Chords for Kaczmarski, Gintrowski, Lapinski - 01 - Ze sceny
Tempo:
88.275 bpm
Chords used:
Em
B
Am
E
A
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Em] Gdy w [A] ciemnościach [Em] reflektory chronią was,
[E] Poświetlając tylko [Am] sceny na nim mnie.
Jak na dłoni widać moją stężałą twarz,
Gdy [C] przez mrok próbują oczy [B] przebić się.
[Em]
Mikrofony [Em] wychwytują każdy [E] dźwięk,
Mój najlżejszy oddech [Am] usłużycie stąd.
Ja przemogę sztywność zaciśniętych [C] szczęk,
Ztrzymam myśli [B] niekontrolowany prąd.
[Em] Ja tu [Am] na krótko, [Em] kochani, pozwolicie,
[E] Przed wami chcę naprawdę [Am] szczerze się wyzilić.
To dla was chwila, [Em] dla mnie całe życie.
Nim [B] zniknę, niech [Em] pokrzyczę krótką chwilę.
Każdy [Am] chce mieć i każdy [Em] tak czy owak ma,
[E] Ta krótką chwilę między [Am] wejściem słyn i wyjściem.
Każdy na jakimś instrumentie gra,
[C] Choć nie każdego [B] oklaskuje się [Em] rzęsiścielecia.
Ja wiem, ta krótka chwila długo trwa,
[E] Ale mam tyle, drodzy, wam [Am] do powiedzenia.
Tylko przeszkadza mi ta zakurtyną twarz
I [C] ciągły szept, że to już [B] koniec przedstawienia.
[Em] Nie, jeszcze trochę, mamy czas, bo widzicie,
[E] Do stracenia nikt z nas nie ma [Am] nic i tyle.
A więc krzyczmy krótką [Em] chwilę, całe życie.
Nim [B] znikniemy głośno, [Em] krzyczmy krótką chwilę.
Widz, że [A] ktoś nie mówi [Em] nic, nie było nic.
[E] Ja mikrofon mam i [Am] ja mam teraz głos.
Tam za kulisami wy możecie iść.
[C] Przejmuję program i [B] prowadzę dalej go.
[Em] Nie [A] przerywać tego, co [Em] marcholi w plecz.
[E] Mnie dla niego tutaj kłóca [Am] wstrzęp rwę.
Hej, akustyk chrypny, gorzej słychać mnie.
[C] Silniej wzmacniasz głos mój, [B] teraz musi brzmieć.
[Em] Rozciągnąć [A] czas, ej, pytam [Em] uroku, czy wierzycie.
[E] Mnie, który wie, jak się w [A] epokę zmienia chwilę.
Otwórzcie [Am] drzwi [Em] i zaraz zobaczycie,
Jak [B] marny czas, co [Em] gnębił nas, zostaje w tyle.
Ktoś mi tutaj [Em] może powie, że już [E] charczę,
Że już nie rozróżniam [Am] poszczególnych słów.
Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy,
Jeśli [C] przerwę nigdy nie [B] zaśpiewam snu.
[Em]
Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę,
[E] Ale starych jeszcze dość, [Am] ja się nie mylę.
Całe życie z sensem, [Em] krzyczę całe życie,
[B] Więc pokręcę jeszcze, póki [F#] mam tę [Em] chwilę.
[Am] Co się stało?
Czemu [Em] ten reflektor zgasił?
[B] Kto wyłączył [Em] mikrofony [C] mi?
[Am] Gdzie jesteście?
Kto [Em] stąd wyprowadził was?
[A] Kto zatrzasnął [B] między nami drzwi?
[Em] Niech chociaż skończę, [B]
[Em] bez puenty odchodzicie.
[B] A [E] ma być śmieszna, najważniejsza, [Em] w wielkim [G#] stylu.
[A] I potrwa [Em] chwilę, jedną w całym życiu.
Nim [B] zniknę, niech rozśmieszę was [A] na [Em] chwilę.
[E] Poświetlając tylko [Am] sceny na nim mnie.
Jak na dłoni widać moją stężałą twarz,
Gdy [C] przez mrok próbują oczy [B] przebić się.
[Em]
Mikrofony [Em] wychwytują każdy [E] dźwięk,
Mój najlżejszy oddech [Am] usłużycie stąd.
Ja przemogę sztywność zaciśniętych [C] szczęk,
Ztrzymam myśli [B] niekontrolowany prąd.
[Em] Ja tu [Am] na krótko, [Em] kochani, pozwolicie,
[E] Przed wami chcę naprawdę [Am] szczerze się wyzilić.
To dla was chwila, [Em] dla mnie całe życie.
Nim [B] zniknę, niech [Em] pokrzyczę krótką chwilę.
Każdy [Am] chce mieć i każdy [Em] tak czy owak ma,
[E] Ta krótką chwilę między [Am] wejściem słyn i wyjściem.
Każdy na jakimś instrumentie gra,
[C] Choć nie każdego [B] oklaskuje się [Em] rzęsiścielecia.
Ja wiem, ta krótka chwila długo trwa,
[E] Ale mam tyle, drodzy, wam [Am] do powiedzenia.
