M. Baka, A. Barciś, M. Czyżykiewicz i inni - Ballada o dzieciństwie Chords
Tempo:
136.3 bpm
Chords used:
Am
E
Dm
F
A
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Am]
[F] [E]
[Am]
[F]
[E] [Am] Ja się na ten świat [Dm] podłogę pchałem.
Mimo [E]
woli zaczęło się [Am] życie,
[F] Ciemną nocą poczęty [Dm] zostałem,
[G] Urodziłem się jednak o [E] świcie.
[Am] Spokój miałem przez dziewięć [B] miesięcy,
[Dm] Rok mnie wyrok pojąłem to [E] w mig.
Co to [Am] ciepło, bezpiecznie, [Dm] cóż więcej,
[A] Może [E] chcieć człowiek nim pozna [Am] swój [E] krzyk.
[A] Jest dokument [Am] ważniejszy od [Dm]
wierszy,
W tej [E] metryce mam wpis z [Am] drukiem tłustym,
Że na [F] wolność wyszedłem [Dm] raz pierwszy,
W [G]
[E] 1938.
W innych [C] długo w pamięci [B] szukałem,
[Dm] W innych z syłką, rewizją i [E] łzom.
[Am] Urodziłem się, trwałem, [Dm] przetrwałem,
Na [E] mieszczańskiej stał mój [Am] pierwszy dom.
[A] Złowieszczy krzyk w [Am] ciemności opada mnie co dnia,
[Dm] I nie wiem wciąż, kto [Am] krzyczy, przyjaciel, bróg czy ja,
[Dm] Czy tylko echo krzychu [Am] na domu wraca próg.
[F]
Systemem korytarzy, [E] systemem wszelkich dróg,
[A]
Zapięte drzwi na główo, a z czterech świata z drą,
[E]
Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, strą.
Pies [Am] chodziła do schronu [Dm] sąsiadka,
Gdy [E] syrena nad [Am] miastem zabyła.
[F] Wojna nie [Dm] przerażała przylatka,
Tylko [G] matka się [E] strasznie martwiła.
[A] Każdy dzielił zapałkę [B] na czworo,
[D] Naród cierpiał, [E] cierpiałem ja.
[Am] Bardzo ciężko musiało [Dm] być,
Skoro [E] na konserwy zabrali [A] mi psa.
[F] [E]
[Am] Wojna dla nas legendą [Dm] się stała,
[E] Całą wojnę się w wojnę [Am] bawiłem.
[F] Wcześniak na mnie dzieciarnia [Dm] wołała,
[G] Chociaż wcale wcześniakiem [E] nie byłem.
[Am] Wszędzie wokół czyhali [B] wrogowie,
Kto w [Dm] niewoli ten zdrajca [E] i wróg.
[Am] Powracali do domu [Dm] wojcowie,
[E] Chociaż obcy już był domu [Am] próg.
Złomny [Dm] szczyk, szczyk w ciemności
[Am] Dopada mnie wschodnia.
[Dm] I nie wiem, coż to, szczyp, szczyp,
[Am] Czy ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku na [Am] domu wraz z papruch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem ślepych dróg,
[A] Zamknięte drzwi na półko,
A w czele [Dm] świata z drą.
[E] Dla piry w skórę kanał,
I w piwnicach uwieczchnąć.
[Am] Opotłe czasy nas [Dm] wychowywały,
[E] Człowiek rósł, a [Am] wartości karlały.
[F] I płynęły jak [Dm] trzeba kanały,
I [G] wpadały gdzie [E] trzeba, jak miały.
[Am] Dzieci były [B] księżantów, majorów,
Dziś [Dm] patronów [E] stadionów i szkół.
[Am] Dokonały własnego [Dm] wyboru,
Z [E] własnej woli [Am] stoczyły się dupy.
[B] Ja się na [Am] ten świat podłyń [Dm] wchałem,
[E] Mimo woli [Am] zaczęło się życie.
[Em]
[F] Późną nocą [Dm] poczęty zostałem,
[G] Obudziłem się [E] jednak o świcie.
[Am] Spokój miałem przez [B] dziewięć miesięcy,
Rok, [Dm] nie wyrok, poczułem [E] to wnik.
[Am] Co to ciepło bezpieczne, [Dm] cóż więcej może
[E] Chcieć człowiek, nim pozna [Am] swój krzyk.
[A]
[Dm] Złowieszczy krzyk, w ziemności [Am] dopada mnie co dnia.
[Dm] I nie wiem, czy on słońszy, czy [Am] ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku, na [Am] domu wraca duch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem wszech tych [A] dróg.
Zamknięte drzwi na głucho, a szereg świata [Dm] z dron.
[E] Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, schron.
