Chords for Warszawiaki - Leguny w niebie // pieśni legionowe
Tempo:
101.9 bpm
Chords used:
A
E
D
B
G
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[F#m] Nadeszła Wigilia.
Chociaż z dala od rodzin, [G] które znajdowały się poza frontem rosyjskim,
spędziliśmy wieczór [D] Wigilijny nadzwyczaj przyjemnie,
bo kilkumiesięczne niebezpieczeństwa i trudy,
[A] znoszone razem, zadzierżgnęły już między [F#m] nami bardzo silne [D] więzy. Więzy braterstwa.
[Em] Przy łamaniu się opłatkiem [C] jedno życzenie [D] rozbrzmiewało powszechnie.
[Am]
Obyśmy się jak [G] najwcześniej doczekali [D] wolnej Polski.
Nawet [G] na pozycjach legioniści urządzali sobie choinki i śpiewali [C] kolędy,
[G] których echo zwabiało do nas placówki [D] rosyjskie.
[G] Pasterka odbyła się w [D] kościele.
Wojskowej parady ani szczyku nie było, ale wszyscy [G] przyszli churmą
i z tysiąca młodych [C] piersi zabrzmiało donośne śrut nocnej [D] ciszy.
Co to była [G] za wigilia?
Urządziliśmy ją sami.
[Dm] Mięso, które [A] dostaliśmy z kuchni posiekaliśmy drobno bagnetami.
[G] Zrobiliśmy ciasto, butelką je rozwałkowaliśmy,
polepiliśmy pierogi i ugotowaliśmy je.
Na drugie danie napiliśmy się herbaty z rumem.
Nadeszła północ, z nią zmiana służby na pozycjach.
Kompania, która [A] nas ma zmienić [G] przybyła z drzewkiem ubranym [D] i oświetlonym.
[C]
Modlono się o pomyślność wojny,
modlono się [Em] o rychły powrót do domów [G] rodzinnych,
modlono się o lepszą naszą przyszłość.
[N]
[A] Święty Piotr przed [D] bramą, [A] ojejku,
czytał se komunikaty [B] z [E] gazety.
[C#] [A] Wtem ktoś szarpnął bramą [D]
złotą.
Święty [B] Piotr się pyta, [A#] kto [A] to?
Legundy, my z frontu, [E]
legundy.
[A] Czyż nie znacie [D] niebieskiego [A] zwyczaju?
Jak leźć można bez [B] przepustki do [E] raju?
[A] Znamy, znamy, leć tu budki, więc nas [B] puść choć bez [A] przepustki.
Legundy, my bidne, [E] [F#m] legundy.
[A] Z pierw do czysta iść [D] musicie w [A] ogonku.
Tam wybierą was jak [Bm] putno na [E] słonku.
[A] Byliśmy już czystowyli, całkiem [B] nas tam [A] wywielili.
Legundy, my [E] biedne, legundy.
[A] Więc mi zaraz marsz do piekla sekcjami.
Niepotrzebny tu [Bm] ambaras mam [D#] z [E] wami.
[A] Byliśmy już nawet w piekle, ale tam gorąco ściekle.
Legundy, cał raju, [E] [A] legundy.
Zostrzegł Pan Bóg, że Piotr [D] Święty coś [A] knowa.
Więc odzywa się do [B] niego w te [E] słowa.
[A] Bądźcie z wiary, wpuść ich w pieczę, bo [B] pomarzną mnie na [E] [A] wietrze.
Legundy, kochane, [E]
legundy.
[A] Chodźcie, chodźcie, mnie was [D] tutaj [A] potrzeba.
By nie wleźli [B] bolszewicy do [E] nieba.
[A] Niechaj wiedzą w stieny czarcie, że [B] przybranie [E] tu na [A] warcie.
Legumy, są [E] polskie legumy.
[A] I uczynił z nich Piotr [D] Święty [A] załogę.
I wypłacił im [B]
relutum za [E] drogę.
[A] A gdy z morzem sen Piotrusia, za [Bm] niołkami ościa [A] siosia.
[E] Legumy, tak czyły [A] legumy.
A gdy z morzem sen Piotrusia, za [B] niołkami ościa [A] siosia.
Legumy, tak czyły legumy.
[F#] [N]
Chociaż z dala od rodzin, [G] które znajdowały się poza frontem rosyjskim,
spędziliśmy wieczór [D] Wigilijny nadzwyczaj przyjemnie,
bo kilkumiesięczne niebezpieczeństwa i trudy,
[A] znoszone razem, zadzierżgnęły już między [F#m] nami bardzo silne [D] więzy. Więzy braterstwa.
[Em] Przy łamaniu się opłatkiem [C] jedno życzenie [D] rozbrzmiewało powszechnie.
[Am]
Obyśmy się jak [G] najwcześniej doczekali [D] wolnej Polski.
Nawet [G] na pozycjach legioniści urządzali sobie choinki i śpiewali [C] kolędy,
[G] których echo zwabiało do nas placówki [D] rosyjskie.
[G] Pasterka odbyła się w [D] kościele.
Wojskowej parady ani szczyku nie było, ale wszyscy [G] przyszli churmą
i z tysiąca młodych [C] piersi zabrzmiało donośne śrut nocnej [D] ciszy.
Co to była [G] za wigilia?
Urządziliśmy ją sami.
[Dm] Mięso, które [A] dostaliśmy z kuchni posiekaliśmy drobno bagnetami.
[G] Zrobiliśmy ciasto, butelką je rozwałkowaliśmy,
polepiliśmy pierogi i ugotowaliśmy je.
Na drugie danie napiliśmy się herbaty z rumem.
Nadeszła północ, z nią zmiana służby na pozycjach.
Kompania, która [A] nas ma zmienić [G] przybyła z drzewkiem ubranym [D] i oświetlonym.
[C]
Modlono się o pomyślność wojny,
modlono się [Em] o rychły powrót do domów [G] rodzinnych,
modlono się o lepszą naszą przyszłość.
[N]
[A] Święty Piotr przed [D] bramą, [A] ojejku,
czytał se komunikaty [B] z [E] gazety.
[C#] [A] Wtem ktoś szarpnął bramą [D]
złotą.
Święty [B] Piotr się pyta, [A#] kto [A] to?
Legundy, my z frontu, [E]
legundy.
[A] Czyż nie znacie [D] niebieskiego [A] zwyczaju?
Jak leźć można bez [B] przepustki do [E] raju?
[A] Znamy, znamy, leć tu budki, więc nas [B] puść choć bez [A] przepustki.
Legundy, my bidne, [E] [F#m] legundy.
[A] Z pierw do czysta iść [D] musicie w [A] ogonku.
Tam wybierą was jak [Bm] putno na [E] słonku.
[A] Byliśmy już czystowyli, całkiem [B] nas tam [A] wywielili.
Legundy, my [E] biedne, legundy.
[A] Więc mi zaraz marsz do piekla sekcjami.
Niepotrzebny tu [Bm] ambaras mam [D#] z [E] wami.
[A] Byliśmy już nawet w piekle, ale tam gorąco ściekle.
Legundy, cał raju, [E] [A] legundy.
Zostrzegł Pan Bóg, że Piotr [D] Święty coś [A] knowa.
Więc odzywa się do [B] niego w te [E] słowa.
[A] Bądźcie z wiary, wpuść ich w pieczę, bo [B] pomarzną mnie na [E] [A] wietrze.
Legundy, kochane, [E]
legundy.
[A] Chodźcie, chodźcie, mnie was [D] tutaj [A] potrzeba.
By nie wleźli [B] bolszewicy do [E] nieba.
[A] Niechaj wiedzą w stieny czarcie, że [B] przybranie [E] tu na [A] warcie.
Legumy, są [E] polskie legumy.
[A] I uczynił z nich Piotr [D] Święty [A] załogę.
I wypłacił im [B]
relutum za [E] drogę.
[A] A gdy z morzem sen Piotrusia, za [Bm] niołkami ościa [A] siosia.
[E] Legumy, tak czyły [A] legumy.
A gdy z morzem sen Piotrusia, za [B] niołkami ościa [A] siosia.
Legumy, tak czyły legumy.
[F#] [N]
Key:
A
E
D
B
G
A
E
D
_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F#m] Nadeszła Wigilia.
_ Chociaż z dala od rodzin, [G] które znajdowały się poza frontem rosyjskim,
spędziliśmy wieczór [D] Wigilijny nadzwyczaj przyjemnie,
bo kilkumiesięczne _ niebezpieczeństwa i trudy,
[A] znoszone razem, zadzierżgnęły już między [F#m] nami bardzo silne [D] więzy. _ Więzy braterstwa.
_ [Em] Przy łamaniu się opłatkiem [C] jedno życzenie [D] rozbrzmiewało powszechnie.
_ [Am]
Obyśmy się jak [G] najwcześniej _ doczekali [D] wolnej Polski.
_ _ Nawet [G] na pozycjach legioniści urządzali sobie choinki i śpiewali [C] _ kolędy,
[G] których echo _ zwabiało do nas placówki [D] rosyjskie.
_ [G] _ Pasterka odbyła się w [D] kościele.
_ _ Wojskowej parady ani szczyku nie było, ale wszyscy [G] przyszli churmą
i z tysiąca młodych [C] piersi zabrzmiało donośne _ _ śrut nocnej [D] _ ciszy.
Co to była [G] za wigilia? _
Urządziliśmy ją sami.
[Dm] Mięso, które [A] dostaliśmy z kuchni posiekaliśmy drobno bagnetami.
_ [G] Zrobiliśmy ciasto, _ butelką je rozwałkowaliśmy,
polepiliśmy pierogi i ugotowaliśmy je.
Na drugie danie napiliśmy się herbaty z rumem.
Nadeszła północ, z nią zmiana służby na pozycjach.
Kompania, która [A] nas ma zmienić [G] przybyła z drzewkiem ubranym [D] i oświetlonym.
[C] _
Modlono się o pomyślność wojny,
modlono się [Em] o rychły powrót do domów [G] rodzinnych,
modlono się o lepszą naszą przyszłość.
_ [N] _ _ _ _ _ _
[A] Święty Piotr przed [D] bramą, _ [A] ojejku,
_ czytał se komunikaty [B] _ z [E] gazety.
[C#] _ [A] Wtem ktoś szarpnął bramą [D]
złotą.
Święty [B] Piotr się pyta, [A#] kto [A] to? _
_ _ Legundy, my z frontu, [E]
legundy.
_ _ [A] Czyż nie znacie [D] niebieskiego _ _ [A] zwyczaju?
Jak leźć można bez [B] przepustki do [E] raju? _ _
[A] Znamy, znamy, leć tu budki, więc nas [B] puść choć bez [A] przepustki.
_ Legundy, my bidne, [E] _ [F#m] legundy.
_ [A] Z pierw do czysta iść [D] musicie w _ [A] ogonku.
Tam wybierą was jak [Bm] putno na [E] słonku.
[A] Byliśmy już czystowyli, całkiem [B] nas tam [A] wywielili. _
Legundy, my [E] biedne, legundy.
_ [A] Więc mi zaraz marsz do piekla sekcjami. _ _
Niepotrzebny tu [Bm] ambaras mam [D#] z [E] wami.
_ [A] Byliśmy już nawet w piekle, ale tam gorąco ściekle.
Legundy, cał raju, [E] [A] legundy.
_ Zostrzegł Pan Bóg, że Piotr [D] Święty coś [A] knowa.
Więc odzywa się do [B] niego w te [E] słowa. _ _
[A] Bądźcie z wiary, wpuść ich w pieczę, bo [B] pomarzną mnie na [E] [A] wietrze.
_ _ Legundy, kochane, [E] _
legundy.
_ [A] Chodźcie, chodźcie, mnie was [D] tutaj [A] potrzeba.
By nie wleźli [B] bolszewicy do [E] nieba.
_ _ [A] Niechaj wiedzą w stieny czarcie, że [B] przybranie [E] tu na [A] warcie.
Legumy, są [E] polskie legumy.
[A] I uczynił z nich Piotr [D] Święty [A] załogę.
I wypłacił im [B]
relutum za [E] drogę.
[A] A gdy z morzem sen Piotrusia, za [Bm] niołkami ościa [A] siosia.
[E] Legumy, tak czyły [A] legumy.
A gdy z morzem sen Piotrusia, za [B] niołkami ościa [A] siosia.
_ Legumy, tak czyły _ legumy.
_ _ [F#] _ _ _ _ [N] _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ [F#m] Nadeszła Wigilia.
_ Chociaż z dala od rodzin, [G] które znajdowały się poza frontem rosyjskim,
spędziliśmy wieczór [D] Wigilijny nadzwyczaj przyjemnie,
bo kilkumiesięczne _ niebezpieczeństwa i trudy,
[A] znoszone razem, zadzierżgnęły już między [F#m] nami bardzo silne [D] więzy. _ Więzy braterstwa.
_ [Em] Przy łamaniu się opłatkiem [C] jedno życzenie [D] rozbrzmiewało powszechnie.
_ [Am]
Obyśmy się jak [G] najwcześniej _ doczekali [D] wolnej Polski.
_ _ Nawet [G] na pozycjach legioniści urządzali sobie choinki i śpiewali [C] _ kolędy,
[G] których echo _ zwabiało do nas placówki [D] rosyjskie.
_ [G] _ Pasterka odbyła się w [D] kościele.
_ _ Wojskowej parady ani szczyku nie było, ale wszyscy [G] przyszli churmą
i z tysiąca młodych [C] piersi zabrzmiało donośne _ _ śrut nocnej [D] _ ciszy.
Co to była [G] za wigilia? _
Urządziliśmy ją sami.
[Dm] Mięso, które [A] dostaliśmy z kuchni posiekaliśmy drobno bagnetami.
_ [G] Zrobiliśmy ciasto, _ butelką je rozwałkowaliśmy,
polepiliśmy pierogi i ugotowaliśmy je.
Na drugie danie napiliśmy się herbaty z rumem.
Nadeszła północ, z nią zmiana służby na pozycjach.
Kompania, która [A] nas ma zmienić [G] przybyła z drzewkiem ubranym [D] i oświetlonym.
[C] _
Modlono się o pomyślność wojny,
modlono się [Em] o rychły powrót do domów [G] rodzinnych,
modlono się o lepszą naszą przyszłość.
_ [N] _ _ _ _ _ _
[A] Święty Piotr przed [D] bramą, _ [A] ojejku,
_ czytał se komunikaty [B] _ z [E] gazety.
[C#] _ [A] Wtem ktoś szarpnął bramą [D]
złotą.
Święty [B] Piotr się pyta, [A#] kto [A] to? _
_ _ Legundy, my z frontu, [E]
legundy.
_ _ [A] Czyż nie znacie [D] niebieskiego _ _ [A] zwyczaju?
Jak leźć można bez [B] przepustki do [E] raju? _ _
[A] Znamy, znamy, leć tu budki, więc nas [B] puść choć bez [A] przepustki.
_ Legundy, my bidne, [E] _ [F#m] legundy.
_ [A] Z pierw do czysta iść [D] musicie w _ [A] ogonku.
Tam wybierą was jak [Bm] putno na [E] słonku.
[A] Byliśmy już czystowyli, całkiem [B] nas tam [A] wywielili. _
Legundy, my [E] biedne, legundy.
_ [A] Więc mi zaraz marsz do piekla sekcjami. _ _
Niepotrzebny tu [Bm] ambaras mam [D#] z [E] wami.
_ [A] Byliśmy już nawet w piekle, ale tam gorąco ściekle.
Legundy, cał raju, [E] [A] legundy.
_ Zostrzegł Pan Bóg, że Piotr [D] Święty coś [A] knowa.
Więc odzywa się do [B] niego w te [E] słowa. _ _
[A] Bądźcie z wiary, wpuść ich w pieczę, bo [B] pomarzną mnie na [E] [A] wietrze.
_ _ Legundy, kochane, [E] _
legundy.
_ [A] Chodźcie, chodźcie, mnie was [D] tutaj [A] potrzeba.
By nie wleźli [B] bolszewicy do [E] nieba.
_ _ [A] Niechaj wiedzą w stieny czarcie, że [B] przybranie [E] tu na [A] warcie.
Legumy, są [E] polskie legumy.
[A] I uczynił z nich Piotr [D] Święty [A] załogę.
I wypłacił im [B]
relutum za [E] drogę.
[A] A gdy z morzem sen Piotrusia, za [Bm] niołkami ościa [A] siosia.
[E] Legumy, tak czyły [A] legumy.
A gdy z morzem sen Piotrusia, za [B] niołkami ościa [A] siosia.
_ Legumy, tak czyły _ legumy.
_ _ [F#] _ _ _ _ [N] _ _ _ _ _ _ _