Chords for PATOKALIPSA - APOLLO TAJNER (PROD. MARIO KONTRARGUMENT, CUTY DJ SMUTEK)

_ _ _ [F#] _ _ _ [B] _ _
_ [A] _ _ _ _ _ _
[F#] Mów mi Maciej Kot jak myślę o piwie, myślę o kloci i ćwiczę w [B] pocie czoła pijąc parę w parę godzin
[C#] Jak brakuje na flaszkę to raczej jest jasne, [B] że zawsze dorzucę dwa złote jak z [Am] postoci
Wasi idole wyglądają jak laski, a ich noty jak funky [F] maksymalnie trzynastki
[D] W klipach na pinka co drugi cwenchama [F] gra i wraca do domu z depresją jak swenchama [B] walt
Rozbijam band jak Marek Belka chłopcze, wjeżdżam jak rangi i od razu jestem w tropce
WDF krajowa to mój punkt, ha!
Po,7 boli cię głowa, a ja luz [Am] mam, bo to mój czas Tego nie przeskoczysz jak [F] Gulliver z Norkie albo prawdę prosto w [D] oczy Lecimy ze stylem i pierdolimy [F] prestiż, w planicy dostalibyśmy same 20 [C#] Nie śmiejmy się, że może [B] być mera lęcz, ale jesteśmy samowicie [Dm] Zawodnicy przeciwko [B] naturze, przeciwko rywalom Patrzą na nas w góry i chcą wytykać nam błędy, a przez rozbiegany wzrok nie widzą w swoim oku belki Chorągiewki mogą zgodzić nam jak latamy po bicie, wiedzą że są słabi gdy [Am] widzą własne odbicia Jak spadną, pod usłoszą ręce bezradnie, lubią narty i śnieg, ale mają w nosie rap [D]-grew Bez stylu traki to niewiele warte, [F] jest gówna nikt nie kupi jakby dzwonił [E] telemarketer Notowania marne, ale zawsze [Bm] jest hustling, a jak zaliczają to piętnastki, szesnastki Szkoda zachodu, machnę ręką i niech zjeżdżają, niech chcą to machnę ręką i po bóle nie [Am] sztaną Z ekipą lecę w złoto, ty w dupce aj kryształ, możesz nam pobudzić z [F] kuli proste kto to [D] wygrał Kosmiczne loty, a ty zgrywasz po co gwiazdę, [F] nauczę cię latać tak mu zmija Polo Kleiner [Am] Ależ odpalił rap, rap [Bm] tak mnie trzęsie, jak [G] miłego zrobił, genialnie go zrobił [B] Nie dał im szansy, [G#] braw prawo [A] Polo Jadę na [F#] krechę, potem to tylko lojestów mam, ciężko powiedzieć już co się dzieje, [F] jak wie jako pierwsza ci wchodzi tu [D] dziastka Zdobył pach i prędzej to pierwszy mam, głowie owarcie i muszę powiedzieć ci, jomy otwarcie, nie chciałbyś wiedzieć, to mam w swojej [Am] bańce Mam w swojej bańce, [F] myśli o tym, że to konto czy jest teatr, te pojebańce myślą o [D] mnie, złoty chłopak Ja muszę swoje robić, bo nawet [F] jak lecę łukiem, no to kurwa zgarniam dobre nocy [F#] Przyskoczę z kroku na bank, krzyknę jebać was, ale przysięgam, że będą ode mnie to jedyne słowa rzucone na [E] wiatr Przysięgam, że [B] czeka na nas, fortuna na bank, nikt nie znam, ula ciężko, hula wam to w radia [D#] Hula, w sensie, że Stefan, nie? Tak tematycznie [Am] Tu się liczy bysty, final jest złoto, przestańcie się kurwa wszyscy, finans jest [D] kosmoc Mała ci do ucha nutra, jaka jest [F] historia, twój krej zna znaczenia, mam uczeń, my to prehistory [Am] To jest skok, [B] który przekroczył wyobrażenie, [C] polski agraniat, [D] ale chuj zwycięzko, panach mi [F] się wygrywa, wstyd mi go powiązał [A#] Wchodzę na mist, kto to jest tu [F#] kombinatorem, tak odżywiam serca, jakbym pisał defibrylatorem Mam tu gazkę ludzi, przez co nie witam się z każdym, więc gdy żegnam się z [A] ziomami, to mam wiatr pod narty Stawiam sławą noty, tobie i twojej drużynie, fliwia pato, to się ciągle lata, a nie wiec nie [D] płynie Chcesz żonować w cele markiem? Piękniej w mordę w [F] cel, wychodzisz z tego progu Tomas [F#] Morgershtern, nic na siłę, twoje skille, [B] przestań uczać czeką, zatem zakoń swą karierę, jak Roberto Cechon Oponenci, kwestia czasu, [Bm] damy radę flagom, gdy skończy się ten numer, będą machać białą [Am] flagą Apollo Tiner, na wolno wpadnę, chociaż dawno pojebałem, to i tak zrobię to fajnie Niech lamusy wkleją wary, bo tu rap gra, każdy kto spodszy z dupatą, to nasza kadra [A] _ _ [A#] _ To ja się proszę państwa [Dm] zgaszony mam To by było [F] _ pięknie [Fm] _ _ [A] _ _ _