GUZIOR - Uppercut (prod. D3W) Chords
Tempo:
99.9 bpm
Chords used:
Fm
Bb
F
Db
C
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Fm]
[Db] [Bb] [Fm]
[Db] [C] [Fm]
To nigdy nie jest kolejna piosenka
Dlatego nie wpada za jebką łewka
Nie miałem za lekko załewka
[G] Więc trochę podrosłem i nabrałem masy
Zapieszczony w uczniowskich prawach
[Ab] Przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
[Db] Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Fm] kapeta
Wiem, wziąłem do pracy i już się niczego nie lękam
Przepraszam chłopaki, jak ogarniam krak i kurwa [Bb] pierwszej klasy
Milion tam pęka, [Fm] godne odpalenia rację
Bo w końcu się wziąłem, drugi raz, teraz rozpierdolę
I już wszystko na cacy, wszystko na cacy, wszystko na cacy
Otwieram okno w sypialni, otwieram w salonie, niech przelewa, heh
Przelewam wodę ze szklanki do szklanki, szalone, niech przelewa się
Heh, heh, heh, [Bb] heh, niech przelewa się
[Db] Z pustego zonie naleję [Fm] Salomon, a ja chcę mieć kurwa pełne
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem [Bbm] za ręką, za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Bb] kapeta, lecę jak [Fm] kapeta
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem za ręką, [Bb] za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, [Ab] bo poleciał ręka
Co się kurwa [G] patrzysz, lecę jak kapeta
To podgródek [Cm] rozbił, gdy byliśmy [F] tacy
Wychodzę na balkon i czekam, aż [Ab] spadną setki litrów wody spośród wilków [F] młodych
Wyszedłem i widzę, że wszystko jest [Bb] ładne, a lubię tylko to, co [F] brzydkie
Wyjątkiem jest ona, gdzie widzę urodę, [Bb] co z tego, że ćwiczę, jak [Fm] znowu balansuję
W weekend witaminę [C] C dają na pierwszą [Fm] szybkę
[F] Całe życie [Bb] czuję jak [Fm] węgla
Szanuję swoją mamę, całuję ją po rękach
Hajsy mam na koncie, [Bb] hajsy mam w topę, tak
[F]
Wodmi wciąż kapie po [C] rzęsach
[Fm] Już nie mam towarów, bo kapie, a nadal [C] ogarnę, to [Bb] zawód powszechny
[Fm]
Co mylę, gdzie mylę nad [Bb] sobą, gdzie od paru [Ab] chwil już [Cm] odesam
Wracuję nad sobą, nie [Bb] czuję gorzej, co wodmi wciąż kapie po [F]
rzęsach
Wybaczam im wrogom, [Bb] ale [Fm] zapamiętiam
A przyjacioła mnie zapomnę, nawet jeśli [C] ścieżka rozeszła, jak koncik po kościach [Fm]
pamięcia
To nigdy [Bb] nie jest kolejna piosenka, [Fm] dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w [Ab] prawach, przed dwójki na przerwach
Bo poleciał [Fm] ręka, co się kurwa patrzy, że to jaka pleca
[C] Że to jaka [Fm] pleca
To nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w prawach, przed [Ab] dwójki na przerwach
Bo poleciał ręka, co [Db] się kurwa patrzy, że to jaka [G] pleca
Co pod brudek [Eb] rozbił, gdy byliśmy [Bb] tacy
[Eb]
[Fm]
Tylko te [F] piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie kłap
Tylko te piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie [Bbm] kłap
Tylko te piski, [Bb] peski i szyszki do piłki, nigdy mi [A] w piłkach nie kłap
Tylko te [Fm] pyski, piski, piski, piski
[Db]
[Db] [Bb] [Fm]
[Db] [C] [Fm]
To nigdy nie jest kolejna piosenka
Dlatego nie wpada za jebką łewka
Nie miałem za lekko załewka
[G] Więc trochę podrosłem i nabrałem masy
Zapieszczony w uczniowskich prawach
[Ab] Przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
[Db] Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Fm] kapeta
Wiem, wziąłem do pracy i już się niczego nie lękam
Przepraszam chłopaki, jak ogarniam krak i kurwa [Bb] pierwszej klasy
Milion tam pęka, [Fm] godne odpalenia rację
Bo w końcu się wziąłem, drugi raz, teraz rozpierdolę
I już wszystko na cacy, wszystko na cacy, wszystko na cacy
Otwieram okno w sypialni, otwieram w salonie, niech przelewa, heh
Przelewam wodę ze szklanki do szklanki, szalone, niech przelewa się
Heh, heh, heh, [Bb] heh, niech przelewa się
[Db] Z pustego zonie naleję [Fm] Salomon, a ja chcę mieć kurwa pełne
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem [Bbm] za ręką, za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Bb] kapeta, lecę jak [Fm] kapeta
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem za ręką, [Bb] za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, [Ab] bo poleciał ręka
Co się kurwa [G] patrzysz, lecę jak kapeta
To podgródek [Cm] rozbił, gdy byliśmy [F] tacy
Wychodzę na balkon i czekam, aż [Ab] spadną setki litrów wody spośród wilków [F] młodych
Wyszedłem i widzę, że wszystko jest [Bb] ładne, a lubię tylko to, co [F] brzydkie
Wyjątkiem jest ona, gdzie widzę urodę, [Bb] co z tego, że ćwiczę, jak [Fm] znowu balansuję
W weekend witaminę [C] C dają na pierwszą [Fm] szybkę
[F] Całe życie [Bb] czuję jak [Fm] węgla
Szanuję swoją mamę, całuję ją po rękach
Hajsy mam na koncie, [Bb] hajsy mam w topę, tak
[F]
Wodmi wciąż kapie po [C] rzęsach
[Fm] Już nie mam towarów, bo kapie, a nadal [C] ogarnę, to [Bb] zawód powszechny
[Fm]
Co mylę, gdzie mylę nad [Bb] sobą, gdzie od paru [Ab] chwil już [Cm] odesam
Wracuję nad sobą, nie [Bb] czuję gorzej, co wodmi wciąż kapie po [F]
rzęsach
Wybaczam im wrogom, [Bb] ale [Fm] zapamiętiam
A przyjacioła mnie zapomnę, nawet jeśli [C] ścieżka rozeszła, jak koncik po kościach [Fm]
pamięcia
To nigdy [Bb] nie jest kolejna piosenka, [Fm] dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w [Ab] prawach, przed dwójki na przerwach
Bo poleciał [Fm] ręka, co się kurwa patrzy, że to jaka pleca
[C] Że to jaka [Fm] pleca
To nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w prawach, przed [Ab] dwójki na przerwach
Bo poleciał ręka, co [Db] się kurwa patrzy, że to jaka [G] pleca
Co pod brudek [Eb] rozbił, gdy byliśmy [Bb] tacy
[Eb]
[Fm]
Tylko te [F] piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie kłap
Tylko te piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie [Bbm] kłap
Tylko te piski, [Bb] peski i szyszki do piłki, nigdy mi [A] w piłkach nie kłap
Tylko te [Fm] pyski, piski, piski, piski
[Db]
Key:
Fm
Bb
F
Db
C
Fm
Bb
F
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ [Fm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ _ _ _ [C] _ _ _ [Fm] _
To nigdy nie jest kolejna piosenka
Dlatego nie wpada za jebką łewka
Nie miałem za lekko załewka
[G] Więc trochę podrosłem i nabrałem masy
Zapieszczony w uczniowskich prawach
[Ab] Przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
[Db] Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Fm] kapeta
Wiem, _ wziąłem do pracy i już się niczego nie lękam
Przepraszam chłopaki, jak ogarniam krak i kurwa [Bb] pierwszej klasy
Milion tam pęka, [Fm] godne odpalenia rację
Bo w końcu się wziąłem, drugi raz, teraz rozpierdolę
I już wszystko na cacy, wszystko na cacy, wszystko na cacy
_ Otwieram okno w sypialni, otwieram w salonie, niech przelewa, heh
_ Przelewam wodę ze szklanki do szklanki, szalone, niech przelewa się
Heh, heh, heh, [Bb] heh, niech przelewa się
[Db] Z pustego zonie naleję [Fm] Salomon, a ja chcę mieć kurwa pełne
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem [Bbm] za ręką, za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Bb] kapeta, lecę jak [Fm] kapeta
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem za ręką, [Bb] za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, [Ab] bo poleciał ręka
Co się kurwa [G] patrzysz, lecę jak kapeta
To podgródek [Cm] rozbił, gdy byliśmy [F] tacy
Wychodzę na balkon i czekam, aż [Ab] spadną setki litrów wody spośród wilków [F] młodych
Wyszedłem i widzę, że wszystko jest [Bb] ładne, a lubię tylko to, co [F] brzydkie
Wyjątkiem jest ona, gdzie widzę urodę, [Bb] co z tego, że ćwiczę, jak [Fm] znowu balansuję
W weekend witaminę [C] C dają na pierwszą _ [Fm] szybkę
[F] _ Całe życie [Bb] czuję jak [Fm] węgla
Szanuję swoją mamę, całuję ją po rękach
Hajsy mam na koncie, [Bb] hajsy mam w topę, tak
[F] _
Wodmi wciąż kapie po [C] rzęsach
[Fm] _ Już nie mam towarów, bo kapie, a nadal [C] ogarnę, to [Bb] zawód powszechny
[Fm]
Co mylę, gdzie mylę nad [Bb] sobą, gdzie od paru [Ab] chwil już [Cm] odesam
Wracuję nad sobą, nie [Bb] czuję gorzej, co wodmi wciąż kapie po [F]
rzęsach
Wybaczam im wrogom, [Bb] ale [Fm] zapamiętiam
A przyjacioła mnie zapomnę, nawet jeśli [C] ścieżka rozeszła, jak koncik po kościach [Fm]
