Chords for Bartek Kalinowski - Piosenka kibiców Bałtyku Gdynia

Tempo:
78.425 bpm
Chords used:

Cm

G

Eb

C

Fm

Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret
Show Tuner
Bartek Kalinowski - Piosenka kibiców Bałtyku Gdynia chords
Start Jamming...
[Cm]
Bałtyk-Dynia to był klub, bracie stoczniowy, za komunę to [G] była pierwsza liga.
Grał tam Korynti Przygodzki, a tak zdrowy, prawda Stenzel dla [Cm] widzewa Bramek Figa.
Później Ruscy tu zrobili pierestrojkę, no i [G] stocznię pomalutku zamykali.
Ludzi pracy w on na bruch poszli we gnojki, no i stocznię wraz z [Cm] Bałtykiem wysprzedali.
[Eb] Bałtyk miał boisko swoje na Rynłowie, no to Arka [Bb] Bałtykowi go zabrała.
To w normalnym kraju się nie mieści w głowie, no a za tym cała miejska [Eb] banda stała.
Bałtyk spadał chyba aż do czwartej ligi, z Kościerzyną toczył [Bb] boje i ze sztumem.
I od kolbów wspierał pęcki na wyścigi, ten kto wspierał Bałtyk [Eb] mijał się z rozumem.
[Fm] Chociaż stadion nam [Gb] zabrali, to [Cm] śpiewamy trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [C] Bałtyk dynia.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [Cm] trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm]
Bałtyk dynia.
Bałtykowcy zawsze byli neutralni, nie lubili ani [G] lechi, ani argi.
Więc ich cegłą raz arkowiec połbiewalnie, to ich z lechi [Cm] naparzają bycze karki.
Lub kibica był w Bałtyku bardzo mały, a najlepiej to [G] malutrzkich się naparza.
Wyzywali ich wyśledzie i pedały, na silniejszych [Cm] napaść nikt się nie odważa.
[Eb] Raz na stadion wparowały karki z ruchu, no to dzieci [Bb] Bałtykowców sefrowały.
Dzieci leżą na chodniku i na bruku, no a wózki od [Eb] tych dzieci popękały.
Dwóch arkowców nie ma uwlakiem, grają w piłkę.
Ktoś tam główką nie ma uwlaka, [Bb] gra w palanta.
A policja się przygląda przez pomyłkę, a straż miejska to se [Eb] poszła aż do żanta.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [C] traliwali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm] bałtyk dyniak.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [Cm] traliwali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm] bałtyk dyniak.
Ten niemowlak się z Bałtyku podniósł [C] z bruku, no i bez [G] niepowiadomić władze miasta.
A w urzędzie ktoś go wyzwał od niełków.
Nie ma Bałtyk, [C] tu jest arka, piczem hlasa.
Ten niemowlak jeszcze gadać nie potrafił, ale wiedział, [G] że się wyrwał z miejsca kaźni.
Bo tępili w mieście Bałtyk jak kadawi, chcieli go wymazać [Cm] całkiem z wyobraźni.
[Eb] Bałtyk się kojarzył ludziom z prosperity, za komunę było [Gm] dobrze, była praca.
Teraz są tylko rachunki, no i kwity.
Dobrą pracę ma dziś tępa [F] łysa glaca.
[Dm] [Gb]
[Eb] Bałtykowcy to dziś ludzie w moim wieku i wspierają [Bb] Bałtyk za własne pieniądze.
Choć na mieście z Bałtykowców mają bekę, na boisku [Eb] ragby grają przy biedronce.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, [Gb] to [Cm] śpiewamy trali [G]-wali.
Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [C] Bałtyk-dynia.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [Cm] trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to [Cm] śpiewamy Bałtyk-dynia.
Kiedy kibice byli z dziećmi na lanie, no to dzieci z [G] wózków same uciekały.
Szykowało się mój panie takie lanie, no a suki się [C] jak zwykle przyglądały.
Ten niemowlak to dopełznął do urzędu, choć odrzutu [G] niemowlakiem guz i siniak.
Wyprowadzić chciał działą gów tych zbłędów, no i krzyknął na [Cm] odpełznym Bałtyk-dynia.
[G]
[Cm] [C] Chociaż [Fm] stadion nam zabrali, [G] to [Cm] śpiewamy trali [G]-wali.
Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm] Bałtyk-dynia.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [C] trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy Bałtyk-dynia.
[Cm] [C]
Key:  
Cm
13421113
G
2131
Eb
12341116
C
3211
Fm
123111111
Cm
13421113
G
2131
Eb
12341116
Show All Diagrams
Chords
NotesBeta
Download PDF
Download Midi
Edit This Version
Hide Lyrics Hint
_ [Cm] _ _ _ _ _ _ _
Bałtyk-Dynia to był klub, bracie stoczniowy, za komunę to [G] była pierwsza liga.
Grał tam Korynti Przygodzki, a tak zdrowy, prawda Stenzel dla [Cm] widzewa Bramek Figa.
Później Ruscy tu zrobili pierestrojkę, no i [G] stocznię pomalutku zamykali.
Ludzi pracy w on na bruch poszli we gnojki, no i stocznię wraz z [Cm] Bałtykiem wysprzedali.
[Eb] Bałtyk miał boisko swoje na Rynłowie, no to Arka [Bb] Bałtykowi go zabrała.
To w normalnym kraju się nie mieści w głowie, no a za tym cała miejska [Eb] banda stała.
Bałtyk spadał chyba aż do czwartej ligi, z Kościerzyną toczył [Bb] boje i ze sztumem.
I od kolbów wspierał pęcki na wyścigi, ten kto wspierał Bałtyk [Eb] mijał się z rozumem.
[Fm] Chociaż stadion nam [Gb] zabrali, to [Cm] śpiewamy trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [C] Bałtyk dynia.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [Cm] trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm]
Bałtyk dynia.
_ _ Bałtykowcy zawsze byli neutralni, nie lubili ani [G] lechi, ani argi.
Więc ich cegłą raz arkowiec połbiewalnie, to ich z lechi [Cm] naparzają bycze karki.
Lub kibica był w Bałtyku bardzo mały, a najlepiej to [G] malutrzkich się naparza.
Wyzywali ich wyśledzie i pedały, na silniejszych [Cm] napaść nikt się nie odważa.
[Eb] Raz na stadion wparowały karki z ruchu, no to dzieci [Bb] Bałtykowców sefrowały.
Dzieci leżą na chodniku i na bruku, no a wózki od [Eb] tych dzieci popękały.
Dwóch arkowców nie ma uwlakiem, grają w piłkę.
Ktoś tam główką nie ma uwlaka, [Bb] gra w palanta.
A policja się przygląda przez pomyłkę, a straż miejska to se [Eb] poszła aż do żanta.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [C] traliwali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm] bałtyk dyniak.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [Cm] traliwali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm] bałtyk dyniak. _ _ _
Ten niemowlak się z Bałtyku podniósł [C] z bruku, no i bez [G] niepowiadomić władze miasta.
A w urzędzie ktoś go wyzwał od niełków.
Nie ma Bałtyk, [C] tu jest arka, piczem hlasa.
Ten niemowlak jeszcze gadać nie potrafił, ale wiedział, [G] że się wyrwał z miejsca kaźni.
Bo tępili w mieście Bałtyk jak kadawi, chcieli go wymazać [Cm] całkiem z wyobraźni.
[Eb] Bałtyk się kojarzył ludziom z prosperity, za komunę było [Gm] dobrze, była praca.
Teraz są tylko rachunki, no i kwity.
Dobrą pracę ma dziś tępa [F] łysa glaca.
_ [Dm] _ _ _ _ _ [Gb]
[Eb] Bałtykowcy to dziś ludzie w moim wieku i wspierają [Bb] Bałtyk za własne pieniądze.
Choć na mieście z Bałtykowców mają bekę, na boisku [Eb] ragby grają przy biedronce.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, [Gb] to [Cm] śpiewamy trali [G]-wali.
Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [C] Bałtyk-dynia.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [Cm] trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to [Cm] śpiewamy Bałtyk-dynia.
Kiedy kibice byli z dziećmi na lanie, no to dzieci z [G] wózków same uciekały.
Szykowało się mój panie takie lanie, no a suki się [C] jak zwykle przyglądały.
Ten niemowlak to dopełznął do urzędu, choć odrzutu [G] niemowlakiem guz i siniak.
Wyprowadzić chciał działą _ gów tych zbłędów, no i krzyknął na [Cm] odpełznym Bałtyk-dynia.
[G] _
_ [Cm] _ [C] Chociaż [Fm] stadion nam zabrali, [G] to [Cm] śpiewamy trali [G]-wali.
Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy [Cm] Bałtyk-dynia.
[Fm] Chociaż stadion nam zabrali, to śpiewamy [C] trali-wali.
[G] Chociaż ból na gębie siniak, to śpiewamy Bałtyk-dynia.
[Cm] _ [C] _ _ _ _

You may also like to play

3:06
Bartosz Kalinowski - Prowokator (Kult, Tata Kazika, Odessa)
2:23
Arka Gdynia - Rota
5:07
Mashno - In memory of Maestro Dariush Mehrjui
3:59
Bartek Kalinowski - Moja Gdynia