Chords for Kubańczyk - Z nieba (prod. PSR)
Tempo:
71.925 bpm
Chords used:
F#m
D
E
Bm
C#m
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[F#m] [D] [E] [F#m]
[D] [E] [F#m]
Fani [Bm] kupują preorder, ja miesiąc bez traku, co z tobą ku Andrzej
Ostatnie [G#m] miesiące to praca nad płytą i ciężkie [D] treningi do walki
Rano zakładam te Nike, wracam do płytu wieczorem
Salga i [E] studio, potem [Bm] fakturki i patrzę czy [F#m] maile sprawdzone
Wszystko to ja mam na głowie, szybko [D] musiałem dorosnąć
Widzicie [E] finalny efekt, na [F#m] przed tym to jeszcze jest ciężkie rzemiosło
Sporo jest traków nagranych, lekcinny mam nastrój, [D] nie wiem co pytać
Dzwonię do Klubka
[F#m]
Miałem być teraz eklipat, a jest [D] zupełnie odwrotnie
Dopa jest [E] dla mnie za krótka, też siedzę po nocach do [F#m] kina preorder
Trochę mnie wszystko przerosło, też jestem [D] tylko człowiekiem
Premiera [G#] miała być w styczniu, lecz tego nie czułem, a [F#m] teraz rozjebie
Wchodzę już na wyższy level, nie tylko [D] w użyleć w życiu
Miesiąc to [A] płacę podatki, większość niesie jedna [F#m] ratę kredytu
Zwa, pięć, jak karku, a bagaż doświadczeń ma pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersy są [E] zawsze prawdziwe, dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z jeba
Ja dawno [D] w pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie biegam
Czasem [F#m] nie ma przebacz
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
[D] Przekreślili grubą plechą, spójrz na [C#m]
wyświetlenia
Choć na [F#m] kodzie 9-0
No [D] ja się nic nie zmieniam, [C#m] sąsiedla pomarzenia
Dalej [D] taki sam, zero [F#m] kontaktu przez lata
Teraz mi piszą, ja [D] zawsze wierzyłem
Odbicie w [C#m] lustrze tym fejkom, to szybko pokażę, kto [F#m] tu jest debilem
Kolejny DM, w wigilię [G#] siedzę z rodziną przy stole
Więc się zastanów, czy wtedy [E] wypada spamować przy [A#] twoją kuzynkę [F#m] pozdrowie
Boże, sam jestem swoją wytwórnią, dla mnie to [G#] nikt nie ogarnie
Czasu nie starcza mi na nic, też czakuję pyku to [F#m] bardzo mentalnie
Silny charakter, wielu na starcie się szybko [Bm] podaje
Pytają jak odnieść sukces w tym [G#] kraju, wyżej odpowiedz na twoje [F#m] pytanie
Ej, nagrodą kolejne złota, doszła też [D] trzecia platyna
Czasem bym [A] chciał gdzieś się zasić i [Bm] niech spej, ale ma [F#m] tam maleć i dwa
I [D] poodpoczywać, [G#] nie, nie, dlatego [F#m] popoździe z nikam
Wchodzę już [D] na wyższy level, nie duchą pójdę lepiej w życiu
W miesiącu [C#m] dopłacę podatki większe niż jedna [F#m] rata kredytu
Dwa pięć na karku, a bagaż doświadczeń mam pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersje są [Em] zawsze prawdziwe, [D] dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z nieba
Ja dawno [D] pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie [F#m] biegam
Czasem nie ma przepad
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
Przykleś [D] silnik obą plechą, spójrz na [E] [F#m] wyświetlenia
Choć na kodzie 960
To [D] ja się nic nie zmieniam, [A] sąsiedla po marzenia
[N]
[D] [E] [F#m]
Fani [Bm] kupują preorder, ja miesiąc bez traku, co z tobą ku Andrzej
Ostatnie [G#m] miesiące to praca nad płytą i ciężkie [D] treningi do walki
Rano zakładam te Nike, wracam do płytu wieczorem
Salga i [E] studio, potem [Bm] fakturki i patrzę czy [F#m] maile sprawdzone
Wszystko to ja mam na głowie, szybko [D] musiałem dorosnąć
Widzicie [E] finalny efekt, na [F#m] przed tym to jeszcze jest ciężkie rzemiosło
Sporo jest traków nagranych, lekcinny mam nastrój, [D] nie wiem co pytać
Dzwonię do Klubka
[F#m]
Miałem być teraz eklipat, a jest [D] zupełnie odwrotnie
Dopa jest [E] dla mnie za krótka, też siedzę po nocach do [F#m] kina preorder
Trochę mnie wszystko przerosło, też jestem [D] tylko człowiekiem
Premiera [G#] miała być w styczniu, lecz tego nie czułem, a [F#m] teraz rozjebie
Wchodzę już na wyższy level, nie tylko [D] w użyleć w życiu
Miesiąc to [A] płacę podatki, większość niesie jedna [F#m] ratę kredytu
Zwa, pięć, jak karku, a bagaż doświadczeń ma pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersy są [E] zawsze prawdziwe, dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z jeba
Ja dawno [D] w pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie biegam
Czasem [F#m] nie ma przebacz
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
[D] Przekreślili grubą plechą, spójrz na [C#m]
wyświetlenia
Choć na [F#m] kodzie 9-0
No [D] ja się nic nie zmieniam, [C#m] sąsiedla pomarzenia
Dalej [D] taki sam, zero [F#m] kontaktu przez lata
Teraz mi piszą, ja [D] zawsze wierzyłem
Odbicie w [C#m] lustrze tym fejkom, to szybko pokażę, kto [F#m] tu jest debilem
Kolejny DM, w wigilię [G#] siedzę z rodziną przy stole
Więc się zastanów, czy wtedy [E] wypada spamować przy [A#] twoją kuzynkę [F#m] pozdrowie
Boże, sam jestem swoją wytwórnią, dla mnie to [G#] nikt nie ogarnie
Czasu nie starcza mi na nic, też czakuję pyku to [F#m] bardzo mentalnie
Silny charakter, wielu na starcie się szybko [Bm] podaje
Pytają jak odnieść sukces w tym [G#] kraju, wyżej odpowiedz na twoje [F#m] pytanie
Ej, nagrodą kolejne złota, doszła też [D] trzecia platyna
Czasem bym [A] chciał gdzieś się zasić i [Bm] niech spej, ale ma [F#m] tam maleć i dwa
I [D] poodpoczywać, [G#] nie, nie, dlatego [F#m] popoździe z nikam
Wchodzę już [D] na wyższy level, nie duchą pójdę lepiej w życiu
W miesiącu [C#m] dopłacę podatki większe niż jedna [F#m] rata kredytu
Dwa pięć na karku, a bagaż doświadczeń mam pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersje są [Em] zawsze prawdziwe, [D] dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z nieba
Ja dawno [D] pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie [F#m] biegam
Czasem nie ma przepad
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
Przykleś [D] silnik obą plechą, spójrz na [E] [F#m] wyświetlenia
Choć na kodzie 960
To [D] ja się nic nie zmieniam, [A] sąsiedla po marzenia
[N]
Key:
F#m
D
E
Bm
C#m
F#m
D
E
[F#m] _ _ _ [D] _ _ [E] _ _ [F#m] _
_ _ _ [D] _ _ [E] _ _ [F#m]
Fani [Bm] kupują preorder, ja miesiąc bez traku, co z tobą ku Andrzej
Ostatnie [G#m] miesiące to praca nad płytą i ciężkie [D] treningi do walki
Rano zakładam te Nike, wracam do płytu wieczorem
Salga i [E] studio, potem [Bm] fakturki i patrzę czy [F#m] maile sprawdzone
Wszystko to ja mam na głowie, szybko [D] musiałem dorosnąć
Widzicie [E] finalny efekt, na [F#m] przed tym to jeszcze jest ciężkie rzemiosło
Sporo jest traków nagranych, lekcinny mam nastrój, [D] nie wiem co pytać
Dzwonię do Klubka
_ [F#m]
Miałem być teraz eklipat, a jest [D] zupełnie odwrotnie
Dopa jest [E] dla mnie za krótka, też siedzę po nocach do [F#m] kina preorder
Trochę mnie wszystko przerosło, też jestem [D] tylko człowiekiem
Premiera [G#] miała być w styczniu, lecz tego nie czułem, a [F#m] teraz rozjebie
Wchodzę już na wyższy level, nie tylko [D] w użyleć w życiu
Miesiąc to [A] płacę podatki, większość niesie jedna [F#m] ratę kredytu
Zwa, pięć, jak karku, a bagaż doświadczeń ma pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersy są [E] zawsze prawdziwe, dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z jeba
Ja dawno [D] w pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie biegam
Czasem [F#m] nie ma przebacz
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
_ [D] Przekreślili grubą plechą, spójrz na [C#m]
wyświetlenia
Choć na [F#m] kodzie 9-0
No [D] ja się nic nie zmieniam, [C#m] sąsiedla pomarzenia
Dalej [D] taki sam, zero [F#m] kontaktu przez lata
Teraz mi piszą, ja [D] zawsze wierzyłem
Odbicie w [C#m] lustrze tym fejkom, to szybko pokażę, kto [F#m] tu jest debilem
Kolejny DM, w wigilię [G#] siedzę z rodziną przy stole
Więc się zastanów, czy wtedy [E] wypada spamować przy [A#] twoją kuzynkę [F#m] pozdrowie
Boże, sam jestem swoją wytwórnią, dla mnie to [G#] nikt nie ogarnie
Czasu nie starcza mi na nic, też czakuję pyku to [F#m] bardzo mentalnie
Silny charakter, wielu na starcie się szybko [Bm] podaje
Pytają jak odnieść sukces w tym [G#] kraju, wyżej odpowiedz na twoje [F#m] pytanie
Ej, nagrodą kolejne złota, doszła też [D] trzecia platyna
Czasem bym [A] chciał gdzieś się zasić i [Bm] niech spej, ale ma [F#m] tam maleć i dwa
_ I [D] poodpoczywać, [G#] nie, nie, dlatego [F#m] popoździe z nikam
Wchodzę już [D] na wyższy level, nie duchą pójdę lepiej w życiu
W miesiącu [C#m] dopłacę podatki większe niż jedna [F#m] rata kredytu
Dwa pięć na karku, a bagaż doświadczeń mam pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersje są [Em] zawsze prawdziwe, [D] dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z nieba
Ja dawno [D] pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie [F#m] biegam
Czasem nie ma przepad
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
Przykleś [D] silnik obą plechą, spójrz na [E] [F#m] wyświetlenia
Choć na kodzie 960
To [D] ja się nic nie zmieniam, [A] sąsiedla po marzenia _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [N] _ _
_ _ _ [D] _ _ [E] _ _ [F#m]
Fani [Bm] kupują preorder, ja miesiąc bez traku, co z tobą ku Andrzej
Ostatnie [G#m] miesiące to praca nad płytą i ciężkie [D] treningi do walki
Rano zakładam te Nike, wracam do płytu wieczorem
Salga i [E] studio, potem [Bm] fakturki i patrzę czy [F#m] maile sprawdzone
Wszystko to ja mam na głowie, szybko [D] musiałem dorosnąć
Widzicie [E] finalny efekt, na [F#m] przed tym to jeszcze jest ciężkie rzemiosło
Sporo jest traków nagranych, lekcinny mam nastrój, [D] nie wiem co pytać
Dzwonię do Klubka
_ [F#m]
Miałem być teraz eklipat, a jest [D] zupełnie odwrotnie
Dopa jest [E] dla mnie za krótka, też siedzę po nocach do [F#m] kina preorder
Trochę mnie wszystko przerosło, też jestem [D] tylko człowiekiem
Premiera [G#] miała być w styczniu, lecz tego nie czułem, a [F#m] teraz rozjebie
Wchodzę już na wyższy level, nie tylko [D] w użyleć w życiu
Miesiąc to [A] płacę podatki, większość niesie jedna [F#m] ratę kredytu
Zwa, pięć, jak karku, a bagaż doświadczeń ma pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersy są [E] zawsze prawdziwe, dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z jeba
Ja dawno [D] w pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie biegam
Czasem [F#m] nie ma przebacz
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
_ [D] Przekreślili grubą plechą, spójrz na [C#m]
wyświetlenia
Choć na [F#m] kodzie 9-0
No [D] ja się nic nie zmieniam, [C#m] sąsiedla pomarzenia
Dalej [D] taki sam, zero [F#m] kontaktu przez lata
Teraz mi piszą, ja [D] zawsze wierzyłem
Odbicie w [C#m] lustrze tym fejkom, to szybko pokażę, kto [F#m] tu jest debilem
Kolejny DM, w wigilię [G#] siedzę z rodziną przy stole
Więc się zastanów, czy wtedy [E] wypada spamować przy [A#] twoją kuzynkę [F#m] pozdrowie
Boże, sam jestem swoją wytwórnią, dla mnie to [G#] nikt nie ogarnie
Czasu nie starcza mi na nic, też czakuję pyku to [F#m] bardzo mentalnie
Silny charakter, wielu na starcie się szybko [Bm] podaje
Pytają jak odnieść sukces w tym [G#] kraju, wyżej odpowiedz na twoje [F#m] pytanie
Ej, nagrodą kolejne złota, doszła też [D] trzecia platyna
Czasem bym [A] chciał gdzieś się zasić i [Bm] niech spej, ale ma [F#m] tam maleć i dwa
_ I [D] poodpoczywać, [G#] nie, nie, dlatego [F#m] popoździe z nikam
Wchodzę już [D] na wyższy level, nie duchą pójdę lepiej w życiu
W miesiącu [C#m] dopłacę podatki większe niż jedna [F#m] rata kredytu
Dwa pięć na karku, a bagaż doświadczeń mam pełny jak [Bm] samary w nerce
Wersje są [Em] zawsze prawdziwe, [D] dlatego tak [F#m] łapią za serce
To nie spadło z nieba
Ja dawno [D] pyku już nie rzucam, a [C#m] codziennie [F#m] biegam
Czasem nie ma przepad
Większość [D] widzi we mnie lajki, a już [E] nie [D] człowieka
Ten mój czas jest [F#m] teraz
Przykleś [D] silnik obą plechą, spójrz na [E] [F#m] wyświetlenia
Choć na kodzie 960
To [D] ja się nic nie zmieniam, [A] sąsiedla po marzenia _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ [N] _ _