Chords for Wisława Szymborska - Miłość prawdziwa ( DJ AdiK Blend )
Tempo:
69 bpm
Chords used:
E
F#m
D
A
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Start Jamming...
[E]
[F#m] [D]
[A] Miłość szczęśliwa.
[E] Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy to jest normalne?
[D] Czy to poważne?
Czy to [A] pożyteczne?
Coś [E] świat ma z dwojga ludzi, którzy nie widzą [F#m] świata.
[D] Wywyższeni ku sobie, bez żadnej [A] zasługi, pierwsi, [E] lepsi z miliona, ale [F#m] przekonani, że tak się stać musiało, [D] w nagrodę zac, [A] za nic.
Więc [E] światło pada znikąd, dlaczego właśnie [F#m] na tych, a nie innych?
[D] Czy to obraża [E] sprawiedliwość?
Tak.
Czy narusza truskliwie piętrzone [F#m] zasady, [D] strąca ze szczytu morał?
[A] Narusza i strąca.
[E] Spójrzcie na tych [F#m] szczęśliwych.
[D] Gdyby się chociaż maskowali [A] trochę, udawali zgłębienie, [E] trzepiąc tym [F#m] przyjaciół.
Słuchajcie, jak [A] się śmieją obraźliwie.
Jakim [E] językiem mówią, zrozumiałem na pozór.
[F#m] A ich ceremonie, [A] ceregiele, wymyślą obowiązki względem siebie.
Wygląda to [E] na zmowę za plecami ludzkości.
[F#m] [D] Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło, [A] gdyby ich przykład dał się naśladować.
[E] Na co [F#m] by liczyć mogły religię, poezję, [D] o czym by pamiętano, czego [A] zaniechano, kto by chciał zostać w [E] kręgu?
Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy [D] to jest konieczne?
[A] Takty rozsądne wolą [E] milczeć o niej, jako [F#m] skandalów wysokich sfer życia.
[D] [A] Wspaniałe dziadki rodzą się bez jej pomocy.
[E] Wszę nigdy nie zdołałaby zaludnić [F#m] ziemi.
Zdarza się przecież [D] rzadko.
Niech ludzi, nie znający miłości [E] szczęśliwej, twierdzą, że [F#m] nigdzie nie ma miłości [E] szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać.
[F#m] [E]
[D]
[F#m] [D]
[A] Miłość szczęśliwa.
[E] Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy to jest normalne?
[D] Czy to poważne?
Czy to [A] pożyteczne?
Coś [E] świat ma z dwojga ludzi, którzy nie widzą [F#m] świata.
[D] Wywyższeni ku sobie, bez żadnej [A] zasługi, pierwsi, [E] lepsi z miliona, ale [F#m] przekonani, że tak się stać musiało, [D] w nagrodę zac, [A] za nic.
Więc [E] światło pada znikąd, dlaczego właśnie [F#m] na tych, a nie innych?
[D] Czy to obraża [E] sprawiedliwość?
Tak.
Czy narusza truskliwie piętrzone [F#m] zasady, [D] strąca ze szczytu morał?
[A] Narusza i strąca.
[E] Spójrzcie na tych [F#m] szczęśliwych.
[D] Gdyby się chociaż maskowali [A] trochę, udawali zgłębienie, [E] trzepiąc tym [F#m] przyjaciół.
Słuchajcie, jak [A] się śmieją obraźliwie.
Jakim [E] językiem mówią, zrozumiałem na pozór.
[F#m] A ich ceremonie, [A] ceregiele, wymyślą obowiązki względem siebie.
Wygląda to [E] na zmowę za plecami ludzkości.
[F#m] [D] Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło, [A] gdyby ich przykład dał się naśladować.
[E] Na co [F#m] by liczyć mogły religię, poezję, [D] o czym by pamiętano, czego [A] zaniechano, kto by chciał zostać w [E] kręgu?
Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy [D] to jest konieczne?
[A] Takty rozsądne wolą [E] milczeć o niej, jako [F#m] skandalów wysokich sfer życia.
[D] [A] Wspaniałe dziadki rodzą się bez jej pomocy.
[E] Wszę nigdy nie zdołałaby zaludnić [F#m] ziemi.
Zdarza się przecież [D] rzadko.
Niech ludzi, nie znający miłości [E] szczęśliwej, twierdzą, że [F#m] nigdzie nie ma miłości [E] szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać.
[F#m] [E]
[D]
Key:
E
F#m
D
A
E
F#m
D
A
_ _ _ [E] _ _ _
[F#m] _ _ _ [D] _ _ _
[A] Miłość szczęśliwa.
[E] _ Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy to jest normalne?
[D] Czy to poważne?
Czy to [A] pożyteczne?
Coś [E] świat ma z dwojga ludzi, którzy nie widzą [F#m] świata.
_ [D] Wywyższeni ku sobie, bez żadnej [A] zasługi, pierwsi, [E] lepsi z miliona, ale [F#m] przekonani, że tak się stać musiało, [D] w nagrodę zac, [A] za nic.
Więc [E] światło pada znikąd, dlaczego właśnie [F#m] na tych, a nie innych?
_ [D] Czy to obraża [E] sprawiedliwość?
Tak.
Czy narusza truskliwie piętrzone [F#m] zasady, [D] strąca ze szczytu morał? _
[A] Narusza i strąca.
[E] _ Spójrzcie na tych [F#m] szczęśliwych.
[D] Gdyby się chociaż maskowali [A] trochę, udawali zgłębienie, [E] trzepiąc tym [F#m] przyjaciół.
Słuchajcie, jak [A] się śmieją obraźliwie.
Jakim [E] językiem mówią, zrozumiałem na pozór.
[F#m] A ich ceremonie, [A] ceregiele, wymyślą obowiązki względem siebie.
Wygląda to [E] na zmowę za plecami ludzkości.
[F#m] _ [D] Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło, [A] gdyby ich przykład dał się naśladować.
[E] _ Na co [F#m] by liczyć mogły religię, poezję, [D] o czym by pamiętano, czego [A] zaniechano, kto by chciał zostać w [E] kręgu?
Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy [D] to jest konieczne?
[A] Takty rozsądne wolą [E] milczeć o niej, jako [F#m] skandalów wysokich sfer życia.
[D] _ [A] Wspaniałe dziadki rodzą się bez jej pomocy.
[E] Wszę nigdy nie zdołałaby zaludnić [F#m] ziemi.
Zdarza się przecież [D] rzadko.
Niech ludzi, nie znający miłości [E] szczęśliwej, twierdzą, że [F#m] nigdzie nie ma miłości [E] szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać. _
[F#m] _ _ _ [E] _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _
[F#m] _ _ _ [D] _ _ _
[A] Miłość szczęśliwa.
[E] _ Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy to jest normalne?
[D] Czy to poważne?
Czy to [A] pożyteczne?
Coś [E] świat ma z dwojga ludzi, którzy nie widzą [F#m] świata.
_ [D] Wywyższeni ku sobie, bez żadnej [A] zasługi, pierwsi, [E] lepsi z miliona, ale [F#m] przekonani, że tak się stać musiało, [D] w nagrodę zac, [A] za nic.
Więc [E] światło pada znikąd, dlaczego właśnie [F#m] na tych, a nie innych?
_ [D] Czy to obraża [E] sprawiedliwość?
Tak.
Czy narusza truskliwie piętrzone [F#m] zasady, [D] strąca ze szczytu morał? _
[A] Narusza i strąca.
[E] _ Spójrzcie na tych [F#m] szczęśliwych.
[D] Gdyby się chociaż maskowali [A] trochę, udawali zgłębienie, [E] trzepiąc tym [F#m] przyjaciół.
Słuchajcie, jak [A] się śmieją obraźliwie.
Jakim [E] językiem mówią, zrozumiałem na pozór.
[F#m] A ich ceremonie, [A] ceregiele, wymyślą obowiązki względem siebie.
Wygląda to [E] na zmowę za plecami ludzkości.
[F#m] _ [D] Trudno nawet przewidzieć, do czego by doszło, [A] gdyby ich przykład dał się naśladować.
[E] _ Na co [F#m] by liczyć mogły religię, poezję, [D] o czym by pamiętano, czego [A] zaniechano, kto by chciał zostać w [E] kręgu?
Miłość [F#m] szczęśliwa.
Czy [D] to jest konieczne?
[A] Takty rozsądne wolą [E] milczeć o niej, jako [F#m] skandalów wysokich sfer życia.
[D] _ [A] Wspaniałe dziadki rodzą się bez jej pomocy.
[E] Wszę nigdy nie zdołałaby zaludnić [F#m] ziemi.
Zdarza się przecież [D] rzadko.
Niech ludzi, nie znający miłości [E] szczęśliwej, twierdzą, że [F#m] nigdzie nie ma miłości [E] szczęśliwej.
Z tą wiarą lżej im będzie i żyć, i umierać. _
[F#m] _ _ _ [E] _ _ _
[D] _ _ _ _ _ _