Sz Chords by Mata
Tempo:
84.4 bpm
Chords used:
C#m
G#m
C#
F#
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[C#m]
Zawijam ją na chatę, bardzo chętnie się zeszmaca,
[G#m] Pije [C#m] sobie wódę, ona pije sobie sakę, Z chwilę myślałem, że ma to, to ma to
fakę, Ale nie jest tak, wcale zrobi wszystko, co mi
Karzysz, w chwili, jak potrafię żyć, Inaczej i w inny sposób,
W moralny kręgosłup, ćwika bardzo dużo osób,
One siedzą na mnie, mówią, że jest fajnie,
Ja wyglądam ładnie, z piwnikiem zjadłem pochuj,
Ja bym tylko chciał śniadanie jakieś zjeść,
Ale póki co jestem surowym [C#] mięsem, Wokół mnie kuchary krzyż,
Zrób ze mną coś też, mama zrób [C#m] mi coś też,
No [G#m]
[C#m] bo jestem pierdolonym niewolnikiem,
Karzysz mi językiem zrobić tak, Żebyś odleciała,
Niby jesteśmy u Michała, No i powinienem VIP-em być,
Ale jestem twój, dlatego znów,
I mnie po twarzy nikt [G#m] nie [C#m] zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzucona, język was,
Wszędzie mam siłiaki, chociaż stawki,
Kto nie w white club, mówi do mnie, zdejmij majtki,
No bo nie lubisz jak w majtkach jestem,
Codziennie mam Sylwester, jak Stallone,
One nagrywają w sex tape, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol,
Tylko niebieska tabletka i Panadol,
Jeden Panadol, trzy dwa, jej!
Bierzesz ten moment, góźno to uważaj na kredź,
Bierzesz kredź, nie, mój Mateusz to pangierz,
Jestem tylko na teraz, ale jak zeskoczysz to panie, bo
Jestem kurwa małym, z kółkowskiej tutką,
Wszystkie moje farsy dedykuję moim sutkom,
Bo mnie polał chuj mnie jutro, ale znowu zbijam chuj w to,
Znowu zbijam chuj w to, no bo jestem kurwa, kurwą.
Nie lubię zakładać wynagle w muszę,
Jedna myślała, że M.A.T. jest Mateuszem,
Ale nawet nie wyprawiałem, bo było mi dobrze i miałem to w dupie,
Dobry sen w rachubę, teraz akurat leci sobie w głowę,
Jestem jak pusher, pięć pięć remix, pusher,
Biodrami z tym chodą, młodych chuj,
Bo nie chce mi się [F#] spać,
[C#m] Daj mi kurwa małego zaraz!
Mam na katowach skorun, mam moje lecie, wszyscy ładne,
Katowach skorun, mam moje lecie, sobie dobre.
Bijmy po twarzy, nikt nie zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzuca na język was,
Wszędzie mam siniaki, chociaż stawki to nie Fight Club,
Mówisz do mnie, zdejmij majtki, no bo nie lubisz jak bajtka,
Jestem codziennie, mam Sylwester jak Stallone,
One nagrywają seks, tak, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol, tylko niebieska tabletka i Panadol,
Ej!
Zawijam ją na chatę, bardzo chętnie się zeszmaca,
[G#m] Pije [C#m] sobie wódę, ona pije sobie sakę, Z chwilę myślałem, że ma to, to ma to
fakę, Ale nie jest tak, wcale zrobi wszystko, co mi
Karzysz, w chwili, jak potrafię żyć, Inaczej i w inny sposób,
W moralny kręgosłup, ćwika bardzo dużo osób,
One siedzą na mnie, mówią, że jest fajnie,
Ja wyglądam ładnie, z piwnikiem zjadłem pochuj,
Ja bym tylko chciał śniadanie jakieś zjeść,
Ale póki co jestem surowym [C#] mięsem, Wokół mnie kuchary krzyż,
Zrób ze mną coś też, mama zrób [C#m] mi coś też,
No [G#m]
[C#m] bo jestem pierdolonym niewolnikiem,
Karzysz mi językiem zrobić tak, Żebyś odleciała,
Niby jesteśmy u Michała, No i powinienem VIP-em być,
Ale jestem twój, dlatego znów,
I mnie po twarzy nikt [G#m] nie [C#m] zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzucona, język was,
Wszędzie mam siłiaki, chociaż stawki,
Kto nie w white club, mówi do mnie, zdejmij majtki,
No bo nie lubisz jak w majtkach jestem,
Codziennie mam Sylwester, jak Stallone,
One nagrywają w sex tape, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol,
Tylko niebieska tabletka i Panadol,
Jeden Panadol, trzy dwa, jej!
Bierzesz ten moment, góźno to uważaj na kredź,
Bierzesz kredź, nie, mój Mateusz to pangierz,
Jestem tylko na teraz, ale jak zeskoczysz to panie, bo
Jestem kurwa małym, z kółkowskiej tutką,
Wszystkie moje farsy dedykuję moim sutkom,
Bo mnie polał chuj mnie jutro, ale znowu zbijam chuj w to,
Znowu zbijam chuj w to, no bo jestem kurwa, kurwą.
Nie lubię zakładać wynagle w muszę,
Jedna myślała, że M.A.T. jest Mateuszem,
Ale nawet nie wyprawiałem, bo było mi dobrze i miałem to w dupie,
Dobry sen w rachubę, teraz akurat leci sobie w głowę,
Jestem jak pusher, pięć pięć remix, pusher,
Biodrami z tym chodą, młodych chuj,
Bo nie chce mi się [F#] spać,
[C#m] Daj mi kurwa małego zaraz!
Mam na katowach skorun, mam moje lecie, wszyscy ładne,
Katowach skorun, mam moje lecie, sobie dobre.
Bijmy po twarzy, nikt nie zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzuca na język was,
Wszędzie mam siniaki, chociaż stawki to nie Fight Club,
Mówisz do mnie, zdejmij majtki, no bo nie lubisz jak bajtka,
Jestem codziennie, mam Sylwester jak Stallone,
One nagrywają seks, tak, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol, tylko niebieska tabletka i Panadol,
Ej!
Key:
C#m
G#m
C#
F#
C#m
G#m
C#
F#
[C#m] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Zawijam ją na chatę, bardzo chętnie się zeszmaca,
[G#m] Pije [C#m] sobie wódę, ona pije sobie sakę, Z chwilę myślałem, że ma to, to ma to
fakę, Ale nie jest tak, wcale zrobi wszystko, co mi
Karzysz, w chwili, jak potrafię żyć, Inaczej i w inny sposób,
W moralny kręgosłup, ćwika bardzo dużo osób,
One siedzą na mnie, mówią, że jest fajnie,
Ja wyglądam ładnie, z piwnikiem zjadłem pochuj,
Ja bym tylko chciał śniadanie jakieś zjeść,
Ale póki co jestem surowym [C#] mięsem, Wokół mnie kuchary krzyż,
Zrób ze mną coś też, mama zrób [C#m] mi coś też,
No _ _ [G#m]
[C#m] bo jestem pierdolonym niewolnikiem,
Karzysz mi językiem zrobić tak, Żebyś odleciała,
Niby jesteśmy u Michała, No i powinienem VIP-em być,
Ale jestem twój, dlatego znów,
I mnie po twarzy nikt [G#m] nie [C#m] zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzucona, język was,
Wszędzie mam siłiaki, chociaż stawki,
Kto nie w white club, mówi do mnie, zdejmij majtki,
No bo nie lubisz jak w majtkach jestem,
Codziennie mam Sylwester, jak Stallone,
One nagrywają w sex tape, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol,
Tylko niebieska tabletka i Panadol,
Jeden Panadol, trzy dwa, jej!
Bierzesz ten moment, góźno to uważaj na kredź,
Bierzesz kredź, nie, mój Mateusz to pangierz,
Jestem tylko na teraz, ale jak zeskoczysz to panie, bo
Jestem kurwa małym, z kółkowskiej tutką,
Wszystkie moje farsy dedykuję moim sutkom,
Bo mnie polał chuj mnie jutro, ale znowu zbijam chuj w to,
Znowu zbijam chuj w to, no bo jestem kurwa, kurwą.
