Popołudnie Chords by Michał Bajor
Tempo:
146.1 bpm
Chords used:
G
C
D
Em
Am
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret

Jam Along & Learn...
[C]
[A]
[G]
[Em]
[A]
[G]
Dobry wieczór.
[G] Pewnie dziwisz się, kochanie,
[A]
[G]
[Em]
[A]
[G]
Dobry wieczór.
[G] Pewnie dziwisz się, kochanie,
100% ➙ 146BPM
G
C
D
Em
Am
G
C
D
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [C] _ _ _ _ _
_ _ _ _ [A] _ _ _ _
_ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
[A] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Dobry wieczór. _ _ _ _ _ _ _
_ _ [G] _ Pewnie dziwisz się, kochanie, _
_ _ że mnie widzisz tu _ _ samego w takim stanie. _ _
_ _ _ _ [C] Co ma znaczyć ten erzerbiak?
_ _ _ [C] Ten popił na dywanie?
_ _ [Am] _ _ Musiłyby się pogłębiać.
[Am] A w ten sposób jest _ _ _ _ [D] _ najtaniej. _
_ _ _ _ [G] Nie jesteśmy przecież tacy,
_ _ _ _ jacy w lustrze się widzimy.
Ja _ [Em] _ _ _ _
wyszedłem wcześniej z pracy
[G] i zabrakło mi rutyny.
_ _ [C] _ _ Bo [D] spotkało mnie _ [G] zdarzenie_
Nie, wiem, wiem, bełkoce i saplenie.
_ _ _ _ [C] _ Bo [D] spotkało mnie zdarzenie
[G] _ _ _
dosyć nieprzyjemne i [C] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [G] fatalny dzień. _
[F] _ _ [G] _ _ [C] _ _ _ _
[D] _ Nie chcę więcej [G] długich dni. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Więc wyszedłem wcześniej z biura.
_ Jak mówiłem, _ _ _ _ _ _ _ _
od lat wielu miałem
pierwszą wolną chwilę.
_ Tej _ _ dzielnicy, gdzie pracuję,
_ prawie [C] nie znam. _ _ _
_ _ _ _ [Am] _ Zwykle to się denerwuje.
_ _ A to było nawet _ _ _ _ [D] _ miłe. _
_ _ _ [G] I ulicą pierwszą z brzegu
_ _ _ _ szedłem w przypadkowy spacer.
_ _ [Em] _ _ Ten brak czasu tak dolega.
_ [G] Widziałem chociaż raz inaczej.
_ _ _ _ _ _ _ _
[D] Nie [Bm] zdawałem sobie [G] sprawy_
Nie, nie, nie, kochanie, nie chcę kawy.
_ _ _ [C] _ Nie zdawałem [D] sobie sprawy,
_ [G] że to jest _ ryzyko _ [C] _ i_ _
[D] To był _ [G] fatalny dzień. _ _
_ _ _ _ [C] _ _ _ _
[D] _ Nie chcę [G] więcej takich dni.
_ _ _ [D] _ _ [G] _ _ _
_ _ _ _ _ _ Tą ulicą _ doszedłem aż do baru.
_ _ _ _ _ _ [Em] Było pusto.
_ Poza jedną _ ładną parą.
_ _ _ _ [C] On coś mówił głupewego.
_ [C] _ _
Niewidzialny siadłem obok.
_ _ _ [Am] Ona tak wpatrzona w niego,
_ że już być przestała.
_ _ _ _ [D] Zobą.
_ _ _ _ [D] [G] I poczułem żal do losu,
_ _ że [G] jest miłość ta prawdziwa.
_ _ Żal [Em]
niemądry, że w ten sposób
nigdy na mnie nie patrzyłaś. _
_ _ _ _ [C] _ _ _
[D] By im nie przeszkadzać _ [G] cicho _
zamykałem baru drzwi.
_ [C] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ [C] _ _ _ _
[D] Nie chcę więcej [G] _ takich dni.
_ _ _ [Dm] _ _ [C] _ _ _
_ [D] _ _ [G] To był fatalny dzień.
_ _ _ _ [C] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ Tą kobietą byłaś ty. _ _ _ _ _
_ _ _ [C] _ _ _ _ _
_ _ _ _ [A] _ _ _ _
_ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[Em] _ _ _ _ _ _ _ _
[A] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [G] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Dobry wieczór. _ _ _ _ _ _ _
_ _ [G] _ Pewnie dziwisz się, kochanie, _
_ _ że mnie widzisz tu _ _ samego w takim stanie. _ _
_ _ _ _ [C] Co ma znaczyć ten erzerbiak?
_ _ _ [C] Ten popił na dywanie?
_ _ [Am] _ _ Musiłyby się pogłębiać.
[Am] A w ten sposób jest _ _ _ _ [D] _ najtaniej. _
_ _ _ _ [G] Nie jesteśmy przecież tacy,
_ _ _ _ jacy w lustrze się widzimy.
Ja _ [Em] _ _ _ _
wyszedłem wcześniej z pracy
[G] i zabrakło mi rutyny.
_ _ [C] _ _ Bo [D] spotkało mnie _ [G] zdarzenie_
Nie, wiem, wiem, bełkoce i saplenie.
_ _ _ _ [C] _ Bo [D] spotkało mnie zdarzenie
[G] _ _ _
dosyć nieprzyjemne i [C] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [G] fatalny dzień. _
[F] _ _ [G] _ _ [C] _ _ _ _
[D] _ Nie chcę więcej [G] długich dni. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Więc wyszedłem wcześniej z biura.
_ Jak mówiłem, _ _ _ _ _ _ _ _
od lat wielu miałem
pierwszą wolną chwilę.
_ Tej _ _ dzielnicy, gdzie pracuję,
_ prawie [C] nie znam. _ _ _
_ _ _ _ [Am] _ Zwykle to się denerwuje.
_ _ A to było nawet _ _ _ _ [D] _ miłe. _
_ _ _ [G] I ulicą pierwszą z brzegu
_ _ _ _ szedłem w przypadkowy spacer.
_ _ [Em] _ _ Ten brak czasu tak dolega.
_ [G] Widziałem chociaż raz inaczej.
_ _ _ _ _ _ _ _
[D] Nie [Bm] zdawałem sobie [G] sprawy_
Nie, nie, nie, kochanie, nie chcę kawy.
_ _ _ [C] _ Nie zdawałem [D] sobie sprawy,
_ [G] że to jest _ ryzyko _ [C] _ i_ _
[D] To był _ [G] fatalny dzień. _ _
_ _ _ _ [C] _ _ _ _
[D] _ Nie chcę [G] więcej takich dni.
_ _ _ [D] _ _ [G] _ _ _
_ _ _ _ _ _ Tą ulicą _ doszedłem aż do baru.
_ _ _ _ _ _ [Em] Było pusto.
_ Poza jedną _ ładną parą.
_ _ _ _ [C] On coś mówił głupewego.
_ [C] _ _
Niewidzialny siadłem obok.
_ _ _ [Am] Ona tak wpatrzona w niego,
_ że już być przestała.
_ _ _ _ [D] Zobą.
_ _ _ _ [D] [G] I poczułem żal do losu,
_ _ że [G] jest miłość ta prawdziwa.
_ _ Żal [Em]
niemądry, że w ten sposób
nigdy na mnie nie patrzyłaś. _
_ _ _ _ [C] _ _ _
[D] By im nie przeszkadzać _ [G] cicho _
zamykałem baru drzwi.
_ [C] _ _ _ _
[D] _ _ _ _ [G] _ _ _ _
_ _ _ _ [C] _ _ _ _
[D] Nie chcę więcej [G] _ takich dni.
_ _ _ [Dm] _ _ [C] _ _ _
_ [D] _ _ [G] To był fatalny dzień.
_ _ _ _ [C] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ Tą kobietą byłaś ty. _ _ _ _ _