Chords for Solar / Białas - Pu55y Ni66a (audio)

Tempo:
103.5 bpm
Chords used:

Eb

Db

Ab

Fm

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Solar / Białas - Pu55y Ni66a (audio) chords
Jam Along & Learn...
[Eb]
[Db] [Ab]
[Fm] [Eb]
[Db] [Ab] SBM
[Fm] Przynosił ci [Eb] na dłoni serce jak religia
[Db] ty mówiłaś [Ab] wszystkim, że w nim jakiś syf ukrywa
[Fm] nic i nie dla [Eb] ciebie to ty
[Db] on z pracy wraca
100%  ➙  104BPM
Eb
12341116
Db
12341114
Ab
134211114
Fm
123111111
Eb
12341116
Db
12341114
Ab
134211114
Fm
123111111
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ [Eb] _ _ _ _
[Db] _ _ [Ab] _ _ _ _
[Fm] _ _ [Eb] _ _ _ _
[Db] _ _ [Ab] _ SBM _
[Fm] Przynosił ci [Eb] na dłoni serce jak religia
A [Db] ty mówiłaś [Ab] wszystkim, że w nim jakiś syf ukrywa
Jak [Fm] nic i nie dla [Eb] ciebie to ty
Starcz się na więcej, gdy [Db] on z pracy wraca
[Ab] Ty idziesz w pić, takie masz szczęście
[Fm] Nie [Eb] zarabia wiele z osób, pizdowaty jest [Db] lekko
I przy [Ab] tobie cały płomie, bo przechodzi przez [Fm] piekło
[Eb] Poznałaś go z każdej strony i go kręcisz jak [Db] dziecko
Jak [Ab] dziecko, jak dziecko, jak dziecko
[Fm] To samo Tyrema [Eb] od paru lat
Znalazł ją jak tylko skończył [Db] liceum
Inaczej sobie [Ab] wyobrażał świat
I się zdołował jak znowu go [Fm] przerósł
Jebana [Eb] planeta z martwień
W sumie to nawet [Db] zabawne, że mu się nie [Ab] udaje nic totalnie
Chciał żyć [Fm] odważnie zawsze, ale [Eb] miał w sobie blok
To była trauma, [Db] kiedy budził się a w [Ab] około noc
I klimat jak w [Fm] najgorszych snach
Zawsze [Eb] bał się być sam
Chory Beret tu [Db] ideał, to [Ab] dominujący cham
On nim nie jest, raz [Fm] odważył wydrzeć [Eb] się na szefa
I stracił premię, [Db] potem robił wszystko [Ab] byś nie była zła
Taki challenge co [Fm] do bycia fizą
[Eb] On musi mieć to we krwi
[Db] Beka jest, że dziwne, [Ab] że nie został wstem co się mści
Nie [Fm] wszyscy chcą by się [Eb] nimi interesować
To pstury są [Db] ludzie, którzy [Ab] nienawidzą być pytani
Co u nich na przykład [Fm] on
Co [Eb] dzień pod koniec dnia odczuwa wstyd
[Db] I ciągle kręci [Ab] głową nawet jak nie słucha płyt
No [Fm] ale ty mówisz na [Eb] niego miłość, bo wszystko ci [Db] wybaczy
Traktujesz [Ab] go jak asystenta, a on tęskni [Fm] za tym
[Eb] Optymista, wszyscy się tak z niego [Db] śmiali
Na szyi [Ab] pętlę nawet potraktował by jak w [Fm] szali
Przynosił ci [Eb] na dłoni serce jak religia
A [Db] ty mówiłaś [Ab] wszystkim, że w nim jakiś sef ukrywa
Jak [Fm] nic i nie dla [Eb] ciebie to ty
Starczy nam więcej, gdy [Db] on z pracy wraca
[Ab] Ty idziesz pić, takie masz [Fm] częściej
Nie [Eb] zarabia wiele sosów i znowu wady jest [Db] lekko
I przy [Ab] tobie cały płonie, bo przechodzi przez [Fm] piekło
Bo tam [Eb] masz to z każdej strony i go kręcisz jak [Db] dziecko
[Ab] Jak dziecko, jak dziecko, jak dziecko
[Fm] Odsiwa to mordka, [Eb] naprawi kran, zasili domowy budżet co [Db] miesiąc
Ale jeżeli [Ab] potrzebny ci hajs, to nigdy nie idziesz do niego
[Fm] Do kogo na święta, na [Eb] który cmentarz, gdzie na wakacje
I gdzie kanapa [Db] detyzja jest zawsze podjęta
[Ab] Zawsze ktoś za tym stoi, lecz nie ta [Fm] da się
[Eb] Głupi na usta już wiecury, dziś w domu to z miejskim urządzą
[Db] Przez lata pogodził się z [Ab] tym, co?
W sumie nie ma jak coś służącą
A [Fm] ty szukasz go gdzieś [Eb] na uczelni, w klubach, na domówkach
[Db] A strafiasz [Ab] odpowiednik i oplatasz
Masz [Fm] tą gierkę w mały [Eb] palcu, jakbyś napisała
Silnik do [Db] niej, dawno cię tu [Ab] nikt nie widział
Taki wypiętrzony i [Fm] on serio ku ma [Eb] role
W której go obsadzisz, to mu [Db] pasz i nawet chwilę [Ab] stawia opór
Lecz to bardziej skórtu [Fm] Azji
Wśród twoich [Eb] ziomalek nosi w sywe ondulacja
Bo [Db] wypuszczasz spod [Ab] pantofla tylko gdy okręcasz [Fm] wokół palca
Tyle się razy dla [Eb] ciebie naginał, że w końcu go mała [Db] złamałaś
I masz [Ab] teraz pedała, co nosi ci torbę, a ty nosisz [Fm] jaja
Choć tego chciałaś, to nie [Eb] tego chciałaś
Że szczesz na niego, żeby był [Db] facetem
I dziś nawet to, że twój [Ab] były cie prao
Zaricisz już jako zaletę, [Fm] a długo wnosz były [Eb] sztafetę
Bo normalnych wkurwia, słabych [Db] kastrujesz
I szczerze spółczuję, bo [Ab] wiele da się w sobie zmienić
Lecz nigdy nie złamsisz natury
Przynosił ci [Eb] na dłoń i serce jak religia
A [Db] ty mówiłaś [Ab] wszystkim, że w nim jakiś szyf ukrywa
Jak [Fm] nic i nie dla [Eb] ciebie to ty
Zdawcie nam więcej, gdy [Db] on z pracy wraca
[Ab] Ty idziesz w pić, takie masz częście
[Fm] Nie [Eb] zarabia wiele sosów i z dofazy jest [Db] lekko
I przy [Ab] tobie cały płonie, bo przechodzi przez [Fm] piekło
[Eb] Poznałasz to z każdej strony i go kręcisz jak [Db] dziecko
[Ab] Jak dziecko, jak dziecko, jak dziecko
_ _ _ _ [N] _