mu sie wszystko o [Eb] rozy nie urwało,
Nic sie jednak nie popsuło, durszczwają [Ab] zaloty.
Teraz u sie [Eb] do piwnicy [Bb] chodzi po [Eb] komporty,
_ _ _ _ _ _ _
Kiedy u sie zaś po swodach schodzi do [Bb] piwnicy,
Lubia jak nie nosi galot, ino jest z [Eb] budynicy. _
[Ab] O u sie, u sie, u [Eb] sie, o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, [Ab] u sie, [Eb] u sie,
[Bb] Prze za to niewinne spotkanie [Eb] na siemi.
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] O u sie, u sie, u sie, [Eb] co sie tak rumieni?
[Ab] O u sie, u sie, u sie, [Eb] o u sie, u sie, u sie,
[Bb] zawsze za to niewinne spotkanie [Eb] na sinii
_ _ _ _ _ _ _ _