Chords for Historia Jednego Przeboju - Pamiętajcie o ogrodach - Jonasz Kofta

Tempo:
84.55 bpm
Chords used:

Em

E

Am

A

F

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Historia Jednego Przeboju  - Pamiętajcie o ogrodach  - Jonasz Kofta chords
Start Jamming...
[E] [Em]
[E] [A]
[E] [Em] Luszczem [Dbm] ku oknom, kwiatem [Gb] samotność, po szumem [Em] [Db] traw,
[Gb] [B] [Em] [A] Czerwem co stoi [B]
uspokojenie wśród [E] tylu spraw.
Pamiętajcie o Grodach.
Piosenka finałowa.
Hymn Kabaretu Pod Egidą, bo oni wszyscy to śpiewali,
śpiewali to zespółowo.
Fantastyczny przebój kofty.
[G] Takie cudo, gdzie muzyka ze [A] słowami cudownie współistnieją.
Bardzo piękny utwór, [E] troszeczkę z innego świata.
[Am] Pamiętajcie o [Dm] Grodach.
[G] Pustanko i [C] ślisko.
[Am] Na brewoni użyczyłam [Dm] chłodu.
[F] Tylko trzeba [E] mnie.
[Am] Jona Szkowta, mistrz słowa.
[E] Ta piosenka mnie nieustająco wzrusza w różnym wykonaniu.
Za każdym razem słucham jej, [Em] jakbym słuchała jej od nowa
i za każdym razem ona ma coś takiego, że odkrywam ją na nowo.
Jeden z tych utworów, które ja przynajmniej znam na pamięć i nucę,
kiedy usłyszę, zostanę sprowokowana,
chociaż na co dzień bym się do tego nie przyznała,
bo poezję skrywamy w sobie, w tym swoim wewnętrznym ogrodzie.
Twórczość Jonasza Kofty jest moim zdaniem troszkę niedoceniona
i trochę zapomniana po latach.
I pan Jonasz przegrywa, jeżeli chodzi o na przykład
nagrywanie jego piosenek z Osiecką czy Młynarskim niesłusznie.
Kofta [A] pisał genialne piosenki.
[Am] On był autentycznym poetą piosenki.
[Dm] [G]
[C] [Am] [Dm]
[F] [E] [Am] [F] [Bbm]
[F] [Bbm] [Ebm]
[Bbm] [F]
[Bbm] [Ebm] [Bbm] [Em] Nie wszyscy wiedzą, że muzykę do tej piosenki napisał Jan [A] Pietrzak.
I ja zawsze jak jej słucham, to myślę sobie,
że Janek Pietrzak mógłby być świetnym kompozytorem,
bo druga jego piosenka to jest utwór,
czy te oczy mogą kłamać, też bardzo taki przebojowy.
To była piosenka w dużej [Em] mierze, nie boję się tego słowa, opozycyjna.
Podobnie trochę jak, nie wiem, kino moralnego [A] niepokoju.
To jest mniej więcej ten okres.
To jest okres, który zderza te ideały,
które powinny nam je [C] kierować, z betonem, ze schronem,
kontrastując to właśnie ogrodami, zielenią, życiem.
Wtedy dla nas to było coś tak strasznie [Em] ważnego,
bo to było takie zabicie tego betonu.
W każdym sensie, nawet metaforycznym.
Piosenka, hymn Kabaretu pod Egidą, [A] często kończyła kolejne wieczory
Kabaretu pod Egidą w kolejnych siedzibach tego Kabaretu,
bo on tak się [E] przemieszczał po Warszawie, jeszcze w czasach głębokiej komuny.
Pamiętajcie o ogrodach, jak Kofta śpiewał swoją zwrotkę,
to był taki poważny, że ojej, [Dbm] że ojej.
A Pieczak [A] swoją, bo on [C] kompozytor, to [G] śpiewał swoją melodię,
to też [Em] było takie.
Także nie, nie, [E] naprawdę piosenka cudna i Kabarety powinny mieć takie piosenki.
[Am] Pamiętajcie [Dm] o ogrodach, przecież [G]
