Chords for Hemp Gru feat. Zary, Asfalt - Na krawedzi 2
Tempo:
95.15 bpm
Chords used:
E
Bb
Db
Dbm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret

Jam Along & Learn...
Hej, hello, hello.
Wiesz co, masz co chciałeś, chęt grunt.
Jeśli nie myślisz, nic za ci się musi nie piękł.
chcę, dzieciaka,
zilką bezcenną.
jej.
Wiem czego chcę i coś dobędę.
święte.
Wiesz co, masz co chciałeś, chęt grunt.
Jeśli nie myślisz, nic za ci się musi nie piękł.
chcę, dzieciaka,
zilką bezcenną.
jej.
Wiem czego chcę i coś dobędę.
święte.
100% ➙ 95BPM
E
Bb
Db
Dbm
E
Bb
Db
Dbm
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ Hej, hello, hello.
Wiesz co, masz co chciałeś, chęt grunt.
Kręć to, ci ustytuowałeś chęt grunt.
Jeśli nie myślisz, nic za ci się musi nie piękł.
Przeprosi, podziękuj.
Chcę, żebyś, chcę, dzieciaka,
Jęców swych nie zmarnuj tylko.
Nim się obejrzysz, rozumiesz,
Że życie jest zilką bezcenną.
Woń świadomość, a na pewno
Nie zmarnujesz jej, nie zmarnujesz jej.
Następny skręc, wspomnienie w pieniu się.
To moi ludzie, ja i pięć dzie.
Wiem czego chcę i coś dobędę.
Dziś świętujemy życie, bo [E] życie jest święte.
Tak, na krawędzi dwa, tysiące trzy.
Jogl, Beton i Mokotowskie by.
Walczymy o to, by spełniły się nasze sny.
Żeby rodziną byli wracacz, rap, gry.
Nie tylko ja i ty, ja i ty.
Pokład przesłuchany, interes dogadany.
Emano, szeset, pał.
Dawaj nagrywamy.
Hardkor, BUDZ, terror w biecu na wszędzie.
Numer uno na kolędzie, niech tak będzie.
Póki co, niech tak będzie, elo.
Jestem stary, zwykły dzieciak stary.
Wychowuję się na rewirze stary.
Mokotów imię [Dbm] biary, JLB.
[E] Zaciskam swe pięści, [Bb] życie na krawędzi.
Z [E] nami się nie piszci, BWA.
Mieści z góry z mego nasta.
Wzrasta temperatura, wzrasta rytm światowego zerca.
Ta robota pierwsza, na [Bb] pewno nie ostatnia.
Gdzie [E] nie pomoże lotos, łapka.
Nie pomoże system, bo system to pułapka.
Prawda, uważaj.
Mark się o siebie, mark się o bliskich.
Nie zadbasz o wszystkich, nawet gdybyś miał.
Robię tylko swoje, bo co robisz mam.
Bóg dał mi talent, tylko wykorzystam.
Prosta szkoła dla mnie, to rzecz oczywista.
Żeby coś osiągnąć, najważniejsze jest sam.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie pozostajemy z tobą.
Kolejne słowo, M3 i DJ 600.
Kolejny ruch, wykonany z sensem.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie pozostajemy z tobą.
Kolejne słowo, M3 i DJ 600.
Kolejny ruch, wykonany z sensem.
Szybkie bicie, czeka co sekundę, szybko wniksza.
Jeszcze chwila, [Db] przed nim długa [E] dzyna.
I to Żyda, który dobre fanty łyka.
Wyka na dzień [Bb] dobry, już nie będzie [E] chodził głodny.
Na krawędzi, niejeden połóż się, szkąpędzi.
Lotel degraderski, nie inny system dookoła ludzi kręci.
A ja po swojemu, dążę do celu.
Wokół bieda nic, nic za darmo nie da.
Żyda grzeba, a dla głodnych chleba brak.
Tak żyć, tak umrzeć, chory świat.
Raz te marzenia, płacąc do księdza krad.
A te chce klucz, dojdziemy do celu.
Od problemu do problemu, trzyżwo na to patrzę.
Ślady zatrę, bo wszyscy wszędzie.
Mnie jednego zakręcili na komendzie.
A [Bb] mówił, że jakby to [E] dobrze będzie.
Maola, po ciemnej chronie miasta świga.
W nim ekipa ludzi dobrze znanych.
Trzymam z nimi, za tunel tańczy.
Jeszcze raz, Hem, Zhu, JLB, wszystko uda się.
Elon, HG, dyscyplina rap.
Na krawędzi was, w te chwile sprzed lat.
Ja i mój brat, masz nowe doświadczenia.
Stoi na [Bb] krawędzi, ileś innych nie wiedzienia.
[Db] Stana w fachach, [E] nieraz w życiu, odpierdalała palma.
Moment zatażenia, czy ty to widzisz?
Na kartach, na drzwiach, klucz otwiera [Bb] drzwi.
Woda i [E] światło, co coraz mocniej śni.
Różnie, rozlane kli, a gniew ciągle nadzwił.
Moim ukojeniem jest marihuana.
Coś ci nie pasuje, to noga, dupa, blama.
Koń, drama, tak pochodnia się rozpala.
Dalej kląży, skrawaj do nas, może jeszcze zdążysz.
Krowa, skrawa, grawa, a nie twardy towa.
Jeżdżysz tam ze sobą, nie po swoich drogach.
Opuściłeś lekcję, czas na odrobienie.
Każdy dostaje, za doświadczenie.
Pozdółki pisz tam, etel i kończę na tym teraz.