Tylko przeszkadza mi ta zakurtyną twarz
I [C] ciągły szept, że to już [B] koniec przedstawienia.
[Em] Nie, jeszcze trochę, mamy czas, bo widzicie,
[E] Do stracenia nikt z nas nie ma [Am] nic i tyle.
A więc krzyczmy krótką [Em] chwilę, całe życie.
Nim [B] znikniemy głośno, [Em] krzyczmy krótką chwilę.
Widz, że [A] ktoś nie mówi [Em] nic, nie było nic.
[E] Ja mikrofon mam i [Am] ja mam teraz głos.
Tam za kulisami wy możecie iść.
[C] Przejmuję program i [B] prowadzę dalej go.
[Em] Nie [A] przerywać tego, co [Em] marcholi w plecz.
[E] Mnie dla niego tutaj kłóca [Am] wstrzęp rwę.
Hej, akustyk chrypny, gorzej słychać mnie.
[C] Silniej wzmacniasz głos mój, [B] teraz musi brzmieć.
[Em] Rozciągnąć [A] czas, ej, pytam [Em] uroku, czy wierzycie.
[E] Mnie, który wie, jak się w [A] epokę zmienia chwilę.
Otwórzcie [Am] drzwi [Em] i zaraz zobaczycie,
Jak [B] marny czas, co [Em] gnębił nas, zostaje w tyle.
Ktoś mi tutaj [Em] może powie, że już [E] charczę,
Że już nie rozróżniam [Am] poszczególnych słów.
Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy,
Jeśli [C] przerwę nigdy nie [B] zaśpiewam snu.
[Em]
Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę,
[E] Ale starych jeszcze dość, [Am] ja się nie mylę.
Całe życie z sensem, [Em] krzyczę całe życie,
[B] Więc pokręcę jeszcze, póki [F#] mam tę [Em] chwilę.
[Am] Co się stało?
Czemu [Em] ten reflektor zgasił?
[B] Kto wyłączył [Em] mikrofony [C] mi?
[Am] Gdzie jesteście?
Kto [Em] stąd wyprowadził was?
[A] Kto zatrzasnął [B] między nami drzwi?
[Em] Niech chociaż skończę, [B]
[Em] bez puenty odchodzicie.
[B] A [E] ma być śmieszna, najważniejsza, [Em] w wielkim [G#] stylu.
[A] I potrwa [Em] chwilę, jedną w całym życiu.
Nim [B] zniknę, niech rozśmieszę was [A] na [Em] chwilę.
Key:
Em
B
Am
E
A
Em
B
Am
[Em] Gdy w [A] ciemnościach [Em] reflektory chronią was,
[E] Poświetlając tylko [Am] sceny na nim mnie.
Jak na dłoni widać moją stężałą twarz,
Gdy [C] przez mrok próbują oczy [B] przebić się.
[Em]
Mikrofony [Em] wychwytują każdy [E] dźwięk,
Mój najlżejszy oddech [Am] usłużycie stąd.
Ja przemogę sztywność zaciśniętych [C] szczęk,
Ztrzymam myśli [B] niekontrolowany prąd.
[Em] Ja tu [Am] na krótko, [Em] kochani, pozwolicie,
[E] Przed wami chcę naprawdę [Am] szczerze się wyzilić.
To dla was chwila, [Em] dla mnie całe życie.
Nim [B] zniknę, niech [Em] pokrzyczę krótką chwilę.
Każdy [Am] chce mieć i każdy [Em] tak czy owak ma,
[E] Ta krótką chwilę między [Am] wejściem słyn i wyjściem.
Każdy na jakimś instrumentie gra,
[C] Choć nie każdego [B] oklaskuje się [Em] rzęsiścielecia.
Ja wiem, ta krótka chwila długo trwa,
[E] Ale mam tyle, drodzy, wam [Am] do powiedzenia.
Tylko przeszkadza mi ta zakurtyną twarz
I [C] ciągły szept, że to już [B] koniec przedstawienia.
[Em] Nie, jeszcze trochę, mamy czas, bo widzicie,
[E] Do stracenia nikt z nas nie ma [Am] nic i tyle.
A więc krzyczmy krótką [Em] chwilę, całe życie.
Nim [B] znikniemy głośno, [Em] krzyczmy krótką chwilę.
Widz, że [A] ktoś nie mówi [Em] nic, nie było nic.
[E] Ja mikrofon mam i [Am] ja mam teraz głos.
Tam za kulisami wy możecie iść.
[C] Przejmuję program i [B] prowadzę dalej go.
[Em] Nie [A] przerywać tego, co [Em] marcholi w plecz.
[E] Mnie dla niego tutaj kłóca [Am] wstrzęp rwę.
Hej, akustyk chrypny, gorzej słychać mnie.
[C] Silniej wzmacniasz głos mój, [B] teraz musi brzmieć.
[Em] Rozciągnąć [A] czas, ej, pytam [Em] uroku, czy wierzycie.
[E] Mnie, który wie, jak się w [A] epokę zmienia chwilę.
Otwórzcie [Am] drzwi [Em] i zaraz zobaczycie,
Jak [B] marny czas, co [Em] gnębił nas, zostaje w tyle.
