Chords for Łona x Konieczny x Krupa – BYM POSZEDŁ

A teraz zapraszamy państwa do samochodu.
Zapraszam pana, zapraszam pana, [E] proszę tędy, proszę.
A może pan, może pan?
Proszę, widzę po oczach, że ma pan ochotę.
[Cm] Bardzo proszę, bardzo proszę.
Brawa dla [Gm] pana, brawa! _
[Ab] Tak, [Fm] bardzo dobrze. _ _ _
[C] _ _ _ _ [Eb] _ _ _ _
_ _ _ [Fm] _ _ _ _ _
[B] _ _ _ [Gb] _ _ _ [G] _ _
_ [C] _ _ _ _ Wie [Eb] pani, że z tego ronda [G] trzeci kurs [Fm] dziś robię?
Spiesz Lombard i przed dziesiątym cała [Eb] horda wali tam jak bogin.
Jak się [G] jeździ na taryfie, to się [Gm] naogląda człowiek.
_ _ [Bb] I tak patrzę z różnych kątów i [G] niby w porządku, ale tam już [F] nie wiem.
Ten szanumer boczny od początku, [E] czerwiec, osiem, [Db] dziewięć, trzy dekady.
Konkurs [Gm] wygrałem za ten _ przebieg.
_ [N] Zapamiętam czasem pasażerów, jak jebnie drzwiami albo [F] zgrudzi welur mnie tuktury.
Pani nie pyta mnie o miasta, tu rytmia, tu [G] jak wszyscy, wie pani, [Db] byle do [D] emerytury. _ _
Byleby na [Gm] własną miarę, tak [G] lektu świeczkę i trochę ogary.
[F] Nikt mi pani nie pyta o miasta [Eb] tętno.
Co ja [C] wiem, człowiek wrasta w [Ab] obojętność, żeby nie oszaleć. _ _ _
_ [Bb] _ _ _ _ _ _ [B] _
_ _ _ _ [Cm] _ _ _ _
_ _ Chociaż powiem pani już trochę poza [Gm] służbowo.
Miesiąc temu tak gdzieś tutaj na [Ab] placu obok szli [Fm] młodzi ludzie, szli choć świeży pesel.
[G] Szli, proszę pani, szli jak od dawna, nikt nie szedł.
[C] Nie, że bez sensu, właśnie głośno i na temat szli.
[Fm] I moc mieli, jakiej już długo tu nie miał [A] nikt.
Jakby dość im było, że ktoś przestawia [C] ich meble.
Aż [Gm] chciałem iść z nimi, a w końcu nie [C] poszedłem.
A tu ten [Gm] skwer, to dla tych, co im pilno.
Pewnie kojarzy pani z gazet, tu [F] dziewczyny stoją.
Jak jest zimno, to są tam w barze, mam nawet historię [Eb] wigilijną.
To co [C] innym razem. _ _ _
Co pani [D] tak patrzy?
Ja problemy głównie wożę, kto by nie był.
[C] Nie pytam, czy coś w domu zasłusi przez kredyt.
W [Cm] ogóle to miasto to już nie to, [C] co kiedyś.
Więcej nie powiem, tak supraskie rodo.
[G] Ale wie pani, różnie są [Fm] ludzie z głową.
Lepsze już milczenie niż, żeby się wykłócać, kto tu [G] kogo.
Ja daję minus, a ktoś siada [C] obok.
Tutaj skręci na obrońców wiary.
[G] Pojedziemy przez [Fm] wyklętych, bo tam znów remontują pętlę.
Pani pyta mnie o [C] zarys, niby [Cm] kolorów więcej.
Ja w lusterku ciągle widzę [C] szary.
A teraz wystąpi [C] przed państwem grupa seniorów
we wspaniałym układzie choreograficznym.
_ _ Brawa!
_ _ [N] _ _ _ _ _ _
_ _ _ [Cm] _ Chociaż powiem już pani trochę pozasłużbowo.
[Gm] Z tydzień temu tak gdzieś, tutaj na [Ab] placu obok szli [Fm] młodzi ludzie.
Widać było, szli po coś.
[G] Szli spokojnie aż dotąd.
Tu gdzieś zaczął się [Cm] kocioł.
I w moment poszedł gaz w ich stronę.
Plus paru z pilów po cywilu.
Każdy z babonem, [A] wie pani.
Dzieciaki wolni, stojąc trzema miciura.
[Cm] Zaz chciałem wysiąść [Gm] do nich.
No a [Cm] trafił mi się kurs akurat.
[C] _ _ _ _ [Gm] _ _ _ _ _ _ [Fm] _ _ _ _ _
_ [Gm] _ _ _ _ _ _ [C] _
_ _ _ _ [Fm] _ _ _ _
_ [Ab] _ _ _ [D] _ _ _ [G] _
_ _ _ [Cm] _ _ _ [G] _ _
_ _ _ [Gm] _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ [C] _ _
_ _ [Eb] _ _ _ _ _ _
[Fm] _ _ _ _ _ _ [Gbm] _ _
_ _ _ [Cm] _ _ [D] _ _ [Cm] _
_ _ _ _ _ _ [Fm] _ _
[Gm] _ _ _ _ _ _ _ _
_ _ [C] _ _ _ _ [Cm] _ _
_ [Cm] _ _ _ _ [D] _ _ _
_ _ [Gb] _ [Eb] _ _ _ [Gb] _ _
_ [D] _ _ _ [Cm] _ _ _ [N] _