Chords for Podły wieczór draństwu

_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Dobry wieczór draństwu.
Dobry wieczór bardzo.
_ _ Przepraszam bardzo.
_ [F] Przepraszam bardzo.
Ja mam dzisiaj zły dzień, naprawdę.
Zły dzień, ciężki wieczór.
Myję się często.
[Ab] Mylę się często.
_ Proszę państwa, chciałem powiedzieć coś zabawnego.
Jasny gwint, no. _ _ _
Państwo mi wyrażą.
Raczą wybaczyć.
Ale znamy się przecież tyle lat,
że chyba mogę liczyć barany, prawda?
Znaczy liczyć na państwa.
Liczyć na państwa.
Barany to nazę, ja wiem.
_ Liczyć na [C] państwa i narody
bratnich krajów, prawda?
Nie, nie, nic takiego.
Proszę się nie zdenerwować.
[D] Nic z tych rzeczy.
Chodzi o państwa na sali tutaj.
Łączy nas złomna przyjaźń.
Nie, nie, złomna przyjaźń.
I krótkociepła, długoletnia, wzajemna abatia.
Symbatia.
Z reszką, z orłem.
Z orłem.
Nie, _ nie, z resztą to jest kabaret [Ab] przecież, prawda?
To jest estrada, kabaret,
a nie jakiś postęp hałowy?
Występ galowy.
Nie, nie, bo gdybym prowadził jakiś uroczysty koncert,
prawda?
Z okazji podchodów.
Odchodów. _ _ _ _ _
No to_
No wie co_
[E] To wtedy oczywiście nie radzę się wychylić. Pomylić.
Ale _ tutaj_
Sami wiadomi, znajomi.
W _ [C] _
większych sprawach się ryką.
Nie sypią.
_ A występowało się niestety.
Pamiętam, a jakże.
Były takie czasy, występowało się.
Pan Janek też pamięta. _ _
A jakże.
Pamiętam na widzeniu, w roku i na widowni. _ _
_ _ Same utytułowane [Ab] osobistości. _
Wszyscy_
_ _ _ Wszyscy w dęci.
[Gb] Na dęci bardzo przyjemnie, naprawdę.
A wspomnienia.
Proszę Państwa, ja [N] tutaj występuję
we framugach kosmosu,
znaczy w ramach świata,
znaczy w ramach sojuszu świata kultury
_ _ ze światem płacy,
no tacy, rodacy.
_ Ze światem pracy, oczywiście.
Ten sojusz, proszę Państwa,
to jest_
_ [Ab] _ _ _ _ _ No ja wiem, że jest ten taki.
_ _ Jak dom stawiają do rady.
Fundament to.
Ten sojusz to jest fundament dalszego rozwoju.
Rozwoju. _
_ _ _ _ _ To jest karanie boskie z tym językiem, no.
Jak ja się kiedyś pomylę, to już oni się na pewno nie pomylą. _
To jest niebezpieczna woda.
Woda.
Woda też niebezpieczna, bo za trudna.
Co powiem, to boki zrywaj.
Bo-boki zrywaj.
Proszę Państwa, no trudno, ale trzeba.
Ja mam tutaj umowę o działo,
żeby_
o dzieło. _ _ _
_ _ Przepraszam bardzo.
No nic, do armaty w takim razie.
Do działa.
Do [F] Pershinga mówmy, bo to i tak wszystko jedno. _ _
_ [Ab] _ W głębokiej trosce o dalszy rozwój zasadniczego zwrotu,
który się dokonał w zakresie konsekwentnego realizowania określonych decyzji,
podjętych we właściwym czasie,
na skutek jedynie słusznych uchwał,
w oparciu o konsekwentne umatnianie konkretnych kroków,
przywracających zdecydowane zabezpieczenie
podstawowych kierunków rozwoju, produkcji założeń programu
dalszego umacniania bazy materiałowej,
na gruncie postanowień stawiających szereg informacji
o istotnych propozycji stojących w centrum zainteresowania władz
wdrażających powyższy pakiet spraw.
I proszę bardzo, jak mi gładko poszło. _ _ _ _
_ W tym języku_
[N] W tym języku wszyscy mówią płynnie.
Tak jak_
Dziękuję bardzo.
Do widzenia, państwo. _ _