Chords for Kukiz i Piersi - O, Hela!
Tempo:
87.525 bpm
Chords used:
A
E
D
Em
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[A] No, [E]
[A]
[E]
[A]
wiec tam w pęczy z tobą rozstałem, byłaś tu moja [E] lekka jak węgiel.
Ja na ręce to dzielnie cię brałem, by cię [A] trącić, wiec coś się stoje tu pod pięciami.
Serce [E] mocno zaczynam wybić, mocno żywać, i ja nie poznajem, i Jezus Marii, to chyba [A] nie wiem.
Bo akera, bo akera, bo i [E] całą mnie odśmiela, z moją ciałą, co zbawiam, nie widać na uśmiech, od [A] Boża aż do dna.
Gdy po piwi poszedłem do siebie, zaprosiłaś do [E] zimrowej mnie, postawiłaś na stole dwa ciasta, razem ze mną na ziemskiej jest.
[A]
O śmietanicy, które mówiłaś, że prosta, to [E] jedna próbłość, ze bazowym, ze tak zbałem, myśląc jak [A] najszybciwistą.
Wtedy wnosiła z kolony wejść piwo, bo tym przecież nie [E] mogłem się jeść.
Za to piwo na piwiak wypiłem, potem drugi, przecież [A] też.
I po przeżywaniu się temu zbawieniu, nawet fajnie rozmowa [E] nam szła,
przecież zjadłaś mi całą kolonkę, ale zza [D] to mi przyniosłaś [A] zbaw.
[Em] Och, heran, [Am] och, heran, [E] twoje ciało mnie odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od [F#m] Boża aż do [D] dna.
Och, heran, och, [A] heran, twoje ciało mnie [E] odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od Boża aż [A] do dna.
[E]
[A]
[E]
[A]
Gdy siedziałem tak z tobą godzinę, obraciłem wspomnienia [E] tych dni, kiedy z tobą cały dzień chodziłem, serce mocniej zaczęło [A] mi dzić.
W łączych złożach wnosi, zaznaczała ten cudowny, [E] dziki blask.
I ja bez ciebie życie poprawię, chcę być z [Bm] tobą do [A] końca swych lat.
[N] Och, heran, och, [A] heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych [D] sił.
Och, [A] heran, och, heran, [E] gdy mnie trzymasz w ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, [A] kochaj mi stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi stałych [A] sił.
[A]
[E]
[A]
wiec tam w pęczy z tobą rozstałem, byłaś tu moja [E] lekka jak węgiel.
Ja na ręce to dzielnie cię brałem, by cię [A] trącić, wiec coś się stoje tu pod pięciami.
Serce [E] mocno zaczynam wybić, mocno żywać, i ja nie poznajem, i Jezus Marii, to chyba [A] nie wiem.
Bo akera, bo akera, bo i [E] całą mnie odśmiela, z moją ciałą, co zbawiam, nie widać na uśmiech, od [A] Boża aż do dna.
Gdy po piwi poszedłem do siebie, zaprosiłaś do [E] zimrowej mnie, postawiłaś na stole dwa ciasta, razem ze mną na ziemskiej jest.
[A]
O śmietanicy, które mówiłaś, że prosta, to [E] jedna próbłość, ze bazowym, ze tak zbałem, myśląc jak [A] najszybciwistą.
Wtedy wnosiła z kolony wejść piwo, bo tym przecież nie [E] mogłem się jeść.
Za to piwo na piwiak wypiłem, potem drugi, przecież [A] też.
I po przeżywaniu się temu zbawieniu, nawet fajnie rozmowa [E] nam szła,
przecież zjadłaś mi całą kolonkę, ale zza [D] to mi przyniosłaś [A] zbaw.
[Em] Och, heran, [Am] och, heran, [E] twoje ciało mnie odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od [F#m] Boża aż do [D] dna.
Och, heran, och, [A] heran, twoje ciało mnie [E] odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od Boża aż [A] do dna.
[E]
[A]
[E]
[A]
Gdy siedziałem tak z tobą godzinę, obraciłem wspomnienia [E] tych dni, kiedy z tobą cały dzień chodziłem, serce mocniej zaczęło [A] mi dzić.
W łączych złożach wnosi, zaznaczała ten cudowny, [E] dziki blask.
I ja bez ciebie życie poprawię, chcę być z [Bm] tobą do [A] końca swych lat.
[N] Och, heran, och, [A] heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych [D] sił.
Och, [A] heran, och, heran, [E] gdy mnie trzymasz w ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, [A] kochaj mi stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi stałych [A] sił.
Key:
A
E
D
Em
Am
A
E
D
[A] _ _ No, _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _
wiec tam w pęczy z tobą rozstałem, byłaś tu moja [E] lekka jak węgiel.
Ja na ręce to dzielnie cię brałem, by cię [A] trącić, wiec coś się stoje tu pod pięciami.
Serce [E] mocno zaczynam wybić, mocno żywać, i ja nie poznajem, i Jezus Marii, to chyba [A] nie wiem.
Bo akera, bo akera, bo i [E] całą mnie odśmiela, z moją ciałą, co zbawiam, nie widać na uśmiech, od [A] Boża aż do dna.
_ _ _ _ _ _ _
Gdy po piwi poszedłem do siebie, _ zaprosiłaś do [E] zimrowej mnie, _ postawiłaś na stole dwa ciasta, razem ze mną na ziemskiej jest.
[A]
O śmietanicy, które mówiłaś, że prosta, to [E] jedna próbłość, ze bazowym, ze tak zbałem, myśląc jak [A] najszybciwistą.
Wtedy wnosiła z kolony wejść piwo, bo tym przecież nie [E] mogłem się jeść.
Za to piwo na piwiak wypiłem, potem drugi, przecież [A] też.
I po przeżywaniu się temu zbawieniu, nawet fajnie rozmowa [E] nam szła,
przecież zjadłaś mi całą kolonkę, ale zza [D] to mi przyniosłaś [A] zbaw.
[Em] Och, heran, [Am] och, heran, [E] twoje ciało mnie odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od [F#m] Boża aż do [D] dna.
Och, heran, och, [A] heran, twoje ciało mnie [E] odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od Boża aż [A] do dna.
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _
Gdy siedziałem tak z tobą godzinę, obraciłem wspomnienia [E] tych dni, kiedy z tobą cały dzień chodziłem, serce mocniej zaczęło [A] mi dzić.
W łączych złożach wnosi, zaznaczała ten cudowny, [E] dziki blask.
I ja bez ciebie życie poprawię, chcę być z [Bm] tobą do [A] końca swych lat.
[N] Och, heran, och, [A] heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych [D] sił.
Och, [A] heran, och, heran, [E] gdy mnie trzymasz w ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, [A] kochaj mi stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi stałych [A] sił.
_ _ _ _ _ _ [A] _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _
wiec tam w pęczy z tobą rozstałem, byłaś tu moja [E] lekka jak węgiel.
Ja na ręce to dzielnie cię brałem, by cię [A] trącić, wiec coś się stoje tu pod pięciami.
Serce [E] mocno zaczynam wybić, mocno żywać, i ja nie poznajem, i Jezus Marii, to chyba [A] nie wiem.
Bo akera, bo akera, bo i [E] całą mnie odśmiela, z moją ciałą, co zbawiam, nie widać na uśmiech, od [A] Boża aż do dna.
_ _ _ _ _ _ _
Gdy po piwi poszedłem do siebie, _ zaprosiłaś do [E] zimrowej mnie, _ postawiłaś na stole dwa ciasta, razem ze mną na ziemskiej jest.
[A]
O śmietanicy, które mówiłaś, że prosta, to [E] jedna próbłość, ze bazowym, ze tak zbałem, myśląc jak [A] najszybciwistą.
Wtedy wnosiła z kolony wejść piwo, bo tym przecież nie [E] mogłem się jeść.
Za to piwo na piwiak wypiłem, potem drugi, przecież [A] też.
I po przeżywaniu się temu zbawieniu, nawet fajnie rozmowa [E] nam szła,
przecież zjadłaś mi całą kolonkę, ale zza [D] to mi przyniosłaś [A] zbaw.
[Em] Och, heran, [Am] och, heran, [E] twoje ciało mnie odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od [F#m] Boża aż do [D] dna.
Och, heran, och, [A] heran, twoje ciało mnie [E] odnieś, heran, twoje ciało przyzwaja mnie, całość tak, od Boża aż [A] do dna.
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _ _
_ _ _ _ _ _ [E] _ _
_ _ _ _ _ _ [A] _
Gdy siedziałem tak z tobą godzinę, obraciłem wspomnienia [E] tych dni, kiedy z tobą cały dzień chodziłem, serce mocniej zaczęło [A] mi dzić.
W łączych złożach wnosi, zaznaczała ten cudowny, [E] dziki blask.
I ja bez ciebie życie poprawię, chcę być z [Bm] tobą do [A] końca swych lat.
[N] Och, heran, och, [A] heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych [D] sił.
Och, [A] heran, och, heran, [E] gdy mnie trzymasz w ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, [A] kochaj mi stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi [A] stałych sił.
Och, heran, och, heran, gdy mnie trzymasz w [E] ramionach, umieram, nigdy w życiu nie zostałem takich chwil, kochaj mi stałych [A] sił.