Chords for Mesajah - Zapach Lasu
Tempo:
83.05 bpm
Chords used:
Dm
Am
Bb
Gm
C
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Bb] [Dm] [C]
[Gm] [Dm] [C]
[Bb] [Dm] I nawet, [Am] abym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie daleko [Dm] stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym mieć nieznane [Bb] ars a [Gm] choryzont, iść i umrać się będzie [Dm] skąd.
[Am] Powiedz, bo je tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
Zabiorę Cię [Am] z dala od śmieł, u [Bb] miasta, la o strachu, [Gm] przewozy i z dala od [Dm] kłamstw.
Gdzie ludzie na [Am] co dzień nie noszą [Bb] maski, a małe różnice nie [C] dzielą nas, [Dm] o nie.
Gdzie nie [Am] budzi w nocy płaci wrzask, [Bb] gdzie nie budzi nie [Gm] ledu, a w skale [Dm] słońca brzask.
Jedyny [Am] dźwięk Boga, łeź czas [Bb] pod nogami, liczmy, że Bóg jest [Gm] z nami.
Kładę na skalę dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dźwięki nie, jak żyjemy ogłupieni.
[Dm] Życie razem z [C] chłopami, a jednak coś [Gm] zieleni.
Rozmawiamy ze sobą, [Dm] jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi.
[Gm] Ciągle mówisz mi, że nie masz czasu, [C] w pewnym czasie nic nie je, kiedy czuję zapach [Dm] lasu.
I nawet, [Am] jakbym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie [Dm] daleko stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym iść w piesta, nie [Bb] aż za [Gm] horyzont, [Dm] i sił brać się będzie skąd.
To [Am] obiecuję Tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] stąd.
[Dm] Gdzie życie [Am] płynie wasty tempem i nie [Dm] liczymy czasu, krew [G] nadaje [Gm] wębenik i [Dm] ciut zapach lasu.
[Am] Stań na chwilę, weź głęboki [Dm] wdech, nie ciągle robić za trzech swoich woli pręd.
I potem [Am] mówisz, że to [Dm] stres i pech, odnajduję spokój, [Gm] rucha pośród skał [Dm] i drzew.
W [A] Poznańsku pastą, w [Bb] Panamę, w dępie [F] górskich potoków płynie [Gb] moja [Gm] krew.
Kładę na stale dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dzięki niej, jak żyjemy ogubieni.
[Dm] Żyjemy razem z [C] chłopami, a jednak dość [Gm] zieleni i rozmawiamy sensowo.
[Dm] Jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi, [Gm] ciągle mówisz mi, że nie masz czasu.
[C] Za mnie czas niskaje, kiedy czuję [Dm] zapach lasu i nawet, [Am] jakbym musiał iść pod [Bb] brąz.
Zabiorę Ciebie [F] daleko stąd, [Bb] Ciebie [Dm] daleko stąd, inni [Am] mogą mówić, że to błąd.
[Bb] Zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd, nawet [Am] miałbym nieznane [Bb] arsa horyzont.
Idź i ubrać się, będzie [Dm] skąd, [Am] obiecuję Tobie [Bb] to.
Zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
[C] [Am] [Gm] [Dm] [C]
[Bb] [F]
[Gm] [Dm] [C]
[Bb] [Dm] I nawet, [Am] abym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie daleko [Dm] stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym mieć nieznane [Bb] ars a [Gm] choryzont, iść i umrać się będzie [Dm] skąd.
[Am] Powiedz, bo je tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
Zabiorę Cię [Am] z dala od śmieł, u [Bb] miasta, la o strachu, [Gm] przewozy i z dala od [Dm] kłamstw.
Gdzie ludzie na [Am] co dzień nie noszą [Bb] maski, a małe różnice nie [C] dzielą nas, [Dm] o nie.
Gdzie nie [Am] budzi w nocy płaci wrzask, [Bb] gdzie nie budzi nie [Gm] ledu, a w skale [Dm] słońca brzask.
Jedyny [Am] dźwięk Boga, łeź czas [Bb] pod nogami, liczmy, że Bóg jest [Gm] z nami.
Kładę na skalę dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dźwięki nie, jak żyjemy ogłupieni.
[Dm] Życie razem z [C] chłopami, a jednak coś [Gm] zieleni.
Rozmawiamy ze sobą, [Dm] jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi.
[Gm] Ciągle mówisz mi, że nie masz czasu, [C] w pewnym czasie nic nie je, kiedy czuję zapach [Dm] lasu.
I nawet, [Am] jakbym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie [Dm] daleko stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym iść w piesta, nie [Bb] aż za [Gm] horyzont, [Dm] i sił brać się będzie skąd.
To [Am] obiecuję Tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] stąd.
[Dm] Gdzie życie [Am] płynie wasty tempem i nie [Dm] liczymy czasu, krew [G] nadaje [Gm] wębenik i [Dm] ciut zapach lasu.
[Am] Stań na chwilę, weź głęboki [Dm] wdech, nie ciągle robić za trzech swoich woli pręd.
I potem [Am] mówisz, że to [Dm] stres i pech, odnajduję spokój, [Gm] rucha pośród skał [Dm] i drzew.
W [A] Poznańsku pastą, w [Bb] Panamę, w dępie [F] górskich potoków płynie [Gb] moja [Gm] krew.
Kładę na stale dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dzięki niej, jak żyjemy ogubieni.
[Dm] Żyjemy razem z [C] chłopami, a jednak dość [Gm] zieleni i rozmawiamy sensowo.
[Dm] Jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi, [Gm] ciągle mówisz mi, że nie masz czasu.
[C] Za mnie czas niskaje, kiedy czuję [Dm] zapach lasu i nawet, [Am] jakbym musiał iść pod [Bb] brąz.
Zabiorę Ciebie [F] daleko stąd, [Bb] Ciebie [Dm] daleko stąd, inni [Am] mogą mówić, że to błąd.
[Bb] Zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd, nawet [Am] miałbym nieznane [Bb] arsa horyzont.
Idź i ubrać się, będzie [Dm] skąd, [Am] obiecuję Tobie [Bb] to.
Zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
[C] [Am] [Gm] [Dm] [C]
[Bb] [F]
Key:
Dm
Am
Bb
Gm
C
Dm
Am
Bb
[Bb] _ _ _ [Dm] _ _ [C] _ _ _
[Gm] _ _ _ _ [Dm] _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ _ [Dm] _ I nawet, [Am] abym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie daleko [Dm] stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym mieć nieznane [Bb] ars a [Gm] choryzont, iść i umrać się będzie [Dm] skąd.
[Am] Powiedz, bo je tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
Zabiorę Cię [Am] z dala od śmieł, u [Bb] miasta, la o strachu, [Gm] przewozy i z dala od [Dm] kłamstw.
Gdzie ludzie na [Am] co dzień nie noszą [Bb] maski, a małe różnice nie [C] dzielą nas, [Dm] o nie.
Gdzie nie [Am] budzi w nocy płaci wrzask, [Bb] gdzie nie budzi nie [Gm] ledu, a w skale [Dm] słońca brzask.
Jedyny [Am] dźwięk Boga, łeź czas [Bb] pod nogami, liczmy, że Bóg jest [Gm] z nami.
Kładę na skalę dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dźwięki nie, jak żyjemy ogłupieni.
[Dm] Życie razem z [C] chłopami, a jednak coś [Gm] zieleni.
Rozmawiamy ze sobą, [Dm] jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi.
[Gm] Ciągle mówisz mi, że nie masz czasu, [C] w pewnym czasie nic nie je, kiedy czuję zapach [Dm] lasu.
I nawet, [Am] jakbym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie [Dm] daleko stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym iść w piesta, nie [Bb] aż za [Gm] horyzont, [Dm] i sił brać się będzie skąd.
To [Am] obiecuję Tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] stąd.
[Dm] Gdzie życie [Am] płynie wasty tempem i nie [Dm] liczymy czasu, krew [G] nadaje [Gm] wębenik i [Dm] ciut zapach lasu.
[Am] Stań na chwilę, weź głęboki [Dm] wdech, nie ciągle robić za trzech swoich woli pręd.
I potem [Am] mówisz, że to [Dm] stres i pech, odnajduję spokój, [Gm] rucha pośród skał [Dm] i drzew.
W [A] Poznańsku pastą, w [Bb] Panamę, w dępie [F] górskich potoków płynie [Gb] moja [Gm] krew.
Kładę na stale dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dzięki niej, jak żyjemy ogubieni.
[Dm] Żyjemy razem z [C] chłopami, a jednak dość [Gm] zieleni i rozmawiamy sensowo.
[Dm] Jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi, [Gm] ciągle mówisz mi, że nie masz czasu.
[C] Za mnie czas niskaje, kiedy czuję [Dm] zapach lasu i nawet, [Am] jakbym musiał iść pod [Bb] brąz.
Zabiorę Ciebie [F] daleko stąd, [Bb] Ciebie [Dm] daleko stąd, inni [Am] mogą mówić, że to błąd.
[Bb] Zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd, nawet [Am] miałbym nieznane [Bb] arsa horyzont.
Idź i ubrać się, będzie [Dm] skąd, [Am] obiecuję Tobie [Bb] to.
Zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
_ [C] _ [Am] _ [Gm] _ _ _ _ [Dm] _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ _ [F] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Gm] _ _ _ _ [Dm] _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ _ [Dm] _ I nawet, [Am] abym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie daleko [Dm] stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym mieć nieznane [Bb] ars a [Gm] choryzont, iść i umrać się będzie [Dm] skąd.
[Am] Powiedz, bo je tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
Zabiorę Cię [Am] z dala od śmieł, u [Bb] miasta, la o strachu, [Gm] przewozy i z dala od [Dm] kłamstw.
Gdzie ludzie na [Am] co dzień nie noszą [Bb] maski, a małe różnice nie [C] dzielą nas, [Dm] o nie.
Gdzie nie [Am] budzi w nocy płaci wrzask, [Bb] gdzie nie budzi nie [Gm] ledu, a w skale [Dm] słońca brzask.
Jedyny [Am] dźwięk Boga, łeź czas [Bb] pod nogami, liczmy, że Bóg jest [Gm] z nami.
Kładę na skalę dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dźwięki nie, jak żyjemy ogłupieni.
[Dm] Życie razem z [C] chłopami, a jednak coś [Gm] zieleni.
Rozmawiamy ze sobą, [Dm] jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi.
[Gm] Ciągle mówisz mi, że nie masz czasu, [C] w pewnym czasie nic nie je, kiedy czuję zapach [Dm] lasu.
I nawet, [Am] jakbym musiał iść pod prąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, Ciebie [Dm] daleko stąd.
Inni [Am] mogą mówić, że to błąd, [Bb] zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd.
Nawet, [Am] jakbym iść w piesta, nie [Bb] aż za [Gm] horyzont, [Dm] i sił brać się będzie skąd.
To [Am] obiecuję Tobie to, [Bb] zabiorę Cię daleko [C] stąd.
[Dm] Gdzie życie [Am] płynie wasty tempem i nie [Dm] liczymy czasu, krew [G] nadaje [Gm] wębenik i [Dm] ciut zapach lasu.
[Am] Stań na chwilę, weź głęboki [Dm] wdech, nie ciągle robić za trzech swoich woli pręd.
I potem [Am] mówisz, że to [Dm] stres i pech, odnajduję spokój, [Gm] rucha pośród skał [Dm] i drzew.
W [A] Poznańsku pastą, w [Bb] Panamę, w dępie [F] górskich potoków płynie [Gb] moja [Gm] krew.
Kładę na stale dło, [Dm] czuję [Am] wibracje ziemi, [Gm] widzę dzięki niej, jak żyjemy ogubieni.
[Dm] Żyjemy razem z [C] chłopami, a jednak dość [Gm] zieleni i rozmawiamy sensowo.
[Dm] Jakbyśmy [Am] byli głuchoniemi, [Gm] ciągle mówisz mi, że nie masz czasu.
[C] Za mnie czas niskaje, kiedy czuję [Dm] zapach lasu i nawet, [Am] jakbym musiał iść pod [Bb] brąz.
Zabiorę Ciebie [F] daleko stąd, [Bb] Ciebie [Dm] daleko stąd, inni [Am] mogą mówić, że to błąd.
[Bb] Zabiorę Ciebie daleko stąd, [C] Ciebie [Dm] daleko stąd, nawet [Am] miałbym nieznane [Bb] arsa horyzont.
Idź i ubrać się, będzie [Dm] skąd, [Am] obiecuję Tobie [Bb] to.
Zabiorę Cię daleko [C] [Dm] stąd.
_ [C] _ [Am] _ [Gm] _ _ _ _ [Dm] _ _ [C] _ _
[Bb] _ _ _ [F] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _