Chords for Normalnie o tej porze
Tempo:
180.1 bpm
Chords used:
C#m
G#
C
C#
Cm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret

Jam Along & Learn...
[C#m]
Współpraca z Krakowem, Krakowskie Wyspy, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, [C#]
Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, [C] Krakow, [C#m] Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow
[G#] [C#m] Krakow,
[G#] [C#m]
[G#] Krakow,
[C#m]
[A#] [C] [C#m] Normalnie o tej porze tworzę się po mieście, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze tworzę się jak orze, normalnie o tej [G#] porze, raz lepiej, [Cm] raz gorzej.
[C#m] Jakoś niechcący złapałem za cybuł gorący, wykonałem zęby, [G#] żar mi [C#m] wpadł do kępy.
I chrułem od razu, niech wartownie, bo spadł mi na spodnie i na szybkości miałem dziurę o wielkości dwu złotówki.
Nie palę dziś już dłupki, nie palę dziś już wcale, w wieczór dłupki jak korale, a ja wciąż zmieniam lokale.
Za oknami migają latarnie, jadę dalej, coś się dzisiaj bawię marni.
Czerwona fala, jechać ciągle nie pozwala, z dala ktoś podbiega, to dalszy mój kolega,
stuka w szybkę, wsiada szybko, gadko męczy płytką i mówi dziwnym tonem, cóż, wiszę mu kawonę.
Hej, Peperoni, skręć w lewą stronę, ja tutaj z tyłu piję tonę, bo było wzburzone.
Jakby tego było mało, kurewsko się rozpadało, oprócz dłupki nic już z planów nie zostało.
Nic już z planów nie zostało.
[G#] [C] [C#m] Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, to normalne o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
A normalnie o tej [G#] porze, włożę [C#m] się jak Boże, to jest normalne o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Bo to normalne o tej porze.
[G#] [C] [C#] [C#m] Wsiadaj, jedziemy na transporter, się złożę, muzyka forte, jak zazwyczaj o tej porze.
Noc ciemna jak waterporter, siumi jak morze, siumi chce [G#] coś tam w zielonym [Cm] [C#m] kolorze.
Dziś będę pasażerem, dziś w domu chciałem wcześniej być, i w nim się miałem zderzać.
Dziś spędzam dobrze, samolotem będę na niedzielę, nie będzie kłopotów z [G#] powrotem, są przyjaciele.
[C] Są [C#m]
[G#] [C#m]
przyjaciele.
[G#m] [A]
[N]
[C#m]
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Współpraca z Krakowem, Krakowskie Wyspy, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, [C#]
Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, [C] Krakow, [C#m] Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow
[G#] [C#m] Krakow,
[G#] [C#m]
[G#] Krakow,
[C#m]
[A#] [C] [C#m] Normalnie o tej porze tworzę się po mieście, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze tworzę się jak orze, normalnie o tej [G#] porze, raz lepiej, [Cm] raz gorzej.
[C#m] Jakoś niechcący złapałem za cybuł gorący, wykonałem zęby, [G#] żar mi [C#m] wpadł do kępy.
I chrułem od razu, niech wartownie, bo spadł mi na spodnie i na szybkości miałem dziurę o wielkości dwu złotówki.
Nie palę dziś już dłupki, nie palę dziś już wcale, w wieczór dłupki jak korale, a ja wciąż zmieniam lokale.
Za oknami migają latarnie, jadę dalej, coś się dzisiaj bawię marni.
Czerwona fala, jechać ciągle nie pozwala, z dala ktoś podbiega, to dalszy mój kolega,
stuka w szybkę, wsiada szybko, gadko męczy płytką i mówi dziwnym tonem, cóż, wiszę mu kawonę.
Hej, Peperoni, skręć w lewą stronę, ja tutaj z tyłu piję tonę, bo było wzburzone.
Jakby tego było mało, kurewsko się rozpadało, oprócz dłupki nic już z planów nie zostało.
Nic już z planów nie zostało.
[G#] [C] [C#m] Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, to normalne o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
A normalnie o tej [G#] porze, włożę [C#m] się jak Boże, to jest normalne o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Bo to normalne o tej porze.
[G#] [C] [C#] [C#m] Wsiadaj, jedziemy na transporter, się złożę, muzyka forte, jak zazwyczaj o tej porze.
Noc ciemna jak waterporter, siumi jak morze, siumi chce [G#] coś tam w zielonym [Cm] [C#m] kolorze.
Dziś będę pasażerem, dziś w domu chciałem wcześniej być, i w nim się miałem zderzać.
Dziś spędzam dobrze, samolotem będę na niedzielę, nie będzie kłopotów z [G#] powrotem, są przyjaciele.
[C] Są [C#m]
[G#] [C#m]
przyjaciele.
[G#m] [A]
[N]
[C#m]
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
100% ➙ 180BPM
C#m
G#
C
C#
Cm
C#m
G#
C
_ _ _ _ _ [C#m] _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Współpraca z Krakowem, Krakowskie Wyspy, Krakow, Krakow, _ _ Krakow, _ Krakow, Krakow, _ _ Krakow, _ [C#] _ _
Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ _ _ _ _ _ _ _ _ [C] Krakow, _ [C#m] Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ _ Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ _ _ _ _ _ Krakow, _ _ _ _ _ _ _ Krakow, _ _ _ _ _ _ _ _ Krakow _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ [C#m] _ _ _ Krakow,
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
[G#] Krakow,
_ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[A#] _ _ _ [C] _ _ [C#m] Normalnie o tej porze tworzę się po mieście, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze tworzę się jak orze, normalnie o tej [G#] porze, raz lepiej, [Cm] raz gorzej.
