Chords for ReTo - Bóstwo - DAMN.
Tempo:
87.05 bpm
Chords used:
Eb
F
Gb
Fm
Ebm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[Eb] [Gb] BOSS [Fm] DEATH
[F]
[Eb] [Gb]
[F] Ej!
Trzymam w że za głowę, wdejmuję ją z ramion
Boże wybacz, że nie powiem, że dziękuję, nie mam za co
Głęb w dym uchłonę, a mój członek lubi penetrację
[Eb] Jest wegetarianinem, bo chce [Gb] brzoskwinie na kolację
[F] Żyje wśród zombie, większość otoczenia
W głowie wciąż nic nie ma, nie ma przez to nic do powiedzenia
Wszyscy lubią posty, na twarzach noszą książki jak maski
[Eb] Za to żaden głodny nie chodzi, [Gb] przecież karmią ich [F] lajki
Na nogach Nike, na głowach czapki, na stołach kreski
Zaczin pod język i żyletki, bo te typy powiedzmy to nie typy zwycięzcy
[Eb] Jak chobity są grępy, [Gb] jak są grippy to nie [F] zbyt
Ja ostrze rogi, płucuję kopytach, krzyczą Boże w nogi
Weź nie bój z Boga, bo już mi tam zasypia
A diapowi śpiewam kołysankę ponad podziałami
[Eb] Zaśnie ze sztyletem w gardle, [Ebm] że aż się ze wstydu spali
[F] Znoszę ręce nad czoła w gestie zwycięzcy
Trzymam nogi anioła, strzęsę bez rękły
Spadła mi aureola, nie chcę być święty
[Eb] Ja pragnę pić boga, [Gb] zesłać nawiasny, przez kres [F] klęski
Czuję meto, już pora by skończyć ręki
Ja nie urginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie noszę znamiona, niby [Eb] śmiertelny
Oszukam karona, [Gb] robiąc to Bogu, stanę [F] wieczny
Przeklinam siebie, nienawidzę słabych
Nie działam zgodnie z sumieniem, żeby się nie zabić
Moje usta powodują, że brakuje mi powodów do dumy
[Eb] Wewnętrzna bóstwa, nic dodać, nic [Gb] zując
Od dołu do góry, [F] od lewej do prawej, od prawej do lewej
Ten sam pejzaż, te cienie na ścianie, od prawie do piekiel
Bez zmian nie czpam i znam to na pamięć, jak chlanie
Bo się nie zapomina, [Eb] że bardzo tarana
Na rany [Gb] zostaję, a nie znika
[F] W wysokiej sądzie nie mam nic na swą obronę
Mam tak wielkie prądzie, muszę jebać tą grę
Nic nie zrobię z tym, z wyrokiem, że mam zamknąć
By z kracień nie schodzę [Eb] się, wyjdę a za mną trzasknąć
[Gb] Dźwi na klamce, wieszam closet, [F] bang
Czasem mam gorsze dni, jak każdy, jak każdy, a nie
I tak lepsze niż dobre, tych co grać by lajkaczki chcą lecz
Nie bardzo hajsy chcą w pasji, w ich pustek jeszcze [Eb] nie
Puszczę jak czaszki, bo brak [Db] ich, choć każdy jutrze wiele [Fm] den
Nie ma tam, bo jak ta szcena gra
Pragnąc do nieba, bram dotrzeć, to sena da
Myśli, że się nada, być kimś to nie ma tak
[Eb] Wszystkich potrzeba dar, bo [Gb] chce, a nie ma jak
[F] Spoglądam w lustro, proszę mój panie, dodaj mi sił
Skazany na bóstwo, proszę mój panie, dodaj sił
Nie cierpię na próżno, nie bowiem by ten, kto dał [Eb] nic od siebie
Miałby dostać w [Db] nich to, o co walczę, zobacz [F] dni, ile już
Troszę ręce nad czoła w gestie zwycięstwy
Trzymam nogi anioła, trzęsę by zmękły
Spadła mi aureola, nie chcę być [Eb] święty
Ja pragnę tych bogów, [Gb] zeszła z nawiesny, zyskę z klęski
[F] Czuję, że to już pora, by skończyć ręki
Ja nie uginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie duszę znamiona, [C] niby śmiertelny
[Eb] Oszukam Harona, [Gb] robiąc to, bo zostanę wieczny
[F]
[Eb] [Gb]
[F]
[Ebm] [Bb]
[F]
[Eb] [Gb]
[F]
[Fm] [N]
[F]
[Eb] [Gb]
[F] Ej!
Trzymam w że za głowę, wdejmuję ją z ramion
Boże wybacz, że nie powiem, że dziękuję, nie mam za co
Głęb w dym uchłonę, a mój członek lubi penetrację
[Eb] Jest wegetarianinem, bo chce [Gb] brzoskwinie na kolację
[F] Żyje wśród zombie, większość otoczenia
W głowie wciąż nic nie ma, nie ma przez to nic do powiedzenia
Wszyscy lubią posty, na twarzach noszą książki jak maski
[Eb] Za to żaden głodny nie chodzi, [Gb] przecież karmią ich [F] lajki
Na nogach Nike, na głowach czapki, na stołach kreski
Zaczin pod język i żyletki, bo te typy powiedzmy to nie typy zwycięzcy
[Eb] Jak chobity są grępy, [Gb] jak są grippy to nie [F] zbyt
Ja ostrze rogi, płucuję kopytach, krzyczą Boże w nogi
Weź nie bój z Boga, bo już mi tam zasypia
A diapowi śpiewam kołysankę ponad podziałami
[Eb] Zaśnie ze sztyletem w gardle, [Ebm] że aż się ze wstydu spali
[F] Znoszę ręce nad czoła w gestie zwycięzcy
Trzymam nogi anioła, strzęsę bez rękły
Spadła mi aureola, nie chcę być święty
[Eb] Ja pragnę pić boga, [Gb] zesłać nawiasny, przez kres [F] klęski
Czuję meto, już pora by skończyć ręki
Ja nie urginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie noszę znamiona, niby [Eb] śmiertelny
Oszukam karona, [Gb] robiąc to Bogu, stanę [F] wieczny
Przeklinam siebie, nienawidzę słabych
Nie działam zgodnie z sumieniem, żeby się nie zabić
Moje usta powodują, że brakuje mi powodów do dumy
[Eb] Wewnętrzna bóstwa, nic dodać, nic [Gb] zując
Od dołu do góry, [F] od lewej do prawej, od prawej do lewej
Ten sam pejzaż, te cienie na ścianie, od prawie do piekiel
Bez zmian nie czpam i znam to na pamięć, jak chlanie
Bo się nie zapomina, [Eb] że bardzo tarana
Na rany [Gb] zostaję, a nie znika
[F] W wysokiej sądzie nie mam nic na swą obronę
Mam tak wielkie prądzie, muszę jebać tą grę
Nic nie zrobię z tym, z wyrokiem, że mam zamknąć
By z kracień nie schodzę [Eb] się, wyjdę a za mną trzasknąć
[Gb] Dźwi na klamce, wieszam closet, [F] bang
Czasem mam gorsze dni, jak każdy, jak każdy, a nie
I tak lepsze niż dobre, tych co grać by lajkaczki chcą lecz
Nie bardzo hajsy chcą w pasji, w ich pustek jeszcze [Eb] nie
Puszczę jak czaszki, bo brak [Db] ich, choć każdy jutrze wiele [Fm] den
Nie ma tam, bo jak ta szcena gra
Pragnąc do nieba, bram dotrzeć, to sena da
Myśli, że się nada, być kimś to nie ma tak
[Eb] Wszystkich potrzeba dar, bo [Gb] chce, a nie ma jak
[F] Spoglądam w lustro, proszę mój panie, dodaj mi sił
Skazany na bóstwo, proszę mój panie, dodaj sił
Nie cierpię na próżno, nie bowiem by ten, kto dał [Eb] nic od siebie
Miałby dostać w [Db] nich to, o co walczę, zobacz [F] dni, ile już
Troszę ręce nad czoła w gestie zwycięstwy
Trzymam nogi anioła, trzęsę by zmękły
Spadła mi aureola, nie chcę być [Eb] święty
Ja pragnę tych bogów, [Gb] zeszła z nawiesny, zyskę z klęski
[F] Czuję, że to już pora, by skończyć ręki
Ja nie uginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie duszę znamiona, [C] niby śmiertelny
[Eb] Oszukam Harona, [Gb] robiąc to, bo zostanę wieczny
[F]
[Eb] [Gb]
[F]
[Ebm] [Bb]
[F]
[Eb] [Gb]
[F]
[Fm] [N]
Key:
Eb
F
Gb
Fm
Ebm
Eb
F
Gb
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] BOSS [Fm] DEATH
_ _ _ [F] _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] _
[F] Ej!
