Chords for Miałem nie palić
Tempo:
117.7 bpm
Chords used:
B
F#
Bm
F#m
C#
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[F#m] [F#]
[Bm]
[F#m] [F#]
[B] [D] Miałem niepalika, wypuszczam dym, [F#m] [Bm] zaparowany drzwi mi odbiły w górę,
bo niech boga mi posyła, że mnie [F#m] [B]
spada bóg.
Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, [B] zaparowane drzwi mi odbiły [D] w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [E] spadam, [B] spadam bóg.
Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, [B] zaparowane drzwi mi [D] odbiły w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [B] spadam, spadam bóg.
[Bm]
Latają po głowie [C#] krzyki [F#] przeterminowanych spraw,
brud wyplewił zieleni, [Bm] wyniszczą miłość w nas.
Nie ufam już [F#m] nikomu, tańczę z demonami [F#] sam,
nie ufam już [B] nikomu, nawet sobie szczerze.
[Bm]
Nie czuję nic, [F#m] awant ja potęguję, niemy krzyk, nie [B] mówi już do mnie nic.
Wolę samemu, ponieść ten krzyż, [Bm] wystawiam kły.
Ej, [F#] bo zbyt długo nisko trzymałem [Em] głowę i bawi jak jakiś jednojebny przez swej [B] konta,
że kariera spadnie, lada [Bm] moment, powieki boga, ja mam krzyczeń i [F#] spać.
Dziabła rechota i mówi good [Em] luck, chcę tylko szczęścia, a nie [Bm] cały braw.
Chcę tylko [C#] poczuć, że jestem coś [F#m] wart.
Nagle każdy dla mnie taki miły, [F#] prosi o przysługę, zmienia się ich mina,
kiedy na spokojnie [B] im odpowie, o popatrzy i idzie pan raperek, jego wyjebane,
pewnie odjebała kasa, nie spogląda [Bm] na nas nawet.
Pierdoleni zdawcy [F#] świata, oceniają wszyscy twój [Em] ruch,
potknij się [Bm] tylko na chwilę, a [C#] wbiją do tłumnych [F#m] puszcz.
Ej, co można słychać u [F#] ciebie, przecież wiesz [B] doskonale,
nie było cię, gdy upadałem, nie będzie, wyspisze te same.
[G#]
Przenika [B] mnie pozornie pośród [F#m] ciemnych miast,
[E] zaparowane krzywy wśród [Bm] ciemnych miast,
przenika mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
[B] spadam, spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a [F#] wypuszczam dym,
[B] zaparowane krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, [B] spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a [F#] wypuszczam dym,
zaparowane [B]
krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, [B] spadam od tłani.
[F#m] [B]
[Bm] [B]
[F#] [F#] [B]
[Bm]
[F#m] [F#]
[B] [D] Miałem niepalika, wypuszczam dym, [F#m] [Bm] zaparowany drzwi mi odbiły w górę,
bo niech boga mi posyła, że mnie [F#m] [B]
spada bóg.
Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, [B] zaparowane drzwi mi odbiły [D] w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [E] spadam, [B] spadam bóg.
Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, [B] zaparowane drzwi mi [D] odbiły w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [B] spadam, spadam bóg.
[Bm]
Latają po głowie [C#] krzyki [F#] przeterminowanych spraw,
brud wyplewił zieleni, [Bm] wyniszczą miłość w nas.
Nie ufam już [F#m] nikomu, tańczę z demonami [F#] sam,
nie ufam już [B] nikomu, nawet sobie szczerze.
[Bm]
Nie czuję nic, [F#m] awant ja potęguję, niemy krzyk, nie [B] mówi już do mnie nic.
Wolę samemu, ponieść ten krzyż, [Bm] wystawiam kły.
Ej, [F#] bo zbyt długo nisko trzymałem [Em] głowę i bawi jak jakiś jednojebny przez swej [B] konta,
że kariera spadnie, lada [Bm] moment, powieki boga, ja mam krzyczeń i [F#] spać.