pamięcia
To nigdy [Bb] nie jest kolejna piosenka, [Fm] dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w [Ab] prawach, przed dwójki na przerwach
Bo poleciał [Fm] ręka, co się kurwa patrzy, że to jaka pleca
[C] Że to jaka [Fm] pleca
To nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w prawach, przed [Ab] dwójki na przerwach
Bo poleciał ręka, co [Db] się kurwa patrzy, że to jaka [G] pleca
Co pod brudek [Eb] rozbił, gdy byliśmy [Bb] tacy
_ _ _ [Eb] _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Tylko te [F] piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie kłap
Tylko te piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie [Bbm] kłap
Tylko te piski, [Bb] peski i szyszki do piłki, nigdy mi [A] w piłkach nie kłap
Tylko te [Fm] pyski, piski, piski, piski
[Db] _
[Db] _ _ _ _ [Bb] _ _ _ [Fm] _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Db] _ _ _ _ [C] _ _ _ [Fm] _
To nigdy nie jest kolejna piosenka
Dlatego nie wpada za jebką łewka
Nie miałem za lekko załewka
[G] Więc trochę podrosłem i nabrałem masy
Zapieszczony w uczniowskich prawach
[Ab] Przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
[Db] Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Fm] kapeta
Wiem, _ wziąłem do pracy i już się niczego nie lękam
Przepraszam chłopaki, jak ogarniam krak i kurwa [Bb] pierwszej klasy
Milion tam pęka, [Fm] godne odpalenia rację
Bo w końcu się wziąłem, drugi raz, teraz rozpierdolę
I już wszystko na cacy, wszystko na cacy, wszystko na cacy
_ Otwieram okno w sypialni, otwieram w salonie, niech przelewa, heh
_ Przelewam wodę ze szklanki do szklanki, szalone, niech przelewa się
Heh, heh, heh, [Bb] heh, niech przelewa się
[Db] Z pustego zonie naleję [Fm] Salomon, a ja chcę mieć kurwa pełne
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem [Bbm] za ręką, za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, bo poleciał ręka
Co się kurwa patrzysz, lecę jak [Bb] kapeta, lecę jak [Fm] kapeta
Bo nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpada za ręką
I w końcu nie miałem za ręką, [Bb] za łebka, więc trochę pod rostem i nabrałem [Fm]
masy
Zawieszony w uczniówkich prawach przez bójki na przerwach, [Ab] bo poleciał ręka
Co się kurwa [G] patrzysz, lecę jak kapeta
To podgródek [Cm] rozbił, gdy byliśmy [F] tacy
Wychodzę na balkon i czekam, aż [Ab] spadną setki litrów wody spośród wilków [F] młodych
Wyszedłem i widzę, że wszystko jest [Bb] ładne, a lubię tylko to, co [F] brzydkie
Wyjątkiem jest ona, gdzie widzę urodę, [Bb] co z tego, że ćwiczę, jak [Fm] znowu balansuję
W weekend witaminę [C] C dają na pierwszą _ [Fm] szybkę
[F] _ Całe życie [Bb] czuję jak [Fm] węgla
Szanuję swoją mamę, całuję ją po rękach
Hajsy mam na koncie, [Bb] hajsy mam w topę, tak
[F] _
Wodmi wciąż kapie po [C] rzęsach
[Fm] _ Już nie mam towarów, bo kapie, a nadal [C] ogarnę, to [Bb] zawód powszechny
[Fm]
Co mylę, gdzie mylę nad [Bb] sobą, gdzie od paru [Ab] chwil już [Cm] odesam
Wracuję nad sobą, nie [Bb] czuję gorzej, co wodmi wciąż kapie po [F]
rzęsach
Wybaczam im wrogom, [Bb] ale [Fm] zapamiętiam
A przyjacioła mnie zapomnę, nawet jeśli [C] ścieżka rozeszła, jak koncik po kościach [Fm]
pamięcia
To nigdy [Bb] nie jest kolejna piosenka, [Fm] dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w [Ab] prawach, przed dwójki na przerwach
Bo poleciał [Fm] ręka, co się kurwa patrzy, że to jaka pleca
[C] Że to jaka [Fm] pleca
To nigdy nie jest kolejna piosenka, dlatego nie wpadam za ręką
Nie miałem za lekko za [Bb] łeb, więc trochę pod rozkęmi nabrałem [Fm]
maszyn
Zawieczony był ślubki w prawach, przed [Ab] dwójki na przerwach
Bo poleciał ręka, co [Db] się kurwa patrzy, że to jaka [G] pleca
Co pod brudek [Eb] rozbił, gdy byliśmy [Bb] tacy
_ _ _ [Eb] _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Tylko te [F] piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie kłap
Tylko te piski, peski i szyszki do piłki, nigdy mi w piłkach nie [Bbm] kłap
Tylko te piski, [Bb] peski i szyszki do piłki, nigdy mi [A] w piłkach nie kłap
Tylko te [Fm] pyski, piski, piski, piski
[Db] _