Ero 600 volt, na krawędzi jeszcze nie raz.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie, pozostajemy sobą.
Kolejne słowo, chęt gru i zbliżej się niech se.
Kolejny ruch, wykonany z sercem.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie, pozostajemy sobą.
Kolejne słowo, chęt gru i zbliżej się niech se.
Kolejny ruch, wykonany z sercem. _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ Hej, hello, hello.
Wiesz co, masz co chciałeś, chęt grunt.
Kręć to, ci ustytuowałeś chęt grunt.
Jeśli nie myślisz, nic za ci się musi nie piękł.
Przeprosi, podziękuj.
Chcę, żebyś, chcę, dzieciaka,
Jęców swych nie zmarnuj tylko.
Nim się obejrzysz, rozumiesz,
Że życie jest zilką bezcenną.
Woń świadomość, a na pewno
Nie zmarnujesz jej, nie zmarnujesz jej.
Następny skręc, wspomnienie w pieniu się.
To moi ludzie, ja i pięć dzie.
Wiem czego chcę i coś dobędę.
Dziś świętujemy życie, bo [E] życie jest święte.
Tak, na krawędzi dwa, tysiące trzy.
Jogl, Beton i Mokotowskie by.
Walczymy o to, by spełniły się nasze sny.
Żeby rodziną byli wracacz, rap, gry.
Nie tylko ja i ty, ja i ty.
Pokład przesłuchany, interes dogadany.
Emano, szeset, pał.
Dawaj nagrywamy.
Hardkor, BUDZ, terror w biecu na wszędzie.
Numer uno na kolędzie, niech tak będzie.
Póki co, niech tak będzie, elo.
Jestem stary, zwykły dzieciak stary.
Wychowuję się na rewirze stary.
Mokotów imię [Dbm] biary, JLB.
[E] Zaciskam swe pięści, [Bb] życie na krawędzi.
Z [E] nami się nie piszci, BWA.
Mieści z góry z mego nasta.
Wzrasta temperatura, wzrasta rytm światowego zerca.
Ta robota pierwsza, na [Bb] pewno nie ostatnia.
Gdzie [E] nie pomoże lotos, łapka.
Nie pomoże system, bo system to pułapka.
Prawda, uważaj.
Mark się o siebie, mark się o bliskich.
Nie zadbasz o wszystkich, nawet gdybyś miał.
Robię tylko swoje, bo co robisz mam.
Bóg dał mi talent, tylko wykorzystam.
Prosta szkoła dla mnie, to rzecz oczywista.
Żeby coś osiągnąć, najważniejsze jest sam.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie pozostajemy z tobą.
Kolejne słowo, M3 i DJ 600.
Kolejny ruch, wykonany z sensem.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie pozostajemy z tobą.
Kolejne słowo, M3 i DJ 600.
Kolejny ruch, wykonany z sensem.
Szybkie bicie, czeka co sekundę, szybko wniksza.
Jeszcze chwila, [Db] przed nim długa [E] dzyna.
I to Żyda, który dobre fanty łyka.
Wyka na dzień [Bb] dobry, już nie będzie [E] chodził głodny.
Na krawędzi, niejeden połóż się, szkąpędzi.
Lotel degraderski, nie inny system dookoła ludzi kręci.
A ja po swojemu, dążę do celu.
Wokół bieda nic, nic za darmo nie da.
Żyda grzeba, a dla głodnych chleba brak.
Tak żyć, tak umrzeć, chory świat.
Raz te marzenia, płacąc do księdza krad.
A te chce klucz, dojdziemy do celu.
Od problemu do problemu, trzyżwo na to patrzę.
Ślady zatrę, bo wszyscy wszędzie.
Mnie jednego zakręcili na komendzie.
A [Bb] mówił, że jakby to [E] dobrze będzie.
Maola, po ciemnej chronie miasta świga.
W nim ekipa ludzi dobrze znanych.
Trzymam z nimi, za tunel tańczy.
Jeszcze raz, Hem, Zhu, JLB, wszystko uda się.
Elon, HG, dyscyplina rap.
Na krawędzi was, w te chwile sprzed lat.
Ja i mój brat, masz nowe doświadczenia.
Stoi na [Bb] krawędzi, ileś innych nie wiedzienia.
[Db] Stana w fachach, [E] nieraz w życiu, odpierdalała palma.
Moment zatażenia, czy ty to widzisz?
Na kartach, na drzwiach, klucz otwiera [Bb] drzwi.
Woda i [E] światło, co coraz mocniej śni.
Różnie, rozlane kli, a gniew ciągle nadzwił.
Moim ukojeniem jest marihuana.
Coś ci nie pasuje, to noga, dupa, blama.
Koń, drama, tak pochodnia się rozpala.
Dalej kląży, skrawaj do nas, może jeszcze zdążysz.
Krowa, skrawa, grawa, a nie twardy towa.
Jeżdżysz tam ze sobą, nie po swoich drogach.
Opuściłeś lekcję, czas na odrobienie.
Każdy dostaje, za doświadczenie.
Pozdółki pisz tam, etel i kończę na tym teraz.
Ero 600 volt, na krawędzi jeszcze nie raz.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie, pozostajemy sobą.
Kolejne słowo, chęt gru i zbliżej się niech se.
Kolejny ruch, wykonany z sercem.
Żyjemy na krawędzi, tu nie jest kolorowo.
Ja i moi ludzie, pozostajemy sobą.
Kolejne słowo, chęt gru i zbliżej się niech se.
Kolejny ruch, wykonany z sercem. _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _