Chords for Toksyna

Tempo:
69.8 bpm
Chords used:

F

Bbm

Ebm

Bb

Eb

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Toksyna chords
Start Jamming...
[Ebm]
[F] [Bbm]
[F] [Bbm] Liczby nie kłają, a ja nie tęsknię [Ebm] za nią, chociaż w ogóle nie- przeklina, to jej słowa tak mnie [F] ranią, wow
najbardziej mnie dobijan, kiedy z niej [Bbm] już wypływa, facility na [F] podtyptujem ty nie możesz [Bbm] wypić piwa Liczby nie kłaryła ja Nie tęsknię [Ebm] za nią, chociaż w ogóle nie przeklina To jej słowa tak mnie [F] ranią, wow Najbardziej mnie dobi jankiem, więc jej [Bbm] już wypływa Toksyna [F] pod tytułem ty nie możesz wypić piwa [Bbm] Pamiętam skarbie, gdy mi wpadłaś w [Ebm] oko Z moją pamięcią jak na razie [F] wszystko spoko Pamiętam dobrze skarbie i mówię [Bbm] to otwarcie Że od tamtej [F] chwili kurcze wciąż przezywam [Bbm] traumę Gdy cię zobaczyłem, diabeł [Ebm] podkusił mnie Wziąłem na randkę tylko oczy [F] świetlić, wiesz Dla mnie to fenomen, dam Boga o to co [Bbm] dzień trzeba Każdego [F] ranka muszę buczyć się przy [Bbm] tobie Nie wiem, tego nie wiem, po co [Ebm] ujścem w grzebień Takie prezenty dostaję wciąż od [F] ciebie, wow Skarbie, weź odpacz i zjedz [Bbm] kolację A najlepiej jakbyś [F] jutro wyjechała w [Bbm] delegację Liczby nie kłaryła ja Nie tęsknię za [Ebm] nią, chociaż w ogóle nie przeklina Twoje słowa tak mnie [F] ranią, wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bbm] wypływa Toksyna pod [Am] tytułem, ty nie możesz [Bbm] wypić piwa Liczby nie kłaryła ja Nie tęsknię za [Ebm] nią, chociaż w ogóle nie przeklina Twoje słowa tak mnie ranią, [F] wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bbm] wypływa Toksyna pod [F] tytułem, ty nie możesz [Bbm] wypić piwa Było nam ze sobą [Ebm] niewyobrażalnie Chciałem pobudować dla nas domek, kuchnię, basen, [F] saunę Lecz ty do mnie mówisz raniące mnie [Bbm] słowa Że na piwo [F] ze mną nie jesteś [Bbm] gotowa Ja nie chcę tego słyszeć, przestaniesz może [Ebm] więc Na piwo nie, a na pizzę wciąż masz [F] chęć Ciągle schodzę do piewnicy Z pieca, bucha, żar [Bbm] coś dorzucam W [F] oknach mydnie makrat Oprócz [Bbm] jednej, którą obok pieca [Ebm] mam Daje mi szczęście, póki pełen jej stan [Ab] Uśmiech na twarzy [F] mam, zawsze idąc [Bbm] tam Odliczam sekundy, [F] kiedy krzykniesz, idę w [Bbm] tan Idź by nie kłaniał [Bb] [F] Wow [Bbm] Toksyna [F] [Bbm] Idź by nie kłaniał, a ja Nie tęsknię za nią, [Eb] chociaż w ogóle nie przeklina Twoje słowa tak mnie ranią, [F] wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bbm] wypływa Toksyna pod [F] tytułem, ty nie możesz wypić [Bbm] piwa Idź by nie kłaniał, a ja Nie tęsknię za nią, [Ebm] chociaż w ogóle nie przeklina [Eb] Twoje słowa tak mnie ranią, [F] wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bb] wypływa Toksyna pod [F] tytułem, ty nie możesz wypić [Bbm] piwa [Ebm] [F] [Bbm]
Key:  
F
134211111
Bbm
13421111
Ebm
