Chords for Jeden Osiem L - Teraz Znikasz
Tempo:
90.95 bpm
Chords used:
Abm
Ebm
Ab
Db
Dbm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[E]
[Dbm] [Ebm]
[E] [Ebm]
[B] [Eb] [Ebm]
[Ab] [E]
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, [Db] nie [Dbm] pamiętasz, już [Ebm] znowu tylko,
[Abm] smysam już, nie wiesz jak masz to sklejać dni, samą [Db] wiarą w czas, nie [Ebm] naprawisz mi krzywd.
[Ab] Trafił mój brat, mój brat, taki [Abm] jest ten świat, powtarzał mi tylko my się [Db] liczymy,
mówił my ulepieni, zupełnie [Ebm] innej winy mówił i nie doszukuj się [Abm] przyczyny, no bo już taki jestem
zimny, bo muszę być twardy, pełen pogardy dla tych którzy nie [Db] trzymają gardy, takich [Dbm] miliardy, wiesz,
mało [Ebm] takich jak my, jesteśmy tutaj żeby spełnić swoje [Ab] sny, te różne życia strony, po które jesteś ty,
[Abm] pytał, bez odpowiedzi czekał, oczy [Db] przymykał, łykał, wszystkie te brednie, że życie jest [Ebm] proste,
wystarczy jeden temat, [Abm] tak umiał riposte, szukał sposobu, ciągle zacierając ręce,
nieważne jak to robię, ważne że mam [Db] więcej, bo przecież [Dbm] z tą chodzi miał w tym trochę [Ebm] racji,
karmiąc ten letnym światem pustych aspiracji.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] odsyzam już, [Ab] nie wiesz jak masz [Abm] dołu, sklejać dni [Gb] samą wiarą, czas nie [Ebm] naprawić tych [Abm] krzywd.
[Ab] Urozbijane pięści, uśmiechu brak na twarzy, złych [Abm] chłopak bez perspektyw, nienauczony [Ab] marzy,
zakazy i [Dbm] bariery, życie bardzo wiele [Ebm] pierwszym nie ci daje, a zamieramy [Abm] pokazać co jest lepsze,
chciał być silniejszy, pewniejszy zawsze, na pierwszym planie, coraz większy miał potrzeby,
często [Ab] nie starczało na nie, o czyste sumienie, [Db] i kolejną szansę [Ebm] prosił,
przygrywał i upadał, ale zawsze się [Ab] podnosił, z głupot wydarzeń, z grubych wpływ sił, [Abm] pieniądza,
kiedyś tyle w smutek spraw, teraz ciężko jest go [Db] poznać, zagubiony w miejskim [Dbm] dłu,
nie dla nikogo nic jest, [Ebm] zmarzcie ulwaflony w nienawidzi, nie jest [Abm] w stanie nic zobaczyć,
serce przeszywa smutek, kciarki przechodzą po piętach, obojętny na to wszystko,
nie mający siły [Db] czekać, i wiesz nie ma co [Dbm] narzekać na dzień, który u nas tak [Ebm] zmienia,
nie pytasz gdzie jest ten chłopak, zostaw moi wspomnienia,
[Ab] teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] cyzam już [Ab] nie wiesz, jak masz [Abm] pomóc, sklejać dni [Gb] samą wiarą,
czas nie [Ebm] naprawisz tych [Abm] krzywd,
jasna strona ciemności, zwiastowana w wielu znakach dla chłopaka,
który w życiu wiele razy płakał, ukrywając w kropu lat nie łzy, które były prawdą,
chęć poznania ciemnej strony, która [Ab] wepchnęła go w bagno, na dno upadł sam,
w tej chwili [Eb] strachu rzucim, maswę życie wchodzą, najadając się [Db] obciechu,
nie chcę być tam gdzie ty, naprawdę nie [Ebm] chcę tu, nie idę swoją drogą,
w swoją [Abm] pracę wkładam serce, [Ab] pomyśl jakby to było, zajrzeć środek [Abm] duszy,
nie czekając na jutro, na dzień, który wszystko [Db] ruszy, charakter się kruszki,
[Dbm] ten kolejny skąd za [Eb] zbawiek, przyglądając się tobie, mówię to [Abm] już nie ten człowiek,
który starał się znaleźć przy sani, nic z tego nie wyszło, wiązuję 5 minut i co?
I wszystko [Db] płysło, wszystko płysło, wszystko [Ebm] płysło, wszystko płysło.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
Cyzam [Ab] już nie wiesz jak masz [Abm] to, sklejać dni [Gb] samą wiarą, w czas nie [Eb] naprawisz,
[Abm] Krzywda, teraz [Db] znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, [Dbm] już [Ebm] znowu tylko,
[Abm] Cyzam już nie wiesz jak masz to, sklejać dni [Db] samą wiarą, w czas nie [Ebm] naprawisz,
Tych krzywd.
[E] [Dbm] [Ebm]
[Dbm] [Ebm]
[E] [Ebm]
[B] [Eb] [Ebm]
[Ab] [E]
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, [Db] nie [Dbm] pamiętasz, już [Ebm] znowu tylko,
[Abm] smysam już, nie wiesz jak masz to sklejać dni, samą [Db] wiarą w czas, nie [Ebm] naprawisz mi krzywd.
[Ab] Trafił mój brat, mój brat, taki [Abm] jest ten świat, powtarzał mi tylko my się [Db] liczymy,
mówił my ulepieni, zupełnie [Ebm] innej winy mówił i nie doszukuj się [Abm] przyczyny, no bo już taki jestem
zimny, bo muszę być twardy, pełen pogardy dla tych którzy nie [Db] trzymają gardy, takich [Dbm] miliardy, wiesz,
mało [Ebm] takich jak my, jesteśmy tutaj żeby spełnić swoje [Ab] sny, te różne życia strony, po które jesteś ty,
[Abm] pytał, bez odpowiedzi czekał, oczy [Db] przymykał, łykał, wszystkie te brednie, że życie jest [Ebm] proste,
wystarczy jeden temat, [Abm] tak umiał riposte, szukał sposobu, ciągle zacierając ręce,
nieważne jak to robię, ważne że mam [Db] więcej, bo przecież [Dbm] z tą chodzi miał w tym trochę [Ebm] racji,
karmiąc ten letnym światem pustych aspiracji.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] odsyzam już, [Ab] nie wiesz jak masz [Abm] dołu, sklejać dni [Gb] samą wiarą, czas nie [Ebm] naprawić tych [Abm] krzywd.
[Ab] Urozbijane pięści, uśmiechu brak na twarzy, złych [Abm] chłopak bez perspektyw, nienauczony [Ab] marzy,
zakazy i [Dbm] bariery, życie bardzo wiele [Ebm] pierwszym nie ci daje, a zamieramy [Abm] pokazać co jest lepsze,
chciał być silniejszy, pewniejszy zawsze, na pierwszym planie, coraz większy miał potrzeby,
często [Ab] nie starczało na nie, o czyste sumienie, [Db] i kolejną szansę [Ebm] prosił,
przygrywał i upadał, ale zawsze się [Ab] podnosił, z głupot wydarzeń, z grubych wpływ sił, [Abm] pieniądza,
kiedyś tyle w smutek spraw, teraz ciężko jest go [Db] poznać, zagubiony w miejskim [Dbm] dłu,
nie dla nikogo nic jest, [Ebm] zmarzcie ulwaflony w nienawidzi, nie jest [Abm] w stanie nic zobaczyć,
serce przeszywa smutek, kciarki przechodzą po piętach, obojętny na to wszystko,
nie mający siły [Db] czekać, i wiesz nie ma co [Dbm] narzekać na dzień, który u nas tak [Ebm] zmienia,
nie pytasz gdzie jest ten chłopak, zostaw moi wspomnienia,
[Ab] teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] cyzam już [Ab] nie wiesz, jak masz [Abm] pomóc, sklejać dni [Gb] samą wiarą,
czas nie [Ebm] naprawisz tych [Abm] krzywd,
jasna strona ciemności, zwiastowana w wielu znakach dla chłopaka,
który w życiu wiele razy płakał, ukrywając w kropu lat nie łzy, które były prawdą,
chęć poznania ciemnej strony, która [Ab] wepchnęła go w bagno, na dno upadł sam,
w tej chwili [Eb] strachu rzucim, maswę życie wchodzą, najadając się [Db] obciechu,
nie chcę być tam gdzie ty, naprawdę nie [Ebm] chcę tu, nie idę swoją drogą,
w swoją [Abm] pracę wkładam serce, [Ab] pomyśl jakby to było, zajrzeć środek [Abm] duszy,
nie czekając na jutro, na dzień, który wszystko [Db] ruszy, charakter się kruszki,
[Dbm] ten kolejny skąd za [Eb] zbawiek, przyglądając się tobie, mówię to [Abm] już nie ten człowiek,
który starał się znaleźć przy sani, nic z tego nie wyszło, wiązuję 5 minut i co?
