Chords for Zarzycki feat. Dedis - Yacht

_ _ _ _ _ _ _ _
_ _ _ _ _ _ _ _
[F#m] _ _ _ _ _ _ _ _
[E] _ _ _ _ _ _ _ _
[F#m] _ _ Zadoby na to [Bm] skąpkę, [A] _ _ [E] teraz trzeba grać na [F#m] spoko, _ limu widać gołym okiem,
_ świata można zabić [F#m] skokiem, _ chciałbym _ zaprać na [E] kajak, podróż pod tył,
[F#m] może gadę, zadoby na to skąpkę, [E] _ _ teraz trzeba grać na spoko,
[F#m] _ patrągi jasne, [B] pytasz mnie o [E] drogi, papieros w gazu,
_ mam na połowę [F#m] nienawidzę kłam, za [D] co znam [E] odpowiedź,
_ _ nie ma miejsca, kiedy [F#m] płynie dom, nie [Bm] ma [E] miejsca, gdzie się podziałą,
_ jesteś [F#m] niezła, ale wyboraj łąk, chcesz [Bm] _
[E] pamiętać mnie, a nie szkłać cash _ [F#m] amulencja,
gołza ty napierdzaj ty, [Bm] _
[E] kiedy ta muza pięknie, to nie będzie na tobie znany kres,
[F#m] _ stary niepokoj mnie, ok, [F#] zadoby kajsy, [E] robimy flex, tu pasie patrzy, rzucamy za trzy, rzucam z [F#] piekł,
zadoby na to [Bm] _
[E] skąpkę, _ teraz trzeba grać na spoko, [F#m] _ _ limu widać [Bm] gołym okiem,
[E] _ _ świata można zabić [F#m] skokiem, _ _ chciałbym zaprać na [E] kajak, _ podróż pod tył, _
[F#m] _ _ zadoby na to _ [E] skąpkę, _ teraz trzeba grać na spoko, [F#m] tak wygląda pasja, za chory [Bm] poza miasto,
[E] nie planowałem zmiany zanim widziałem tu jaśni, śnie mi się czasem, no wstaję po [B] 11, _
_ _ _ od dymu nadal [F#m] kaśle, przeciwności lotu zawsze będą, są i były, [E] a ja z góry w twojej blizzie,
zagra w trafie, nie na niby, [F#m] twoja mała ma pretensje, pyta co by [Bm] było gdyby,
[E] nie będę się zastanawiać wokół samej gruby i by, [F#m] _ bo zabieram pierwsza idę,
[Bm] _
[E] chwile tam mu zapieknie, to co nie będzie na tobie znaleźć więc, _ stary nie pójdź tanie,
_ zarobię hajsy, robimy flex, tu pasie patrzy, rzucamy za trzy, rzucam z [F#] piekł,
_ zadoby na to skąpkę, [E] _ _ teraz trzeba grać na spoko, [F#m] _ _ limu widać gołym [G] okiem,
[E] _ szuta można dawić _
[F#m] _ skokiem, żaby zabrać na tanach, _ poszuć go ty, [F#m] może wiatr,
zadoby na to _ [E] skąpkę, _ teraz trzeba grać na spoko, [F#m] możesz mówić na mnie serwer,
bo płynę na [B] innej wali, [E] ale w potargami w kraczach, chwyle giba trzy na pali,
komfortowe życie [A] w kremie, ciale nie [E] kosztem mych ludzi, to lokalne chłopacki,
a dla bogatych intruzi, tu nie wszystko złoto, to się świeci mi w wystarczy łódka,
_ kobieta co kocha, a nie plastikowa, _
[F#] komfortowe życie w kremie,
więc tu wiem, mam, [E] co starczy w życiu nie mieć, idę bez bram,
_ _ _ zadoby na to _ skąpkę, _ teraz trzeba grać na spoko, [F#m] _ _ limu widać [Bm] gołym [E] okiem,
_ szuta można dawić _
[F#m] skokiem, żaby _ zabrać na [E] tanach, _ poszuć go ty, [F#m] może wiatr,
zadoby na to _ [E] skąpkę, _ teraz trzeba grać na spoko,
_ _ _ _ _ _ _ _