[C#m] Jakoś niechcący złapałem za cybuł gorący, wykonałem zęby, [G#] _ żar mi [C#m] wpadł do kępy.
I chrułem od razu, niech wartownie, bo spadł mi na spodnie i na szybkości miałem dziurę o wielkości dwu złotówki.
Nie palę dziś już dłupki, nie palę dziś już wcale, w wieczór dłupki jak korale, a ja wciąż zmieniam lokale.
Za oknami migają latarnie, jadę dalej, coś się dzisiaj bawię marni.
Czerwona fala, jechać ciągle nie pozwala, z dala ktoś podbiega, to dalszy mój kolega,
stuka w szybkę, wsiada szybko, gadko męczy płytką i mówi dziwnym tonem, cóż, wiszę mu kawonę.
Hej, Peperoni, skręć w lewą stronę, ja tutaj z tyłu piję tonę, bo było wzburzone.
Jakby tego było mało, _ kurewsko się rozpadało, oprócz dłupki nic już z planów nie zostało. _ _
Nic już z planów nie _ _ zostało.
[G#] _ _ _ [C] _ _ [C#m] Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, _ _ to normalne o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
A normalnie o tej [G#] porze, włożę [C#m] się jak Boże, to jest normalne o tej porze, raz lepiej, raz _ _ gorzej.
Bo to normalne o tej _ _ porze.
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ [C] _ [C#] _ _ [C#m] Wsiadaj, jedziemy na transporter, się złożę, muzyka forte, jak zazwyczaj o tej porze.
Noc ciemna jak _ waterporter, siumi jak morze, siumi chce [G#] coś tam w zielonym [Cm] _ [C#m] kolorze.
Dziś będę pasażerem, dziś w domu chciałem wcześniej być, i w nim się miałem zderzać.
Dziś spędzam dobrze, samolotem będę na niedzielę, nie będzie kłopotów z [G#] powrotem, są przyjaciele.
[C] Są _ [C#m] _ _ _
[G#] _ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ przyjaciele. _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#m] _ _ _ [A] _ _ _ _ _
_ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Dziś w domu _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ chciałem się zderzać, _ a w domu chciałem się zderzać.
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Dziś w domu chciałem się zderzać, _ a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, _ _ _ a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ Dziś w domu chciałem się zderzać, _ _ _ _ _ a w domu chciałem się zderzać. _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Współpraca z Krakowem, Krakowskie Wyspy, Krakow, Krakow, _ _ Krakow, _ Krakow, Krakow, _ _ Krakow, _ [C#] _ _
Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ _ _ _ _ _ _ _ _ [C] Krakow, _ [C#m] Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ _ Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, Krakow, _ _ _ _ _ _ Krakow, _ _ _ _ _ _ _ Krakow, _ _ _ _ _ _ _ _ Krakow _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ [C#m] _ _ _ Krakow,
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
[G#] Krakow,
_ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[A#] _ _ _ [C] _ _ [C#m] Normalnie o tej porze tworzę się po mieście, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze tworzę się jak orze, normalnie o tej [G#] porze, raz lepiej, [Cm] raz gorzej.
[C#m] Jakoś niechcący złapałem za cybuł gorący, wykonałem zęby, [G#] _ żar mi [C#m] wpadł do kępy.
I chrułem od razu, niech wartownie, bo spadł mi na spodnie i na szybkości miałem dziurę o wielkości dwu złotówki.
Nie palę dziś już dłupki, nie palę dziś już wcale, w wieczór dłupki jak korale, a ja wciąż zmieniam lokale.
Za oknami migają latarnie, jadę dalej, coś się dzisiaj bawię marni.
Czerwona fala, jechać ciągle nie pozwala, z dala ktoś podbiega, to dalszy mój kolega,
stuka w szybkę, wsiada szybko, gadko męczy płytką i mówi dziwnym tonem, cóż, wiszę mu kawonę.
Hej, Peperoni, skręć w lewą stronę, ja tutaj z tyłu piję tonę, bo było wzburzone.
Jakby tego było mało, _ kurewsko się rozpadało, oprócz dłupki nic już z planów nie zostało. _ _
Nic już z planów nie _ _ zostało.
[G#] _ _ _ [C] _ _ [C#m] Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, włożę się jak Boże, normalnie o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
Normalnie o tej porze, _ _ to normalne o tej porze, raz lepiej, raz gorzej.
A normalnie o tej [G#] porze, włożę [C#m] się jak Boże, to jest normalne o tej porze, raz lepiej, raz _ _ gorzej.
Bo to normalne o tej _ _ porze.
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#] _ _ _ [C] _ [C#] _ _ [C#m] Wsiadaj, jedziemy na transporter, się złożę, muzyka forte, jak zazwyczaj o tej porze.
Noc ciemna jak _ waterporter, siumi jak morze, siumi chce [G#] coś tam w zielonym [Cm] _ [C#m] kolorze.
Dziś będę pasażerem, dziś w domu chciałem wcześniej być, i w nim się miałem zderzać.
Dziś spędzam dobrze, samolotem będę na niedzielę, nie będzie kłopotów z [G#] powrotem, są przyjaciele.
[C] Są _ [C#m] _ _ _
[G#] _ _ _ [C#m] _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ przyjaciele. _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[G#m] _ _ _ [A] _ _ _ _ _
_ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [C#m] _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Dziś w domu _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ chciałem się zderzać, _ a w domu chciałem się zderzać.
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ Dziś w domu chciałem się zderzać, _ a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, _ _ _ a w domu chciałem się zderzać.
Dziś w domu chciałem się zderzać, a w domu chciałem się zderzać.
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ Dziś w domu chciałem się zderzać, _ _ _ _ _ a w domu chciałem się zderzać. _