Ktoś mi tutaj [Em] może powie, że już [E] charczę,
Że już nie rozróżniam [Am] poszczególnych słów.
Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy,
Jeśli [C] przerwę nigdy nie [B] zaśpiewam snu.
[Em]
Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę,
[E] Ale starych jeszcze dość, [Am] ja się nie mylę.
Całe życie z sensem, [Em] krzyczę całe życie,
[B] Więc pokręcę jeszcze, póki [F#] mam tę [Em] chwilę.
[Am] Co się stało?
_ Czemu [Em] ten reflektor zgasił?
_ [B] Kto wyłączył [Em] mikrofony [C] mi?
_ _ _ [Am] Gdzie jesteście?
Kto [Em] stąd wyprowadził was?
[A] Kto zatrzasnął [B] między nami drzwi?
[Em] Niech chociaż skończę, [B]
[Em] bez puenty odchodzicie.
[B] A [E] ma być śmieszna, najważniejsza, [Em] w wielkim [G#] stylu.
[A] _ I potrwa [Em] chwilę, jedną w całym życiu.
Nim [B] zniknę, niech rozśmieszę was [A] na [Em] chwilę.
_ _ _ _ _ _ _ _
[E] Poświetlając tylko [Am] sceny na nim mnie.
Jak na dłoni widać moją stężałą twarz,
Gdy [C] przez mrok próbują oczy [B] przebić się.
[Em]
Mikrofony [Em] wychwytują każdy [E] dźwięk,
Mój najlżejszy oddech [Am] usłużycie stąd.
Ja przemogę sztywność zaciśniętych [C] szczęk,
Ztrzymam myśli [B] niekontrolowany prąd.
[Em] Ja tu [Am] na krótko, [Em] kochani, pozwolicie,
[E] Przed wami chcę naprawdę [Am] szczerze się wyzilić.
To dla was chwila, [Em] dla mnie całe życie.
Nim [B] zniknę, niech [Em] pokrzyczę krótką chwilę.
Każdy [Am] chce mieć i każdy [Em] tak czy owak ma,
[E] Ta krótką chwilę między [Am] wejściem słyn i wyjściem.
Każdy na jakimś instrumentie gra,
[C] Choć nie każdego [B] oklaskuje się [Em] rzęsiścielecia.
Ja wiem, ta krótka chwila długo trwa,
[E] Ale mam tyle, drodzy, wam [Am] do powiedzenia.
Tylko przeszkadza mi ta zakurtyną twarz
I [C] ciągły szept, że to już [B] koniec przedstawienia.
[Em] Nie, jeszcze trochę, mamy czas, bo widzicie,
[E] Do stracenia nikt z nas nie ma [Am] nic i tyle.
A więc krzyczmy krótką [Em] chwilę, całe życie.
Nim [B] znikniemy głośno, [Em] krzyczmy krótką chwilę.
Widz, że [A] ktoś nie mówi [Em] nic, nie było nic.
[E] Ja mikrofon mam i [Am] ja mam teraz głos.
Tam za kulisami wy możecie iść.
[C] Przejmuję program i [B] prowadzę dalej go.
[Em] Nie [A] przerywać tego, co [Em] marcholi w plecz.
[E] Mnie dla niego tutaj kłóca [Am] wstrzęp rwę.
Hej, akustyk chrypny, gorzej słychać mnie.
[C] Silniej wzmacniasz głos mój, [B] teraz musi brzmieć.
[Em] Rozciągnąć [A] czas, ej, pytam [Em] uroku, czy wierzycie.
[E] Mnie, który wie, jak się w [A] epokę zmienia chwilę.
Otwórzcie [Am] drzwi [Em] i zaraz zobaczycie,
Jak [B] marny czas, co [Em] gnębił nas, zostaje w tyle.
Ktoś mi tutaj [Em] może powie, że już [E] charczę,
Że już nie rozróżniam [Am] poszczególnych słów.
Ale mnie śpiewania jeszcze nie wystarczy,
Jeśli [C] przerwę nigdy nie [B] zaśpiewam snu.
[Em]
Nowych chwytów na gitarze nie wyćwiczę,
[E] Ale starych jeszcze dość, [Am] ja się nie mylę.
Całe życie z sensem, [Em] krzyczę całe życie,
[B] Więc pokręcę jeszcze, póki [F#] mam tę [Em] chwilę.
[Am] Co się stało?
_ Czemu [Em] ten reflektor zgasił?
_ [B] Kto wyłączył [Em] mikrofony [C] mi?
_ _ _ [Am] Gdzie jesteście?
Kto [Em] stąd wyprowadził was?
[A] Kto zatrzasnął [B] między nami drzwi?
[Em] Niech chociaż skończę, [B]
[Em] bez puenty odchodzicie.
[B] A [E] ma być śmieszna, najważniejsza, [Em] w wielkim [G#] stylu.
[A] _ I potrwa [Em] chwilę, jedną w całym życiu.
Nim [B] zniknę, niech rozśmieszę was [A] na [Em] chwilę.
_ _ _ _ _ _ _ _