Trzymam w że za głowę, wdejmuję ją z ramion
Boże wybacz, że nie powiem, że dziękuję, nie mam za co
Głęb w dym uchłonę, a mój członek lubi penetrację
[Eb] Jest wegetarianinem, bo chce [Gb] brzoskwinie na kolację
[F] Żyje wśród zombie, większość otoczenia
W głowie wciąż nic nie ma, nie ma przez to nic do powiedzenia
Wszyscy lubią posty, na twarzach noszą książki jak maski
[Eb] Za to żaden głodny nie chodzi, [Gb] przecież karmią ich [F] lajki
Na nogach Nike, na głowach czapki, na stołach kreski
Zaczin pod język i żyletki, bo te typy powiedzmy to nie typy zwycięzcy
[Eb] Jak chobity są grępy, [Gb] jak są grippy to nie [F] zbyt
Ja ostrze rogi, płucuję kopytach, krzyczą Boże w nogi
Weź nie bój z Boga, bo już mi tam zasypia
A diapowi śpiewam kołysankę ponad podziałami
[Eb] Zaśnie ze sztyletem w gardle, [Ebm] że aż się ze wstydu spali
[F] Znoszę ręce nad czoła w gestie zwycięzcy
Trzymam nogi anioła, strzęsę bez rękły
Spadła mi aureola, nie chcę być święty
[Eb] Ja pragnę pić boga, [Gb] zesłać nawiasny, przez kres [F] klęski
Czuję meto, już pora by skończyć ręki
Ja nie urginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie noszę znamiona, niby [Eb] śmiertelny
Oszukam karona, [Gb] robiąc to Bogu, stanę [F] wieczny
Przeklinam siebie, nienawidzę słabych
Nie działam zgodnie z sumieniem, żeby się nie zabić
Moje usta powodują, że brakuje mi powodów do dumy
[Eb] Wewnętrzna bóstwa, nic dodać, nic [Gb] zując
Od dołu do góry, [F] od lewej do prawej, od prawej do lewej
Ten sam pejzaż, te cienie na ścianie, od prawie do piekiel
Bez zmian nie czpam i znam to na pamięć, jak chlanie
Bo się nie zapomina, [Eb] że bardzo tarana
Na rany [Gb] zostaję, a nie znika
[F] W wysokiej sądzie nie mam nic na swą obronę
Mam tak wielkie prądzie, muszę jebać tą grę
Nic nie zrobię z tym, z wyrokiem, że mam zamknąć
By z kracień nie schodzę [Eb] się, wyjdę a za mną trzasknąć
[Gb] Dźwi na klamce, wieszam closet, [F] bang
Czasem mam gorsze dni, jak każdy, jak każdy, a nie
I tak lepsze niż dobre, tych co grać by lajkaczki chcą lecz
Nie bardzo hajsy chcą w pasji, w ich pustek jeszcze [Eb] nie
Puszczę jak czaszki, bo brak [Db] ich, choć każdy jutrze wiele [Fm] den
Nie ma tam, bo jak ta szcena gra
Pragnąc do nieba, bram dotrzeć, to sena da
Myśli, że się nada, być kimś to nie ma tak
[Eb] Wszystkich potrzeba dar, bo [Gb] chce, a nie ma jak
[F] Spoglądam w lustro, proszę mój panie, dodaj mi sił
Skazany na bóstwo, proszę mój panie, dodaj sił
Nie cierpię na próżno, nie bowiem by ten, kto dał [Eb] nic od siebie
Miałby dostać w [Db] nich to, o co walczę, zobacz [F] dni, ile już
Troszę ręce nad czoła w gestie zwycięstwy
Trzymam nogi anioła, trzęsę by zmękły
Spadła mi aureola, nie chcę być [Eb] święty
Ja pragnę tych bogów, [Gb] zeszła z nawiesny, zyskę z klęski
[F] Czuję, że to już pora, by skończyć ręki
Ja nie uginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie duszę znamiona, [C] niby śmiertelny
[Eb] Oszukam Harona, [Gb] robiąc to, bo zostanę wieczny
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Ebm] _ _ [Bb] _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ [N] _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] BOSS [Fm] DEATH
_ _ _ [F] _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] _
[F] Ej!
Trzymam w że za głowę, wdejmuję ją z ramion
Boże wybacz, że nie powiem, że dziękuję, nie mam za co
Głęb w dym uchłonę, a mój członek lubi penetrację
[Eb] Jest wegetarianinem, bo chce [Gb] brzoskwinie na kolację
[F] Żyje wśród zombie, większość otoczenia
W głowie wciąż nic nie ma, nie ma przez to nic do powiedzenia
Wszyscy lubią posty, na twarzach noszą książki jak maski
[Eb] Za to żaden głodny nie chodzi, [Gb] przecież karmią ich [F] lajki
Na nogach Nike, na głowach czapki, na stołach kreski
Zaczin pod język i żyletki, bo te typy powiedzmy to nie typy zwycięzcy
[Eb] Jak chobity są grępy, [Gb] jak są grippy to nie [F] zbyt
Ja ostrze rogi, płucuję kopytach, krzyczą Boże w nogi
Weź nie bój z Boga, bo już mi tam zasypia
A diapowi śpiewam kołysankę ponad podziałami
[Eb] Zaśnie ze sztyletem w gardle, [Ebm] że aż się ze wstydu spali
[F] Znoszę ręce nad czoła w gestie zwycięzcy
Trzymam nogi anioła, strzęsę bez rękły
Spadła mi aureola, nie chcę być święty
[Eb] Ja pragnę pić boga, [Gb] zesłać nawiasny, przez kres [F] klęski
Czuję meto, już pora by skończyć ręki
Ja nie urginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie noszę znamiona, niby [Eb] śmiertelny
Oszukam karona, [Gb] robiąc to Bogu, stanę [F] wieczny
Przeklinam siebie, nienawidzę słabych
Nie działam zgodnie z sumieniem, żeby się nie zabić
Moje usta powodują, że brakuje mi powodów do dumy
[Eb] Wewnętrzna bóstwa, nic dodać, nic [Gb] zując
Od dołu do góry, [F] od lewej do prawej, od prawej do lewej
Ten sam pejzaż, te cienie na ścianie, od prawie do piekiel
Bez zmian nie czpam i znam to na pamięć, jak chlanie
Bo się nie zapomina, [Eb] że bardzo tarana
Na rany [Gb] zostaję, a nie znika
[F] W wysokiej sądzie nie mam nic na swą obronę
Mam tak wielkie prądzie, muszę jebać tą grę
Nic nie zrobię z tym, z wyrokiem, że mam zamknąć
By z kracień nie schodzę [Eb] się, wyjdę a za mną trzasknąć
[Gb] Dźwi na klamce, wieszam closet, [F] bang
Czasem mam gorsze dni, jak każdy, jak każdy, a nie
I tak lepsze niż dobre, tych co grać by lajkaczki chcą lecz
Nie bardzo hajsy chcą w pasji, w ich pustek jeszcze [Eb] nie
Puszczę jak czaszki, bo brak [Db] ich, choć każdy jutrze wiele [Fm] den
Nie ma tam, bo jak ta szcena gra
Pragnąc do nieba, bram dotrzeć, to sena da
Myśli, że się nada, być kimś to nie ma tak
[Eb] Wszystkich potrzeba dar, bo [Gb] chce, a nie ma jak
[F] Spoglądam w lustro, proszę mój panie, dodaj mi sił
Skazany na bóstwo, proszę mój panie, dodaj sił
Nie cierpię na próżno, nie bowiem by ten, kto dał [Eb] nic od siebie
Miałby dostać w [Db] nich to, o co walczę, zobacz [F] dni, ile już
Troszę ręce nad czoła w gestie zwycięstwy
Trzymam nogi anioła, trzęsę by zmękły
Spadła mi aureola, nie chcę być [Eb] święty
Ja pragnę tych bogów, [Gb] zeszła z nawiesny, zyskę z klęski
[F] Czuję, że to już pora, by skończyć ręki
Ja nie uginam kolan, bojąc się śmierci
W głowie duszę znamiona, [C] niby śmiertelny
[Eb] Oszukam Harona, [Gb] robiąc to, bo zostanę wieczny
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Ebm] _ _ [Bb] _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [Eb] _ _ [Gb] _ _
[F] _ _ _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ _ [N] _