[N]
[F] [E]
[Am]
[F]
[E] [Am] Ja się na ten świat [Dm] podłogę pchałem.
Mimo [E]
woli zaczęło się [Am] życie,
[F] Ciemną nocą poczęty [Dm] zostałem,
[G] Urodziłem się jednak o [E] świcie.
[Am] Spokój miałem przez dziewięć [B] miesięcy,
[Dm] Rok mnie wyrok pojąłem to [E] w mig.
Co to [Am] ciepło, bezpiecznie, [Dm] cóż więcej,
[A] Może [E] chcieć człowiek nim pozna [Am] swój [E] krzyk.
[A] Jest dokument [Am] ważniejszy od [Dm]
wierszy,
W tej [E] metryce mam wpis z [Am] drukiem tłustym,
Że na [F] wolność wyszedłem [Dm] raz pierwszy,
W [G]
[E] 1938.
W innych [C] długo w pamięci [B] szukałem,
[Dm] W innych z syłką, rewizją i [E] łzom.
[Am] Urodziłem się, trwałem, [Dm] przetrwałem,
Na [E] mieszczańskiej stał mój [Am] pierwszy dom.
[A] Złowieszczy krzyk w [Am] ciemności opada mnie co dnia,
[Dm] I nie wiem wciąż, kto [Am] krzyczy, przyjaciel, bróg czy ja,
[Dm] Czy tylko echo krzychu [Am] na domu wraca próg.
[F]
Systemem korytarzy, [E] systemem wszelkich dróg,
[A]
Zapięte drzwi na główo, a z czterech świata z drą,
[E]
Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, strą.
Pies [Am] chodziła do schronu [Dm] sąsiadka,
Gdy [E] syrena nad [Am] miastem zabyła.
[F] Wojna nie [Dm] przerażała przylatka,
Tylko [G] matka się [E] strasznie martwiła.
[A] Każdy dzielił zapałkę [B] na czworo,
[D] Naród cierpiał, [E] cierpiałem ja.
[Am] Bardzo ciężko musiało [Dm] być,
Skoro [E] na konserwy zabrali [A] mi psa.
[F] [E]
[Am] Wojna dla nas legendą [Dm] się stała,
[E] Całą wojnę się w wojnę [Am] bawiłem.
[F] Wcześniak na mnie dzieciarnia [Dm] wołała,
[G] Chociaż wcale wcześniakiem [E] nie byłem.
[Am] Wszędzie wokół czyhali [B] wrogowie,
Kto w [Dm] niewoli ten zdrajca [E] i wróg.
[Am] Powracali do domu [Dm] wojcowie,
[E] Chociaż obcy już był domu [Am] próg.
Złomny [Dm] szczyk, szczyk w ciemności
[Am] Dopada mnie wschodnia.
[Dm] I nie wiem, coż to, szczyp, szczyp,
[Am] Czy ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku na [Am] domu wraz z papruch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem ślepych dróg,
[A] Zamknięte drzwi na półko,
A w czele [Dm] świata z drą.
[E] Dla piry w skórę kanał,
I w piwnicach uwieczchnąć.
[Am] Opotłe czasy nas [Dm] wychowywały,
[E] Człowiek rósł, a [Am] wartości karlały.
[F] I płynęły jak [Dm] trzeba kanały,
I [G] wpadały gdzie [E] trzeba, jak miały.
[Am] Dzieci były [B] księżantów, majorów,
Dziś [Dm] patronów [E] stadionów i szkół.
[Am] Dokonały własnego [Dm] wyboru,
Z [E] własnej woli [Am] stoczyły się dupy.
[B] Ja się na [Am] ten świat podłyń [Dm] wchałem,
[E] Mimo woli [Am] zaczęło się życie.
[Em]
[F] Późną nocą [Dm] poczęty zostałem,
[G] Obudziłem się [E] jednak o świcie.
[Am] Spokój miałem przez [B] dziewięć miesięcy,
Rok, [Dm] nie wyrok, poczułem [E] to wnik.
[Am] Co to ciepło bezpieczne, [Dm] cóż więcej może
[E] Chcieć człowiek, nim pozna [Am] swój krzyk.
[A]
[Dm] Złowieszczy krzyk, w ziemności [Am] dopada mnie co dnia.
[Dm] I nie wiem, czy on słońszy, czy [Am] ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku, na [Am] domu wraca duch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem wszech tych [A] dróg.
Zamknięte drzwi na głucho, a szereg świata [Dm] z dron.
[E] Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, schron.
[N]
Key:
Am
E
Dm
F
A
Am
E
Dm
[Am] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F] _ _ _ [E] _ _ _
_ [Am] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _ _ _
_ [E] _ _ _ _ _ [Am] Ja się na ten świat [Dm] podłogę pchałem.
_ Mimo [E]
woli zaczęło się [Am] życie,
_ [F] Ciemną nocą poczęty [Dm] _ zostałem, _ _
[G] Urodziłem się jednak o [E] świcie. _
[Am] Spokój miałem przez dziewięć [B] _ miesięcy,
[Dm] Rok mnie wyrok pojąłem to [E] w mig.
Co to [Am] ciepło, bezpiecznie, [Dm] cóż więcej, _
[A] Może [E] chcieć człowiek nim pozna [Am] swój [E] krzyk.
[A] Jest dokument [Am] _ ważniejszy od [Dm]
wierszy,
W tej [E] metryce mam wpis z [Am] drukiem tłustym,
Że na [F] wolność wyszedłem [Dm] raz pierwszy,
W [G] _ _ _
[E] 1938.
_ _ W innych [C] długo w pamięci _ [B] szukałem,
[Dm] W innych z syłką, rewizją i [E] łzom.
_ _ [Am] Urodziłem się, trwałem, [Dm] _ przetrwałem,
Na [E] mieszczańskiej stał mój [Am] pierwszy dom.
_ [A] Złowieszczy krzyk w [Am] ciemności opada mnie co dnia,
[Dm] I nie wiem wciąż, kto [Am] krzyczy, przyjaciel, bróg czy ja,
[Dm] Czy tylko echo krzychu [Am] na domu wraca próg.
[F] _
Systemem korytarzy, [E] systemem wszelkich dróg,
[A]
Zapięte drzwi na główo, a z czterech świata z drą,
[E] _
Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, strą.
Pies [Am] chodziła do schronu [Dm] sąsiadka,
Gdy [E] syrena nad [Am] miastem zabyła. _ _
[F] Wojna nie [Dm] przerażała przylatka,
Tylko [G] matka się [E] strasznie martwiła.
[A] Każdy dzielił zapałkę [B] na czworo,
[D] Naród cierpiał, [E] cierpiałem ja. _
[Am] Bardzo ciężko musiało [Dm] być,
Skoro [E] na konserwy zabrali [A] mi psa.
[F] _ [E] _
[Am] Wojna dla nas legendą [Dm] się stała, _
[E] Całą wojnę się w wojnę [Am] bawiłem. _
[F] Wcześniak na mnie dzieciarnia [Dm] wołała, _
[G] Chociaż wcale wcześniakiem [E] nie byłem. _
[Am] Wszędzie wokół czyhali [B] wrogowie,
Kto w [Dm] niewoli ten zdrajca [E] i wróg. _ _
[Am] Powracali do domu [Dm] wojcowie, _
[E] Chociaż obcy już był domu [Am] próg.
Złomny [Dm] szczyk, szczyk w ciemności
[Am] Dopada mnie wschodnia.
[Dm] I nie wiem, coż to, szczyp, szczyp,
[Am] Czy ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku na [Am] domu wraz z papruch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem ślepych dróg,
[A] Zamknięte drzwi na półko,
A w czele [Dm] świata z drą.
[E] Dla piry w skórę kanał,
I w piwnicach uwieczchnąć.
[Am] Opotłe czasy nas _ [Dm] _ wychowywały,
[E] Człowiek rósł, a [Am] wartości karlały.
[F] I płynęły jak [Dm] trzeba kanały,
I [G] wpadały gdzie [E] trzeba, jak miały.
[Am] Dzieci były _ [B] księżantów, majorów,
Dziś [Dm] patronów [E] stadionów i szkół. _
_ [Am] Dokonały własnego [Dm] wyboru,
Z [E] własnej woli _ [Am] stoczyły się dupy.
[B] Ja się na [Am] ten świat podłyń [Dm] wchałem, _
[E] Mimo woli [Am] zaczęło się życie.
[Em] _
[F] Późną nocą [Dm] poczęty zostałem, _
[G] _ Obudziłem się [E] jednak o świcie.
[Am] Spokój miałem przez [B] dziewięć miesięcy,
Rok, [Dm] nie wyrok, poczułem [E] to wnik. _
[Am] Co to ciepło bezpieczne, [Dm] cóż więcej może
[E] Chcieć człowiek, nim pozna [Am] swój krzyk.
_ [A]
[Dm] Złowieszczy krzyk, w ziemności [Am] dopada mnie co dnia.
[Dm] I nie wiem, czy on słońszy, czy [Am] ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku, na [Am] domu wraca duch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem wszech tych [A] dróg.
Zamknięte drzwi na głucho, a szereg świata [Dm] z dron. _
[E] Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, schron.
_ [N] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [F] _ _ _ [E] _ _ _
_ [Am] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F] _ _ _ _
_ [E] _ _ _ _ _ [Am] Ja się na ten świat [Dm] podłogę pchałem.
_ Mimo [E]
woli zaczęło się [Am] życie,
_ [F] Ciemną nocą poczęty [Dm] _ zostałem, _ _
[G] Urodziłem się jednak o [E] świcie. _
[Am] Spokój miałem przez dziewięć [B] _ miesięcy,
[Dm] Rok mnie wyrok pojąłem to [E] w mig.
Co to [Am] ciepło, bezpiecznie, [Dm] cóż więcej, _
[A] Może [E] chcieć człowiek nim pozna [Am] swój [E] krzyk.
[A] Jest dokument [Am] _ ważniejszy od [Dm]
wierszy,
W tej [E] metryce mam wpis z [Am] drukiem tłustym,
Że na [F] wolność wyszedłem [Dm] raz pierwszy,
W [G] _ _ _
[E] 1938.
_ _ W innych [C] długo w pamięci _ [B] szukałem,
[Dm] W innych z syłką, rewizją i [E] łzom.
_ _ [Am] Urodziłem się, trwałem, [Dm] _ przetrwałem,
Na [E] mieszczańskiej stał mój [Am] pierwszy dom.
_ [A] Złowieszczy krzyk w [Am] ciemności opada mnie co dnia,
[Dm] I nie wiem wciąż, kto [Am] krzyczy, przyjaciel, bróg czy ja,
[Dm] Czy tylko echo krzychu [Am] na domu wraca próg.
[F] _
Systemem korytarzy, [E] systemem wszelkich dróg,
[A]
Zapięte drzwi na główo, a z czterech świata z drą,
[E] _
Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, strą.
Pies [Am] chodziła do schronu [Dm] sąsiadka,
Gdy [E] syrena nad [Am] miastem zabyła. _ _
[F] Wojna nie [Dm] przerażała przylatka,
Tylko [G] matka się [E] strasznie martwiła.
[A] Każdy dzielił zapałkę [B] na czworo,
[D] Naród cierpiał, [E] cierpiałem ja. _
[Am] Bardzo ciężko musiało [Dm] być,
Skoro [E] na konserwy zabrali [A] mi psa.
[F] _ [E] _
[Am] Wojna dla nas legendą [Dm] się stała, _
[E] Całą wojnę się w wojnę [Am] bawiłem. _
[F] Wcześniak na mnie dzieciarnia [Dm] wołała, _
[G] Chociaż wcale wcześniakiem [E] nie byłem. _
[Am] Wszędzie wokół czyhali [B] wrogowie,
Kto w [Dm] niewoli ten zdrajca [E] i wróg. _ _
[Am] Powracali do domu [Dm] wojcowie, _
[E] Chociaż obcy już był domu [Am] próg.
Złomny [Dm] szczyk, szczyk w ciemności
[Am] Dopada mnie wschodnia.
[Dm] I nie wiem, coż to, szczyp, szczyp,
[Am] Czy ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku na [Am] domu wraz z papruch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem ślepych dróg,
[A] Zamknięte drzwi na półko,
A w czele [Dm] świata z drą.
[E] Dla piry w skórę kanał,
I w piwnicach uwieczchnąć.
[Am] Opotłe czasy nas _ [Dm] _ wychowywały,
[E] Człowiek rósł, a [Am] wartości karlały.
[F] I płynęły jak [Dm] trzeba kanały,
I [G] wpadały gdzie [E] trzeba, jak miały.
[Am] Dzieci były _ [B] księżantów, majorów,
Dziś [Dm] patronów [E] stadionów i szkół. _
_ [Am] Dokonały własnego [Dm] wyboru,
Z [E] własnej woli _ [Am] stoczyły się dupy.
[B] Ja się na [Am] ten świat podłyń [Dm] wchałem, _
[E] Mimo woli [Am] zaczęło się życie.
[Em] _
[F] Późną nocą [Dm] poczęty zostałem, _
[G] _ Obudziłem się [E] jednak o świcie.
[Am] Spokój miałem przez [B] dziewięć miesięcy,
Rok, [Dm] nie wyrok, poczułem [E] to wnik. _
[Am] Co to ciepło bezpieczne, [Dm] cóż więcej może
[E] Chcieć człowiek, nim pozna [Am] swój krzyk.
_ [A]
[Dm] Złowieszczy krzyk, w ziemności [Am] dopada mnie co dnia.
[Dm] I nie wiem, czy on słońszy, czy [Am] ja, czy wróg, czy ja.
[Dm] Czy tylko echo krzyku, na [Am] domu wraca duch.
[F] Systemem korytarzy, [E] systemem wszech tych [A] dróg.
Zamknięte drzwi na głucho, a szereg świata [Dm] z dron. _
[E] Labirynt, tunel, kanał, piwnica, bunkier, schron.
_ [N] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _