Chords for B.R.O - Gorzka Czekolada (prod. Euri) [Official Video]
Tempo:
90.55 bpm
Chords used:
Dm
F
Am
A
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
![B.R.O - Gorzka Czekolada (prod. Euri) [Official Video] chords](https://i.ytimg.com/vi/A2P_pqyW9Yk/mqdefault.jpg)
Start Jamming...
[Dm] [Am]
[F] [Dm]
[Am] [F] Nie będziemy tu rozmawiać o gustach, jakaś panna [Am] całuje mnie w usta
Widzę po niej, że lubi się puszczać i wiem doskonale, [F] że w głębi jest pusta
Mógłbym zabrać ją [Dm] dzisiaj do łóżka, lecz nie mam ochoty i [Am] kurwa odpuszczam
Pod klubem już stoi taksówka, wracam do domu, mam [F] dość tego gówna
Widzę ludzi, to [Dm] znana mi grupa, najbardziej lubią zalać się [Am] w trupa
Panny co w klubach, słuchają wióda, myśląc o nowych [F] kołczykach i butach
Typy też [Dm] tutaj, szukają wrażeń, piją i ćpają, wydając gazę
Myślą, że [Am] spełnią jedną z tych marzeń, by być fanem życia, są nikim na [F] razie
Ich życie jest [Dm] szybkie jak taksa, a ich myśli są płytkie na maksa
[Am] Ja w taryfie staję na światłach i patrzę na życie w [F] noc tego gwiazda
Widzę na pasach, księdz [Dm] małą latą, tak młodą, że mogłaby mówić mu tato
Może [Am] jest szmatą, krzywy odbicie, ale kurwa mać
Gdzie [F] są granice?
[Dm] [F]
[Dm] [Am]
[F] Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, że [A] lubisz seks, bo ciągle o [F] tym gadasz
Jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś grozka, jak [F] grozka czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, [A] że lubisz seks, bo ciągle [F] o tym gadasz
Jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja najgorsza [A] wada
Bo w środku jesteś grozka, jak grozka czekolada
Panna śmiga ze starszym typem, zostanie sama z [Am] przedartym życiem
Lata po klubach i czuje się fipem, niedługo zacznie, [F] tu latasz test z kifem
Wielu czuło, że [Dm] bardzo ją kocha, bo jest taka słodka na pierwszy [Am] rzut oka
Zwykła idiotka, co lata na wrochach, lubi wódka, [F] faceci i koka
Szuka sponsora, wraca [Dm] nad ranem, a wśród koleżanek uchodzi za [Am] damę
Wszystkie weekendy są takie same, choć rodzica mówi, to tylko [F] taniec
Oni w to wierzą, to prawda, stary [Dm] kółka, wszyscy są źli, ale nie moja córka
[Am] Buty na szpilkach, schuzana kurtka, miejsc podwórka, to zwykła [F] kurwa
Tak niewinnie [Dm] wygląda, mam rację, tak naiwnie wielu jej [Am] pragnie
Jest to krok, by znaleźć się na niej, choć stoi przy barze i [F] wygląda ładnie
Czeka na ciebie, kręgnie [Dm] spojrzenie, widzisz ją w niebie, choć spada w [Am] odziemie
Ty i ona to twoje marzenie, lecz to nie anioł, to tylko [F] złudzenie Tylko złudzenie
[Dm]
[F]
[Dm] [Am]
[F] Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
Z zewnątrz [Dm] wyglądasz słodko, nie dostrzega nikt [Am] twoich wad
Ale każdy, kto cię spróbował, poczuł na ustach [F] ten gorzki smak
Szczerość, [Dm] miłość, uczucia, tego wyraźnie teraz ci [Am] brak
Niestety nie okaże współczucia, zraniłaś wielu, to cały [F] twój świat
Nie spytam cię o [Dm] bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w [A] środku jesteś gorzka, jak gorzka [F]
czekolada
Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
[Dm] [F]
[Dm] [Am] [N]
[F] [Dm]
[Am] [F] Nie będziemy tu rozmawiać o gustach, jakaś panna [Am] całuje mnie w usta
Widzę po niej, że lubi się puszczać i wiem doskonale, [F] że w głębi jest pusta
Mógłbym zabrać ją [Dm] dzisiaj do łóżka, lecz nie mam ochoty i [Am] kurwa odpuszczam
Pod klubem już stoi taksówka, wracam do domu, mam [F] dość tego gówna
Widzę ludzi, to [Dm] znana mi grupa, najbardziej lubią zalać się [Am] w trupa
Panny co w klubach, słuchają wióda, myśląc o nowych [F] kołczykach i butach
Typy też [Dm] tutaj, szukają wrażeń, piją i ćpają, wydając gazę
Myślą, że [Am] spełnią jedną z tych marzeń, by być fanem życia, są nikim na [F] razie
Ich życie jest [Dm] szybkie jak taksa, a ich myśli są płytkie na maksa
[Am] Ja w taryfie staję na światłach i patrzę na życie w [F] noc tego gwiazda
Widzę na pasach, księdz [Dm] małą latą, tak młodą, że mogłaby mówić mu tato
Może [Am] jest szmatą, krzywy odbicie, ale kurwa mać
Gdzie [F] są granice?
[Dm] [F]
[Dm] [Am]
[F] Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, że [A] lubisz seks, bo ciągle o [F] tym gadasz
Jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś grozka, jak [F] grozka czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, [A] że lubisz seks, bo ciągle [F] o tym gadasz
Jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja najgorsza [A] wada
Bo w środku jesteś grozka, jak grozka czekolada
Panna śmiga ze starszym typem, zostanie sama z [Am] przedartym życiem
Lata po klubach i czuje się fipem, niedługo zacznie, [F] tu latasz test z kifem
Wielu czuło, że [Dm] bardzo ją kocha, bo jest taka słodka na pierwszy [Am] rzut oka
Zwykła idiotka, co lata na wrochach, lubi wódka, [F] faceci i koka
Szuka sponsora, wraca [Dm] nad ranem, a wśród koleżanek uchodzi za [Am] damę
Wszystkie weekendy są takie same, choć rodzica mówi, to tylko [F] taniec
Oni w to wierzą, to prawda, stary [Dm] kółka, wszyscy są źli, ale nie moja córka
[Am] Buty na szpilkach, schuzana kurtka, miejsc podwórka, to zwykła [F] kurwa
Tak niewinnie [Dm] wygląda, mam rację, tak naiwnie wielu jej [Am] pragnie
Jest to krok, by znaleźć się na niej, choć stoi przy barze i [F] wygląda ładnie
Czeka na ciebie, kręgnie [Dm] spojrzenie, widzisz ją w niebie, choć spada w [Am] odziemie
Ty i ona to twoje marzenie, lecz to nie anioł, to tylko [F] złudzenie Tylko złudzenie
[Dm]
[F]
[Dm] [Am]
[F] Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
Z zewnątrz [Dm] wyglądasz słodko, nie dostrzega nikt [Am] twoich wad
Ale każdy, kto cię spróbował, poczuł na ustach [F] ten gorzki smak
Szczerość, [Dm] miłość, uczucia, tego wyraźnie teraz ci [Am] brak
Niestety nie okaże współczucia, zraniłaś wielu, to cały [F] twój świat
Nie spytam cię o [Dm] bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w [A] środku jesteś gorzka, jak gorzka [F]
czekolada
Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
[Dm] [F]
[Dm] [Am] [N]
Key:
Dm
F
Am
A
Dm
F
Am
A
_ _ _ [Dm] _ _ [Am] _ _ _
_ _ [F] _ _ _ [Dm] _ _ _
[Am] _ _ _ _ _ [F] Nie będziemy tu rozmawiać o gustach, jakaś panna [Am] całuje mnie w usta
Widzę po niej, że lubi się puszczać i wiem doskonale, [F] że w głębi jest pusta
Mógłbym zabrać ją [Dm] dzisiaj do łóżka, lecz nie mam ochoty i [Am] kurwa odpuszczam
Pod klubem już stoi taksówka, wracam do domu, mam [F] dość tego gówna
Widzę ludzi, to [Dm] znana mi grupa, najbardziej lubią zalać się [Am] w trupa
Panny co w klubach, słuchają wióda, myśląc o nowych [F] kołczykach i butach
Typy też [Dm] tutaj, szukają wrażeń, piją i ćpają, wydając gazę
Myślą, że [Am] spełnią jedną z tych marzeń, by być fanem życia, są nikim na [F] razie
Ich życie jest [Dm] szybkie jak taksa, a ich myśli są płytkie na maksa
[Am] Ja w taryfie staję na światłach i patrzę na życie w [F] noc tego gwiazda
Widzę na pasach, księdz [Dm] małą latą, tak młodą, że mogłaby mówić mu tato
Może [Am] jest szmatą, krzywy odbicie, ale kurwa mać
Gdzie [F] są granice? _ _
[Dm] _ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ [Am] _ _ _
_ [F] _ Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, że [A] lubisz seks, bo ciągle o [F] tym gadasz
Jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś grozka, jak [F] grozka czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, [A] że lubisz seks, bo ciągle [F] o tym gadasz
Jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja najgorsza [A] wada
Bo w środku jesteś grozka, jak grozka czekolada
Panna śmiga ze starszym typem, zostanie sama z [Am] przedartym życiem
Lata po klubach i czuje się fipem, niedługo zacznie, [F] tu latasz test z kifem
Wielu czuło, że [Dm] bardzo ją kocha, bo jest taka słodka na pierwszy [Am] rzut oka
Zwykła idiotka, co lata na wrochach, lubi wódka, [F] faceci i koka
Szuka sponsora, wraca [Dm] nad ranem, a wśród koleżanek uchodzi za [Am] damę
Wszystkie weekendy są takie same, choć rodzica mówi, to tylko [F] taniec
Oni w to wierzą, to prawda, stary [Dm] kółka, wszyscy są źli, ale nie moja córka
[Am] Buty na szpilkach, schuzana kurtka, miejsc podwórka, to zwykła [F] kurwa
Tak niewinnie [Dm] wygląda, mam rację, tak naiwnie wielu jej [Am] pragnie
Jest to krok, by znaleźć się na niej, choć stoi przy barze i [F] wygląda ładnie
Czeka na ciebie, kręgnie [Dm] spojrzenie, widzisz ją w niebie, choć spada w [Am] odziemie
Ty i ona to twoje marzenie, lecz to nie anioł, to tylko [F] złudzenie Tylko złudzenie
[Dm] _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ [Am] _ _ _
_ _ [F] Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
Z zewnątrz [Dm] wyglądasz słodko, nie dostrzega nikt [Am] twoich wad
Ale każdy, kto cię spróbował, poczuł na ustach [F] ten gorzki smak
Szczerość, [Dm] miłość, uczucia, tego wyraźnie teraz ci [Am] brak
Niestety nie okaże współczucia, zraniłaś wielu, to cały [F] twój świat
Nie spytam cię o [Dm] bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w [A] środku jesteś gorzka, jak gorzka [F]
czekolada
Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
_ [Dm] _ _ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ [Am] _ _ [N] _
_ _ [F] _ _ _ [Dm] _ _ _
[Am] _ _ _ _ _ [F] Nie będziemy tu rozmawiać o gustach, jakaś panna [Am] całuje mnie w usta
Widzę po niej, że lubi się puszczać i wiem doskonale, [F] że w głębi jest pusta
Mógłbym zabrać ją [Dm] dzisiaj do łóżka, lecz nie mam ochoty i [Am] kurwa odpuszczam
Pod klubem już stoi taksówka, wracam do domu, mam [F] dość tego gówna