tamtąd [C] rzucili się
[Am] szarte pogi i [Dm] życie ją w głowie [F] tylko trzeba.
[Em] [Am] Też [Em] był to rodzaj hymnu na opolskich festiwalach w tamtych czasach, w latach 70-tych,
bo wtedy wszyscy po koncertach szli do jednego [A] hotelu, który nazywał się Opole.
Siedzieli, biesiadowali, gadali, śpiewali, integrowali się
[E] i zawsze przychodził taki moment, kiedy ktoś zaczynał śpiewać
pamiętajcie o ogrodach, [Em] bo to jest taki utwór rzeczywiście jakoś [A] podsumowujący.
Ja najbardziej lubię to [E] wykonanie Jonasza z koncertu, nastroje, nastroje.
Jest po prostu przejmujące.
Był to zupełnie niezwykły i szczególny koncert, gdzie spotkali się autorzy
tacy właśnie z najwyższej półki polskiej, czyli Agnieszka Osiecka,
Jonasz Kofta i Wojtek Młynarski.
[A] I pamiętam, że gdzieś tam chyba przypadkiem ten telewizor miałem włączony
i [Em] tak zastało mnie od początku do końca z tą herbatą w ręku.
Tak siedziałem i śledziłem to, co się tam dzieje.
Nawet miałam szczęście zaśpiewać jej fragment w koncercie [A] Nastroje w Opolu,
kiedy siedziałam przez [Am] cały ten [G] koncert w [Am] brzemiennej ciąży [Em] już z dzieckiem w środku
i pamiętam [E] ten wieczór i ten dzień [Am] bardzo mocno.
Pamiętajcie [Dm] to, czy [G] tak trudno być [C] [Am] poemą.
Wszak epoki nie [Dm] użyczyła dworu.
[F] Żaden zbron, [Em] [Am] żaden beton.
[B] [Em] I [G] dokąd uciec za [Gb] ciastym [B] kusiem,
ty [Em] pardy [Db] bruk.
[A] [B] [E][Em] gdzieś daleko [Gb] przejrzyste [B] rzeki
i mamy [E] XX wiek.
Przepiękna piosenka, [Em] szczególnie inaczej się ją odbiera, jak się człowiek wychował na Śląsku.
Gdzie się wychował w takim miejscu, na przykład się urodział w najbardziej zapylonym miejscu,
[Am] podobno nawet na [Em] świecie, bo tak to pokazywały zdjęcia z kosmosu.
Na dzisiaj tak już jest, że te świętochłowice już nie są takie zapylone.
Dla mnie zawsze ogród był czymś pięknym, dlatego też ta piosenka jest taka cudna.
Poza tym melodia, która tak pięknie kołysze.
[A] Zdolny ten Jonasz też tam za szybko odszedł niestety.
Piosenka [F] przepiękna, zresztą fantastycznie wykonana [Em] podczas pierwszego koncertu po śmierci Jonasza.
To był koncert w ramach przeglądu piosenki aktorskiej, gdzie piosenki Jonasza królowały.
Świetna płyta jest zresztą i na tej płycie zaśpiewali tak zwani [Am] wszyscy,
i [E] Staszek Sojka, i Ewa Błaszczyk.
Przeróżne nowe interpretacje Jonasza.
No i oczywiście finał, pamiętajcie o [Dbm] gronach.
Piosenka, która ciągle jest aktualna.
[C] Pracuję na tej piosence [Am] i myślę sobie, że [G] ta piosenka będzie [E] zawsze [D] aktualna.
I to jest jej siła i moc.
[Gm]
[Cm] [F] [Eb]
[Bb] [Gm] [Cm] [Db]
[D] [Gm] [Cm] Dajcie ogroda, [F] czy tak trudno być [Bb] poetą.
[Gm] Żaden okiem nie [Cm] używaj nam wody, [Eb] żaden skrom.
[Dbm]
[Gm] Żaden beton.
[Cm] [F] [Bb]
[Cm] [G] [D] [Gm]
Key:  
Em
121
E
2311
Am
2311
A
1231
F
134211111
Em
121
E
2311
Am
2311
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
[E] _ [Em] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [E] _ _ [A] _ _
[E] _ _ _ [Em] _ _ Luszczem [Dbm] ku oknom, kwiatem [Gb] samotność, po szumem [Em] [Db] traw, _
[Gb] _ [B] _ _ [Em] [A] Czerwem co stoi _ [B]
uspokojenie wśród [E] tylu spraw.
_ Pamiętajcie o Grodach.
Piosenka finałowa.
Hymn Kabaretu Pod Egidą, bo oni wszyscy to śpiewali,
śpiewali to zespółowo.
Fantastyczny przebój kofty.
[G] Takie cudo, gdzie muzyka ze [A] słowami cudownie współistnieją.
Bardzo piękny utwór, [E] troszeczkę z innego świata.
[Am] Pamiętajcie o [Dm] Grodach.
_ [G] _ Pustanko i [C] ślisko.
[Am] Na brewoni użyczyłam [Dm] chłodu.
[F] Tylko trzeba [E] mnie.
[Am] Jona Szkowta, mistrz słowa.
[E] Ta piosenka mnie nieustająco wzrusza w różnym wykonaniu.
Za każdym razem słucham jej, [Em] jakbym słuchała jej od nowa
i za każdym razem ona ma coś takiego, że odkrywam ją na nowo.
Jeden z tych utworów, które ja przynajmniej znam na pamięć i nucę,
kiedy usłyszę, zostanę sprowokowana,
chociaż na co dzień bym się do tego nie przyznała,
bo poezję skrywamy w sobie, w tym swoim wewnętrznym ogrodzie.
Twórczość Jonasza Kofty jest moim zdaniem troszkę niedoceniona
i trochę zapomniana po latach.
I pan Jonasz przegrywa, jeżeli chodzi o na przykład
nagrywanie jego piosenek z Osiecką czy Młynarskim niesłusznie.
Kofta [A] pisał genialne piosenki.
[Am] On był autentycznym poetą piosenki.
_ _ _ [Dm] _ _ _ [G] _ _
_ [C] _ _ _ [Am] _ _ _ [Dm] _
_ [F] _ _ [E] _ [Am] _ _ [F] _ [Bbm] _
_ _ _ [F] _ _ _ [Bbm] _ [Ebm] _
_ [Bbm] _ _ _ _ _ _ [F] _
_ _ [Bbm] _ _ [Ebm] _ [Bbm] _ [Em] Nie wszyscy wiedzą, że muzykę do tej piosenki napisał Jan [A] Pietrzak.
I ja zawsze jak jej słucham, to myślę sobie,
że Janek Pietrzak mógłby być świetnym kompozytorem,
bo druga jego piosenka to jest utwór,
czy te oczy mogą kłamać, też bardzo taki przebojowy.
To była piosenka w dużej [Em] mierze, nie boję się tego słowa, opozycyjna.
Podobnie trochę jak, nie wiem, kino moralnego [A] niepokoju.
To jest mniej więcej ten okres.
To jest okres, który zderza te ideały,
które powinny nam je [C] kierować, z betonem, ze schronem,
kontrastując to właśnie ogrodami, zielenią, życiem.
Wtedy dla nas to było coś tak strasznie [Em] ważnego,
bo to było takie zabicie tego betonu.
W każdym sensie, nawet metaforycznym.
Piosenka, hymn Kabaretu pod Egidą, [A] często kończyła kolejne wieczory
Kabaretu pod Egidą w kolejnych siedzibach tego Kabaretu,
bo on tak się [E] przemieszczał po Warszawie, jeszcze w czasach głębokiej komuny.
Pamiętajcie o ogrodach, jak Kofta śpiewał swoją zwrotkę,
to był taki poważny, że ojej, [Dbm] że ojej.
A Pieczak [A] swoją, bo on [C] kompozytor, to [G] śpiewał swoją melodię,
to też [Em] było takie.
Także nie, nie, [E] naprawdę piosenka cudna i Kabarety powinny mieć takie piosenki.
[Am] _ Pamiętajcie [Dm] o ogrodach, przecież [G] _
tamtąd [C] rzucili się
[Am] szarte pogi i [Dm] życie ją w głowie [F] tylko trzeba.
[Em] _ [Am] _ Też [Em] był to rodzaj hymnu na opolskich festiwalach w tamtych czasach, w latach 70-tych,
bo wtedy wszyscy po koncertach szli do jednego [A] hotelu, który nazywał się Opole.
Siedzieli, biesiadowali, gadali, śpiewali, integrowali się
[E] i zawsze przychodził taki moment, kiedy ktoś zaczynał śpiewać
pamiętajcie o ogrodach, [Em] bo to jest taki utwór rzeczywiście jakoś [A] podsumowujący.
Ja najbardziej lubię to [E] wykonanie Jonasza z koncertu, nastroje, nastroje.
Jest po prostu przejmujące.
Był to zupełnie niezwykły i szczególny koncert, gdzie spotkali się autorzy
tacy właśnie z najwyższej półki polskiej, czyli Agnieszka Osiecka,
Jonasz Kofta i Wojtek Młynarski.
[A] I pamiętam, że gdzieś tam chyba przypadkiem ten telewizor miałem włączony
i [Em] tak zastało mnie od początku do końca z tą herbatą w ręku.
Tak siedziałem i śledziłem to, co się tam dzieje.
Nawet miałam szczęście zaśpiewać jej fragment w koncercie [A] Nastroje w Opolu,
kiedy siedziałam przez [Am] cały ten [G] koncert w [Am] brzemiennej ciąży [Em] już z dzieckiem w środku
i pamiętam [E] ten wieczór i ten dzień [Am] bardzo mocno.
Pamiętajcie [Dm] to, czy [G] tak trudno być [C] _ [Am] poemą.
Wszak epoki nie [Dm] użyczyła dworu.
[F] Żaden zbron, [Em] [Am] żaden beton.
[B] [Em] I [G] dokąd uciec za [Gb] ciastym [B] kusiem,
ty [Em] pardy [Db] bruk. _
[A] _ [B] _ [E][Em] gdzieś daleko [Gb] przejrzyste [B] rzeki
i mamy [E] XX wiek.
Przepiękna piosenka, [Em] szczególnie inaczej się ją odbiera, jak się człowiek wychował na Śląsku.
Gdzie się wychował w takim miejscu, na przykład się urodział w najbardziej zapylonym miejscu,
[Am] podobno nawet na [Em] świecie, bo tak to pokazywały zdjęcia z kosmosu.
Na dzisiaj tak już jest, że te świętochłowice już nie są takie zapylone.
Dla mnie zawsze ogród był czymś pięknym, dlatego też ta piosenka jest taka cudna.
Poza tym melodia, która tak pięknie kołysze.
[A] Zdolny ten Jonasz też tam za szybko odszedł niestety.
Piosenka [F] przepiękna, zresztą fantastycznie wykonana [Em] podczas pierwszego koncertu po śmierci Jonasza.
To był koncert w ramach przeglądu piosenki aktorskiej, gdzie piosenki Jonasza królowały.
Świetna płyta jest zresztą i na tej płycie zaśpiewali tak zwani [Am] wszyscy,
i [E] Staszek Sojka, i Ewa Błaszczyk.
Przeróżne nowe interpretacje Jonasza.
No i oczywiście finał, pamiętajcie o [Dbm] gronach.
Piosenka, która ciągle jest aktualna.
[C] Pracuję na tej piosence [Am] i myślę sobie, że [G] ta piosenka będzie [E] zawsze [D] aktualna.
I to jest jej siła i moc.
[Gm] _ _
_ [Cm] _ _ _ [F] _ _ [Eb] _ _
[Bb] _ [Gm] _ _ _ [Cm] _ _ [Db] _ _
[D] _ [Gm] _ _ _ _ _ [Cm] Dajcie ogroda, [F] czy tak trudno być [Bb] poetą.
[Gm] Żaden okiem nie [Cm] używaj nam wody, [Eb] żaden skrom.
_ [Dbm] _
[Gm] Żaden beton.
_ _ _ _ [Cm] _ _ _ [F] _ _ [Bb] _ _ _ _ _ _
[Cm] _ _ [G] _ _ [D] _ [Gm] _ _ _

You may also like to play

3:02
JONASZ KOFTA- KONIEC DNIA