Chords for Michał Łangowski - Pomiędzy Ciszą a ciszą 2 - Wiedźma (wok. Ela Rojek)

[F#m] _ _ _ _ _ _ _ _
[Bm] Płoną ognie na leśnej polanie, _ drzew [D] korony kołyszą się w pląsie.
[A] Świeci księżyc w gałęziach rozdarty na [B] mdłych świateł [F#] odbitych tysiące. _
[Bm] Strzela płomień iskrami ku niebu, dym z jałowców westchnienie przydusza.
_ Migotają gwiazd widma w źrenicach, [G] szminki _ karmin.
[F#m] _
_ _ _ [C#m] _ _ _ [Bm] Zjawuje sno na _ [E] ustach.
_ [Bm] _ _ [Em] _
_ [Bm] _ _ _ _ [E] _ _ [Bm] _
_ _ [Em] _ _ [Bm] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ [D] Tańczę w ogniu, wiruję, przystaję, [A] stukot butów podwaja się, echem [Bm] jestem ja.
Płomień las i księżyce [G] raz dokoła i [A] znowu jeszcze.
[D] Furkot falwand nie ciszę jak bicze, w [A] gardle krzyk płomień, resztką swój boli.
[Bm] Bez sił pada mnie, nic już nie słyszę, [G] nic nie widzę [D] [A] i nic mnie [Bm] nie boli.
_ _ [D] Tańczę w ogniu, wiruję, przystaję, [A] stukot butów podwaja się, echem [Bm] jestem ja.
Płomień las i księżyce [G] raz dokoła i znowu [A]
jeszcze.
[D] Furkot falwand nie ciszę jak bicze, w gardle [A] krzyk płomień, resztką swój boli.
[Bm] Bez sił pada mnie, nic już nie słyszę, [G] nic nie widzę [Bm] i nic mnie nie boli.
_ [G] Wiatr od wzgórza łagodzi [Bm] szaleństwo, pod świerkami zakwitły zawilce.
[G] Czemu one bezlistne, bezwonne?
To [A] nie kwiaty, to śnieg tak się błyszczy.
[D] A gdy rano zdziwiony zapytasz, [A] czemu stoję w podartych [Bm] pończuchach
i mam smugę popioł na twarzy?
[G] Czemu drżenie [D] wyczuwasz w mych krokach?
Nie odpowiem i wybacz kochany, [A] chyba każdy ma w sobie dwa życia.
[B] Czy zrozumiesz?
_ _ _ [G]
Byłam [A] chwilę po [Bm] prostu _ szczęśliwa.
_ _ _ _ _ A [D] gdy rano zdziwiony zapytasz, czemu [A] stoję w podartych [Bm] pończuchach
i mam smugę popioł na twarzy?
[G] Czemu drżenie [A] wyczuwasz w mych krokach?
[D] Nie odpowiem i wybacz kochany, [A] chyba każdy ma w sobie dwa życia.
[Bm] Czy zrozumiesz?
Na leśnej polanie [G] byłam _ [A] chwilę [Bm] po prostu _ szczęśliwa.
_ [D] Tańczę w ogniu, wiruję, przystaję, [A] słucha od butów podwaja się.
Echem [Bm] jestem ja, powielacie księżyca raz [G]
dookoła i [A] znowu jeszcze.
[D] Tylko palbam, czuję ciszę jak w bicze, [A] w gardle krzyk tłumienia sztuką swej woli.
Bez [Bm] sił padam i nic już nie słyszę, [G] nic nie widzę [F#m]
i [Bm] nic mnie nie boli. _ _ _ _
[Em] _ _ [Bm] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [Em] _ _ [Bm] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [B] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _