Chords for PIKERS-NIKT NIE MÓWIŁ ŻE ŁATWO BĘDZIE PROD.PIKERS (WIDEO)
Tempo:
140.15 bpm
Chords used:
E
Eb
F
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E]
Dajcie zarobić i jabad wasz lockdown, nowe [Eb] smaczury chciałyby się poznać, kiedyś [E] świeciła mnie z góry i z gotka, teraz [F] gdy widzi to robi się mokra, chce [E] całą grupę to szmata obrotna, [Eb] kochana Polsko pijemy do dna, mówcie [E] to tam a wola ci na schodkach, padły [F] tematy więc kolejna motka, nie ma [E] z tych plików to sobie wyobraź, [Eb] zajrzyj do swojego środka, a [E] potem może z tym robić coś, zacznij, nie wiesz [F] jak może to życie wyglądać, trzeba [E] jechać przez nie jak kombajn, [Eb] zabić na kwitem się można, ale [E] nie można się za niego oddać, dla nich wszystko można, więc zaatecji sam siebie oddaj,
bo z nas mówią, [Eb] że to gruba ryba ta z protka, prawda [E] to pija, bo ona jest soska, siedzę [F] na stanie, zapraszam do środka, nie mogę [E] się mylić, co mogę robić na blogach, [Eb] to oni robili, lepiej [E] chyba byłoby odbić i schować [F] się w domu, nie z głowy wychylić, śpiewam [E] jak Korwin, daleko od nich, ona [Eb] tu jest jak szkodnik, [E] próbuje mówić mi co ja mam robić, nie robię [F] tej kasy od paru tygodni, chodź [E] i raz, dwa, [Eb] wypyj już tych szurków z miasta, ona [E] po chuj tu wpadła, ona [F] dosłownie na chuj tu wpadła, ona [E] jak krowa, myli tą mordą, [Eb] dostaje trąbą, kombo,
to [E] tutaj kurwy w cząstkach drąbią, skąd [F] są, nie jestem coś jak sponsor, ale [E] spad nad tym jest jak konto, [Eb] głośny na picie jak lądo, ta [E] cuka nie wie jak odgruzać, ale [F] ci czyści konto, mordo, robi [E] się gorąco, wyjdź mi pod kąty, [Eb] tej kasy przyszło, poszło, dla [E] tego hajsu wszyscy złotko, z [F] każdym jak małpy, z tyłu gór poto, tam [E] mój Wierzna, sił mój bosko, trzy [Eb] lądy, bity, sztyl mój poto, [E] dobra jednak, wolę nie znać, w [F] moich rękach wszystko bosko,
[E] daję wcześniej, przebywam [Eb] wębem, bitam dżel, nie uderzam [E] wębem, o czym skręcę, popatrzcie, nie [F] złej, zrobię to sam, skorowam się, nie [E] chcę, byłeś królem, aż [Eb] następcę, pcham te papki jak was prezent, [E] ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie,
moje ból, bauginie, [Eb] schudną, skany to złośliwe [E] gówno, wyczułem dawno, że źle mi [F] życzycie, bo w rzympi tych pionach im dłonie im [E] muschną, tylko w ich stronę bym [Eb] puchnął, upada obite [E] chuchro, tyle porażek jest teraz na [F] szczycie, więc nie mów, że dogodzić tobie jest [E] trudno, z naturą ludzką [Eb] błądzić, i mówię już nie [E] zdążyć, jedno jest pewne, [F] nie mogę żaden mnie chuj [E] zastąpić, mówią, że są [Eb] rewolucją, mnożąc pustem [E] żonki, ale pójdź na [F] bloki, spytaj, czy tam dumni są z nich.
[E] Czy bym wam [Eb] pębę, witam celnie, podyżam [E] pębę, odcię, sklejcę popasty, [F] niezłej, zrobię to sam, skoro wam się nie [E] chce, byłeś chlurem, masz [Eb] następcę, pcham te papki jak was [E] prezent, ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie.
[Eb] [E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E]
Dajcie zarobić i jabad wasz lockdown, nowe [Eb] smaczury chciałyby się poznać, kiedyś [E] świeciła mnie z góry i z gotka, teraz [F] gdy widzi to robi się mokra, chce [E] całą grupę to szmata obrotna, [Eb] kochana Polsko pijemy do dna, mówcie [E] to tam a wola ci na schodkach, padły [F] tematy więc kolejna motka, nie ma [E] z tych plików to sobie wyobraź, [Eb] zajrzyj do swojego środka, a [E] potem może z tym robić coś, zacznij, nie wiesz [F] jak może to życie wyglądać, trzeba [E] jechać przez nie jak kombajn, [Eb] zabić na kwitem się można, ale [E] nie można się za niego oddać, dla nich wszystko można, więc zaatecji sam siebie oddaj,
bo z nas mówią, [Eb] że to gruba ryba ta z protka, prawda [E] to pija, bo ona jest soska, siedzę [F] na stanie, zapraszam do środka, nie mogę [E] się mylić, co mogę robić na blogach, [Eb] to oni robili, lepiej [E] chyba byłoby odbić i schować [F] się w domu, nie z głowy wychylić, śpiewam [E] jak Korwin, daleko od nich, ona [Eb] tu jest jak szkodnik, [E] próbuje mówić mi co ja mam robić, nie robię [F] tej kasy od paru tygodni, chodź [E] i raz, dwa, [Eb] wypyj już tych szurków z miasta, ona [E] po chuj tu wpadła, ona [F] dosłownie na chuj tu wpadła, ona [E] jak krowa, myli tą mordą, [Eb] dostaje trąbą, kombo,
to [E] tutaj kurwy w cząstkach drąbią, skąd [F] są, nie jestem coś jak sponsor, ale [E] spad nad tym jest jak konto, [Eb] głośny na picie jak lądo, ta [E] cuka nie wie jak odgruzać, ale [F] ci czyści konto, mordo, robi [E] się gorąco, wyjdź mi pod kąty, [Eb] tej kasy przyszło, poszło, dla [E] tego hajsu wszyscy złotko, z [F] każdym jak małpy, z tyłu gór poto, tam [E] mój Wierzna, sił mój bosko, trzy [Eb] lądy, bity, sztyl mój poto, [E] dobra jednak, wolę nie znać, w [F] moich rękach wszystko bosko,
[E] daję wcześniej, przebywam [Eb] wębem, bitam dżel, nie uderzam [E] wębem, o czym skręcę, popatrzcie, nie [F] złej, zrobię to sam, skorowam się, nie [E] chcę, byłeś królem, aż [Eb] następcę, pcham te papki jak was prezent, [E] ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie,
moje ból, bauginie, [Eb] schudną, skany to złośliwe [E] gówno, wyczułem dawno, że źle mi [F] życzycie, bo w rzympi tych pionach im dłonie im [E] muschną, tylko w ich stronę bym [Eb] puchnął, upada obite [E] chuchro, tyle porażek jest teraz na [F] szczycie, więc nie mów, że dogodzić tobie jest [E] trudno, z naturą ludzką [Eb] błądzić, i mówię już nie [E] zdążyć, jedno jest pewne, [F] nie mogę żaden mnie chuj [E] zastąpić, mówią, że są [Eb] rewolucją, mnożąc pustem [E] żonki, ale pójdź na [F] bloki, spytaj, czy tam dumni są z nich.
[E] Czy bym wam [Eb] pębę, witam celnie, podyżam [E] pębę, odcię, sklejcę popasty, [F] niezłej, zrobię to sam, skoro wam się nie [E] chce, byłeś chlurem, masz [Eb] następcę, pcham te papki jak was [E] prezent, ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie.
[Eb] [E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
[E] [Eb]
[E] [F]
Key:
E
Eb
F
E
Eb
F
E
Eb
_ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ _ _
Dajcie zarobić i jabad wasz lockdown, nowe [Eb] smaczury chciałyby się poznać, kiedyś [E] świeciła mnie z góry i z gotka, teraz [F] gdy widzi to robi się mokra, chce [E] całą grupę to szmata obrotna, [Eb] kochana Polsko pijemy do dna, mówcie [E] to tam a wola ci na schodkach, padły [F] tematy więc kolejna motka, nie ma [E] z tych plików to sobie wyobraź, [Eb] zajrzyj do swojego środka, a [E] potem może z tym robić coś, zacznij, nie wiesz [F] jak może to życie wyglądać, trzeba [E] jechać przez nie jak kombajn, [Eb] zabić na kwitem się można, ale [E] nie można się za niego oddać, dla nich wszystko można, więc zaatecji sam siebie oddaj,
bo z nas mówią, [Eb] że to gruba ryba ta z protka, prawda [E] to pija, bo ona jest soska, siedzę [F] na stanie, zapraszam do środka, nie mogę [E] się mylić, co mogę robić na blogach, [Eb] to oni robili, lepiej [E] chyba byłoby odbić i schować [F] się w domu, nie z głowy wychylić, śpiewam [E] jak Korwin, daleko od nich, ona [Eb] tu jest jak szkodnik, [E] próbuje mówić mi co ja mam robić, nie robię [F] tej kasy od paru tygodni, chodź [E] i raz, dwa, [Eb] wypyj już tych szurków z miasta, ona [E] po chuj tu wpadła, ona [F] dosłownie na chuj tu wpadła, ona [E] jak krowa, myli tą mordą, [Eb] dostaje trąbą, kombo,
to [E] tutaj kurwy w cząstkach drąbią, skąd [F] są, nie jestem coś jak sponsor, ale [E] spad nad tym jest jak konto, [Eb] głośny na picie jak lądo, ta [E] cuka nie wie jak odgruzać, ale [F] ci czyści konto, mordo, robi [E] się gorąco, wyjdź mi pod kąty, [Eb] tej kasy przyszło, poszło, dla [E] tego hajsu wszyscy złotko, z [F] każdym jak małpy, z tyłu gór poto, tam [E] mój Wierzna, sił mój bosko, trzy [Eb] lądy, bity, sztyl mój poto, [E] dobra jednak, wolę nie znać, w [F] moich rękach wszystko bosko,
[E] daję wcześniej, przebywam [Eb] wębem, bitam dżel, nie uderzam [E] wębem, o czym skręcę, popatrzcie, nie [F] złej, zrobię to sam, skorowam się, nie [E] chcę, byłeś królem, aż [Eb] następcę, pcham te papki jak was prezent, [E] ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie,
moje ból, bauginie, [Eb] schudną, skany to złośliwe [E] gówno, wyczułem dawno, że źle mi [F] życzycie, bo w rzympi tych pionach im dłonie im [E] muschną, tylko w ich stronę bym [Eb] puchnął, upada obite [E] chuchro, tyle porażek jest teraz na [F] szczycie, więc nie mów, że dogodzić tobie jest [E] trudno, z naturą ludzką [Eb] błądzić, i mówię już nie [E] zdążyć, jedno jest pewne, [F] nie mogę żaden mnie chuj [E] zastąpić, mówią, że są [Eb] rewolucją, mnożąc pustem [E] żonki, ale pójdź na [F] bloki, spytaj, czy tam dumni są z nich. _ _ _ _ _ _ _
[E] _ Czy bym wam [Eb] pębę, witam celnie, podyżam [E] pębę, odcię, sklejcę popasty, [F] niezłej, zrobię to sam, skoro wam się nie [E] chce, byłeś chlurem, masz [Eb] następcę, pcham te papki jak was [E] prezent, ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie.
_ _ _ _ [Eb] _ _ _ [E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ _ _
Dajcie zarobić i jabad wasz lockdown, nowe [Eb] smaczury chciałyby się poznać, kiedyś [E] świeciła mnie z góry i z gotka, teraz [F] gdy widzi to robi się mokra, chce [E] całą grupę to szmata obrotna, [Eb] kochana Polsko pijemy do dna, mówcie [E] to tam a wola ci na schodkach, padły [F] tematy więc kolejna motka, nie ma [E] z tych plików to sobie wyobraź, [Eb] zajrzyj do swojego środka, a [E] potem może z tym robić coś, zacznij, nie wiesz [F] jak może to życie wyglądać, trzeba [E] jechać przez nie jak kombajn, [Eb] zabić na kwitem się można, ale [E] nie można się za niego oddać, dla nich wszystko można, więc zaatecji sam siebie oddaj,
bo z nas mówią, [Eb] że to gruba ryba ta z protka, prawda [E] to pija, bo ona jest soska, siedzę [F] na stanie, zapraszam do środka, nie mogę [E] się mylić, co mogę robić na blogach, [Eb] to oni robili, lepiej [E] chyba byłoby odbić i schować [F] się w domu, nie z głowy wychylić, śpiewam [E] jak Korwin, daleko od nich, ona [Eb] tu jest jak szkodnik, [E] próbuje mówić mi co ja mam robić, nie robię [F] tej kasy od paru tygodni, chodź [E] i raz, dwa, [Eb] wypyj już tych szurków z miasta, ona [E] po chuj tu wpadła, ona [F] dosłownie na chuj tu wpadła, ona [E] jak krowa, myli tą mordą, [Eb] dostaje trąbą, kombo,
to [E] tutaj kurwy w cząstkach drąbią, skąd [F] są, nie jestem coś jak sponsor, ale [E] spad nad tym jest jak konto, [Eb] głośny na picie jak lądo, ta [E] cuka nie wie jak odgruzać, ale [F] ci czyści konto, mordo, robi [E] się gorąco, wyjdź mi pod kąty, [Eb] tej kasy przyszło, poszło, dla [E] tego hajsu wszyscy złotko, z [F] każdym jak małpy, z tyłu gór poto, tam [E] mój Wierzna, sił mój bosko, trzy [Eb] lądy, bity, sztyl mój poto, [E] dobra jednak, wolę nie znać, w [F] moich rękach wszystko bosko,
[E] daję wcześniej, przebywam [Eb] wębem, bitam dżel, nie uderzam [E] wębem, o czym skręcę, popatrzcie, nie [F] złej, zrobię to sam, skorowam się, nie [E] chcę, byłeś królem, aż [Eb] następcę, pcham te papki jak was prezent, [E] ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie,
moje ból, bauginie, [Eb] schudną, skany to złośliwe [E] gówno, wyczułem dawno, że źle mi [F] życzycie, bo w rzympi tych pionach im dłonie im [E] muschną, tylko w ich stronę bym [Eb] puchnął, upada obite [E] chuchro, tyle porażek jest teraz na [F] szczycie, więc nie mów, że dogodzić tobie jest [E] trudno, z naturą ludzką [Eb] błądzić, i mówię już nie [E] zdążyć, jedno jest pewne, [F] nie mogę żaden mnie chuj [E] zastąpić, mówią, że są [Eb] rewolucją, mnożąc pustem [E] żonki, ale pójdź na [F] bloki, spytaj, czy tam dumni są z nich. _ _ _ _ _ _ _
[E] _ Czy bym wam [Eb] pębę, witam celnie, podyżam [E] pębę, odcię, sklejcę popasty, [F] niezłej, zrobię to sam, skoro wam się nie [E] chce, byłeś chlurem, masz [Eb] następcę, pcham te papki jak was [E] prezent, ekscentkę skarcę i dam to [F] wszędzie, nikt nie mówił, że łatwo [E] będzie.
_ _ _ _ [Eb] _ _ _ [E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ [Eb] _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
[E] _ _ _ _ [F] _ _ _ _