I wszystko [Db] płysło, wszystko płysło, wszystko [Ebm] płysło, wszystko płysło.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
Cyzam [Ab] już nie wiesz jak masz [Abm] to, sklejać dni [Gb] samą wiarą, w czas nie [Eb] naprawisz,
[Abm] Krzywda, teraz [Db] znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, [Dbm] już [Ebm] znowu tylko,
[Abm] Cyzam już nie wiesz jak masz to, sklejać dni [Db] samą wiarą, w czas nie [Ebm] naprawisz,
Tych krzywd.
[E] [Dbm] [Ebm]
Key:
Abm
Ebm
Ab
Db
Dbm
Abm
Ebm
Ab
_ _ _ _ _ [E] _ _ _
_ [Dbm] _ _ _ _ _ [Ebm] _ _
_ _ [E] _ _ _ _ _ [Ebm] _
_ [B] _ _ [Eb] _ _ [Ebm] _ _ _
[Ab] _ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ [Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, [Db] nie [Dbm] pamiętasz, już [Ebm] znowu tylko,
_ [Abm] smysam już, nie wiesz jak masz to sklejać dni, samą [Db] wiarą w czas, nie [Ebm] naprawisz mi krzywd.
[Ab] Trafił mój brat, mój brat, taki [Abm] jest ten świat, powtarzał mi tylko my się [Db] liczymy,
mówił my ulepieni, zupełnie [Ebm] innej winy mówił i nie doszukuj się [Abm] przyczyny, no bo już taki jestem
zimny, bo muszę być twardy, pełen pogardy dla tych którzy nie [Db] trzymają gardy, takich [Dbm] miliardy, wiesz,
mało [Ebm] takich jak my, jesteśmy tutaj żeby spełnić swoje [Ab] sny, te różne życia strony, po które jesteś ty,
[Abm] pytał, bez odpowiedzi czekał, oczy [Db] przymykał, łykał, wszystkie te brednie, że życie jest [Ebm] proste,
wystarczy jeden temat, [Abm] tak umiał riposte, szukał sposobu, ciągle zacierając ręce,
nieważne jak to robię, ważne że mam [Db] więcej, bo przecież [Dbm] z tą chodzi miał w tym trochę [Ebm] racji,
karmiąc ten letnym światem pustych aspiracji.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, nie [Gb] _ pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] odsyzam już, [Ab] nie wiesz jak masz [Abm] dołu, sklejać dni [Gb] samą wiarą, czas nie [Ebm] naprawić tych [Abm] krzywd.
[Ab] Urozbijane pięści, uśmiechu brak na twarzy, złych [Abm] chłopak bez perspektyw, nienauczony [Ab] marzy,
zakazy i [Dbm] bariery, życie bardzo wiele [Ebm] pierwszym nie ci daje, a zamieramy [Abm] pokazać co jest lepsze,
chciał być silniejszy, pewniejszy zawsze, na pierwszym planie, coraz większy miał potrzeby,
często [Ab] nie starczało na nie, o czyste sumienie, [Db] i kolejną szansę [Ebm] prosił,
przygrywał i upadał, ale zawsze się [Ab] podnosił, z głupot wydarzeń, z grubych wpływ sił, [Abm] pieniądza,
kiedyś tyle w smutek spraw, teraz ciężko jest go [Db] poznać, zagubiony w miejskim [Dbm] dłu,
nie dla nikogo nic jest, [Ebm] zmarzcie ulwaflony w nienawidzi, nie jest [Abm] w stanie nic zobaczyć,
serce przeszywa smutek, kciarki przechodzą po piętach, obojętny na to wszystko,
nie mający siły [Db] czekać, i wiesz nie ma co [Dbm] narzekać na dzień, który u nas tak [Ebm] zmienia,
nie pytasz gdzie jest ten chłopak, zostaw moi wspomnienia,
[Ab] teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] cyzam już [Ab] nie wiesz, jak masz [Abm] pomóc, sklejać dni [Gb] samą wiarą,
czas nie [Ebm] naprawisz tych [Abm] krzywd,
jasna strona ciemności, zwiastowana w wielu znakach dla chłopaka,
który w życiu wiele razy płakał, ukrywając w kropu lat nie łzy, które były prawdą,
chęć poznania ciemnej strony, która [Ab] wepchnęła go w bagno, na dno upadł sam,
w tej chwili [Eb] strachu rzucim, maswę życie wchodzą, najadając się [Db] obciechu,
nie chcę być tam gdzie ty, naprawdę nie [Ebm] chcę tu, nie idę swoją drogą,
w swoją [Abm] pracę wkładam serce, [Ab] pomyśl jakby to było, zajrzeć środek [Abm] duszy,
nie czekając na jutro, na dzień, który wszystko [Db] ruszy, charakter się kruszki,
[Dbm] ten kolejny skąd za [Eb] zbawiek, przyglądając się tobie, mówię to [Abm] już nie ten człowiek,
który starał się znaleźć przy sani, nic z tego nie wyszło, wiązuję 5 minut i co?
I wszystko [Db] płysło, wszystko płysło, wszystko [Ebm] płysło, wszystko płysło.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
Cyzam [Ab] już nie wiesz jak masz [Abm] to, sklejać dni [Gb] samą wiarą, w czas nie [Eb] naprawisz, _
[Abm] Krzywda, teraz [Db] znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, [Dbm] już [Ebm] znowu tylko,
[Abm] Cyzam już nie wiesz jak masz to, sklejać dni [Db] samą wiarą, w czas nie [Ebm] naprawisz,
Tych krzywd.
[E] _ _ _ _ _ _ _ _ [Dbm] _ _ _ _ [Ebm] _ _
_ [Dbm] _ _ _ _ _ [Ebm] _ _
_ _ [E] _ _ _ _ _ [Ebm] _
_ [B] _ _ [Eb] _ _ [Ebm] _ _ _
[Ab] _ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ [Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, [Db] nie [Dbm] pamiętasz, już [Ebm] znowu tylko,
_ [Abm] smysam już, nie wiesz jak masz to sklejać dni, samą [Db] wiarą w czas, nie [Ebm] naprawisz mi krzywd.
[Ab] Trafił mój brat, mój brat, taki [Abm] jest ten świat, powtarzał mi tylko my się [Db] liczymy,
mówił my ulepieni, zupełnie [Ebm] innej winy mówił i nie doszukuj się [Abm] przyczyny, no bo już taki jestem
zimny, bo muszę być twardy, pełen pogardy dla tych którzy nie [Db] trzymają gardy, takich [Dbm] miliardy, wiesz,
mało [Ebm] takich jak my, jesteśmy tutaj żeby spełnić swoje [Ab] sny, te różne życia strony, po które jesteś ty,
[Abm] pytał, bez odpowiedzi czekał, oczy [Db] przymykał, łykał, wszystkie te brednie, że życie jest [Ebm] proste,
wystarczy jeden temat, [Abm] tak umiał riposte, szukał sposobu, ciągle zacierając ręce,
nieważne jak to robię, ważne że mam [Db] więcej, bo przecież [Dbm] z tą chodzi miał w tym trochę [Ebm] racji,
karmiąc ten letnym światem pustych aspiracji.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie [Abm] ja, nie chcę być, nie [Gb] _ pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] odsyzam już, [Ab] nie wiesz jak masz [Abm] dołu, sklejać dni [Gb] samą wiarą, czas nie [Ebm] naprawić tych [Abm] krzywd.
[Ab] Urozbijane pięści, uśmiechu brak na twarzy, złych [Abm] chłopak bez perspektyw, nienauczony [Ab] marzy,
zakazy i [Dbm] bariery, życie bardzo wiele [Ebm] pierwszym nie ci daje, a zamieramy [Abm] pokazać co jest lepsze,
chciał być silniejszy, pewniejszy zawsze, na pierwszym planie, coraz większy miał potrzeby,
często [Ab] nie starczało na nie, o czyste sumienie, [Db] i kolejną szansę [Ebm] prosił,
przygrywał i upadał, ale zawsze się [Ab] podnosił, z głupot wydarzeń, z grubych wpływ sił, [Abm] pieniądza,
kiedyś tyle w smutek spraw, teraz ciężko jest go [Db] poznać, zagubiony w miejskim [Dbm] dłu,
nie dla nikogo nic jest, [Ebm] zmarzcie ulwaflony w nienawidzi, nie jest [Abm] w stanie nic zobaczyć,
serce przeszywa smutek, kciarki przechodzą po piętach, obojętny na to wszystko,
nie mający siły [Db] czekać, i wiesz nie ma co [Dbm] narzekać na dzień, który u nas tak [Ebm] zmienia,
nie pytasz gdzie jest ten chłopak, zostaw moi wspomnienia,
[Ab] teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
[Abm] cyzam już [Ab] nie wiesz, jak masz [Abm] pomóc, sklejać dni [Gb] samą wiarą,
czas nie [Ebm] naprawisz tych [Abm] krzywd,
jasna strona ciemności, zwiastowana w wielu znakach dla chłopaka,
który w życiu wiele razy płakał, ukrywając w kropu lat nie łzy, które były prawdą,
chęć poznania ciemnej strony, która [Ab] wepchnęła go w bagno, na dno upadł sam,
w tej chwili [Eb] strachu rzucim, maswę życie wchodzą, najadając się [Db] obciechu,
nie chcę być tam gdzie ty, naprawdę nie [Ebm] chcę tu, nie idę swoją drogą,
w swoją [Abm] pracę wkładam serce, [Ab] pomyśl jakby to było, zajrzeć środek [Abm] duszy,
nie czekając na jutro, na dzień, który wszystko [Db] ruszy, charakter się kruszki,
[Dbm] ten kolejny skąd za [Eb] zbawiek, przyglądając się tobie, mówię to [Abm] już nie ten człowiek,
który starał się znaleźć przy sani, nic z tego nie wyszło, wiązuję 5 minut i co?
I wszystko [Db] płysło, wszystko płysło, wszystko [Ebm] płysło, wszystko płysło.
[Ab] Teraz znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, już [Eb] znowu tylko,
Cyzam [Ab] już nie wiesz jak masz [Abm] to, sklejać dni [Gb] samą wiarą, w czas nie [Eb] naprawisz, _
[Abm] Krzywda, teraz [Db] znikasz tam gdzie ja, nie chcę być, nie [Gb] pamiętasz, [Dbm] już [Ebm] znowu tylko,
[Abm] Cyzam już nie wiesz jak masz to, sklejać dni [Db] samą wiarą, w czas nie [Ebm] naprawisz,
Tych krzywd.
[E] _ _ _ _ _ _ _ _ [Dbm] _ _ _ _ [Ebm] _ _