Chords for Bayer Full - Jadę w góry (Wakacyjna trasa Dwójki - Toruń 2019)
Tempo:
120.1 bpm
Chords used:
Am
Em
B
G
Bm
Tuning:Standard Tuning (EADGBE)Capo:+0fret

Start Jamming...
Na [E] naszej scenie instaluje się on, Sławomir [A] Świeżyński, czyli artysta, [C] który był Sławomirem zanim w tym kraju [Am] stało się to modne.
Te [D] przeboje z [A] pewnością znacie i mam nadzieję, że z nami je zaśpiewacie.
[G] Przed [Dm] wami BAYER [G] FULL!
[Am]
[Em] Ja z kolegami jadę w [Am] góry, pożegnać [Em] muszemy kochane Mazury.
Wyjaśniam, [E] mówię cześć, z rodziną żegnam [B] się, o jak dobrze [Em] jest. I kwestiemy!
Ja z [D]
kolegami jadę [Am] w góry, będziesz chciał [Em] mojej nocy.
Za mało, ja łeżarek słomów [Am] nie mam, [B] a chłopak kochany to [Em] jest nasz.
Ślicznie!
[Am] Witamy wszystkich gorąco i serdecznie!
Poznajemy całą Polskę, [Em] lato dwójką, drodzy państwo!
Cicho w Stoloniu!
[Am]
[B] [Em]
Zostawię wszystko co mi tam, zatręczę do białego wiatr.
Koledzy już [Am] są, dziewczyny też są, też [Em] są.
Uroczy nie ma co mi tam, gdy przyjecie do kolejna.
Kapela już [Am] gra, szampana do dna.
[Bm]
Ajajajajajajaja.
Ja z kolegami [Am] jadę w góry, o żegnać musimy [Em] kochane, masury!
Papieruję plecy, [Am] mówię cześć, z rodziną [B] żegnam się, o jak [Em] dobrze jest.
[G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry, będziesz chciał [Em] mojej nocy.
za mało, ja na szaleństwo [Am] umieram,
[B] a i zakopane [Am] swoje kraje.
Dziewczyny [Em] piszą głos na plazę!
Świetnie!
[Am]
[B] [Em]
No szybko mi [C#] ja wstaję dzień,
zabawa krótka skończy się,
no utraty [Am] tłum, całować by snu.
Cały [Em] rok,
słowem skarżyło płynie krew.
Muzyka, wino, tanie śpiew,
tafera już [Am] dla,
szampana to dla.
[B]
Ajajajajajajajajaj,
[Bm] jest kolega, nie [Am] jadę w góry,
pożegnać musimy, [Em] kochane Mazury.
Kupuje plecak, [Am] lubię krzyż,
z rodziną [B] żegnać się,
O jak [Em] dobrze jest
[Bm] Ja z kolegami [Am] jadę w góry
Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam
[B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj
Wysoko dłoń i w naszym razem, wszyscy razem
Jadę, jadę, jadę w góry
Oczom lepuszyne, kochane, macury
Jadę, jadę, będzie się działo
[B] Będzie się działo jednej nocy
[Bm] W szlanej swobodnie [Am] mam
Oczom lepuszyne, [Em] kochane, macury
Wyjeżdżam [Am] do wieczności
Znów się nie nauczę [B] i tam się [Em] dobrze jest
[G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry
Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam
[B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj
[Am] A i z [B] Zakopanem [Em] dojeżdżaj
[Am] A i z [F#] Zakopanem [Em] dojeżdżaj
Te [D] przeboje z [A] pewnością znacie i mam nadzieję, że z nami je zaśpiewacie.
[G] Przed [Dm] wami BAYER [G] FULL!
[Am]
[Em] Ja z kolegami jadę w [Am] góry, pożegnać [Em] muszemy kochane Mazury.
Wyjaśniam, [E] mówię cześć, z rodziną żegnam [B] się, o jak dobrze [Em] jest. I kwestiemy!
Ja z [D]
kolegami jadę [Am] w góry, będziesz chciał [Em] mojej nocy.
Za mało, ja łeżarek słomów [Am] nie mam, [B] a chłopak kochany to [Em] jest nasz.
Ślicznie!
[Am] Witamy wszystkich gorąco i serdecznie!
Poznajemy całą Polskę, [Em] lato dwójką, drodzy państwo!
Cicho w Stoloniu!
[Am]
[B] [Em]
Zostawię wszystko co mi tam, zatręczę do białego wiatr.
Koledzy już [Am] są, dziewczyny też są, też [Em] są.
Uroczy nie ma co mi tam, gdy przyjecie do kolejna.
Kapela już [Am] gra, szampana do dna.
[Bm]
Ajajajajajajaja.
Ja z kolegami [Am] jadę w góry, o żegnać musimy [Em] kochane, masury!
Papieruję plecy, [Am] mówię cześć, z rodziną [B] żegnam się, o jak [Em] dobrze jest.
[G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry, będziesz chciał [Em] mojej nocy.
za mało, ja na szaleństwo [Am] umieram,
[B] a i zakopane [Am] swoje kraje.
Dziewczyny [Em] piszą głos na plazę!
Świetnie!
[Am]
[B] [Em]
No szybko mi [C#] ja wstaję dzień,
zabawa krótka skończy się,
no utraty [Am] tłum, całować by snu.
Cały [Em] rok,
słowem skarżyło płynie krew.
Muzyka, wino, tanie śpiew,
tafera już [Am] dla,
szampana to dla.
[B]
Ajajajajajajajajaj,
[Bm] jest kolega, nie [Am] jadę w góry,
pożegnać musimy, [Em] kochane Mazury.
Kupuje plecak, [Am] lubię krzyż,
z rodziną [B] żegnać się,
O jak [Em] dobrze jest
[Bm] Ja z kolegami [Am] jadę w góry
Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam
[B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj
Wysoko dłoń i w naszym razem, wszyscy razem
Jadę, jadę, jadę w góry
Oczom lepuszyne, kochane, macury
Jadę, jadę, będzie się działo
[B] Będzie się działo jednej nocy
[Bm] W szlanej swobodnie [Am] mam
Oczom lepuszyne, [Em] kochane, macury
Wyjeżdżam [Am] do wieczności
Znów się nie nauczę [B] i tam się [Em] dobrze jest
[G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry
Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam
[B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj
[Am] A i z [B] Zakopanem [Em] dojeżdżaj
[Am] A i z [F#] Zakopanem [Em] dojeżdżaj
Key:
Am
Em
B
G
Bm
Am
Em
B
Na [E] naszej scenie instaluje się on, Sławomir [A] Świeżyński, czyli artysta, [C] który był Sławomirem zanim w tym kraju [Am] stało się to modne.
Te [D] przeboje z [A] pewnością znacie i mam nadzieję, że z nami je zaśpiewacie.
[G] Przed [Dm] wami_ BAYER [G] FULL!
_ [Am] _ _ _
[Em] _ _ _ _ Ja z kolegami jadę w [Am] góry, _ _ _ pożegnać [Em] muszemy kochane Mazury. _ _
Wyjaśniam, [E] mówię cześć, z rodziną żegnam [B] się, o jak dobrze [Em] jest. I kwestiemy!
Ja z [D]
kolegami jadę [Am] w góry, _ _ będziesz chciał [Em] mojej nocy.
Za mało, ja łeżarek słomów [Am] nie mam, _ _ [B] a chłopak kochany to [Em] jest nasz.
Ślicznie!
[Am] Witamy wszystkich gorąco i serdecznie!
Poznajemy całą Polskę, [Em] lato dwójką, drodzy państwo!
Cicho w Stoloniu!
_ [Am] _ _ _
_ [B] _ _ _ _ [Em] _ _ _
_ _ Zostawię wszystko co mi tam, _ _ _ zatręczę do białego wiatr. _
Koledzy już [Am] są, _ dziewczyny też są, _ też [Em] są.
_ _ _ _ Uroczy nie ma co mi tam, _ _ gdy przyjecie do kolejna.
Kapela już [Am] gra, _ szampana do dna.
_ _ _ [Bm] _ _ _
Ajajajajajajaja.
Ja z kolegami [Am] jadę w góry, _ _ o żegnać musimy [Em] kochane, masury!
_ Papieruję plecy, [Am] mówię cześć, z rodziną [B] żegnam się, o jak [Em] dobrze jest. _
_ [G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry, _ _ będziesz chciał [Em] mojej nocy.
za mało, ja na szaleństwo [Am] umieram, _
_ [B] a i zakopane [Am] swoje kraje. _
_ _ Dziewczyny [Em] piszą głos na plazę!
_ Świetnie!
_ _ [Am] _ _ _
_ [B] _ _ _ _ [Em] _ _ _
_ No szybko mi [C#] ja wstaję dzień, _
_ _ zabawa krótka skończy się,
no utraty [Am] tłum, _ całować by snu.
Cały _ [Em] rok,
_ słowem skarżyło płynie krew.
_ _ Muzyka, wino, tanie śpiew,
tafera już [Am] dla, _
szampana to dla.
_ _ _ [B] _ _ _
Ajajajajajajajajaj,
[Bm] jest kolega, nie [Am] jadę w góry, _
_ _ pożegnać musimy, [Em] kochane Mazury.
_ _ Kupuje plecak, [Am] lubię krzyż,
z rodziną [B] żegnać się,
O jak [Em] dobrze jest _
_ [Bm] Ja z kolegami [Am] jadę w góry _
_ Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam _
_ [B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj
Wysoko dłoń i w naszym razem, wszyscy razem
_ _ Jadę, jadę, jadę w góry
Oczom lepuszyne, kochane, macury
_ Jadę, jadę, będzie się działo
[B] Będzie się działo jednej nocy
[Bm] W szlanej swobodnie [Am] mam _ _
_ Oczom lepuszyne, [Em] kochane, macury
_ _ Wyjeżdżam [Am] do wieczności
Znów się nie nauczę [B] i tam się _ [Em] dobrze jest _
_ [G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry _
_ Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam _
_ [B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj _
[Am] A i z [B] Zakopanem [Em] dojeżdżaj _
_ [Am] A i z [F#] Zakopanem [Em] dojeżdżaj _
Te [D] przeboje z [A] pewnością znacie i mam nadzieję, że z nami je zaśpiewacie.
[G] Przed [Dm] wami_ BAYER [G] FULL!
_ [Am] _ _ _
[Em] _ _ _ _ Ja z kolegami jadę w [Am] góry, _ _ _ pożegnać [Em] muszemy kochane Mazury. _ _
Wyjaśniam, [E] mówię cześć, z rodziną żegnam [B] się, o jak dobrze [Em] jest. I kwestiemy!
Ja z [D]
kolegami jadę [Am] w góry, _ _ będziesz chciał [Em] mojej nocy.
Za mało, ja łeżarek słomów [Am] nie mam, _ _ [B] a chłopak kochany to [Em] jest nasz.
Ślicznie!
[Am] Witamy wszystkich gorąco i serdecznie!
Poznajemy całą Polskę, [Em] lato dwójką, drodzy państwo!
Cicho w Stoloniu!
_ [Am] _ _ _
_ [B] _ _ _ _ [Em] _ _ _
_ _ Zostawię wszystko co mi tam, _ _ _ zatręczę do białego wiatr. _
Koledzy już [Am] są, _ dziewczyny też są, _ też [Em] są.
_ _ _ _ Uroczy nie ma co mi tam, _ _ gdy przyjecie do kolejna.
Kapela już [Am] gra, _ szampana do dna.
_ _ _ [Bm] _ _ _
Ajajajajajajaja.
Ja z kolegami [Am] jadę w góry, _ _ o żegnać musimy [Em] kochane, masury!
_ Papieruję plecy, [Am] mówię cześć, z rodziną [B] żegnam się, o jak [Em] dobrze jest. _
_ [G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry, _ _ będziesz chciał [Em] mojej nocy.
za mało, ja na szaleństwo [Am] umieram, _
_ [B] a i zakopane [Am] swoje kraje. _
_ _ Dziewczyny [Em] piszą głos na plazę!
_ Świetnie!
_ _ [Am] _ _ _
_ [B] _ _ _ _ [Em] _ _ _
_ No szybko mi [C#] ja wstaję dzień, _
_ _ zabawa krótka skończy się,
no utraty [Am] tłum, _ całować by snu.
Cały _ [Em] rok,
_ słowem skarżyło płynie krew.
_ _ Muzyka, wino, tanie śpiew,
tafera już [Am] dla, _
szampana to dla.
_ _ _ [B] _ _ _
Ajajajajajajajajaj,
[Bm] jest kolega, nie [Am] jadę w góry, _
_ _ pożegnać musimy, [Em] kochane Mazury.
_ _ Kupuje plecak, [Am] lubię krzyż,
z rodziną [B] żegnać się,
O jak [Em] dobrze jest _
_ [Bm] Ja z kolegami [Am] jadę w góry _
_ Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam _
_ [B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj
Wysoko dłoń i w naszym razem, wszyscy razem
_ _ Jadę, jadę, jadę w góry
Oczom lepuszyne, kochane, macury
_ Jadę, jadę, będzie się działo
[B] Będzie się działo jednej nocy
[Bm] W szlanej swobodnie [Am] mam _ _
_ Oczom lepuszyne, [Em] kochane, macury
_ _ Wyjeżdżam [Am] do wieczności
Znów się nie nauczę [B] i tam się _ [Em] dobrze jest _
_ [G] Ja z kolegami [Am] jadę w góry _
_ Będzie się działo [Em] jednej nocy za mało
Ja w szlanej [Am] swobodnie mam _
_ [B] A i z Zakopanem [Em] dojeżdżaj _
[Am] A i z [B] Zakopanem [Em] dojeżdżaj _
_ [Am] A i z [F#] Zakopanem [Em] dojeżdżaj _