SŁODKIE FIOŁKI SWEET VIOLETS SŁAWA PRZYBYLSKA.wmv Chords
Tempo:
117.3 bpm
Chords used:
F
C
Bb
B
G
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[F]
[Bb]
Słodkie fijołki, [Dm] słodsze niż wszystkie róże,
Saludkie [C] wzgórze od [F] stóp do gór, zmieniło się w [Bb] słodki wókiecikach.
Ten lasek liściasty, gdzie spotkać [F] się z nim?
Wybiegłam, gdy mgiełka wiosenna [Bb] się snuła wśród grabków zwyczajnych jak [F] dym.
Gmuszki zzykały, [Bb] bo wkwitły już w ziemię za bardzo [F] wilgotna dziś nam.
Musiałam już złożyć główkę na [Bb] twoim ramieniu, tak wieszem ja na tym [F] się znam.
To zmieni się wkrótce, lecz za [Bb] nim się.
Słodkie fijołki, słodsze niż wszystkie [F] róże,
Fagurek leśny okryły nam poezji [Bb] serwetką dla pragnijmych.
[B] Gdy w zwykłej najdroższy zadzionek [Gb] od trzy zakwitnął tu życe,
Łuskiewnik [B] różowy i jaskierko [Gb] smaty i szczyr,
Ciornopłon wiosenny [B] też wieża i miwona marzanka, i bluszka [E] się [Gb] pnie.
I zerwa głosowa, i [B] lesie sałatni, i żankiem zwyczajny [Gb] niknie.
Zjadają nam tyle, co [F] fijołki [B] wiona.
Silwestris, słodsze niż wszystkie [Gb] róże,
Zgasną w powodzi zielonych praw, lecz będą się [E] długo [B] pamiętać nam.
[C]
Ten lasek liściasty, gdzie wiosną się [G] z nim spotkałam,
I gdzie mnie [C] całować próbował, powoli namieniał się [G] w gość.
W dyskretny raj, w którym [C]
komary, niestety komary,
Zgniły się jak [G] murami, jak kolosień, i twardych jak [C] czosnek niedźwiedzi.
Skąd nastrój intymny, [G] gdy trzną przez butno żaglowe,
[C] I przez te słodkie fijołki, słodsze niż [G] wszystkie róże,
Co kryły wzgórze od stów do głów, co nas tu zbawiły.
[C] Słodkie fijołki, słodsze niż wszystkie [G] róże,
Saludkie wzgórze od stów do głów, zmieniło [D] się w [Am] słodki [C] bułkiewicach.
[Bb]
Słodkie fijołki, [Dm] słodsze niż wszystkie róże,
Saludkie [C] wzgórze od [F] stóp do gór, zmieniło się w [Bb] słodki wókiecikach.
Ten lasek liściasty, gdzie spotkać [F] się z nim?
Wybiegłam, gdy mgiełka wiosenna [Bb] się snuła wśród grabków zwyczajnych jak [F] dym.
Gmuszki zzykały, [Bb] bo wkwitły już w ziemię za bardzo [F] wilgotna dziś nam.
Musiałam już złożyć główkę na [Bb] twoim ramieniu, tak wieszem ja na tym [F] się znam.
To zmieni się wkrótce, lecz za [Bb] nim się.
Słodkie fijołki, słodsze niż wszystkie [F] róże,
Fagurek leśny okryły nam poezji [Bb] serwetką dla pragnijmych.
[B] Gdy w zwykłej najdroższy zadzionek [Gb] od trzy zakwitnął tu życe,
Łuskiewnik [B] różowy i jaskierko [Gb] smaty i szczyr,
Ciornopłon wiosenny [B] też wieża i miwona marzanka, i bluszka [E] się [Gb] pnie.
I zerwa głosowa, i [B] lesie sałatni, i żankiem zwyczajny [Gb] niknie.
Zjadają nam tyle, co [F] fijołki [B] wiona.
Silwestris, słodsze niż wszystkie [Gb] róże,
Zgasną w powodzi zielonych praw, lecz będą się [E] długo [B] pamiętać nam.
[C]
Ten lasek liściasty, gdzie wiosną się [G] z nim spotkałam,
I gdzie mnie [C] całować próbował, powoli namieniał się [G] w gość.
W dyskretny raj, w którym [C]
komary, niestety komary,
Zgniły się jak [G] murami, jak kolosień, i twardych jak [C] czosnek niedźwiedzi.
Skąd nastrój intymny, [G] gdy trzną przez butno żaglowe,
[C] I przez te słodkie fijołki, słodsze niż [G] wszystkie róże,
Co kryły wzgórze od stów do głów, co nas tu zbawiły.
[C] Słodkie fijołki, słodsze niż wszystkie [G] róże,
Saludkie wzgórze od stów do głów, zmieniło [D] się w [Am] słodki [C] bułkiewicach.
