Chords for KORYCKI - Przedszkolak
Tempo:
118.3 bpm
Chords used:
F#
E
Em
B
A
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
Bojanku, możesz nakręcić to teraz tak?
Bo zawsze proszą mnie
Słuchajcie, Dominika powiedziała, że [Bm] jeśli chce,
to zrobisz [G] prezent dla dziecka.
[N] Co?
Mam doświadek przedszkola.
[Dm] [E] I
O tyle dobrze.
[Am] Ożyczmy się.
Dobrze.
[Bm] Bojanku, nagrywaj, potem [G#m] puść to,
niech mi ludzie dadzą [F#] święty spokój.
[E]
[F#m] Chodzi o to, że
w tamtych czasach
[N] w kinach leciała, jak to się [F#] mówi,
seksmisja,
[F#m] a w telewizji
serial o Chin.
O takiej [E] Japońce albo Chińce [B] niezniszczalnej.
[F#]
[G#] Kiedy w [B] maluchach byłem jeszcze,
[E] [Em] przewidywałem już niestety
[A] tragiczne dla nas
męski z [D] czasy,
w których się będą [F#] wklącały [F#m] kobiety. Rozumiem,
[B] że czasem jest potrzebna [Em] mamusia,
babcia, czy [A] koleżanka.
Lecz czy też
może być pozytecna,
[E] krzycząca ciągle [F#] przed kolanka.
[C#] [Bm] Nasze dziewczyny
to [F#] takie mięcaki.
[E] [G] Dostanie piłką
[Em] i już łagoni.
[C#m] Ja [A] apeluję
do was, chłopaki.
[E] Może tak skoczyć [F#] do [Bm] Japonii.
A ja poszedłem na seksmisję.
[E] [Em] Jeśli wyjaśnień
ktoś [B] jakichś żąda,
[A] wniósł mnie w [Em] walizce
kumpel z przedszkola.
[D] Jego wpuszczają,
[F#] bo stalo wygląda.
[B] Boże,
co na tym [F#m] filmie [E] przeżyłem.
[Em] I tu się kończy moja krytyka,
[A] bo ten kolega,
ten z [E] którym byłem,
[D] [F#] zapomniał
od walizki kumplzyka.
[B] Chcę [F#] siedzieć
[B] cały [F#m] seans w [E] walizce.
[Em] Jaka to straszna nieprzyjemność.
Lecz takich jak [A] ja
było [E] chyba kilku.
A [F#] jeden to już
nawet krzyczał, że widzi
ciemność.
[F#m] Czasem mi
szkoda tych naszych kobiet.
[E] Jak [Em] one chciałyby być mężczyznami,
[A] bo zakładają
te nasze
[D] spodnie.
I są [F#] problemy z rozluźnieniami.
[B] Lecz nie raz
idzie człowiek ulicą.
[E] [Em] Z daleka widzi,
że nie [A] mężczyzna.
Choćby się jej nawet
w [C#m] oczy to [D] krzyczał.
Ona się przecież
[F#] do tego nie przyzna. [B] A słyszałem
[F#m] od tego tatka,
[E] co nad [Em] palapetus sięga głową.
[A] Kobietą ponoć
jest [Em] z dołu sąsiadka.
[D] Pewnie to [F#] Pajel daje słowo.
[B] Bo ona przecież
jest taka [E] lówna.
Niech no [Em] ja to
lubię tatka, [B]
zobaczę.
[Am] Choć [Em] swoją drogą
mógł się pomylić
[D] filanka [F#] glupa
i sypa [B] zniekształca.
Dziś mam [F#m] przy sobie [F#] dużo pieniądzków.
[E] [G] Lecz jestem [Em] pełen
strachu i czucia.
[A] Żeby przypadkiem
ich gdzieś nie podłubić
[D] zaostrędziłem
[F#] na gumie do rzucia.
[Bm] Inni [F#] robili [B] takie balony.
[E] [Em] A ja siedziałem
w skońcie skulony.
[F#] Lecz [G] jestem [G#] gotów
na [A] większe [F#] wyciny,
by kupić kwiaty
dla [Bm] swej dziewczyny.
Bo zawsze proszą mnie
Słuchajcie, Dominika powiedziała, że [Bm] jeśli chce,
to zrobisz [G] prezent dla dziecka.
[N] Co?
Mam doświadek przedszkola.
[Dm] [E] I
O tyle dobrze.
[Am] Ożyczmy się.
Dobrze.
[Bm] Bojanku, nagrywaj, potem [G#m] puść to,
niech mi ludzie dadzą [F#] święty spokój.
[E]
[F#m] Chodzi o to, że
w tamtych czasach
[N] w kinach leciała, jak to się [F#] mówi,
seksmisja,
[F#m] a w telewizji
serial o Chin.
O takiej [E] Japońce albo Chińce [B] niezniszczalnej.
[F#]
[G#] Kiedy w [B] maluchach byłem jeszcze,
[E] [Em] przewidywałem już niestety
[A] tragiczne dla nas
męski z [D] czasy,
w których się będą [F#] wklącały [F#m] kobiety. Rozumiem,
[B] że czasem jest potrzebna [Em] mamusia,
babcia, czy [A] koleżanka.
Lecz czy też
może być pozytecna,
[E] krzycząca ciągle [F#] przed kolanka.
[C#] [Bm] Nasze dziewczyny
to [F#] takie mięcaki.
[E] [G] Dostanie piłką
[Em] i już łagoni.
[C#m] Ja [A] apeluję
do was, chłopaki.
[E] Może tak skoczyć [F#] do [Bm] Japonii.
A ja poszedłem na seksmisję.
[E] [Em] Jeśli wyjaśnień
ktoś [B] jakichś żąda,
[A] wniósł mnie w [Em] walizce
kumpel z przedszkola.
[D] Jego wpuszczają,
[F#] bo stalo wygląda.
[B] Boże,
co na tym [F#m] filmie [E] przeżyłem.
[Em] I tu się kończy moja krytyka,
[A] bo ten kolega,
ten z [E] którym byłem,
[D] [F#] zapomniał
od walizki kumplzyka.
[B] Chcę [F#] siedzieć
[B] cały [F#m] seans w [E] walizce.
[Em] Jaka to straszna nieprzyjemność.
Lecz takich jak [A] ja
było [E] chyba kilku.
A [F#] jeden to już
nawet krzyczał, że widzi
ciemność.
[F#m] Czasem mi
szkoda tych naszych kobiet.
[E] Jak [Em] one chciałyby być mężczyznami,
[A] bo zakładają
te nasze
[D] spodnie.
I są [F#] problemy z rozluźnieniami.
[B] Lecz nie raz
idzie człowiek ulicą.
[E] [Em] Z daleka widzi,
że nie [A] mężczyzna.
Choćby się jej nawet
w [C#m] oczy to [D] krzyczał.
Ona się przecież
[F#] do tego nie przyzna. [B] A słyszałem
[F#m] od tego tatka,
[E] co nad [Em] palapetus sięga głową.
[A] Kobietą ponoć
jest [Em] z dołu sąsiadka.
[D] Pewnie to [F#] Pajel daje słowo.
[B] Bo ona przecież
jest taka [E] lówna.
Niech no [Em] ja to
lubię tatka, [B]
zobaczę.
[Am] Choć [Em] swoją drogą
mógł się pomylić
[D] filanka [F#] glupa
i sypa [B] zniekształca.
Dziś mam [F#m] przy sobie [F#] dużo pieniądzków.
[E] [G] Lecz jestem [Em] pełen
strachu i czucia.
[A] Żeby przypadkiem
ich gdzieś nie podłubić
[D] zaostrędziłem
[F#] na gumie do rzucia.
[Bm] Inni [F#] robili [B] takie balony.
[E] [Em] A ja siedziałem
w skońcie skulony.
[F#] Lecz [G] jestem [G#] gotów
na [A] większe [F#] wyciny,
by kupić kwiaty
dla [Bm] swej dziewczyny.
Key:
F#
E
Em
B
A
F#
E
Em
_ Bojanku, możesz nakręcić to teraz tak? _
Bo zawsze proszą mnie_
Słuchajcie, Dominika powiedziała, że [Bm] jeśli chce,
to zrobisz [G] prezent dla dziecka.
_ [N] _ Co?
_ Mam doświadek przedszkola. _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [E] I_
O tyle dobrze.
_ _ [Am] Ożyczmy się.
Dobrze.
[Bm] Bojanku, nagrywaj, potem [G#m] puść to,
niech mi ludzie dadzą [F#] święty spokój.
_ _ [E] _
[F#m] Chodzi o to, że
w tamtych czasach
[N] w kinach leciała, jak to się [F#] mówi,
seksmisja,
[F#m] a w telewizji
serial o Chin.
O takiej [E] Japońce albo Chińce [B] niezniszczalnej.
_ [F#] _ _
_ [G#] Kiedy w [B] maluchach byłem jeszcze,
[E] _ _ [Em] _ przewidywałem już niestety
[A] _ tragiczne dla nas
męski z [D] czasy,
w których się będą [F#] wklącały [F#m] kobiety. Rozumiem,
[B] że czasem jest potrzebna [Em] mamusia,
_ babcia, czy _ [A] koleżanka.
Lecz czy też
może być _ pozytecna,
[E] _ krzycząca ciągle [F#] przed kolanka. _
[C#] _ [Bm] Nasze dziewczyny
to [F#] takie mięcaki.
[E] _ [G] Dostanie piłką
[Em] i już łagoni.
[C#m] Ja [A] apeluję
do was, chłopaki.
[E] _ Może tak skoczyć [F#] do _ _ [Bm] Japonii.
A ja poszedłem na seksmisję.
[E] _ [Em] Jeśli wyjaśnień
ktoś [B] jakichś żąda,
[A] wniósł mnie w [Em] walizce
kumpel z przedszkola.
[D] _ Jego wpuszczają,
[F#] bo stalo wygląda.
[B] Boże,
co na tym [F#m] filmie [E] przeżyłem.
[Em] I tu się kończy moja krytyka,
[A] bo ten kolega,
ten z [E] którym byłem,
[D] _ _ [F#] zapomniał
od walizki kumplzyka.
[B] Chcę [F#] siedzieć
[B] cały [F#m] seans w [E] walizce.
[Em] Jaka to straszna _ nieprzyjemność.
Lecz takich jak [A] ja
było [E] chyba kilku.
A [F#] jeden to już
nawet krzyczał, że widzi
ciemność.
[F#m] Czasem mi
szkoda tych naszych kobiet.
[E] Jak [Em] one _ chciałyby być mężczyznami,
[A] bo zakładają
te nasze _
[D] spodnie.
I są [F#] problemy z _ rozluźnieniami.
[B] Lecz nie raz
idzie człowiek ulicą.
[E] [Em] Z daleka widzi,
że nie _ [A] mężczyzna.
Choćby się jej nawet
w [C#m] oczy to [D] krzyczał.
Ona się przecież
[F#] do tego nie przyzna. [B] A słyszałem
[F#m] od _ tego tatka,
[E] co nad [Em] palapetus sięga głową.
_ [A] Kobietą ponoć
jest [Em] z dołu sąsiadka.
[D] _ Pewnie to [F#] Pajel daje słowo.
[B] Bo ona przecież
jest taka [E] lówna.
Niech no [Em] ja to
lubię tatka, [B]
zobaczę.
[Am] Choć [Em] swoją drogą
mógł się pomylić
[D] _ filanka [F#] glupa
i sypa _ [B] zniekształca.
Dziś mam [F#m] przy sobie [F#] dużo pieniądzków.
[E] [G] Lecz jestem [Em] pełen
strachu i czucia.
[A] _ Żeby przypadkiem
ich gdzieś nie podłubić
[D] _ _ zaostrędziłem
[F#] na gumie do rzucia.
[Bm] Inni [F#] robili [B] takie balony.
[E] [Em] A ja siedziałem
w skońcie skulony.
[F#] Lecz [G] jestem [G#] gotów
na [A] większe [F#] wyciny,
by kupić kwiaty
dla [Bm] swej _ _ dziewczyny. _ _
Bo zawsze proszą mnie_
Słuchajcie, Dominika powiedziała, że [Bm] jeśli chce,
to zrobisz [G] prezent dla dziecka.
_ [N] _ Co?
_ Mam doświadek przedszkola. _ _ _
_ [Dm] _ _ _ _ [E] I_
O tyle dobrze.
_ _ [Am] Ożyczmy się.
Dobrze.
[Bm] Bojanku, nagrywaj, potem [G#m] puść to,
niech mi ludzie dadzą [F#] święty spokój.
_ _ [E] _
[F#m] Chodzi o to, że
w tamtych czasach
[N] w kinach leciała, jak to się [F#] mówi,
seksmisja,
[F#m] a w telewizji
serial o Chin.
O takiej [E] Japońce albo Chińce [B] niezniszczalnej.
_ [F#] _ _
_ [G#] Kiedy w [B] maluchach byłem jeszcze,
[E] _ _ [Em] _ przewidywałem już niestety
[A] _ tragiczne dla nas
męski z [D] czasy,
w których się będą [F#] wklącały [F#m] kobiety. Rozumiem,
[B] że czasem jest potrzebna [Em] mamusia,
_ babcia, czy _ [A] koleżanka.
Lecz czy też
może być _ pozytecna,
[E] _ krzycząca ciągle [F#] przed kolanka. _
[C#] _ [Bm] Nasze dziewczyny
to [F#] takie mięcaki.
[E] _ [G] Dostanie piłką
[Em] i już łagoni.
[C#m] Ja [A] apeluję
do was, chłopaki.
[E] _ Może tak skoczyć [F#] do _ _ [Bm] Japonii.
A ja poszedłem na seksmisję.
[E] _ [Em] Jeśli wyjaśnień
ktoś [B] jakichś żąda,
[A] wniósł mnie w [Em] walizce
kumpel z przedszkola.
[D] _ Jego wpuszczają,
[F#] bo stalo wygląda.
[B] Boże,
co na tym [F#m] filmie [E] przeżyłem.
[Em] I tu się kończy moja krytyka,
[A] bo ten kolega,
ten z [E] którym byłem,
[D] _ _ [F#] zapomniał
od walizki kumplzyka.
[B] Chcę [F#] siedzieć
[B] cały [F#m] seans w [E] walizce.
[Em] Jaka to straszna _ nieprzyjemność.
Lecz takich jak [A] ja
było [E] chyba kilku.
A [F#] jeden to już
nawet krzyczał, że widzi
ciemność.
[F#m] Czasem mi
szkoda tych naszych kobiet.
[E] Jak [Em] one _ chciałyby być mężczyznami,
[A] bo zakładają
te nasze _
[D] spodnie.
I są [F#] problemy z _ rozluźnieniami.
[B] Lecz nie raz
idzie człowiek ulicą.
[E] [Em] Z daleka widzi,
że nie _ [A] mężczyzna.
Choćby się jej nawet
w [C#m] oczy to [D] krzyczał.
Ona się przecież
[F#] do tego nie przyzna. [B] A słyszałem
[F#m] od _ tego tatka,
[E] co nad [Em] palapetus sięga głową.
_ [A] Kobietą ponoć
jest [Em] z dołu sąsiadka.
[D] _ Pewnie to [F#] Pajel daje słowo.
[B] Bo ona przecież
jest taka [E] lówna.
Niech no [Em] ja to
lubię tatka, [B]
zobaczę.
[Am] Choć [Em] swoją drogą
mógł się pomylić
[D] _ filanka [F#] glupa
i sypa _ [B] zniekształca.
Dziś mam [F#m] przy sobie [F#] dużo pieniądzków.
[E] [G] Lecz jestem [Em] pełen
strachu i czucia.
[A] _ Żeby przypadkiem
ich gdzieś nie podłubić
[D] _ _ zaostrędziłem
[F#] na gumie do rzucia.
[Bm] Inni [F#] robili [B] takie balony.
[E] [Em] A ja siedziałem
w skońcie skulony.
[F#] Lecz [G] jestem [G#] gotów
na [A] większe [F#] wyciny,
by kupić kwiaty
dla [Bm] swej _ _ dziewczyny. _ _