Chords for Jetlagz ft. PRO8L3M - Mieć i nie mieć

Tempo:
190.2 bpm
Chords used:

Eb

D

Cm

C

Dm

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Jetlagz ft. PRO8L3M - Mieć i nie mieć chords
Start Jamming...
Żołnierz szczęścia, który zawsze może być znaleźny, [G] gdzie odwagę odwaga.
[Gm]
Teraz przywiezie cię do zagrożenia w [C]
półatlantyce,
gdzie dziwne [Dm] wioski [Eb] przelewają przez pogód, nawet z dziwnymi [Cm] kargami.
[D] Gdzie każdy [Eb] człowiek ma cenę, [C] a każda kobieta przeszłość.
[D]
[Eb] Problem.
[Cm] Jetlac.
[D]
[Eb]
[Cm] Nie czytam oferty, dzwonik ze [D] zakupu, [Eb] wyciszam alerty, messenger i bluetooth.
[Cm] Gdy ścigam momenty, to śmigam [D] bez botów, [Eb] zażywam energii, żeby dać jej [Ab] okrop.
[C] Wyjmę sekwotę, nim [Eb] zapomnę pili, ją potem utopię gdzieś w Zatoce Świni.
[Cm] Hotel Czek Czekał by [D] demony [Eb] zabić, a szofer już czeka w [Dm] swym czerwonym [C] kadzi.
Nie wiemy bawić na uliczce [D]
[Eb] łódźnej, a inne sprawy to już tylko [Cm] pojutrze.
Drodzę [C] po uśmiech, nie [D] drodzę po slupce, [Eb] mogę nie dbać o budżet i chodzę po drupce.
[Cm] [C] Królowe nocy i [D] królowie życia [Eb] wciąż pozdrawiają mnie i nie zadają [C] pytań.
Mi też ich brak i niech tak [D] zostanie, [Eb] póki nie przywita nas nowy [Cm] złoty poranek.
Zostawiam zła łupę, [Dm] wsiadam na kultę [Eb] i wypływam w morze jak Werner.
[Cm] Biała [C] za łupy, nie dbażam na [Eb] skutek, nie wrócę przed wzrokiem zapewnień.
Chociaż [Cm] dziś mam [F] krzyk, [D] zaraz szybko [Eb] się pozbędę.
I choćbym jutro nie [Cm] miał nic, [Dm] zawsze podzielę się [Eb] procentem.
Miałem życiem [Cm] zrobić coś, zrobiłem prawie błąd.
[D] Nagle patrzę [Eb] na tam font, na ścianie dąd.
Ona [Cm] była stąd, włosy prawie blond.
[D] Odciąło mi [Eb] nagle prąd, więc wołam Almentron.
[C] Rajdem w zastawie, ty daj na mnie [D] nawiew.
Driver [Eb] to hawier, ja na niej, [Eb] ona na mnie.
[Cm] Ja z nią na kanapie, on na obie w Panamie.
[D] Mam [Eb] ją, mam nie, fajne [Fm] włosy ona, mam je, bo mam je.
[C] Choć rozumiem ją ledwo, bo [D] to, to, to bialek.
[Eb] To spiąłem się z nią lekko, więc się o, o wdale.
[C] Problemy to chmury, więc się [D] o, o [Eb] palę.
Co, co, co ja chciałem mordo?
[C] Palec napchaję, trokadero, [Dm] słońce lśni.
Idę [Eb] krokiem sasy, bokiem w drift.
Pylinki [Cm] są wytrawne, czy może są [D] sweet?
[Eb] Zapijam je sokiem, bo [Cm] jestem trochę fit.
Zostawiam KWP, [D] wsiadam na kuty.
[Eb] I wypływam w morze jak Herman.
[Cm] Wyprawa za łupy, nie [D] dbażam na [Eb] skuty.
Nie wrócę przed wrokiem za pędy.
No i choć [F] ociśnę krzyk, [D] stary szybko [Eb] się pozbędę.
I choć nim jutro [C] nie miał nic,
zawsze [Dm] pędzię [Eb] leziem w ropie.
Nie [Cm] chcę dzisiaj siedzieć w domu, ani biegać [D] za flogą.
Mam [Eb] w telefonie tryb samolot, czasem cyk, tan i fotbo.
I [Cm] zanim wyjdę, to wednę szufladu, łapię [D] dolary.
A [Eb] kiedy idę, to widzę, tu wszędzie matwe zegary.
A [Cm] może to jest Warszawa, może Miami, [D] Havana.
[Eb] Każdy powtarza od rana [Eb] magiczne słowo [Cm] maniana.
Słońce parzy jak kawa.
Powietrze płonie [D] w tym mieście, część powoli się skrada.
[Fm] Zaraz pochłonie to miejsce i [Cm] nagle spotykam siebie stojącą na [D] pustym placu.
[Eb] Ostatni raz się widziałem w pydzie po kuty na kacu.
A [C] teraz znowu się widzę, nie nazwę tego [D] logiką.
[Eb] Chociaż chodzimy pod kterelu, to nie idziemy do nikąd.
A na [C] miejscu zufie sztop i płyniemy [D] złotą noc.
[Eb] I nie znamy słowa stop, ratunkowe koła topią.
[C] A nad nami zwiastieć milion, za chwilę [D] spadną z [Eb] lamy.
Oślep jest [C] fantomimą.
Zostawiam ta pupę, [Dm] wsiadam na [Eb] kuty.
I wypływam w morze jak werner.
[Cm] By prawa załupy, nie [Dm] dbażam na [Eb] skuty.
Nie wrócę przed mrokiem za perny.
I choć o [C] dziś mam cudy, [Dm] zaraz szybko [Eb] się pozbędę.
I choćbym jutro nie [C] miałby i [Dm] zawsze podzielę [Eb] się brokerem.
[Cm]
[N]
Key:  
Eb
12341116
D
1321
Cm
13421113
C
3211
Dm
2311
Eb
12341116
D
1321
Cm
13421113
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ _ _ _ _ _ _
Żołnierz szczęścia, który zawsze może być znaleźny, [G] gdzie odwagę odwaga.
_ [Gm] _
Teraz przywiezie cię do zagrożenia w _ [C]
półatlantyce,
_ gdzie dziwne [Dm] wioski [Eb] przelewają przez pogód, nawet z dziwnymi [Cm] kargami.
_ _ _ [D] Gdzie każdy [Eb] człowiek ma cenę, _ _ _ [C] a każda kobieta przeszłość.
_ _ [D] _ _
[Eb] _ _ Problem. _ _ _
[Cm] Jetlac.
_ _ _ _ _ [D] _ _
[Eb] _ _ _ _ _ _ _
[Cm] Nie czytam oferty, dzwonik ze [D] zakupu, [Eb] wyciszam alerty, messenger i bluetooth.
[Cm] Gdy ścigam momenty, to śmigam [D] bez botów, [Eb] zażywam energii, żeby dać jej [Ab] okrop.
[C] Wyjmę sekwotę, nim [Eb] zapomnę pili, ją potem utopię gdzieś w Zatoce Świni.
[Cm] Hotel Czek Czekał by [D] demony [Eb] zabić, a szofer już czeka w [Dm] swym czerwonym [C] kadzi.
Nie wiemy bawić na uliczce [D] _
[Eb] łódźnej, a inne sprawy to już tylko _ [Cm] pojutrze.
Drodzę [C] po uśmiech, nie [D] drodzę po slupce, [Eb] mogę nie dbać o budżet i chodzę po drupce.
[Cm] _ [C] Królowe nocy i [D] królowie życia [Eb] wciąż pozdrawiają mnie i nie zadają _ [C] pytań.
Mi też ich brak i niech tak [D] zostanie, [Eb] póki nie przywita nas nowy [Cm] złoty poranek.
Zostawiam zła łupę, [Dm] wsiadam na kultę [Eb] i wypływam w morze jak Werner. _
[Cm] Biała [C] za łupy, nie dbażam na [Eb] skutek, nie wrócę przed wzrokiem _ zapewnień.
Chociaż [Cm] dziś mam [F] _ _ krzyk, [D] zaraz szybko [Eb] się pozbędę.
_ I choćbym jutro nie [Cm] miał nic, _ [Dm] zawsze podzielę się [Eb] _ procentem.
_ _ Miałem życiem [Cm] zrobić coś, zrobiłem prawie błąd.
[D] Nagle patrzę [Eb] na tam font, na ścianie dąd.
Ona [Cm] była stąd, włosy prawie blond.
[D] Odciąło mi [Eb] nagle prąd, więc wołam _ Almentron. _
[C] Rajdem w zastawie, ty daj na mnie [D] nawiew.
Driver [Eb] to hawier, ja na niej, [Eb] ona na mnie.
[Cm] Ja z nią na kanapie, on na obie w Panamie.
[D] Mam [Eb] ją, mam nie, fajne [Fm] włosy ona, mam je, bo mam je.
[C] Choć rozumiem ją ledwo, bo [D] to, to, to bialek.
[Eb] To spiąłem się z nią lekko, więc się o, o wdale.
[C] _ Problemy to chmury, więc się [D] o, o [Eb] palę.
Co, co, co ja chciałem mordo? _
[C] Palec napchaję, trokadero, [Dm] słońce lśni.
Idę [Eb] krokiem sasy, bokiem w drift.
Pylinki [Cm] są wytrawne, czy może są [D] sweet? _
[Eb] Zapijam je sokiem, bo [Cm] jestem trochę fit.
Zostawiam _ KWP, [D] wsiadam na kuty.
[Eb] I wypływam w morze jak Herman. _
[Cm] _ Wyprawa za łupy, nie [D] dbażam na [Eb] skuty.
Nie wrócę przed wrokiem za pędy.
No i choć [F] ociśnę krzyk, _ _ [D] stary szybko [Eb] się _ pozbędę.
I choć nim jutro [C] nie miał _ nic,
zawsze [Dm] pędzię [Eb] leziem w ropie.
_ _ _ _ Nie [Cm] chcę dzisiaj siedzieć w domu, ani biegać [D] za flogą.
Mam [Eb] w telefonie tryb samolot, czasem cyk, tan i fotbo.
I [Cm] zanim wyjdę, to wednę szufladu, łapię [D] dolary.
A [Eb] kiedy idę, to widzę, tu wszędzie matwe zegary.
A [Cm] może to jest Warszawa, może Miami, [D] Havana.
[Eb] Każdy powtarza od rana [Eb] magiczne słowo [Cm] maniana.
Słońce parzy jak kawa.
Powietrze płonie [D] w tym mieście, część powoli się skrada.
[Fm] Zaraz pochłonie to miejsce i [Cm] nagle spotykam siebie stojącą na [D] pustym placu.
[Eb] Ostatni raz się widziałem w pydzie po kuty na kacu.
A [C] teraz znowu się widzę, nie nazwę tego [D] logiką.
[Eb] Chociaż chodzimy pod kterelu, to nie idziemy do nikąd.
A na [C] miejscu zufie sztop i płyniemy [D] złotą noc.
[Eb] I nie znamy słowa stop, ratunkowe koła topią.
[C] A nad nami zwiastieć milion, za chwilę [D] spadną z [Eb] lamy.
Oślep jest _ [C] fantomimą. _ _ _
_ Zostawiam ta pupę, [Dm] wsiadam na [Eb] kuty.
I wypływam w morze jak werner.
[Cm] By prawa załupy, nie [Dm] dbażam na [Eb] skuty.
Nie wrócę przed mrokiem za perny.
I choć o [C] dziś mam _ cudy, _ [Dm] zaraz szybko [Eb] się pozbędę.
_ I choćbym jutro nie [C] miałby i _ [Dm] zawsze podzielę [Eb] się brokerem. _ _ _ _ _ _
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [N] _ _ _