Key:
F
C
Bb
B
G
F
C
Bb
_ [F] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Bb] _ _ _
_ Słodkie fijołki, [Dm] słodsze niż wszystkie róże,
_ Saludkie [C] wzgórze od [F] stóp do gór, zmieniło się w [Bb] słodki _ _ wókiecikach.
_ _ _ Ten lasek liściasty, gdzie spotkać [F] się z nim?
Wybiegłam, gdy mgiełka wiosenna [Bb] się snuła wśród grabków zwyczajnych jak [F] dym.
Gmuszki zzykały, [Bb] bo wkwitły już w ziemię za bardzo [F] wilgotna dziś nam.
Musiałam już złożyć główkę na [Bb] twoim ramieniu, tak wieszem ja na tym [F] się znam.
To zmieni się wkrótce, lecz za [Bb] nim się.
Słodkie fijołki, _ słodsze niż wszystkie [F] róże,
_ Fagurek leśny okryły nam poezji [Bb] serwetką dla _ pragnijmych.
_ [B] _ _ Gdy w zwykłej najdroższy zadzionek [Gb] od trzy zakwitnął tu życe,
Łuskiewnik [B] różowy i jaskierko [Gb] smaty i szczyr,
Ciornopłon wiosenny [B] też wieża i miwona marzanka, i bluszka [E] się [Gb] pnie.
I zerwa głosowa, i [B] lesie sałatni, i żankiem zwyczajny [Gb] niknie.
Zjadają nam tyle, co [F] fijołki [B] wiona.
_ Silwestris, słodsze niż wszystkie [Gb] róże,
Zgasną w powodzi zielonych praw, lecz będą się [E] długo _ [B] pamiętać nam.
_ [C] _ _
Ten lasek liściasty, gdzie wiosną się [G] z nim spotkałam,
I gdzie mnie [C] całować próbował, powoli _ namieniał się [G] w _ gość.
W dyskretny raj, w którym _ [C]
komary, niestety komary,
Zgniły się jak [G] murami, jak kolosień, i twardych jak [C] czosnek niedźwiedzi.
Skąd nastrój intymny, [G] gdy trzną przez butno żaglowe,
[C] I przez te słodkie _ fijołki, słodsze niż [G] wszystkie róże,
Co kryły wzgórze od stów do głów, co nas tu zbawiły.
[C] Słodkie _ fijołki, _ słodsze niż wszystkie [G] róże, _
Saludkie wzgórze od stów do głów, _ zmieniło [D] się w [Am] słodki _ [C] _ bułkiewicach.
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ [Bb] _ _ _
_ Słodkie fijołki, [Dm] słodsze niż wszystkie róże,
_ Saludkie [C] wzgórze od [F] stóp do gór, zmieniło się w [Bb] słodki _ _ wókiecikach.
_ _ _ Ten lasek liściasty, gdzie spotkać [F] się z nim?
Wybiegłam, gdy mgiełka wiosenna [Bb] się snuła wśród grabków zwyczajnych jak [F] dym.
Gmuszki zzykały, [Bb] bo wkwitły już w ziemię za bardzo [F] wilgotna dziś nam.
Musiałam już złożyć główkę na [Bb] twoim ramieniu, tak wieszem ja na tym [F] się znam.
To zmieni się wkrótce, lecz za [Bb] nim się.
Słodkie fijołki, _ słodsze niż wszystkie [F] róże,
_ Fagurek leśny okryły nam poezji [Bb] serwetką dla _ pragnijmych.
_ [B] _ _ Gdy w zwykłej najdroższy zadzionek [Gb] od trzy zakwitnął tu życe,
Łuskiewnik [B] różowy i jaskierko [Gb] smaty i szczyr,
Ciornopłon wiosenny [B] też wieża i miwona marzanka, i bluszka [E] się [Gb] pnie.
I zerwa głosowa, i [B] lesie sałatni, i żankiem zwyczajny [Gb] niknie.
Zjadają nam tyle, co [F] fijołki [B] wiona.
_ Silwestris, słodsze niż wszystkie [Gb] róże,
Zgasną w powodzi zielonych praw, lecz będą się [E] długo _ [B] pamiętać nam.
_ [C] _ _
Ten lasek liściasty, gdzie wiosną się [G] z nim spotkałam,
I gdzie mnie [C] całować próbował, powoli _ namieniał się [G] w _ gość.
W dyskretny raj, w którym _ [C]
komary, niestety komary,
Zgniły się jak [G] murami, jak kolosień, i twardych jak [C] czosnek niedźwiedzi.
Skąd nastrój intymny, [G] gdy trzną przez butno żaglowe,
[C] I przez te słodkie _ fijołki, słodsze niż [G] wszystkie róże,
Co kryły wzgórze od stów do głów, co nas tu zbawiły.
[C] Słodkie _ fijołki, _ słodsze niż wszystkie [G] róże, _
Saludkie wzgórze od stów do głów, _ zmieniło [D] się w [Am] słodki _ [C] _ bułkiewicach.
_ _ _ _ _ _ _ _