Chords for Pezet x Natalia Szroeder - Jeden Świat (prod. Urbański)
Tempo:
88.95 bpm
Chords used:
Am
F
G
C
D
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Am]
[D] [F]
[E] Ej, czy wolisz [Em] tego co koszule ma w kroski, a w bankietach ma z pinki, czasem krawat ma w [F] groszki?
Czy tego typa, który zwykle jest kinki i nosi [D] bluzę z kapturem, lecz czasem skacze na [Am] boki?
A czy ja wolę taką co miesza [E] wątki, śpije do rana [C] drinki, ale ma więcej [F] krągłości?
Czy te co zawsze chodzi ubra na windy, przyjma w języku kolczyk i ma w [Am] psa i dwa kotki?
[A] A czy ty wolisz tego co czyta [G] książki, wysławia się ładnie, ale też wciąż nie ma [Am] forsy?
Czy tego, który w biurze każu, ale piątki ma i dwie piątki ma i uprawia sporty?
Jedna jest luda i ma zielone [G] oczy, druga nosi blond koki, czyta czarne [F] maloki?
Jeden jest mrówny, drugi okej, ale skacze na boki, ty wciąż [C] patrzysz co noc i raczej [Am] tego masz dość.
Ja chciałem tamtą, ale [G] znam to, odeszła z tamtym i nie [F] bardzo.
Ja myślę teraz, kiedy niebo jest ciemne, żeby dziś z tobą, naprawdę [Am] to jest naprawdę bezcenne.
Kiedy [Am] pora już [G] spać, te nasze sny [F] na lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo niebos [Am] gwiazd.
Widzę co [E] chowasz w sobie, twój siłust układasz w ten [F] znajomy kształt.
W życie bez [Em] nami, nigdy się [Gm] nie pojechał, więc [E] choćby prąd się [Em] łamał, już się [F] nigdy nie zmian.
Okej, a jednak długo byłem [D] sam, wiesz?
[Am] I tyle razy mnie [D] pytałaś, kiedy ja się w końcu zmienię,
że ty byś chciała, żebym działał [C] pragmatycznie z chmury set na ziemię.
Rząd tak [F] różny jest ode mnie, a ponieważ on [C] spokojny,
zrobił na tobie wrażenie, że masz [Am] dosyć wojny.
[C] I w końcu zadzwoniłem do niej, chociaż [D] wolałbym do ciebie, a on mi ciebie [F] odbił.
Przecież zaczął znów coś, co dawno miało koniec,
a różnimy się od [C] świetu, choć znamy się jak łyse [Am] konia.
[G]
[F]
[C] [Am] [G]
[F]
[Am] [G] Kiedy pora już spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie [Am] wodnia.
Kiedy pora już [G] spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie wodnia.
[Am] [D] [F]
[D] [F]
[E] Ej, czy wolisz [Em] tego co koszule ma w kroski, a w bankietach ma z pinki, czasem krawat ma w [F] groszki?
Czy tego typa, który zwykle jest kinki i nosi [D] bluzę z kapturem, lecz czasem skacze na [Am] boki?
A czy ja wolę taką co miesza [E] wątki, śpije do rana [C] drinki, ale ma więcej [F] krągłości?
Czy te co zawsze chodzi ubra na windy, przyjma w języku kolczyk i ma w [Am] psa i dwa kotki?
[A] A czy ty wolisz tego co czyta [G] książki, wysławia się ładnie, ale też wciąż nie ma [Am] forsy?
Czy tego, który w biurze każu, ale piątki ma i dwie piątki ma i uprawia sporty?
Jedna jest luda i ma zielone [G] oczy, druga nosi blond koki, czyta czarne [F] maloki?
Jeden jest mrówny, drugi okej, ale skacze na boki, ty wciąż [C] patrzysz co noc i raczej [Am] tego masz dość.
Ja chciałem tamtą, ale [G] znam to, odeszła z tamtym i nie [F] bardzo.
Ja myślę teraz, kiedy niebo jest ciemne, żeby dziś z tobą, naprawdę [Am] to jest naprawdę bezcenne.
Kiedy [Am] pora już [G] spać, te nasze sny [F] na lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo niebos [Am] gwiazd.
Widzę co [E] chowasz w sobie, twój siłust układasz w ten [F] znajomy kształt.
W życie bez [Em] nami, nigdy się [Gm] nie pojechał, więc [E] choćby prąd się [Em] łamał, już się [F] nigdy nie zmian.
Okej, a jednak długo byłem [D] sam, wiesz?
[Am] I tyle razy mnie [D] pytałaś, kiedy ja się w końcu zmienię,
że ty byś chciała, żebym działał [C] pragmatycznie z chmury set na ziemię.
Rząd tak [F] różny jest ode mnie, a ponieważ on [C] spokojny,
zrobił na tobie wrażenie, że masz [Am] dosyć wojny.
[C] I w końcu zadzwoniłem do niej, chociaż [D] wolałbym do ciebie, a on mi ciebie [F] odbił.
Przecież zaczął znów coś, co dawno miało koniec,
a różnimy się od [C] świetu, choć znamy się jak łyse [Am] konia.
[G]
[F]
[C] [Am] [G]
[F]
[Am] [G] Kiedy pora już spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie [Am] wodnia.
Kiedy pora już [G] spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie wodnia.
[Am] [D] [F]
Key:
Am
F
G
C
D
Am
F
G
_ _ _ _ [Am] _ _ _ _
_ _ _ _ [D] _ _ [F] _ _
[E] _ Ej, czy wolisz [Em] tego co koszule ma w kroski, a w bankietach ma z pinki, czasem krawat ma w [F] groszki?
Czy tego typa, który zwykle jest kinki i nosi [D] bluzę z kapturem, lecz czasem skacze na [Am] boki?
A czy ja wolę taką co miesza [E] wątki, śpije do rana [C] drinki, ale ma więcej [F] krągłości?
Czy te co zawsze chodzi ubra na windy, przyjma w języku kolczyk i ma w [Am] psa i dwa kotki?
[A] A czy ty wolisz tego co czyta [G] książki, wysławia się ładnie, ale też wciąż nie ma [Am] forsy?
Czy tego, który w biurze każu, ale piątki ma i dwie piątki ma i uprawia sporty?
Jedna jest luda i ma zielone [G] oczy, druga nosi blond koki, czyta czarne [F] maloki?
Jeden jest mrówny, drugi okej, ale skacze na boki, ty wciąż [C] patrzysz co noc i raczej [Am] tego masz dość.
Ja chciałem tamtą, ale [G] znam to, odeszła z tamtym i nie [F] bardzo.
Ja myślę teraz, kiedy niebo jest ciemne, żeby dziś z tobą, naprawdę [Am] to jest naprawdę bezcenne.
Kiedy [Am] pora już [G] spać, te nasze sny [F] na lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo niebos [Am] gwiazd.
Widzę co [E] chowasz w sobie, twój siłust układasz w ten [F] znajomy kształt.
W życie bez [Em] nami, nigdy się [Gm] nie pojechał, więc [E] choćby prąd się [Em] łamał, już się [F] nigdy nie zmian.
Okej, a jednak długo byłem [D] sam, wiesz?
_ [Am] I tyle razy mnie [D] pytałaś, kiedy ja się w końcu zmienię,
że ty byś chciała, żebym działał [C] pragmatycznie z chmury set na ziemię.
Rząd tak [F] różny jest ode mnie, a ponieważ on [C] spokojny,
zrobił na tobie wrażenie, że masz [Am] dosyć wojny.
[C] I w końcu zadzwoniłem do niej, chociaż [D] wolałbym do ciebie, a on mi ciebie [F] odbił.
Przecież zaczął znów coś, co dawno miało koniec,
a różnimy się od [C] świetu, choć znamy się jak łyse [Am] konia.
_ _ _ [G] _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
[C] _ _ [Am] _ _ _ _ [G] _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
[Am] _ _ _ _ _ [G] Kiedy pora już spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
_ [Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie [Am] wodnia.
Kiedy pora już [G] spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
_ [Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie wodnia.
_ [Am] _ _ _ _ [D] _ _ _ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [D] _ _ [F] _ _
[E] _ Ej, czy wolisz [Em] tego co koszule ma w kroski, a w bankietach ma z pinki, czasem krawat ma w [F] groszki?
Czy tego typa, który zwykle jest kinki i nosi [D] bluzę z kapturem, lecz czasem skacze na [Am] boki?
A czy ja wolę taką co miesza [E] wątki, śpije do rana [C] drinki, ale ma więcej [F] krągłości?
Czy te co zawsze chodzi ubra na windy, przyjma w języku kolczyk i ma w [Am] psa i dwa kotki?
[A] A czy ty wolisz tego co czyta [G] książki, wysławia się ładnie, ale też wciąż nie ma [Am] forsy?
Czy tego, który w biurze każu, ale piątki ma i dwie piątki ma i uprawia sporty?
Jedna jest luda i ma zielone [G] oczy, druga nosi blond koki, czyta czarne [F] maloki?
Jeden jest mrówny, drugi okej, ale skacze na boki, ty wciąż [C] patrzysz co noc i raczej [Am] tego masz dość.
Ja chciałem tamtą, ale [G] znam to, odeszła z tamtym i nie [F] bardzo.
Ja myślę teraz, kiedy niebo jest ciemne, żeby dziś z tobą, naprawdę [Am] to jest naprawdę bezcenne.
Kiedy [Am] pora już [G] spać, te nasze sny [F] na lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
[Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo niebos [Am] gwiazd.
Widzę co [E] chowasz w sobie, twój siłust układasz w ten [F] znajomy kształt.
W życie bez [Em] nami, nigdy się [Gm] nie pojechał, więc [E] choćby prąd się [Em] łamał, już się [F] nigdy nie zmian.
Okej, a jednak długo byłem [D] sam, wiesz?
_ [Am] I tyle razy mnie [D] pytałaś, kiedy ja się w końcu zmienię,
że ty byś chciała, żebym działał [C] pragmatycznie z chmury set na ziemię.
Rząd tak [F] różny jest ode mnie, a ponieważ on [C] spokojny,
zrobił na tobie wrażenie, że masz [Am] dosyć wojny.
[C] I w końcu zadzwoniłem do niej, chociaż [D] wolałbym do ciebie, a on mi ciebie [F] odbił.
Przecież zaczął znów coś, co dawno miało koniec,
a różnimy się od [C] świetu, choć znamy się jak łyse [Am] konia.
_ _ _ [G] _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
[C] _ _ [Am] _ _ _ _ [G] _ _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
[Am] _ _ _ _ _ [G] Kiedy pora już spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
_ [Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie [Am] wodnia.
Kiedy pora już [G] spać, te nasze sny na [F] lepszy chowam czas, na lepszy chowam [C] czas.
_ [Am] Nie daje [G] spać, ta prosta myśl, że [F] mamy jeden świat, to samo nie wodnia.
_ [Am] _ _ _ _ [D] _ _ _ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _