kukon & julia mikuła - wrześniowe pomarańcze Chords
Tempo:
79.9 bpm
Chords used:
Gm
E
Dm
F
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
![kukon & julia mikuła - wrześniowe pomarańcze chords](https://i.ytimg.com/vi/kyzcrijDOJk/mqdefault.jpg)
Start Jamming...
[Dm]
[Gm]
[F]
[E]
[Dm] Już chowają [Gm] piaskownice i łopatki w zimny wór.
[F] Już nie błyszczą twoje liczby [E] ani żaden z niebaców.
[Dm] Rozwiązują mi [Gm] warkocze, wyczesują resztki ran.
[F] A ja co dzień już o [E] świcie czekam na ostatni bal.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Wybacz mi ciszę, [Gm] czasem jest mi żyć łatwiej.
Pominam [Eb] piaskownice, patrząc na morze [Bb] martwe.
[F] Ciało pełne pragnień i tylko ciebie [E] pragnie.
W połowie pocałunku ostatnia słowa [Dm] spadnie.
Chwytam się od tych ramion, [Gm] myślę o twoich oczach.
Gdy wszystkich gdyby kłamią, jak [F] mogłem wierzyć w obraz.
Serce jak ważę, który przypadkiem stracony [E] został.
Mam się nie złożyć o to, mam jeszcze chwilę [Dm] zostać.
W rozentalu kawa i jej czerwone [Gm] usta.
Na filiżance szminka, znów [F] ta krakowska [Gm] pruska.
Alkoni, papierosy, w łóżku obce [E] kochanki.
Zaparowane szyby, pełne tyłu tej [Dm] szklanki.
Się pogubiłem mocno, [Gm] nostalgia mnie zżera.
Chcę jeszcze jedną szansę, [F] możesz przyjechać [Gm] teraz?
Jak [E]
[Dm] wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[Dm] Jak ciepło, gdy [E] zapala wrok [F] i usta [Gm] płoną w tansku.
[Dm] Jak ciemno, gdy [E] odejdzie wróg [F] i piach płonie [E] w wakanicu.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia [Dm] pośród was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły nasze [E] rozpojrzenia
[G] [Bm] pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
Jak [Dm] wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[A]
[Gm]
[F]
[E]
[Dm] Już chowają [Gm] piaskownice i łopatki w zimny wór.
[F] Już nie błyszczą twoje liczby [E] ani żaden z niebaców.
[Dm] Rozwiązują mi [Gm] warkocze, wyczesują resztki ran.
[F] A ja co dzień już o [E] świcie czekam na ostatni bal.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Wybacz mi ciszę, [Gm] czasem jest mi żyć łatwiej.
Pominam [Eb] piaskownice, patrząc na morze [Bb] martwe.
[F] Ciało pełne pragnień i tylko ciebie [E] pragnie.
W połowie pocałunku ostatnia słowa [Dm] spadnie.
Chwytam się od tych ramion, [Gm] myślę o twoich oczach.
Gdy wszystkich gdyby kłamią, jak [F] mogłem wierzyć w obraz.
Serce jak ważę, który przypadkiem stracony [E] został.
Mam się nie złożyć o to, mam jeszcze chwilę [Dm] zostać.
W rozentalu kawa i jej czerwone [Gm] usta.
Na filiżance szminka, znów [F] ta krakowska [Gm] pruska.
Alkoni, papierosy, w łóżku obce [E] kochanki.
Zaparowane szyby, pełne tyłu tej [Dm] szklanki.
Się pogubiłem mocno, [Gm] nostalgia mnie zżera.
Chcę jeszcze jedną szansę, [F] możesz przyjechać [Gm] teraz?
Jak [E]
[Dm] wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[Dm] Jak ciepło, gdy [E] zapala wrok [F] i usta [Gm] płoną w tansku.
[Dm] Jak ciemno, gdy [E] odejdzie wróg [F] i piach płonie [E] w wakanicu.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia [Dm] pośród was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły nasze [E] rozpojrzenia
[G] [Bm] pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
Jak [Dm] wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[A]
Key:
Gm
E
Dm
F
D
Gm
E
Dm
[Dm] _ _ _ _ _ _ _ _
[Gm] _ _ _ _ _ _ _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ _ _ _
[Dm] _ Już chowają _ _ [Gm] piaskownice i łopatki w zimny wór.
[F] _ Już nie błyszczą twoje liczby [E] _ ani żaden z _ niebaców.
[Dm] _ _ _ Rozwiązują mi [Gm] warkocze, _ wyczesują resztki ran.
[F] A ja co dzień już o [E] świcie czekam na ostatni bal. _
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Wybacz mi ciszę, [Gm] czasem jest mi żyć łatwiej.
Pominam [Eb] piaskownice, patrząc na morze [Bb] martwe.
[F] Ciało pełne pragnień i tylko ciebie [E] pragnie.
W połowie pocałunku ostatnia słowa [Dm] spadnie.
Chwytam się od tych ramion, [Gm] myślę o twoich oczach.
Gdy wszystkich gdyby kłamią, jak [F] mogłem wierzyć w obraz.
Serce jak ważę, który przypadkiem stracony [E] został.
Mam się nie złożyć o to, mam jeszcze chwilę [Dm] zostać.
W rozentalu kawa i jej czerwone [Gm] usta.
Na filiżance szminka, znów [F] ta krakowska [Gm] pruska.
Alkoni, papierosy, w łóżku obce [E] kochanki.
Zaparowane szyby, pełne tyłu tej [Dm] szklanki.
Się pogubiłem mocno, [Gm] nostalgia mnie zżera.
Chcę jeszcze jedną szansę, [F] możesz przyjechać [Gm] teraz?
_ Jak [E] _ _ _ _
[Dm] _ wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[Dm] Jak ciepło, gdy [E] zapala wrok [F] i usta [Gm] płoną w _ tansku.
[Dm] Jak ciemno, gdy [E] odejdzie wróg [F] i piach płonie [E] w _ wakanicu.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia [Dm] pośród was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły nasze [E] _ rozpojrzenia _
_ [G] [Bm] pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
Jak [Dm] wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[A] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
[Gm] _ _ _ _ _ _ _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ _ _ _
[Dm] _ Już chowają _ _ [Gm] piaskownice i łopatki w zimny wór.
[F] _ Już nie błyszczą twoje liczby [E] _ ani żaden z _ niebaców.
[Dm] _ _ _ Rozwiązują mi [Gm] warkocze, _ wyczesują resztki ran.
[F] A ja co dzień już o [E] świcie czekam na ostatni bal. _
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Wybacz mi ciszę, [Gm] czasem jest mi żyć łatwiej.
Pominam [Eb] piaskownice, patrząc na morze [Bb] martwe.
[F] Ciało pełne pragnień i tylko ciebie [E] pragnie.
W połowie pocałunku ostatnia słowa [Dm] spadnie.
Chwytam się od tych ramion, [Gm] myślę o twoich oczach.
Gdy wszystkich gdyby kłamią, jak [F] mogłem wierzyć w obraz.
Serce jak ważę, który przypadkiem stracony [E] został.
Mam się nie złożyć o to, mam jeszcze chwilę [Dm] zostać.
W rozentalu kawa i jej czerwone [Gm] usta.
Na filiżance szminka, znów [F] ta krakowska [Gm] pruska.
Alkoni, papierosy, w łóżku obce [E] kochanki.
Zaparowane szyby, pełne tyłu tej [Dm] szklanki.
Się pogubiłem mocno, [Gm] nostalgia mnie zżera.
Chcę jeszcze jedną szansę, [F] możesz przyjechać [Gm] teraz?
_ Jak [E] _ _ _ _
[Dm] _ wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[Dm] Jak ciepło, gdy [E] zapala wrok [F] i usta [Gm] płoną w _ tansku.
[Dm] Jak ciemno, gdy [E] odejdzie wróg [F] i piach płonie [E] w _ wakanicu.
[Dm] Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia [Dm] pośród was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły nasze [E] _ rozpojrzenia _
_ [G] [Bm] pośród [Dm] was.
Jak wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach blach.
[F] Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród [D] was.
Jak [Dm] wrześniowe [Gm] pomarańcze i zimowy w oczach [F] blach.
Tak zaistnieć mogły [E] nasze rozpojrzenia pośród was.
[A] _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _