Chords for Nightcore - Jej ostatni rok
Tempo:
107.3 bpm
Chords used:
Eb
Ab
Db
Fm
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Eb]
[Fm]
[Db] [Ab]
Noc ona sama [Eb] siedzi znów, przypomina chwile, [Fm] których już nie przeżyje nigdy więcej [Db] drugi raz.
Za szybko [Ab] ściga ją czas.
Planowali, że przez życie razem [Eb] będą iść,
Lecz Bóg inaczej [Fm]
rozplanował i nadchodzi dzień [Db] wizyty, w którym dowie się, czy jej plany miały [Ab] zmienić bieg.
On cały dzień [Eb] przy niej był, wciąż [Fm] odsierał jej łzy, gdy w końcu [Db] potwierdziło się, że choroba miała [Ab] skrócić życie jej.
Nie odstępował [Eb] jej na krok, chciał być przy niej [Fm] cały rok, w którym tyle miało [Db] zmienić się, już nie będzie [Ab] tak samo nie.
Prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich, walczyli do końca, choć [F] brakło sił.
Nie chciałaby każdego [Db] dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby zwieją do góry, że [Ab] odejdzie wdal.
[Eb]
[C] [Ab]
Dalej zegar biją, a [Eb] poprawy brak, jej ciało z dnia na dzień [Fm] straciło blask.
Mimo, że organizm walczył [Db] cały czas, ona była jedną [Ab] z najszczęśliwszych gwiazd.
On całe dnie spędzał [Eb] obok niej, w zadartym tempie patrzył [Fm] w oczy jej.
Nieważne, że [Db] kończył jej się czas, dogłuchi byli razem, [Ab] mogli radę dać.
Mijały dni, [Eb] gorzej z nią, zbliżone się do [Fm] końca, choć wie, że z życiem musi [Db] żegnać się.
Odchodzi szczęśliwa, bo [Ab] on przy niej jest, uczucie [Eb] pomogło jej, pokonać strach, [Fm] walczyć tak.
On pod koniec [Db] pocałował ją, i szepnął do jej ucha zawsze [Ab] razem, mimo to, prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich.
Walczyli do końca, choć [F] brakło sił, nie chciałaby [Db] każdego dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby z niej obok uderzyć, nie [Ab] odejdzie fraj.
[Fm]
[Db] [Ab]
Noc ona sama [Eb] siedzi znów, przypomina chwile, [Fm] których już nie przeżyje nigdy więcej [Db] drugi raz.
Za szybko [Ab] ściga ją czas.
Planowali, że przez życie razem [Eb] będą iść,
Lecz Bóg inaczej [Fm]
rozplanował i nadchodzi dzień [Db] wizyty, w którym dowie się, czy jej plany miały [Ab] zmienić bieg.
On cały dzień [Eb] przy niej był, wciąż [Fm] odsierał jej łzy, gdy w końcu [Db] potwierdziło się, że choroba miała [Ab] skrócić życie jej.
Nie odstępował [Eb] jej na krok, chciał być przy niej [Fm] cały rok, w którym tyle miało [Db] zmienić się, już nie będzie [Ab] tak samo nie.
Prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich, walczyli do końca, choć [F] brakło sił.
Nie chciałaby każdego [Db] dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby zwieją do góry, że [Ab] odejdzie wdal.
[Eb]
[C] [Ab]
Dalej zegar biją, a [Eb] poprawy brak, jej ciało z dnia na dzień [Fm] straciło blask.
Mimo, że organizm walczył [Db] cały czas, ona była jedną [Ab] z najszczęśliwszych gwiazd.
On całe dnie spędzał [Eb] obok niej, w zadartym tempie patrzył [Fm] w oczy jej.
Nieważne, że [Db] kończył jej się czas, dogłuchi byli razem, [Ab] mogli radę dać.
Mijały dni, [Eb] gorzej z nią, zbliżone się do [Fm] końca, choć wie, że z życiem musi [Db] żegnać się.
Odchodzi szczęśliwa, bo [Ab] on przy niej jest, uczucie [Eb] pomogło jej, pokonać strach, [Fm] walczyć tak.
On pod koniec [Db] pocałował ją, i szepnął do jej ucha zawsze [Ab] razem, mimo to, prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich.
Walczyli do końca, choć [F] brakło sił, nie chciałaby [Db] każdego dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby z niej obok uderzyć, nie [Ab] odejdzie fraj.
Key:
Eb
Ab
Db
Fm
F
Eb
Ab
Db
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ _ [Fm] _ _ _
_ _ [Db] _ _ _ _ _ [Ab] _
_ Noc ona sama [Eb] siedzi znów, przypomina chwile, [Fm] których już nie przeżyje nigdy więcej [Db] drugi raz.
Za szybko [Ab] ściga ją czas.
Planowali, że przez życie razem [Eb] będą iść,
Lecz Bóg inaczej [Fm]
rozplanował i nadchodzi dzień [Db] wizyty, w którym dowie się, czy jej plany miały [Ab] zmienić bieg.
On cały dzień [Eb] przy niej był, wciąż [Fm] odsierał jej łzy, gdy w końcu [Db] potwierdziło się, że choroba miała [Ab] skrócić życie jej.
Nie odstępował [Eb] jej na krok, chciał być przy niej [Fm] cały rok, w którym tyle miało [Db] zmienić się, już nie będzie [Ab] tak samo nie.
Prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich, walczyli do końca, choć [F] brakło sił.
Nie chciałaby każdego [Db] dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby zwieją do góry, że [Ab] odejdzie wdal.
_ _ _ [Eb] _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ [Ab] _
_ Dalej zegar biją, a [Eb] poprawy brak, jej ciało z dnia na dzień [Fm] straciło blask.
Mimo, że organizm walczył [Db] cały czas, ona była jedną [Ab] z najszczęśliwszych gwiazd.
On całe dnie spędzał [Eb] obok niej, w zadartym tempie patrzył [Fm] w oczy jej.
Nieważne, że [Db] kończył jej się czas, dogłuchi byli razem, [Ab] mogli radę dać.
Mijały dni, [Eb] gorzej z nią, zbliżone się do [Fm] końca, choć wie, że z życiem musi [Db] żegnać się.
Odchodzi szczęśliwa, bo [Ab] on przy niej jest, uczucie _ [Eb] pomogło jej, pokonać strach, [Fm] walczyć tak.
On pod koniec [Db] pocałował ją, i szepnął do jej ucha zawsze [Ab] razem, mimo to, prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich.
Walczyli do końca, choć [F] brakło sił, nie chciałaby [Db] każdego dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby z niej obok uderzyć, nie [Ab] odejdzie fraj. _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ [Eb] _
_ _ _ _ _ [Fm] _ _ _
_ _ [Db] _ _ _ _ _ [Ab] _
_ Noc ona sama [Eb] siedzi znów, przypomina chwile, [Fm] których już nie przeżyje nigdy więcej [Db] drugi raz.
Za szybko [Ab] ściga ją czas.
Planowali, że przez życie razem [Eb] będą iść,
Lecz Bóg inaczej [Fm]
rozplanował i nadchodzi dzień [Db] wizyty, w którym dowie się, czy jej plany miały [Ab] zmienić bieg.
On cały dzień [Eb] przy niej był, wciąż [Fm] odsierał jej łzy, gdy w końcu [Db] potwierdziło się, że choroba miała [Ab] skrócić życie jej.
Nie odstępował [Eb] jej na krok, chciał być przy niej [Fm] cały rok, w którym tyle miało [Db] zmienić się, już nie będzie [Ab] tak samo nie.
Prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich, walczyli do końca, choć [F] brakło sił.
Nie chciałaby każdego [Db] dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby zwieją do góry, że [Ab] odejdzie wdal.
_ _ _ [Eb] _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ _ [Ab] _
_ Dalej zegar biją, a [Eb] poprawy brak, jej ciało z dnia na dzień [Fm] straciło blask.
Mimo, że organizm walczył [Db] cały czas, ona była jedną [Ab] z najszczęśliwszych gwiazd.
On całe dnie spędzał [Eb] obok niej, w zadartym tempie patrzył [Fm] w oczy jej.
Nieważne, że [Db] kończył jej się czas, dogłuchi byli razem, [Ab] mogli radę dać.
Mijały dni, [Eb] gorzej z nią, zbliżone się do [Fm] końca, choć wie, że z życiem musi [Db] żegnać się.
Odchodzi szczęśliwa, bo [Ab] on przy niej jest, uczucie _ [Eb] pomogło jej, pokonać strach, [Fm] walczyć tak.
On pod koniec [Db] pocałował ją, i szepnął do jej ucha zawsze [Ab] razem, mimo to, prawdziwa miłość [Eb] połączyła ich.
Walczyli do końca, choć [F] brakło sił, nie chciałaby [Db] każdego dnia, musiał patrzeć jak [Ab] upada tab.
Pomyśl jaki to był [Eb] dla nich ból, wiedząc, że w końcu [F] odejdzie, spójrz, że w końcu [Db] nadejdzie czas, żeby z niej obok uderzyć, nie [Ab] odejdzie fraj. _ _ _ _ _ _ _