Dziabła rechota i mówi good [Em] luck, chcę tylko szczęścia, a nie [Bm] cały braw.
Chcę tylko [C#] poczuć, że jestem coś [F#m] wart.
Nagle każdy dla mnie taki miły, [F#] prosi o przysługę, zmienia się ich mina,
kiedy na spokojnie [B] im odpowie, o popatrzy i idzie pan raperek, jego wyjebane,
pewnie odjebała kasa, nie spogląda [Bm] na nas nawet.
Pierdoleni zdawcy [F#] świata, oceniają wszyscy twój [Em] ruch,
potknij się [Bm] tylko na chwilę, a [C#] wbiją do tłumnych [F#m] puszcz.
Ej, co można słychać u [F#] ciebie, przecież wiesz [B] doskonale,
nie było cię, gdy upadałem, nie będzie, wyspisze te same.
[G#]
Przenika [B] mnie pozornie pośród [F#m] ciemnych miast,
[E] zaparowane krzywy wśród [Bm] ciemnych miast,
przenika mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
[B] spadam, spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a [F#] wypuszczam dym,
[B] zaparowane krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, [B] spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a [F#] wypuszczam dym,
zaparowane [B]
krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, [B] spadam od tłani.
[F#m] [B]
[Bm] [B]
[F#] [F#] [B]
Key:
B
F#
Bm
F#m
C#
B
F#
Bm
_ _ _ [F#m] _ _ _ _ [F#] _
_ _ _ [Bm] _ _ _ _ _
_ _ _ [F#m] _ _ _ _ [F#] _
_ _ _ [B] _ _ _ [D] Miałem niepalika, wypuszczam dym, [F#m] [Bm] zaparowany drzwi mi odbiły w górę,
bo niech boga mi posyła, że mnie [F#m] _ _ [B] _
_ _ spada bóg.
_ Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, _ [B] zaparowane drzwi mi odbiły [D] w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [E] spadam, _ _ [B] spadam bóg.
_ Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, _ [B] zaparowane drzwi mi [D] odbiły w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [B] spadam, _ _ spadam bóg.
_ _ [Bm] _
Latają po głowie [C#] krzyki _ [F#] przeterminowanych spraw,
brud wyplewił zieleni, [Bm] wyniszczą miłość w nas.
Nie ufam już [F#m] nikomu, tańczę z demonami [F#] sam,
nie ufam już [B] nikomu, nawet sobie szczerze.
[Bm]
Nie czuję nic, [F#m] awant ja potęguję, niemy krzyk, nie [B] mówi już do mnie nic.
Wolę samemu, ponieść ten krzyż, [Bm] wystawiam kły.
Ej, [F#] bo zbyt długo nisko trzymałem [Em] głowę i bawi jak jakiś jednojebny przez swej [B] konta,
że kariera spadnie, lada [Bm] moment, powieki boga, ja mam krzyczeń i [F#] spać.
Dziabła rechota i mówi good [Em] luck, chcę tylko szczęścia, a nie [Bm] cały braw.
Chcę tylko [C#] poczuć, że jestem coś [F#m] wart.
Nagle każdy dla mnie taki miły, [F#] prosi o przysługę, zmienia się ich mina,
kiedy na spokojnie [B] im odpowie, o popatrzy i idzie pan raperek, jego wyjebane,
pewnie odjebała kasa, nie spogląda [Bm] na nas nawet.
Pierdoleni zdawcy [F#] świata, oceniają wszyscy twój [Em] ruch,
potknij się [Bm] tylko na chwilę, a [C#] wbiją do tłumnych [F#m] puszcz.
Ej, co można słychać u [F#] ciebie, przecież wiesz [B] doskonale,
nie było cię, gdy upadałem, nie będzie, wyspisze te same.
[G#]
Przenika [B] mnie pozornie pośród [F#m] ciemnych miast,
_ _ [E] zaparowane krzywy wśród [Bm] ciemnych miast,
przenika mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
_ [B] spadam, _ _ spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a _ [F#] wypuszczam dym,
_ [B] zaparowane krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, _ _ [B] spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a _ [F#] wypuszczam dym,
zaparowane [B]
krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, _ _ [B] spadam od tłani. _ _ _
_ _ _ [F#m] _ _ _ _ [B] _
_ _ [Bm] _ _ _ _ _ [B] _
_ _ _ [F#] _ _ _ [F#] _ [B] _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [Bm] _ _ _ _ _
_ _ _ [F#m] _ _ _ _ [F#] _
_ _ _ [B] _ _ _ [D] Miałem niepalika, wypuszczam dym, [F#m] [Bm] zaparowany drzwi mi odbiły w górę,
bo niech boga mi posyła, że mnie [F#m] _ _ [B] _
_ _ spada bóg.
_ Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, _ [B] zaparowane drzwi mi odbiły [D] w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [E] spadam, _ _ [B] spadam bóg.
_ Miałem niepalika, [F#] wypuszczam dym, _ [B] zaparowane drzwi mi [D] odbiły w górę,
[C#] przenika [B] mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast i [B] spadam, _ _ spadam bóg.
_ _ [Bm] _
Latają po głowie [C#] krzyki _ [F#] przeterminowanych spraw,
brud wyplewił zieleni, [Bm] wyniszczą miłość w nas.
Nie ufam już [F#m] nikomu, tańczę z demonami [F#] sam,
nie ufam już [B] nikomu, nawet sobie szczerze.
[Bm]
Nie czuję nic, [F#m] awant ja potęguję, niemy krzyk, nie [B] mówi już do mnie nic.
Wolę samemu, ponieść ten krzyż, [Bm] wystawiam kły.
Ej, [F#] bo zbyt długo nisko trzymałem [Em] głowę i bawi jak jakiś jednojebny przez swej [B] konta,
że kariera spadnie, lada [Bm] moment, powieki boga, ja mam krzyczeń i [F#] spać.
Dziabła rechota i mówi good [Em] luck, chcę tylko szczęścia, a nie [Bm] cały braw.
Chcę tylko [C#] poczuć, że jestem coś [F#m] wart.
Nagle każdy dla mnie taki miły, [F#] prosi o przysługę, zmienia się ich mina,
kiedy na spokojnie [B] im odpowie, o popatrzy i idzie pan raperek, jego wyjebane,
pewnie odjebała kasa, nie spogląda [Bm] na nas nawet.
Pierdoleni zdawcy [F#] świata, oceniają wszyscy twój [Em] ruch,
potknij się [Bm] tylko na chwilę, a [C#] wbiją do tłumnych [F#m] puszcz.
Ej, co można słychać u [F#] ciebie, przecież wiesz [B] doskonale,
nie było cię, gdy upadałem, nie będzie, wyspisze te same.
[G#]
Przenika [B] mnie pozornie pośród [F#m] ciemnych miast,
_ _ [E] zaparowane krzywy wśród [Bm] ciemnych miast,
przenika mnie pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
_ [B] spadam, _ _ spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a _ [F#] wypuszczam dym,
_ [B] zaparowane krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, _ _ [B] spadam od tłani.
Miałem mnie palić, a _ [F#] wypuszczam dym,
zaparowane [B]
krzywy i [Bm] odbicie w nich,
[C#] przenika mnie [B]
pozornie pośród [F#] ciemnych miast,
i [E] spadam, _ _ [B] spadam od tłani. _ _ _
_ _ _ [F#m] _ _ _ _ [B] _
_ _ [Bm] _ _ _ _ _ [B] _
_ _ _ [F#] _ _ _ [F#] _ [B] _
_ _ _ _ _ _ _ _