13421116
Bb
12341111
Eb
12341116
F
134211111
Bbm
13421111
Ebm
13421116
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ _ _ _ _ _ _ [Ebm] _
_ _ _ [F] _ _ _ _ [Bbm] _
_ [F] _ _ [Bbm] Liczby nie kłają, a ja nie tęsknię [Ebm] za nią, chociaż w ogóle nie- przeklina, to jej słowa tak mnie [F] ranią, wow
najbardziej mnie dobijan, kiedy z niej [Bbm] już wypływa, facility na [F] podtyptujem ty nie możesz [Bbm] wypić piwa Liczby nie kłaryła ja Nie tęsknię [Ebm] za nią, chociaż w ogóle nie przeklina To jej słowa tak mnie [F] ranią, wow Najbardziej mnie dobi jankiem, więc jej [Bbm] już wypływa Toksyna [F] pod tytułem ty nie możesz wypić piwa [Bbm] Pamiętam skarbie, gdy mi wpadłaś w [Ebm] oko Z moją pamięcią jak na razie [F] wszystko spoko Pamiętam dobrze skarbie i mówię [Bbm] to otwarcie Że od tamtej [F] chwili kurcze wciąż przezywam [Bbm] traumę Gdy cię zobaczyłem, diabeł [Ebm] podkusił mnie Wziąłem na randkę tylko oczy [F] świetlić, wiesz Dla mnie to fenomen, dam Boga o to co [Bbm] dzień trzeba Każdego [F] ranka muszę buczyć się przy [Bbm] tobie Nie wiem, tego nie wiem, po co [Ebm] ujścem w grzebień Takie prezenty dostaję wciąż od [F] ciebie, wow Skarbie, weź odpacz i zjedz [Bbm] kolację A najlepiej jakbyś [F] jutro wyjechała w [Bbm] delegację Liczby nie kłaryła ja Nie tęsknię za [Ebm] nią, chociaż w ogóle nie przeklina Twoje słowa tak mnie [F] ranią, wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bbm] wypływa Toksyna pod [Am] tytułem, ty nie możesz [Bbm] wypić piwa Liczby nie kłaryła ja Nie tęsknię za [Ebm] nią, chociaż w ogóle nie przeklina Twoje słowa tak mnie ranią, [F] wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bbm] wypływa Toksyna pod [F] tytułem, ty nie możesz [Bbm] wypić piwa Było nam ze sobą [Ebm] niewyobrażalnie Chciałem pobudować dla nas domek, kuchnię, basen, [F] saunę Lecz ty do mnie mówisz raniące mnie [Bbm] słowa Że na piwo [F] ze mną nie jesteś [Bbm] gotowa Ja nie chcę tego słyszeć, przestaniesz może [Ebm] więc Na piwo nie, a na pizzę wciąż masz [F] chęć Ciągle schodzę do piewnicy Z pieca, bucha, żar [Bbm] coś dorzucam W [F] oknach mydnie makrat Oprócz [Bbm] jednej, którą obok pieca [Ebm] mam Daje mi szczęście, póki pełen jej stan [Ab] Uśmiech na twarzy [F] mam, zawsze idąc [Bbm] tam Odliczam sekundy, [F] kiedy krzykniesz, idę w [Bbm] tan Idź by nie kłaniał _ [Bb] _ _ _ [F] Wow _ _ _ [Bbm] Toksyna [F] _ [Bbm] Idź by nie kłaniał, a ja Nie tęsknię za nią, [Eb] chociaż w ogóle nie przeklina Twoje słowa tak mnie ranią, [F] wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bbm] wypływa Toksyna pod [F] tytułem, ty nie możesz wypić [Bbm] piwa Idź by nie kłaniał, a ja Nie tęsknię za nią, [Ebm] chociaż w ogóle nie przeklina [Eb] Twoje słowa tak mnie ranią, [F] wow Najbardziej mnie dobijam, kiedy z niej już [Bb] wypływa Toksyna pod [F] tytułem, ty nie możesz wypić [Bbm] piwa _ _ _ [Ebm] _ _ _ _ [F] _ _ _ _ [Bbm] _