Widzę ludzi, to [Dm] znana mi grupa, najbardziej lubią zalać się [Am] w trupa
Panny co w klubach, słuchają wióda, myśląc o nowych [F] kołczykach i butach
Typy też [Dm] tutaj, szukają wrażeń, piją i ćpają, wydając gazę
Myślą, że [Am] spełnią jedną z tych marzeń, by być fanem życia, są nikim na [F] razie
Ich życie jest [Dm] szybkie jak taksa, a ich myśli są płytkie na maksa
[Am] Ja w taryfie staję na światłach i patrzę na życie w [F] noc tego gwiazda
Widzę na pasach, księdz [Dm] małą latą, tak młodą, że mogłaby mówić mu tato
Może [Am] jest szmatą, krzywy odbicie, ale kurwa mać
Gdzie [F] są granice? _ _
[Dm] _ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ [Am] _ _ _
_ [F] _ Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, że [A] lubisz seks, bo ciągle o [F] tym gadasz
Jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś grozka, jak [F] grozka czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada
Widać, [A] że lubisz seks, bo ciągle [F] o tym gadasz
Jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja najgorsza [A] wada
Bo w środku jesteś grozka, jak grozka czekolada
Panna śmiga ze starszym typem, zostanie sama z [Am] przedartym życiem
Lata po klubach i czuje się fipem, niedługo zacznie, [F] tu latasz test z kifem
Wielu czuło, że [Dm] bardzo ją kocha, bo jest taka słodka na pierwszy [Am] rzut oka
Zwykła idiotka, co lata na wrochach, lubi wódka, [F] faceci i koka
Szuka sponsora, wraca [Dm] nad ranem, a wśród koleżanek uchodzi za [Am] damę
Wszystkie weekendy są takie same, choć rodzica mówi, to tylko [F] taniec
Oni w to wierzą, to prawda, stary [Dm] kółka, wszyscy są źli, ale nie moja córka
[Am] Buty na szpilkach, schuzana kurtka, miejsc podwórka, to zwykła [F] kurwa
Tak niewinnie [Dm] wygląda, mam rację, tak naiwnie wielu jej [Am] pragnie
Jest to krok, by znaleźć się na niej, choć stoi przy barze i [F] wygląda ładnie
Czeka na ciebie, kręgnie [Dm] spojrzenie, widzisz ją w niebie, choć spada w [Am] odziemie
Ty i ona to twoje marzenie, lecz to nie anioł, to tylko [F] złudzenie Tylko złudzenie
[Dm] _
_ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ [Am] _ _ _
_ _ [F] Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
Nie spytam [Dm] cię o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku [A] jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
Z zewnątrz [Dm] wyglądasz słodko, nie dostrzega nikt [Am] twoich wad
Ale każdy, kto cię spróbował, poczuł na ustach [F] ten gorzki smak
Szczerość, [Dm] miłość, uczucia, tego wyraźnie teraz ci [Am] brak
Niestety nie okaże współczucia, zraniłaś wielu, to cały [F] twój świat
Nie spytam cię o [Dm] bieg, bo wiem, że [Am] nie wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o tym [F] gadasz, jesteś tak [Dm] słodka, wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w [A] środku jesteś gorzka, jak gorzka [F]
czekolada
Nie spytam cię [Dm] o bieg, bo wiem, że nie [Am] wypada, widać, że [A] lubisz seks
Bo ciągle o [F] tym gadasz, jesteś tak słodka, [Dm] wiesz, to twoja [Am] najgorsza wada
Bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka [F] czekolada
_ [Dm] _ _ _ [F] _ _ _ _ _ _
_ _ [Dm] _ _ _ [Am] _ _ [N] _