Nie lubię zakładać wynagle w muszę,
Jedna myślała, że M.A.T. jest Mateuszem,
Ale nawet nie wyprawiałem, bo było mi dobrze i miałem to w dupie,
Dobry sen w rachubę, teraz akurat leci sobie w głowę,
Jestem jak pusher, pięć pięć remix, pusher,
Biodrami z tym chodą, młodych chuj,
Bo nie chce mi się [F#] spać,
[C#m] Daj mi kurwa małego zaraz!
Mam na katowach skorun, mam moje lecie, wszyscy ładne,
Katowach skorun, mam moje lecie, sobie_ _dobre.
_ Bijmy po twarzy, nikt nie zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzuca na język was,
Wszędzie mam siniaki, chociaż stawki to nie Fight Club,
Mówisz do mnie, zdejmij majtki, no bo nie lubisz jak bajtka,
Jestem codziennie, mam Sylwester jak Stallone,
One nagrywają seks, tak, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol, tylko niebieska tabletka i Panadol,
Ej! _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ Zawijam ją na chatę, bardzo chętnie się zeszmaca,
[G#m] Pije [C#m] sobie wódę, ona pije sobie sakę, Z chwilę myślałem, że ma to, to ma to
fakę, Ale nie jest tak, wcale zrobi wszystko, co mi
Karzysz, w chwili, jak potrafię żyć, Inaczej i w inny sposób,
W moralny kręgosłup, ćwika bardzo dużo osób,
One siedzą na mnie, mówią, że jest fajnie,
Ja wyglądam ładnie, z piwnikiem zjadłem pochuj,
Ja bym tylko chciał śniadanie jakieś zjeść,
Ale póki co jestem surowym [C#] mięsem, Wokół mnie kuchary krzyż,
Zrób ze mną coś też, mama zrób [C#m] mi coś też,
No _ _ [G#m]
[C#m] bo jestem pierdolonym niewolnikiem,
Karzysz mi językiem zrobić tak, Żebyś odleciała,
Niby jesteśmy u Michała, No i powinienem VIP-em być,
Ale jestem twój, dlatego znów,
I mnie po twarzy nikt [G#m] nie [C#m] zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzucona, język was,
Wszędzie mam siłiaki, chociaż stawki,
Kto nie w white club, mówi do mnie, zdejmij majtki,
No bo nie lubisz jak w majtkach jestem,
Codziennie mam Sylwester, jak Stallone,
One nagrywają w sex tape, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol,
Tylko niebieska tabletka i Panadol,
Jeden Panadol, trzy dwa, jej!
Bierzesz ten moment, góźno to uważaj na kredź,
Bierzesz kredź, nie, mój Mateusz to pangierz,
Jestem tylko na teraz, ale jak zeskoczysz to panie, bo
Jestem kurwa małym, z kółkowskiej tutką,
Wszystkie moje farsy dedykuję moim sutkom,
Bo mnie polał chuj mnie jutro, ale znowu zbijam chuj w to,
Znowu zbijam chuj w to, no bo jestem kurwa, kurwą.
Nie lubię zakładać wynagle w muszę,
Jedna myślała, że M.A.T. jest Mateuszem,
Ale nawet nie wyprawiałem, bo było mi dobrze i miałem to w dupie,
Dobry sen w rachubę, teraz akurat leci sobie w głowę,
Jestem jak pusher, pięć pięć remix, pusher,
Biodrami z tym chodą, młodych chuj,
Bo nie chce mi się [F#] spać,
[C#m] Daj mi kurwa małego zaraz!
Mam na katowach skorun, mam moje lecie, wszyscy ładne,
Katowach skorun, mam moje lecie, sobie_ _dobre.
_ Bijmy po twarzy, nikt nie zauważy nas,
Odpalam haszy, zona zarzuca na język was,
Wszędzie mam siniaki, chociaż stawki to nie Fight Club,
Mówisz do mnie, zdejmij majtki, no bo nie lubisz jak bajtka,
Jestem codziennie, mam Sylwester jak Stallone,
One nagrywają seks, tak, bo mi staną,
Niebieska tabletka i Panadol, tylko niebieska tabletka i Panadol,
Ej! _ _ _